-
41. Data: 2021-05-01 14:42:55
Temat: Re: Frankowicze
Od: _Master_ <M...@...pl>
Też nie mam zaufania do tvn24 ale zaprosili ludzi na poziomie (chyba) do
skomentowania wyroku.
Bankster nie zanegował 95% przegranych spraw.
Dlaczego przypuszczasz że przy wygranej sprawie przez klienta korzyść
finansowa jest ILUZORYCZNA?
Nikt już wyroków sądów nie bierze pod uwagę?
Banksterzy mają to w dupie?
Nie mamy pańskiego płaszcza (pieniędzy) i co nam zrobisz?
-
42. Data: 2021-05-01 15:56:52
Temat: Re: Frankowicze
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2021-05-01, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> No i jak sad kredyt anuluje, i orzeknie, ze obie strony zwracaja sobie
> to co wyplacily - wiec pozostaje do uregulowania roznica ... to bank
> tak z roztropnosci apelacje zlozy.
> Ale jak klient domaga sie anulowania na skutek przedawnienia, to bank
> na pewno apelacje zlozy - i zakonczenia jeszcze dlugo nie bedzie :-)
I jeszcze jest odrębna kwestia odszkodowania za korzystanie z kapitału,
warto śledzić. Tu pierwszy (nieprawomocny) wyrok zapadł.
https://www.rp.pl/Banki/301239875-Frankowicze-nie-mu
sza-zaplacic-za-kapital.html
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
43. Data: 2021-05-01 16:01:47
Temat: Re: Frankowicze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 1 May 2021 15:56:52 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2021-05-01, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
>> No i jak sad kredyt anuluje, i orzeknie, ze obie strony zwracaja sobie
>> to co wyplacily - wiec pozostaje do uregulowania roznica ... to bank
>> tak z roztropnosci apelacje zlozy.
>> Ale jak klient domaga sie anulowania na skutek przedawnienia, to bank
>> na pewno apelacje zlozy - i zakonczenia jeszcze dlugo nie bedzie :-)
>
> I jeszcze jest odrębna kwestia odszkodowania za korzystanie z kapitału,
> warto śledzić. Tu pierwszy (nieprawomocny) wyrok zapadł.
>
> https://www.rp.pl/Banki/301239875-Frankowicze-nie-mu
sza-zaplacic-za-kapital.html
No wlasnie - nieprawomocny.
A tu na razie banki zyskaly wsparcie od TSUE, ktory takiego
odszkodowania nie wykluczyl. Mimo, ze anulowanie z winy banku :-)
J.
-
44. Data: 2021-05-01 17:08:31
Temat: Re: Frankowicze
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-01-maja-2021 o 16:01, J.F. pisze:
> ktory takiego
> odszkodowania nie wykluczyl
Wskazał żeby rozpatrywać to lokalnie.
Ale w innym wyroku w drugą stronę TSUE odmówił klientowi banku
odszkodowania za bezprawne używanie kapitału ;-)
Jebane prawniki ;-)
-
45. Data: 2021-05-01 17:39:55
Temat: Re: Frankowicze
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-01-maja-2021 o 13:46, Wojciech Bancer pisze:
> JAK NA CAŁYM ŚWIECIE. Tabele kursowe banków SĄ USTALANE PRZEZ NIE
> SAMODZIELNIE. NA CAŁYM ŚWIECIE.
W polskich przepisach wysokość KAPITAŁU do spłacenia nie może zależeć od
czegoś/kursu czegoś...
Taka konstrukcja nie odpowiada nazwie _kredyt hipoteczny_.
> Płacił w złotówkach bo tego chciał klient (i developer klienta).
> Podając rachunek do wypłaty w PLN dostaniesz PLNy.
Nie ważne co chciał klient. Jeden wolał we frankach z różnych powodów
(np. miał franki) a drugi dla ułatwienia sobie życia
Bank powinien mieć franki i je wypłacać. Gdyby ewentualne
przewalutowanie odbywało się poza umową kredytu hipotecznego byłoby OK.
