Niestety nie mogę znaleźć klarownej odpowiedzi na kilka pytań, więc będę
za nie wdzięczny:
- czy zawsze i wszystkie egzekucje zaległości wobec ZUS prowadzi US?
- jakie są koszty egzekucji skarbowej? (przynajmniej orientacyjnie, np.
dla kwoty 1'000zł i 10'000zł)
- mam zaległość VAT za marzec i wobec ZUSu od stycznia (ulga dla
nowych). Dziś właśnie została dokonana egzekucja z konta i nie wiem kto
to zrobił (w systemie mbanku blokada nie jest oznaczona na czyją rzecz
prowadzona jest egzekucja). Co jest bardziej prawdopodobne? US po
niecałym miesiącu od monitu czy ZUS po niecałych 6 miesiącach?

z góry dzięki za odpowiedzi.


A przy tym pręga dla mbanku. Odradzam korzystanie osobom prowadzącym DG.
Egzekucja została przeprowadzona jednocześnie z 4 rachunków i choć
została już potrącona to blokada jest na wszystkich 4 rachunkach do
wysokości kwoty egzekucji. Jeśli egzekucja by była na kwotę 1 tys. zł i
na każdym rachunku miałbym dokładnie taką kwotę to na weekend
pozostałbym bez pieniędzy pomimo tego, że wystarczyłaby blokada
któregokolwiek jednego rachunku.
--
pzdr

do góry

On 19 Cze, 19:43, N <n...@n...cry> wrote:
> Niestety nie mogę znaleźć klarownej odpowiedzi na kilka pytań, więc będę
> za nie wdzięczny:
> - czy zawsze i wszystkie egzekucje zaległości wobec ZUS prowadzi US?
> - jakie są koszty egzekucji skarbowej? (przynajmniej orientacyjnie, np.
> dla kwoty 1'000zł i 10'000zł)
> - mam zaległość VAT za marzec i wobec ZUSu od stycznia (ulga dla
> nowych).

Masz do zapłacenia 290 zł ZUSu i ściemniasz? Niepoważne.

Dziś właśnie została dokonana egzekucja z konta i nie wiem kto
> to zrobił (w systemie mbanku blokada nie jest oznaczona na czyją rzecz
> prowadzona jest egzekucja). Co jest bardziej prawdopodobne? US po
> niecałym miesiącu od monitu czy ZUS po niecałych 6 miesiącach?
>
> z góry dzięki za odpowiedzi.
>
> A przy tym pręga dla mbanku. Odradzam korzystanie osobom prowadzącym DG.

Niepłaciłeś to do kogo masz pretensje w innych bankach miałbyś to
samo.

do góry

p...@t...pl napisał(a):
> Masz do zapłacenia 290 zł ZUSu i ściemniasz? Niepoważne.

Masz jeszcze jakieś głupie rady czy tylko tę jedną?



> Niepłaciłeś to do kogo masz pretensje w innych bankach miałbyś to
> samo.

No włąśnie takich głupot starałem się uniknąć, ale jeśli wolisz...
Rozpocznij dg, użeraj się z kontrahentami, żeby płacili terminowo,
opłacaj VAT przed otrzymaniem płatności za faktury, inwestuj pieniądze
przynajmniej w koszty bieżące na kilka miesięcy przed ich zwrotem a
dopiero się głupkowato wymądrzaj. Jeśli jeszcze rozkręcisz interes z
kilku stów oszczędności, będziesz to godził ze studiami dziennymi i
utrzymaniem innej osoby to dopiero będziemy mogli poważnie porozmawiać.
Teraz zniknij w czeluściach netu, trolu.


--
pzdr

do góry

>> A przy tym pręga dla mbanku. Odradzam korzystanie osobom prowadzącym DG.
>Niepłaciłeś to do kogo masz pretensje w innych bankach miałbyś to
>samo.

na szczescie nie... w przypadku posiadania dg i rachunkow prywatnych w
mbanku w przypadku zajecia jest tragedia... w "normalnym" banku jest
zupelnie inaczej.

przyklad mbankowy: nie zaplaciles 100 zl vatu, masz emaxa na ktorym masz 99
zl , ekonto na ktorym masz 99 zl i 1000 zl wolnego debetu, i firmowe na
ktorym masz 99 zl. bank dostaje zajeciez tytulu dg, i blokuje wszystkie 3
konta - pomimo ze zajecie jest na 100 zl a na rachunkach masz 297 zl -
zostajesz odciety i niec nie mozesz zrobic... procedura odkrecenia - albo
czekasz az na konto firmowe cos wplynie - wtedy mozna spokojnie czekac
jakies 14 dni - az mbank sie zorientuje ze sa srodki i je zabierze - co
wcale nie oznacza ze automatycznie odblokuje 2 pozostale rachunki... albo
zadzwonic na infolinie i sprawe odkrecic, czyli przelac brakujacy 1 zl z
ekonta na firmowe - co wymaga trafienia w odpowiednie godziny, gdzie
odpowiedni dzial pracuje i moze cos takiego zrobic...

w "zwyklym" banku wyglada to tak, ze przychodzi zajecie konta firmowego,
bank je blokuje - oczywiscie do do kwoty zajecia, po czym jesli zajecie jest
wyzsze niz saldo - majac srodki na prywatnym spokojnie sie na nie
przelewa... lub tez bank zajmuje na koncie firmym kwote x a na prywatnym y -
do wysokosci zobowizania, oczywscie nie blokujac calej reszty srodkow...

tak wiec zgadzam sie z tym - jesli ktos planuje (lub nie) ze moze zdazyc sie
taka sytuacja - typu zajecie - odradzam mbank....

