eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Fatso dupę mi uratowałeś
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2009-01-21 19:36:40
    Temat: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: " jacek" <m...@N...gazeta.pl>

    Fatso dupę mi uratowałeś, ze Cie poznalem kiedys tutaj przy okazji tej
    bezcennej madonny, 700sztuk na swiecie za 50 funtow, kiedy to zainteresowales
    mnie sreberkami. Roznie bywalo raz szlo w gore raz w dol, ale dzis jak zloty
    sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc sprzedalem
    duzo wczesniej choc i tak z zyskiem. Conieco zostalo i nauka na przyszlosc.
    Shalom ;) Gold bless you.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-01-21 20:58:17
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: Zbyszek <zbign@naserwerze_o2.pl>

    Dnia 21-01-2009 o 20:36:40 jacek <m...@n...gazeta.pl> napisał(a):


    > zloty
    > sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc

    no cóż, trwa nagonka na złoto. Własnie Morgan Stanley wydał kolejną
    prognoze up,
    tymczasem notowania w USD spadły już od szczytu. Gdybys zainwestował po
    prostu w USD zarobiłbyś nawet szybciej w ciagu 6mies.
    Rosnie za to wartość liczona w PLN i Eur - do czasu.
    Ze względu na znikome zużycie złota i srebra nic nie stoi na przeszkodzie
    by jego wartość spadła, bo produkcja idzie w najlepsze. I sprzedaz wprost
    na ulicy.
    To jest dobra inwestycja - ale na wojne i krach rynku pienieznego. A
    perspektywa krachu bedzie sie w koncu oddalac.
    Przy widmie deflacji i bezrobocia bardziej istotne stanie sie co do garnka
    włożyć, a nie na jakim talerzu podać.

    Z.
    --
    Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/


  • 3. Data: 2009-01-21 21:11:43
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com>

    jacek wrote:
    > Fatso dupę mi uratowałeś, ze Cie poznalem kiedys tutaj przy okazji tej
    > bezcennej madonny, 700sztuk na swiecie za 50 funtow, kiedy to zainteresowales
    > mnie sreberkami. Roznie bywalo raz szlo w gore raz w dol, ale dzis jak zloty
    > sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc sprzedalem
    > duzo wczesniej choc i tak z zyskiem. Conieco zostalo i nauka na przyszlosc.
    > Shalom ;) Gold bless you.
    >
    >

    Good on ya!

    http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPa
    geName=STRK:MEWNX:IT&item=280301477892

    Jak widzisz- nadal kupuje. Mam juz taki talerz jeden. Frajerzy dawali za
    niego ?250 u slynnego Spinksa 30 lat temu.
    Ja kupilem(19.5 troy ounce) po ?130 kiedys a teraz nastepny za ?93. Mam
    4 grubo zlocone Churchille i te dwie Madonny,
    gdzie jak zauwazasz wyzej, jestem swiatowym potentatem w ich
    posiadaniu(czaje sie na 3-cia ale na rynku nie ma).
    W sumie, jakies 136 kg srebra, ktore trzyma wartosc zlomu+ trudna do
    oceny wartosc jako antykow. Sa tam rzeczy prawdziwie
    cenne i rzadkie, muzealne i ja to kiedys chce wystawiac we wlasnym
    prywatnym muzeum w Polsce. Reszta jednak moze byc
    spokojnie potraktowana jako kawalki kruszcu w roznych formach, opatrzone
    krolewskimi pieczeciasmi potwierdzajacymi ich
    autentycznosc. Takie cos zawsze bedziej stalo wyzej na rynku niz
    falszywy banknot banku co pada na rylo.

    Wlasnie dzis i wczoraj sprzedalem na gieldzie opcje na srebro
    londynskie, nieco zarobilem i doplacajac do interesu nieco ponad $500-
    zostaelm wlascicielem 3 tys akcji grupy bankowej Lloyds.
    Jest to naprawde smieszna cena i kiedys mi da dywidende ktora mnie
    utrzyma przez miesiac-dwa w Polsce na starosc. Gigant ow moze
    tez upasc ale tylko wtedy gdyby upadla cala gospodarka Wlk Brytanii.
    Wtedy, Jacku, spuscimy sie na milosierdzie chlopow co beda chcieli
    pijac samogon ze srebrnego dzbanuszka. Stawka bedzie= 5 workow kartofli
    i 1 banka samogonu za jeden srebrny dzbanek.
    Bedziemy jesc racuchy, spiewac i tanczyc gdy reszta bedzie wyzerac ze
    smietnikow!
    3m sie

    fatso


  • 4. Data: 2009-01-21 21:29:51
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com>