Ale prawnicy dali ciała i wpisali to w umowę.
>
>> Orzecznictwo TSUE nie rozróżnia tych pojęć po sięga głębiej.
>> Bank CWANIAKOWAŁ i poniesie za to karę.
>
> A klient który CWANIAKOWAŁ dostanie nagrodę.
> I gdzie tu sprawiedliwość? Karę powinni obaj ponieść.
Uświadom to sobie że nie ma sprawiedliwości.
Jak bank może zażądać natychmiastowej spłaty praktycznie w każdej chwili...
jak zabezpieczenie może być dużo większe niż zaciągnięty kredyt
To to jest SPRAWIEDLIWE. Chcesz więcej przykładów?
Jeszcze raz. Bank złamał prawo i poniesie karę.
Klient był cwany, przebiegły, chytry, chciał zabłysnąć, zaoszczędzić...
Klientowi na to wszystko prawo POZWALA.
Bankowi który proponuje umowę z klauzulami niedozwolonymi NIE POZWALA!
>> BANKOWI NIE WOLNO. Tu nie ma sprawiedliwości. Takie są przepisy
>
> I tu się zgadzam.
To po co bijesz tyle piany jak się ZGADZASZ.
> Bankom też nie. Bank sobie może splajtować, to nie USA.
Nie łap za słówka. Chodzi o to że pieniądze włożone nawet do najgorszego
banku są GWARANTOWANE że nie zginą (tak czep się teraz że do pewnej
kwoty) ;-)
Jak wkładasz pieniądze w coś innego firmę, nieruchomość...
to żadnej gwarancji nie dostajesz.
Dzięki tej konstrukcji banki zarabiają bo klient się nie zastanawia czy
wpłacić czy nie.
Gdyby tej gwarancji nie było to trzymaliby w skarpetach albo w towarze
albo w banku. Ale to tylko jedna z możliwości.
> Czego? Posiadania tabel z kursami walut?
> Nie, prawo tego nie zabrania. Po prostu sędziowie którzy nie rozumieją
> kwestii ekonomicznych zaczęli rozsądzać spory ekonomiczne.
Czyli niedobre pisowskie sądy? Te rozumiejące kwestie ekonomiczne
olewałyby przepisy i dbały o ekonomię? Bankową ekonomię?
Żenujące
> A nazywaj sobie jak chcesz, co mi do tego?
Czyli znowu się zgadzamy. Dlaczego bijesz pianę? ;-)
>> Przypomnij sobie jak zmienia się wola banków w czasie do ugodowego
>> załatwienia sprawy.
>
> Wola klientów też. :P
No sorry ale jak 95% wyroków jest jakich jest to gra się wysoko ;-)
A teraz pomyśl. Gdyby banki kilka lat temu zaproponowały ugody powiedzmy
fifty fifty... ???
Śmiem twierdzić że większość problemu pod nazwą _kredyty frankowe_
byłaby ROZWIĄZANA
Ale banki były UPARTE. To teraz zapłacą więcej. ;-)
Sorry taki mamy klimat ;-)
> To oczywiste.
Jakby przegrywali klienci tych banków, to Ci klienci by chcieli
> ugód.
I te ugody byłyby wtedy przejawem niesprawiedliwego umniejszenia zysków
banksterki? ;-)
Dzisiaj są dobrowolną, hojną i oświeconą pomocą klientom w potrzebie? ;-)
> Spłacać zobowiązania i nie cwaniaczyć.
Dobra. Znajdź sobie piaskownicę. Tam będziesz krzyczał "Ty jesteś gupi" ;-)
A każdy jeden przed sądem robi z siebie debila który nie wie
> co to kurs waluty :-)
Znowu bicie piany.
Nie istotne co klient wiedział, na czym się znał, co przewidywał a co
chciał UKRAŚĆ.
Klient nie złamał prawa.
BANK ZŁAMAŁ PRAWO a z tego wynikają konsekwencje.
