Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

>> I co dalej? Policja może spisać protokół i sbie pójdzie. Stracisz czas.
> Moze tak, moze nie. Skad wiesz?
Bo studiowałem dosyć dokładnie instrukcję posługiwania się kartami.

>> Robisz wielki dym i potem okazuje się, że sklep mial prawo kartę Ci
>> zatrzymać.
> Skad wiesz?
J.W. No chyba, że w sklepie pracują niepociumciani goście.

>> cywilna, gdzie ciężar dowodu leży po stronie wnoszącego. A Ty wnosisz,
>> że sklep odebral własnośc banku bezprawnie.

> Naprawde znasz sie na prawie cywilnym? Czyl ido znajomosci prawa
> handlowego nalezy jeszcze u Ciebie dorzucic znajomosc (plynna!) prawa
> cywilnego.

Wybacz, tak się składa, że umiem czytać.


> Nie zdzierzylem, EOT dla mnie.


No widzę. Brak jakiegokolwiek kontrargumentu z Twojej strony sugeruje,
że po prostu nie masz ich.

Przyktro mi, że z powodu nierozumienia moich argumentów, a potem
zapieczenia się w obronie własnych pozycji straciłeś zdolnośc do
przyjmowania informacji
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

MK <m...@i...pl> wrote:

> Art. 304. § 1. Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego
> z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Wyjaśnij mi to 'popełnienie przestępstwa'. Jakiego i przez kogo?


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Adam Płaszczyca <_...@i...pl> wrote:
> Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

>>> I co dalej? Policja może spisać protokół i sbie pójdzie. Stracisz czas.
>> Moze tak, moze nie. Skad wiesz?
> Bo studiowałem dosyć dokładnie instrukcję posługiwania się kartami.

Najgorsze ze z blednymi wnioskami,

--
Pawel "ROBBO" Kaminski email:r...@s...ec.pl tel+48605077548
Muzeum Telefonów Komórkowych - http://www.mtk.prv.pl/
GSM-Info WAP http://wap.umts-pl.com/

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a219h7$e91$5@news.onet.pl...
>
> Pan X, o ile nie wie, że pan Y polecil ochroniarzom tak postepowac
> zapewne zadzwoni i dowie się, że jednak ochroniarze takie prawo mieli.
>

To sie wyjasni czy mogli dopiero w postepowaniu. I tak samo bedzie w
przypadku sprzedawcy. Wniosek z tego, ze policje trzeba wzywac jak do
zwyklej kradziezy.

Maciej

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a219pg$e91$7@news.onet.pl...
>
> Wyjaśnij mi to 'popełnienie przestępstwa'. Jakiego i przez kogo?
>
Moge tylko sobie pogratulowac, bo bylem pewien, ze dokladnie to napiszesz.
Kradziez karty czy czegokolwiek innego w mysl kodeksu karnego jest
przestepstwem, to samo dotyczy falszerstwa pieniedzy [zeby ubiec glupie
pytania... taki zarzut postawiono osobom podrabiajacym karty platnicze].
Jezeli karta posluguje sie osoba nieuprawniona to z pewnoscia stala sie jej
posiadaczem w wyniku przestepstwa.
Hm, zacytowalem w tej dyskusji juz kilka zapisow [z umow i ustaw]. Tobie
jakos nie udalo sie to ani razu :).

Maciej

do góry

On Tue, Jan 15, 2002 at 02:34:10PM +0100, MK wrote:

> To sie wyjasni czy mogli dopiero w postepowaniu. I tak samo bedzie w
> przypadku sprzedawcy. Wniosek z tego, ze policje trzeba wzywac jak do
> zwyklej kradziezy.

Daj spokoj, przeciez niektorzy to nie uwierza nawet jak Kojot
przedstawia inna interpretacje.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

On Tue, Jan 15, 2002 at 02:40:39PM +0100, MK wrote:

> Hm, zacytowalem w tej dyskusji juz kilka zapisow [z umow i ustaw]. Tobie
> jakos nie udalo sie to ani razu :).

Mnie to nie dziwi.

Poslugiwanie sie prawem zwyczajowym (a takie niktorzy z nas probuja
stosowac) w obecnosci prawa napisanego jest lekkim kalectwem.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

MK wrote:
>
> Jezeli karta posluguje sie osoba nieuprawniona to z pewnoscia stala sie jej
> posiadaczem w wyniku przestepstwa.

Czy jeśli dam moją kartę dziewczynie i ona pójdzie z nią do bankomatu to
będzie to przestępstwo? Będzie to oczywiście niezgodne z umową z
bankiem, ale przestępstwa nie widzę.
Podobnie w przypadku opisywanych tu wielokrotnie prób (czasami udanych)
płacenia przez męża kartą żony i vice versa.

pzdr

Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Uzytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:20020115135019.N30144@diuna.pingwin.waw.pl...
>
> Moze by namowic ludzi (nawet nie pbb-wcow) do napisania paru zdan?
> Renate biore jakby co na siebie.
>

Taki mialem zamiar :). Chcialem polaczyc kilka wypowiedzi :). Mysle, ze da
sie cos posklejac z wypowiedzi Kojota i Sebastiana na kartach. Chyba, ze
beda chcieli cos uzupelnic lub poprawic :). Trzeba bedzie przycisnac troche
Renate i SLuczaka, bo oni chyba troche unikaja wypowiedzi na ten temat ;).

Proponuje podzielic pytania tak:

1/ Czy sprzedawca moze zadac okazania DO?
2/ Czy moze zatrzymac karte bez wyraznego, kazdorazowo wydanego polecenia
przez CA w przypadku niepotwierdzenia swojej tozsamosci dodatkowym
dokumentem przez posiadacza? [+ ew. Co powinien w takim przypadku zrobic
akceptant?]
3/ W jakich okolicznosciach karta moze zostac zatrzymana przez akceptanta?

Maciej

do góry

Użytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3C443C6C.39514B9C@poczta.fm...
>
> Czy jeśli dam moją kartę dziewczynie i ona pójdzie z nią do bankomatu to
> będzie to przestępstwo? Będzie to oczywiście niezgodne z umową z
> bankiem, ale przestępstwa nie widzę.
> Podobnie w przypadku opisywanych tu wielokrotnie prób (czasami udanych)
> płacenia przez męża kartą żony i vice versa.
>

To bedzie zlamanie warunkow umowy, ale... w zakresie udostepniania kart
osobom trzecim umowy/regulaminy polskich bankow za zgodne. Tego robic
zabraniaja. Poniewaz nikt chyba nie lamie celowo zawieranych przez siebie
umow, nalezy przyjac ze karta zostala skradziona. Po powiadomieniu policja
sprawe wyjasni, a bank wyciagnie konsekwencje wobec posiadacza za zlamanie
umowy.

Zastanawia mnie instrumentalne podejscie do prawa niektorych dyskutantow.
Akceptujacych zlamanie umowy przez posiadacza [udostepnienie karty osobie
trzeciej]. Akceptujacych np. legitymowanie, czy odebranie karty bez
odpowiednich uprawnien w tym zakresie. A nie akceptujacych juz przylozenia
reki do zlapania przestepcy. Tylko na cholere te krzyki, ze nie sprawdzaja
podpisow, ze banki nie biora na siebie odpowiedzialnosci za transakcje
PINowe i to cale wymyslanie chorych procedur [oraz normalnych inaczej
sprzedawcow ;)]utrudniajacych placenie uprawnionej osobie?

Maciej

do góry