-
11. Data: 2009-11-10 23:28:40
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
On 10 Lis, 21:02, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
> poza tym chyba już wiem po co im telefon do firmy, nie tylko
> potwierdzają zatrudnienia, ale i człowiekowi wstydu potrafią (pewnie
> celowo) narobić...później się rozniesie, że X nie spłaca rat na czas i
> jakieś banki go ścigają ;-(
>
A tak sobie jeszcze pomyślałem... Niech takiego "X"-a zwolnią z pracy?
Przecież różne są standardy w firmach - w wielu firmach zakazuje się
odbierania telefonów prywatnych. A tu, proszę - dzwoni ktoś do "X"-a
nie dość że w prywatnej sprawie to do tego jeszcze na służbowy
telefon. To dopiero! A pretekst do zwolnienie zawsze się znajdzie.
Zwolnią więc takiego "X"-a, "X" przestanie płacić (bo nie ma z czego
skoro nie ma pracy), a EUROBANK co robi? Wysyła KOMORNIKA.
Toż to "czysty zysk" dla EUROBANKU. a odsetki jeszcze dojdą, może coś
się przy okazji więcej uda zabrać...
Pogratulować, naprawdę pogratulować "wyobraźni" i "zdroworozsądkowego"
podejścia do klienta. Na pewno taki "zadowolony" klient do nich wróci.
I pięciu innych przyprowadzi, nie zniechęcając przy tym dziesięciu
kolejnych. Bo zadowolony klient ZAWSZE wróci - to najlepsza inwestycja
dla każdego przedsiębiorstwa, czy to bank czy kiosk na rogu.
Pozdrawiam,
darr_d1
-
12. Data: 2009-11-10 23:37:57
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
On 11 Lis, 00:13, krzysztofsf <k...@o...pl> wrote:
> darr_d1 pisze:
>
> Poniewaz u nich przechowuje, a nie pozyczam od nich pieniadze, rozczula
> mnie taka troska o bezpieczenstwo moich srodkow, z ich strony ;)
>
> A tak powazniej, to slyna od lat z chamskiej windykacji, natomiast jest
> to chyba jednak lepsza metoda dla klienta , niz stosowane przez inne
> banki cichutkie odczekiwanie, az kary i odsetki narosna tak, ze oplaci
> sie sprzedac dlug zewnetrznemu windykatorowi.
Ja może zastrzegę - nie chodzi tu o jakieś długotrwałe niepłacenie.
Chodzi o 2-3 dni opóźnienia w spłacie raty kredytu. Nie powiem,
zdarzyło mi się kiedyś w jednym banku spóźnić niemal 3 tygodnie
(zapomniałem po prostu). I co - i nic. Zapłaciłem zadowolony, że nawet
wezwania mi nie przysłali. Jeżeli więc będę musiał kiedyś jeszcze
skorzystać z kredytu to tylko z tego właśnie banku. I na pewno nie
będzie to EUROBANK...
Pozdrawiam,
darr_d1
-
13. Data: 2009-11-10 23:43:35
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
On 11 Lis, 00:25, szczurwa <s...@g...com> wrote:
> On 10 Lis, 23:19, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
>
> Klientela tego banku to raczej zwykli ludzie, raczej niezamożni, a nie
> elita, stąd metody adekwatne do sytuacji wynikłej z generalnie
> niskiego poziomu elementarnej uczciwości przeciętnego obywatela.
>
Z trudem, ale jednak jestem w stanie zrozumieć, że traktują każdego
swojego klienta jak potencjalnego złodzieja. Czy dziwi Cię jednak w
tej sytuacji, że posiadają taką a nie inną klientelę? Dlaczego inne
banki mogą się poszczycić klientelą "z elit", bądź przynajmniej bardzo
zróżnicowaną.
> Przyznaję, telefon do pracy to bardzo brzydkie zagranie. Ludzi na
> pewnym poziomie to razi i upokarza. Spłać krechę i spadaj stamtąd.
Dziękuję za radę - skorzystam na pewno.
Pozdrawiam,
darr_d1
-
14. Data: 2009-11-11 01:27:21
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:319558fd-eac1-4ae0-ab69-110eb0f1faf1@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
Ja może zastrzegę - nie chodzi tu o jakieś długotrwałe niepłacenie.
Chodzi o 2-3 dni opóźnienia w spłacie raty kredytu. Nie powiem,
zdarzyło mi się kiedyś w jednym banku spóźnić niemal 3 tygodnie
(zapomniałem po prostu). I co - i nic. Zapłaciłem zadowolony, że nawet
wezwania mi nie przysłali. Jeżeli więc będę musiał kiedyś jeszcze
skorzystać z kredytu to tylko z tego właśnie banku. I na pewno nie
będzie to EUROBANK...
To ile w koncu bylo 2 czy 3 dni? I po jakim czasie wg, ciebie bank powinien
reagowac? Bylo nie podawac numeru bo by nie dzwonili, a jeszcze lepiej
splacac zobowiazanie w terminie :). Mozesz sobie ustawic stale zlecenie i
'zapomniec' o pozyczce :).