    Zbyszek wrote:
    > Dnia 21-01-2009 o 20:36:40 jacek <m...@n...gazeta.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> zloty
    >> sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc
    >
    > no cóż, trwa nagonka na złoto. Własnie Morgan Stanley wydał kolejną
    > prognoze up,
    > tymczasem notowania w USD spadły już od szczytu. Gdybys zainwestował
    > po prostu w USD zarobiłbyś nawet szybciej w ciagu 6mies.
    > Rosnie za to wartość liczona w PLN i Eur - do czasu.
    > Ze względu na znikome zużycie złota i srebra nic nie stoi na
    > przeszkodzie by jego wartość spadła, bo produkcja idzie w najlepsze. I
    > sprzedaz wprost na ulicy.
    > To jest dobra inwestycja - ale na wojne i krach rynku pienieznego. A
    > perspektywa krachu bedzie sie w koncu oddalac.
    > Przy widmie deflacji i bezrobocia bardziej istotne stanie sie co do
    > garnka włożyć, a nie na jakim talerzu podać.
    >
    > Z.

    Kolego, Zbyszku- czy ty zyjesz na ksiezycu?

    USA i Wlk Brytania wrzucaja na ruszta setkami miliardow jednostek
    monetarnych swojego kraju ten wegiel
    co podpali plomien inflacji i ktory obciazy spoleczenstwa dlugiem na
    cala generacje. Inflacja i podatki MUSZA pojsc w gore,
    inaczej system fiat money upadnie.

    wspolczynnik ceny zloto/srebro jest w tym momencie 75 a byl juz nawet
    83. Powinien byc grubo ponizej 50 a niektorzy twierdza ze obiektywnie,
    biorac pod uwage zamykanie kopaln srebra ze wzgl na nierentownosc nawet
    16-18. Co to znaczy?
    Moim zdaniem, gdy skonczy sie czarowanie duzych domow handlowych przy
    srebrze papierowym, ktorym one handluja(skonczy sie bo domy zbankrutuje)
    wtedy sobie porozmawiamy inaczej. Ja i Jacek bedziemy tanczyc w deszczu
    a ty bedziesz wyzeral ze smietniokow.

    fatso


  • 5. Data: 2009-01-21 21:56:08
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: " " <m...@g...pl>

    Zbyszek <zbign@naserwerze_o2.pl> napisał(a):

    > Dnia 21-01-2009 o 20:36:40 jacek <m...@n...gazeta.pl> napisał(a):
    >
    >
    > > zloty
    > > sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc
    >
    > no cóż, trwa nagonka na złoto. Własnie Morgan Stanley wydał kolejną
    > prognoze up,
    > tymczasem notowania w USD spadły już od szczytu. Gdybys zainwestował po
    > prostu w USD zarobiłbyś nawet szybciej w ciagu 6mies.
    > Rosnie za to wartość liczona w PLN i Eur - do czasu.
    > Ze względu na znikome zużycie złota i srebra nic nie stoi na przeszkodzie
    > by jego wartość spadła, bo produkcja idzie w najlepsze. I sprzedaz wprost
    > na ulicy.
    > To jest dobra inwestycja - ale na wojne i krach rynku pienieznego. A
    > perspektywa krachu bedzie sie w koncu oddalac.
    > Przy widmie deflacji i bezrobocia bardziej istotne stanie sie co do garnka
    > włożyć, a nie na jakim talerzu podać.
    >
    > Z.

    Jasne, ze na spekulacji walutowej na dolarze czy euro dzis bylbym moze i
    bardziej do przodu, ale nie spalbym spokojnie i musialbym podejmowac decyzje w
    odpowiednim czasie i sie interesowac i szarpac z calym rynkiem w duzo wiekszym
    stopniu niz na kruszczach. To jest tak: dolar teraz sie wzmocnil do zlotowki i
    na kruszczach mam zysk w zlotowkach mimo ze cena ich w $ sie nie zmienila za
    bardzo. Ale niech teraz dolar nagle spadnie, zostanie zdewaluowany itp. to
    wtedy cena zlota i srebra wzrosnie w dolarach a w zlotowkach pewnie nie zmieni
    sie tak drastycznie jak to wlasnie bylo podczas oslabiania sie dolca
    ostatniego czasu. Patrzac na to wszystko w bezwglednym ukladzie odniesienia
    zawsze masz podobna wartosc w zlocie, srebrze, ktora mozesz wymienic na
    podobna ilosc ziemniakow, komuterow, samochodow itp.
    Nie chodzi tu o wielki zarobek, zysk a o status quo.
    Kruszce oczywiscie podlegaja wahanią i te +-25% w pewnych okresach bywa cena
    za spokoj. Tak to teraz mniej wiecej widze.
    Do tego bardziej sklaniam sie bardziej ku zlocie-czystym pieniadzu niz
    srebrze, ktore ma swoj udzial w przemysle i podlega wiekszym wahania ze
    wzgledu na koninkture.
    I jeszcze raz podkreslam nie chodzi tu o jakies nadzwyczajnie zyski tylko o
    zabezpieczenie sie przed zlodziejskimi manipulacjami na kwitach bankierow.
    Jak sie uspokoji sytuacja, wroci hossa to oczywiscie bedzie to czas na
    pozbycie sie zlota, srebra.
    A dzisiejsza sytuacja wyglada jak najbardziej na wojnę - bankierow i
    pseudopanstw ze spoleczenstwem a stawką jest to kto za to zaplaci, kto
    zostanie niewolnikiem do konca zycia, bankrutem itd...my albo oni