Pozdr.,
P

do góry

On 20 Cze, 00:42, N <n...@n...cry> wrote:
> p...@t...pl napisał(a):
>
> > Masz do zapłacenia 290 zł ZUSu i ściemniasz? Niepoważne.
>
> Masz jeszcze jakieś głupie rady czy tylko tę jedną?
>
> > Niepłaciłeś to do kogo masz pretensje w innych bankach miałbyś to
> > samo.
>
> No włąśnie takich głupot starałem się uniknąć, ale jeśli wolisz...
> Rozpocznij dg, użeraj się z kontrahentami, żeby płacili terminowo,
> opłacaj VAT przed otrzymaniem płatności za faktury, inwestuj pieniądze
> przynajmniej w koszty bieżące na kilka miesięcy przed ich zwrotem a
> dopiero się głupkowato wymądrzaj.

DG prowadzę od roku, 90% faktur spływa po 2 tyg. reszta po telefonie,
VAT opłacam po 3 miesiącach lub po otrzymaniu kasy bo wybrałem kasową
metodę rozlicznia się z fiskusem, to chyba już mogę się wymądrzać,
nie? ;)

Jeśli jeszcze rozkręcisz interes z
> kilku stów oszczędności,

Jak masz kilka stów to idź na piwo i pizze a nie zakjładaj firmę

będziesz to godził ze studiami dziennymi i
> utrzymaniem innej osoby to dopiero będziemy mogli poważnie porozmawiać.

Utrzymuję dziecko i jego matkę, pasi?

> Teraz zniknij w czeluściach netu, trolu.
>
A ty znikaj na pośredniaku jak se nie radzisz.

do góry

On 20 Cze, 00:54, "Piotr" <piotr@centrum_.cz> wrote:
> >> A przy tym pręga dla mbanku. Odradzam korzystanie osobom prowadzącym DG.
> >Niepłaciłeś to do kogo masz pretensje w innych bankach miałbyś to
> >samo.
>
> na szczescie nie... w przypadku posiadania dg i rachunkow prywatnych w
> mbanku w przypadku zajecia jest tragedia... w "normalnym" banku jest
> zupelnie inaczej.

W normalnym banku obsługa konta firmowego kosztuje więcej niż w
mbanku.
>
> tak wiec zgadzam sie z tym - jesli ktos planuje (lub nie) ze moze zdazyc sie
> taka sytuacja - typu zajecie - odradzam mbank....
>

Jak ktoś już planuje brak płynności finansowej to niech się
wyrejestuje z ZUSu i Skarbowego wtedy nie zgłoszą się by zająć konto...

do góry

p...@t...pl napisał(a):
> Jak ktoś już planuje brak płynności finansowej to niech się
> wyrejestuje z ZUSu i Skarbowego wtedy nie zgłoszą się by zająć konto...

Niektórzy mają na tyle uczciwości i praworządności, że nie oszukują i
nie popełniają przestępstw skarbowych. Wolą zapłacić odsetki i ew.
koszty egzekucji.


--
pzdr

do góry

p...@t...pl napisał(a):
> DG prowadzę od roku, 90% faktur spływa po 2 tyg. reszta po telefonie,
> VAT opłacam po 3 miesiącach

A ja po 20 dniach, czyli często przed otrzymaniem płatności za faktury.


> Jeśli jeszcze rozkręcisz interes z
>> kilku stów oszczędności,
> Jak masz kilka stów to idź na piwo i pizze a nie zakjładaj firmę

A co, żał tyłek ściska, że samemu nie potrafiłeś lub nie miałeś odwagi?
Kolejny pyszałek, byznesmen-bajarz.


> będziesz to godził ze studiami dziennymi i
>> utrzymaniem innej osoby to dopiero będziemy mogli poważnie porozmawiać.
> Utrzymuję dziecko i jego matkę, pasi?

No to jeszcze studiów dziennych nie widzę i startu z owymi paroma stówami.

Jeśli już pyszałkowaty przygłupie chcesz wiedzieć, to jestem z siebie
dumny, że własne stanowisko pracy stworzyłem sobie sam choć praktycznie
nie miałem zaplecza ani wsparcia rodziny a do tego sporo kłód pod nogi
od naszej socjalnej ojczyzny.