MK
-
15. Data: 2009-11-11 02:05:02
Temat: Re: EUROBANK to ... SUPERBANK.
Od: "Julek" <b...@p...pl.invalid>
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1c4d3740-c079-4ca6-aa25-5a34eee75f3c@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
Coś nasze czytniki "gryzą się".
W linijce nie ma znaku cytowania.
Gdy odpowiadam innym, to ten znak jest.
----------------------------------------------
Nie dość że dzwonią jak najęci to
są zdolni nawet do tego, żeby zadzwonić do firmy, w której pracujecie
(jako pracownik - nie właściciel) i poprosić Was do telefonu(!)
--------------------------------------
SUPER bank. Bardzo dobrze, że tak robią. Znaczy troszczą się
o moje pieniądze, które u nich ulokowałem.
Sam powinieneś wcześniej z nimi skontaktować się i poprosić
o prolongatę.
---------------------------------------
Zdarzy się jednak czasem, że
nie zapłacimy (z jakiegoś tam powodu) na czas - zrobimy to 2-3 dni,
tydzień później.
----------------------------------------
I za to powinieneś zapłacić solidną karę.
------------------------------------------------
Nigdy jednak mi się nie zdarzyło żeby jakikolwiek (poważny, szanujący
się) bank wydzwaniał wprost do zakładu pracy, prosząc określonego
pracownika do telefonu (firmowego).
-------------------------------------
Przestań natychmiast utrzymywać kontakty z takim bankiem.
Nikt nie potrzebuje niesolidnego klienta.
--------------------------------------
Z trudem zachowałem resztki
spokoju odpowiadając tej "pani", że oddzwonię później, bo teraz
obsługuję klienta.
--------------------------------
Nie dość, że bank przypomina ci o twoich zobowiązaniach,
zamiast naliczyć solidną karę, to ty jeszcze
"z trudem zachowujesz resztki spokoju" ? Bezczelność.
---------------------------------.
Nawiasem mówiąc z ratą spóźniłem się bodajże 2 dni.
----------------------------------
I bank musi ponieść koszty przez takich jak ty.
Tak obrazowo :
Spróbuj spóźnić się na pociąg i policz ile to kosztuje.
------------------------------
. Cóż - bank
ZAWSZE "ma prawo", zwłaszcza gdy jest to EUROBANK.
------------------------------
Każdy bank ma prawo dbać o powierzone mu pieniądze.
Wygląda, że Eurobank robi to bardzo dobrze.
----------------------------------------------------
-
Że nie wspomnę o baraku umowy kredytowej, której od lipca mi nie
przysłali.
------------------------------------
Przecież piszesz niżej, że to nie z Eurobankiem załatwiałeś kredyt.
Więc o co ci chodzi ????
-----------------------------------
Tyle że oni
skierowali mnie do pośrednika, u którego brałem kredyt (MULTIKA)
-----------------------------------
Tak więc - EUROBANK, NIE DAJ SIĘ...
---------------------------------------------
I Eurobank nie daje się skubać przez takich jak ty.
-------------------------------------
Jeśli chcecie mieć jeden z
najdroższych kredytów na rynku,
---------------------------------------------
Kto ci kazał brać kredyt w tym banku ?
Byłeś naćpany ??
------------------------------
Tylko czy to o to chodzi - czy tak należy traktować swoich klientów?
----------------------------------
Takich klientów tak się nie traktuje. Należy im naliczać solidną
karę i nasyłać skutecznych windykatorów.
----------------------------------------------------
---
Jest tylko jeden dobry bank (który znam), który cenię i szanuję za
podejście do klienta i którego nzwy nie wymienię,
darr_d1
----------------------------------
Ty jednak jesteś naćpany.
Znasz dobry bank, a poszedłes do złego ?
-
16. Data: 2009-11-11 02:16:39
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
On 11 Lis, 03:05, "Julek" <b...@p...pl.invalid> wrote:
> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:1c4d3740-c079-4ca6-aa25-5a34eee75f3c@
l13g2000yqb.googlegroups.com...
>
> { ciaaach...}
Widzę, że odezwali się (wreszcie) zwolennicy (pracownicy) EURO-
(super?)-cośtam-nibybanku...
EURO-EURO-SUPER-(gówno)-bank !!!
"Troszczcie" się tak nadal o swoich klientów - będziecie ich mieli
(niewątpliwie) "wielu"....
Pozdrawiam,
darr_d1
PS. Przepraszam za "zdecydowany" ton tej wypowiedzi.