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2009-01-21 22:19:48
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: " jacek" <m...@g...pl>

    Zycze Ci, abys dozyl czasu gdy stosunek xag/xau bedzie 16/1.
    Po sugestii Zbyszka i zapowiedzi twojego przybycia na wioske ze srebnymi
    naczynkami to zastanawiam sie czy moze na wiosne nie zainwestowac i zlecic
    obsadzenie pola, ktore gdzies daleko odziedziczylem i zasadzic je ziemniakami
    na samogon i nie tylko. Jaką odmianę preferujesz ? ;) Mi najbardziej smakują
    Orliki.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2009-01-21 22:27:34
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com>

    jacek wrote:
    > Zycze Ci, abys dozyl czasu gdy stosunek xag/xau bedzie 16/1.
    > Po sugestii Zbyszka i zapowiedzi twojego przybycia na wioske ze srebnymi
    > naczynkami to zastanawiam sie czy moze na wiosne nie zainwestowac i zlecic
    > obsadzenie pola, ktore gdzies daleko odziedziczylem i zasadzic je ziemniakami
    > na samogon i nie tylko. Jaką odmianę preferujesz ? ;) Mi najbardziej smakują
    > Orliki.
    >
    >

    Jako Zyd Honorowy pijam tylko Zubrowke a ostatnio wyjadam kielbasy, ktorych
    cala walizke przywiozla juz podsuszone na kamien malzonka. Ziemniaki
    niewazne,
    byle zdrowe byly to trunek sie z nich oddestyluje. Zasadz pole trawki na
    zubrowke
    a zrobisz majatek.

    fatso


  • 8. Data: 2009-01-21 22:33:14
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com>

    m...@g...pl wrote:
    > Zbyszek <zbign@naserwerze_o2.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Dnia 21-01-2009 o 20:36:40 jacek <m...@n...gazeta.pl> napisał(a):
    >>
    >>
    >>
    >>> zloty
    >>> sie pograzyl to srebro i zloto trzyma wartosc. Szkoda, ze czesc
    >>>
    >> no cóż, trwa nagonka na złoto. Własnie Morgan Stanley wydał kolejną
    >> prognoze up,
    >> tymczasem notowania w USD spadły już od szczytu. Gdybys zainwestował po
    >> prostu w USD zarobiłbyś nawet szybciej w ciagu 6mies.
    >> Rosnie za to wartość liczona w PLN i Eur - do czasu.
    >> Ze względu na znikome zużycie złota i srebra nic nie stoi na przeszkodzie
    >> by jego wartość spadła, bo produkcja idzie w najlepsze. I sprzedaz wprost
    >> na ulicy.
    >> To jest dobra inwestycja - ale na wojne i krach rynku pienieznego. A
    >> perspektywa krachu bedzie sie w koncu oddalac.
    >> Przy widmie deflacji i bezrobocia bardziej istotne stanie sie co do garnka
    >> włożyć, a nie na jakim talerzu podać.
    >>
    >> Z.
    >>
    >
    > Jasne, ze na spekulacji walutowej na dolarze czy euro dzis bylbym moze i
    > bardziej do przodu, ale nie spalbym spokojnie i musialbym podejmowac decyzje w
    > odpowiednim czasie i sie interesowac i szarpac z calym rynkiem w duzo wiekszym
    > stopniu niz na kruszczach. To jest tak: dolar teraz sie wzmocnil do zlotowki i
    > na kruszczach mam zysk w zlotowkach mimo ze cena ich w $ sie nie zmienila za
    > bardzo. Ale niech teraz dolar nagle spadnie, zostanie zdewaluowany itp. to
    > wtedy cena zlota i srebra wzrosnie w dolarach a w zlotowkach pewnie nie zmieni
    > sie tak drastycznie jak to wlasnie bylo podczas oslabiania sie dolca
    > ostatniego czasu. Patrzac na to wszystko w bezwglednym ukladzie odniesienia
    > zawsze masz podobna wartosc w zlocie, srebrze, ktora mozesz wymienic na
    > podobna ilosc ziemniakow, komuterow, samochodow itp.
    > Nie chodzi tu o wielki zarobek, zysk a o status quo.
    > Kruszce oczywiscie podlegaja wahanią i te +-25% w pewnych okresach bywa cena
    > za spokoj. Tak to teraz mniej wiecej widze.
    > Do tego bardziej sklaniam sie bardziej ku zlocie-czystym pieniadzu niz
    > srebrze, ktore ma swoj udzial w przemysle i podlega wiekszym wahania ze
    > wzgledu na koninkture.
    > I jeszcze raz podkreslam nie chodzi tu o jakies nadzwyczajnie zyski tylko o
    > zabezpieczenie sie przed zlodziejskimi manipulacjami na kwitach bankierow.
    > Jak sie uspokoji sytuacja, wroci hossa to oczywiscie bedzie to czas na
    > pozbycie sie zlota, srebra.
    > A dzisiejsza sytuacja wyglada jak najbardziej na wojnę - bankierow i
    > pseudopanstw ze spoleczenstwem a stawką jest to kto za to zaplaci, kto
    > zostanie niewolnikiem do konca zycia, bankrutem itd...my albo oni
    >
    >