>> Teraz zniknij w czeluściach netu, trolu.
> A ty znikaj na pośredniaku jak se nie radzisz.
^^
A ty _se_ radzisz? Pewnie z ortografią (wyżej), praworządnością
(wyrejestrowanie firmy, szara strefa, post wcześniejszy) i zwykłą
przyzwoitością też, trolu? :))


PLONK
--
pzdr

do góry

On 21 Cze, 02:03, N <n...@n...cry> wrote:
> p...@t...pl napisał(a):
>
> > DG prowadzę od roku, 90% faktur spływa po 2 tyg. reszta po telefonie,
> > VAT opłacam po 3 miesiącach
>
> A ja po 20 dniach, czyli często przed otrzymaniem płatności za faktury.
>

To jesteś tępy albo nie znasz przepisów, VAT się płaci 25-tego.

> Jeśli jeszcze rozkręcisz interes z
> >> kilku stów oszczędności,
> > Jak masz kilka stów to idź na piwo i pizze a nie zakjładaj firmę
>
> A co, żał tyłek ściska, że samemu nie potrafiłeś lub nie miałeś odwagi?
> Kolejny pyszałek, byznesmen-bajarz.
>
Jesteś podwójnie tępy bo nie przeczytałeś że mam DG.

> Jeśli już pyszałkowaty przygłupie chcesz wiedzieć, to jestem z siebie
> dumny, że własne stanowisko pracy stworzyłem sobie sam choć praktycznie
> nie miałem zaplecza ani wsparcia rodziny a do tego sporo kłód pod nogi
> od naszej socjalnej ojczyzny.
>
Po prostu imponujące, niesamowity wyczyn. Tylko, że przechodzi przez
to każdy zakładający DG.

> >> Teraz zniknij w czeluściach netu, trolu.
> > A ty znikaj na pośredniaku jak se nie radzisz.
>
> ^^
> A ty _se_ radzisz? Pewnie z ortografią (wyżej), praworządnością
> (wyrejestrowanie firmy, szara strefa, post wcześniejszy) i zwykłą
> przyzwoitością też, trolu? :))
>
Lepiej samemu się wyrejestrować niż dostać sądowy zakaz prowadzenia
działalności gospodarczej i znaleźć się na czarnych listach dłużników
różnych instytucji. Szara strefa? Po prostu radzę Ci zajmij się się
hodowlą Fretek bądź zbieraniem znaczków skoro w biznesie nie dajesz
rady. Przeczytaj uważnie posty zwracając uwagę na swoją ortografię a
potem się czepiaj a o przyzwoitości trzeba było wspomnieć zanim
zacząłeś obrażać.
EOT

do góry

p...@t...pl napisał(a):
> To jesteś tępy albo nie znasz przepisów, VAT się płaci 25-tego.

No cóż, do 25 to jest obowiązek. Rozliczenie zwykle składam wcześniej.


> Jesteś podwójnie tępy bo nie przeczytałeś że mam DG.

Błee. Przeczytałem i nie widzę, byś chociaż w części zrobił to co ja -
godzenie ze studiami w pełnym wymiarze, brak kapitału, itp.

To pyszałku jeszcze wspomnę, że takie firmy jak Microsoft, Apple, Google
zaczynały dokładnie tak samo jak jak. Podstawowy sprzęt w pojedyńczych
sztukach, kapitał w wysokości 100 dolarów i jazda...

Jednak wiesz... nawet nie chce mi sie Ciebie przekonywać. Pewnie
zawiesiłeś się na jakimś średniowiecznym modelu biznesu, który generuje
przychód z handlu lub drobnej wytwórczości i nie masz pojęcia o bardziej
skomplikowanych biznesach.


>> Jeśli już pyszałkowaty przygłupie chcesz wiedzieć, to jestem z siebie
>> dumny, że własne stanowisko pracy stworzyłem sobie sam choć praktycznie
>> nie miałem zaplecza ani wsparcia rodziny a do tego sporo kłód pod nogi
>> od naszej socjalnej ojczyzny.
>>
> Po prostu imponujące, niesamowity wyczyn. Tylko, że przechodzi przez
> to każdy zakładający DG.

To czego się przyczepiasz, przygłupie, jeśli sam przez to przechodziłeś?
Też byłeś wtedy bankrutem? Sam potwierdzasz bezsens swoich wypowiedzi.


> Lepiej samemu się wyrejestrować niż dostać sądowy zakaz prowadzenia
> działalności gospodarczej

Z powodu zaległości w spłacie zobowiązań? Wiesz o czym ty w ogóle
piszesz? Zakaz można otrzymać ale za przestępstwa (np. firmę-krzak
działającą w oszukańczy sposób z zasady) a nie zaległości.


> i znaleźć się na czarnych listach dłużników
> różnych instytucji. Szara strefa? Po prostu radzę Ci zajmij się się
> hodowlą Fretek bądź zbieraniem znaczków skoro w biznesie nie dajesz
> rady.

Podziwiam taki bezsensowny upór i pychę. A ty to taki 'lepsiejszy
byznesmen'? :D




--
pzdr

do góry