-
31. Data: 2010-05-26 17:14:49
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-05-25 21:20, szczurwa pisze:
> Wystarczyło bankructwo jednego małego kraju, żeby ten współczesny
> rubel transferowy zachwiał się w posadach i pociągnął za sobą resztę
> świata. Czy naprawdę warto się pchać do tego "raju" ..?
Tu nie chodzi o UE i Euro tylko o obowiązujący na świecie ład :
demokracja i kapitalizm.
To jest po prostu skazane na porażkę w dłuższej perspektywie. I teraz
właśnie zaczynamy obserwować upadek ww.
--
Mithos
-
32. Data: 2010-05-26 17:16:41
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
szczurwa <s...@g...com> writes:
>> A co to ma do rzeczy? Nie ma dokladnie nic.
>> Waluta to jest zupelnie inna sprawa niz narod.
>> Jedyne co laczy te dwa pojecia to fakt, ze jedno i drugie sluzy panstwu,
>> waluta jako srodek do okradania spoleczenstwa, zas narod, jako
>> uzasadnienie w ogole istnienia panstwa i potrzeby jego ochrony.
>
> Fakty mówią inaczej. Było British Empire i juz go nie ma. Podobnie
> Rzym czy imperium Dżyngischana. O CCCP i Jugosławi chyba nie warto
> wspominać. Co do waluty - zgoda.
Wcale nie mowia inaczej, przeciez nie pisalem ze panstwo nie moze sie
rozpasc, zmienic itp. Ono oczywiscie opiera sie przed rozpadem, tak jak
Twoje przyklady sie opieraly, do skutku.
>> Zastanow sie, gdyby nikt Ci nie powiedzial, ze jestes np. Polakiem,
>> i ze Twoimi wrogami sa np. (niepotrzebne skreslic) Niemcy, Rosjanie,
>> Ukraincy, Amerykanie, muzulmanie, protestanci, katolicy - to skad
>> mialbys o tym wiedziec? Gdyby im ktos nie powiedzial, ze sa Twoimi
>> wrogami, to skad mieliby o tym wiedziec?
>
> Predzej czy później bym się dowiedział metodą faktów dokonanych.
Oczywiscie ze nie, bo nie byloby zadnych faktow. Gdyby "wrogowie" nie
wiedzieli ze maja byc wrogami, to by nimi nie byli.
Ludzie "sami z siebie" nie sa niczyimi wrogami, dopiero im trzeba wmowic
ze maja nimi byc. Ludzie przypuszczalnie zachowuja sie naturalnie
egoistycznie, i tyle - reszta to choroby nabyte.
> Zgoda, no prawie. Paszporty, wizy uważam za konieczne, inaczej już
> mielibyśmy triady i meczety nad Wislą.
Gdyby one nie wiazaly sie z zadnym zagrozeniem (np. nawolywaniem do
"swietej wojny" - co jest swojego rodzaju oksymoronem w kazdej religii
opartej m.in. na szacunku do bliznich), to jaki to problem?
> Uważam, ze lepiej także być
> żołnierzem niż bezrobotnym czy bandytą.
Nie pisalem czy to lepiej czy gorzej. Zolnierz to tylko pionek, niewiele
rozni sie od policjanta, architekta, albo innego krawca.
--
Krzysztof Halasa
-
33. Data: 2010-05-26 17:20:10
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
szczurwa <s...@g...com> writes:
> Spekulanci greccy, dodajmy dla ścisłości. Nie wiem, jaki jest w Grecji
> indeks korupcji, ale od lat tzw. szara strefa gospodarki to 50 %
> greckiego PKB.
Szara strefa i spekulanci to zupelnie dwie rozne rzeczy, nie maja
z soba nic wspolnego. Szara strefa zmniejsza tylko wplywy do budzetu.
--
Krzysztof Halasa
-
34. Data: 2010-05-26 17:22:51
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MarekZ" <b...@a...w.pl> writes:
>> A co to ma do rzeczy? Nie ma dokladnie nic.
>> Waluta to jest zupelnie inna sprawa niz narod.
>
> W tej sprawie z walutą chodzi o możliwość prowadzenia własnej polityki
> pieniężnej. I tylko o to.
Jakiej "wlasnej"? Wlasnego panstwa? Wlasnej partii? Wlasnej mafii?
Tak czy owak, to nie ma nic wspolnego z narodem.
BTW waluta uzywana przez wieksza liczbe ludzi jest lepsza dla
uzytkownikow od waluty uzywanej przez mniejsza liczbe ludzi - chociaz
oczywiscie skala mozliwych "przekretow" jest wieksza w tej pierwszej,
to typowo na kazdego uzytkownika przypada mniej potencjalnych problemow.
--
Krzysztof Halasa
-
35. Data: 2010-05-26 20:58:18
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 25 Maj, 21:20, szczurwa <s...@g...com> wrote:
I znowu Dow w dół...Zasrana eurozona !
-
36. Data: 2010-05-26 22:39:30
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Am 26.05.2010 22:58, szczurwa wrote:
> On 25 Maj, 21:20, szczurwa<s...@g...com> wrote:
>
> I znowu Dow w dół...Zasrana eurozona !
Przeciez w US&A nie ma euro, wiec powinny byc same wzrosty ;)
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
37. Data: 2010-05-27 16:07:28
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: Rafał <a...@m...invalid>
W dniu 10-05-26 22:58, szczurwa pisze:
> I znowu Dow w dół...Zasrana eurozona !
No co za pech. Kasyno wygrywa? A może jednak faktycznie tylko 5% zarabia
na tym?
--
Raf
-
38. Data: 2010-05-27 16:10:35
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 27 Maj, 18:07, Rafał <a...@m...invalid> wrote:
> No co za pech. Kasyno wygrywa? A może jednak faktycznie tylko 5% zarabia
> na tym?
Jeszcze nie zdążyłem uwalić, ale niewiele brakowało. Ale fakt:
eurozona to takie kasyno, gdzie krupier gra znaczonymi kartami.
-
39. Data: 2010-05-28 06:36:53
Temat: Re: EURO-kołchoz zwala giełdy na całym świecie.
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Thu, 27 May 2010 09:10:35 -0700, szczurwa napisał(a):
> Jeszcze nie zdążyłem uwalić, ale niewiele brakowało. Ale fakt: eurozona
> to takie kasyno, gdzie krupier gra znaczonymi kartami.
A niby gdzie nie grają znaczonymi?
--
xbartx