    Ogladalem ceny monet srebrnych jakie maja wyjsc 23 Stycznia.
    Husarz: 14.4 Gm Ag. 925 bodajze 64 zl.
    Czyli NBP sie wycwanil, ktos tutaj mnie czytal z ich mennicy.
    Ile to za uncje srebra? Jakies 2x drozej ale zobaczycie, wszystko
    pojdzie jak
    swieze bulki.
    A co do teazuryzacji na ciezkie czasy- zgadzam sie ze zloto najlepsze.
    Sloik carskich swinek zakopany w ogrodzie niejednego juz z biedy
    za wczesnej komuny wybawil.

    fatso


  • 9. Data: 2009-01-21 23:08:34
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: " " <m...@g...pl>

    fatso <f...@n...com> napisał(a):

    > jacek wrote:
    > > Zycze Ci, abys dozyl czasu gdy stosunek xag/xau bedzie 16/1.
    > > Po sugestii Zbyszka i zapowiedzi twojego przybycia na wioske ze srebnymi
    > > naczynkami to zastanawiam sie czy moze na wiosne nie zainwestowac i zlecic
    > > obsadzenie pola, ktore gdzies daleko odziedziczylem i zasadzic je ziemniakami
    > > na samogon i nie tylko. Jaką odmianę preferujesz ? ;) Mi najbardziej smakują
    > > Orliki.
    > >
    > >
    >
    > Jako Zyd Honorowy pijam tylko Zubrowke a ostatnio wyjadam kielbasy, ktorych
    > cala walizke przywiozla juz podsuszone na kamien malzonka. Ziemniaki
    > niewazne,
    > byle zdrowe byly to trunek sie z nich oddestyluje. Zasadz pole trawki na
    > zubrowke
    > a zrobisz majatek.
    >
    > fatso

    a podsuszana to koszerna nie wieprzowa mam nadzieję ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2009-01-21 23:17:39
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com>

    m...@g...pl wrote:
    > fatso <f...@n...com> napisał(a):
    >
    >
    >> jacek wrote:
    >>
    >>> Zycze Ci, abys dozyl czasu gdy stosunek xag/xau bedzie 16/1.
    >>> Po sugestii Zbyszka i zapowiedzi twojego przybycia na wioske ze srebnymi
    >>> naczynkami to zastanawiam sie czy moze na wiosne nie zainwestowac i zlecic
    >>> obsadzenie pola, ktore gdzies daleko odziedziczylem i zasadzic je ziemniakami
    >>> na samogon i nie tylko. Jaką odmianę preferujesz ? ;) Mi najbardziej smakują
    >>> Orliki.
    >>>
    >>>
    >>>
    >> Jako Zyd Honorowy pijam tylko Zubrowke a ostatnio wyjadam kielbasy, ktorych
    >> cala walizke przywiozla juz podsuszone na kamien malzonka. Ziemniaki
    >> niewazne,
    >> byle zdrowe byly to trunek sie z nich oddestyluje. Zasadz pole trawki na
    >> zubrowke
    >> a zrobisz majatek.
    >>
    >> fatso
    >>
    >
    > a podsuszana to koszerna nie wieprzowa mam nadzieję ;)
    >
    >

    Jadlem kiedys kawalek koszernego kabanosa z TESCO.
    Do dupy. Gora najlepsze w swiecie polskie kielbasy!
    Ale szynki nastrzykiwanej woda z sola z Biedronki juz nie jadam.
    Ta przyjemnosc pozostawiam kolegom krajowcom.

    f

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1