-
17. Data: 2009-11-11 08:14:18
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: Jacek Erazmus <j...@g...com>
On 10 Lis, 18:09, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
> Wciąż i niezmiennie - jak to stwierdziłem jakiś czas temu, nigdy
> nikomu nie polecę tego banku. Zwłaszcza jeżeli chodzi o zaciąganie tam
> kredytów. Nie dość że są one u nich jednymi z najdroższych na rynku,
> jest to przy tym strasznie upierdliwy bank. A spróbujcie się spóźnić
> choćby i o 2 dni z płatnością raty! Nie dość że dzwonią jak najęci to
> są zdolni nawet do tego, żeby zadzwonić do firmy, w której pracujecie
> (jako pracownik - nie właściciel) i poprosić Was do telefonu(!)
>
> PS. Nie wszyscy musicie mieć to samo zdanie co ja - przestrzegam tylko
> na podstawie własnych doświadczeń z tym bankiem. A że są one takie a
> nie inne - cóż...
Dzięki temu wiedziałeś że spóźniasz się z ratą ;-) Gdy Bank reaguje
szybko na brak spłaty kredytu to ma zdrowy portfel kredytowy i nie
musi odsprzedawać go do firm windykacyjnych.
Pracownicy z windykacji są rozliczani tak jak sprzedawcy więc nie ma
się co dziwić że człowiek chce być skuteczny.
I tak nie jest źle że pracownik nie dzwonił po Twoich sąsiadach jak
pewna firma windykacyjna z Wrocławia ...
--
pozdrawiam,
Erazmus
-
18. Data: 2009-11-11 08:57:49
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"darr_d1"
news:319558fd-eac1-4ae0-ab69-110eb0f1faf1@v30g2000yq
m.googlegroups.com
[ciach]
A jaki to bank nie ścigał się za 3 - tygodniową sklerozę w spłacie raty,
jeżeli można spytać?
-
19. Data: 2009-11-11 09:27:20
Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:760c16dd-c4e2-467f-9dbe-58951fbe2264@m1
6g2000yqc.googlegroups.com...
> Z trudem, ale jednak jestem w stanie zrozumieć, że traktują każdego
> swojego klienta jak potencjalnego złodzieja. Czy dziwi Cię jednak w
> tej sytuacji, że posiadają taką a nie inną klientelę? Dlaczego inne
> banki mogą się poszczycić klientelą "z elit", bądź przynajmniej bardzo
> zróżnicowaną.
To kwestia polityki banku oraz długości funkcjonowania na rynku. Eurobank
funkcjonuje relatywnie krótko. Dodatkowo klienci "z elit" rzadko decydują
się na kredyt podczas zakupów w Tesco czy innym Realu. Do tego jeśli się już
decydują, często nie są zainteresowani kwotami jakie może im zaoferować
Eurobank. Ponadto zazwyczaj są już związani z jakimś innym bankiem. Eurobank
jest projektem działającym na zasadzie: wielu klientów, małe kwoty, luźne
procedury weryfikacyjne, ostra windykacja.
Bardzo łatwo jest krytykować osoby pracujące w działach windykacji ale czy
ktokolwiek z nas uważa, że jest to łatwa i przyjemna praca?
-
20. Data: 2009-11-11 10:15:40
Temat: Re: EUROBANK to ... SUPERBANK.
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
On 11 Lis, 03:05, "Julek" <b...@p...pl.invalid> wrote:
> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:1c4d3740-c079-4ca6-aa25-5a34eee75f3c@
l13g2000yqb.googlegroups.com...
>
Tak już bardziej poważnie (bo w zasadzie nie odpowiedziałem na to co
napisałeś). Nie cytuję, gdyż zanegowałeś niemal wszystko co wcześniej
napisałem.
Ale "stary", co Ty mi tu...? Piszesz, że przez takich jak ja, że kary,
że trzeba było bank o prolongatę prosić. Ja (tak dla przypomnienia)
coś Ci zacytuję - z mojej pierwszej wypowiedzi:
"Nie powiem - płacić należy w terminie. Zdarzy się jednak czasem, że
nie zapłacimy (z jakiegoś tam powodu) na czas - zrobimy to 2-3 dni,
tydzień później."
"(sporadyczne sytuacje, gwoli
ścisłości - nie jakieś tam nagminne moje opóźnianie się z
płatnościami).
"PS. Nie wszyscy musicie mieć to samo zdanie co ja - przestrzegam
tylko
na podstawie własnych doświadczeń z tym bankiem. A że są one takie a
nie inne - cóż".
Mówimy o pojedynczej sytuacji, 2-3 dniowym opóźnieniu w spłacie raty z
powodu jej ===przeoczenia=== przy czym już w 2-gim dniu została wydana
dyspozycja do mojego banku, a w trzecim pieniądze wyszły już z konta.
Ja Cię bardzo proszę - na przyszłość czytaj z większym zrozumieniem.
Pozdrawiam,
darr_d1
PS. A może by tak, profilaktycznie, zacząć wzywać na policję wszystkie
osoby o niskich dochodach (na poziomie minimalnej płacy krajowej)? Bo
a nuż taki wpadnie na pomysł, żeby kogoś okraść - toż to potencjalny
złodziej jest. A tak się go przesłucha, postraszy...
Takie właśnie metody stosuje EUROBANK (w moim osobistym odczuciu).