Ja doradzam UGODĘ abyś nie JĘCZAŁ ŻE JEST TAK NIESPRAWIEDLIWIE ;-)
-
46. Data: 2021-05-01 18:04:13
Temat: Re: Frankowicze
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-01-maja-2021 o 13:48, Wojciech Bancer pisze:
> Nie. Będziesz się domagał przestrzegania konkretnej INTERPRETACJI prawa.
> I tylko wtedy jak będzie dla Ciebie korzystna. :-)
>
O widzisz. I tu się różnimy. Pewnie jestem niedzisiejszy... ;-)
-
47. Data: 2021-05-01 18:23:36
Temat: Re: Frankowicze
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
Użytkownik "_Master_" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:608c5632$0$559$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu piątek-30-kwietnia-2021 o 11:09, Marek pisze:
>
>> Może jednak trzeba zmienić prawo, które dopuszcza taką swobodę
>> interpretacji, że każdy może udowodnić swoją rację?
>>
>
> Myślisz że ta banda prawników na to pozwoli?
> Stracili by robotę.
>
> Ale... Gdyby więcej ludzi głosowało na Konfederację szansa na to byłaby
> większa ;-)
O ile znam poglądy niektórych osób związanych z Konfederacją (przynajmniej
z Nowej Prawicy) są oni za nienaruszalnością umów, tzn. sąd nie mógłby
orzec, że _dobrowolnej_ umowy nie było, była "nieważna" lub znaczy co
innego.
Prawa stanowionego byłoby mniej i byłoby mniej zawiłe.
Prawnicy mieliby pracę, bo prawo umowne niemal w ogóle nie podlegałoby
ograniczeniom...
W jednym z projektów konstytucji:
"Nikt nie może, wbrew stronom, podważyć umowy, ani zmienić jej treści,
chyba że stanowi ona czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę, wynika
z takiego czynu, albo ma go na celu."
I teraz używanie dla:
1. Ludzi pokroju obecnego ministra tzw. sprawiedliwości społecznej, który
wyszedł na konferencję prasową i z entuzjazmem oznajmił "Mamy nowe
przestępstwa!".
Nawet w myśl brzmienia powyższego artykułu większość na wszelki wypadek
byłoby "zabronine przez ustawę"...
2. Prawników: czy "wbrew stronom" oznaczałoby wbrew obu stronom jednocześnie
czy wystarczy wbrew jednej ze stron?
Arek
-
48. Data: 2021-05-01 19:06:26
Temat: Re: Frankowicze
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-01-maja-2021 o 18:23, Arek pisze:
> O ile znam poglądy niektórych osób związanych z Konfederacją (przynajmniej
> z Nowej Prawicy) są oni za nienaruszalnością umów, tzn. sąd nie mógłby
> orzec, że _dobrowolnej_ umowy nie było, była "nieważna" lub znaczy co
> innego.
> Prawa stanowionego byłoby mniej i byłoby mniej zawiłe.
> Prawnicy mieliby pracę, bo prawo umowne niemal w ogóle nie podlegałoby
> ograniczeniom...
Słuszne spostrzeżenie.
Ale jeszcze nie mamy tych rządów które jak najbardziej przywitałbym z
otwartymi rękami ;-) i poruszamy się w obecnym bardziej lub mniej
socjalistycznym ustroju i przepisach które faworyzują konsumenta.
W takim gównie porusza się to całe TSUE a my bierzemy zły przykład z
zachodu.
Dlatego mimo jęków banksterki sądy sądzą jak sądzą.
A niektórzy pieniacze domagają się INNEJ sprawiedliwości niż UNIJNA.
Jak tak można? ;-)
-
49. Data: 2021-05-01 23:12:23
Temat: Re: Frankowicze
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:608c537f$0$555$65785112@news.neostrada.pl...
>Czyli bank musi uzyskać wyrok sądu, bo windykacji na podstawie BTE nie ma.
Od pewnego czasu nie ma. Koszty ściągania zapłacą klienci, być może
inni - w opłatach...
>A przed sądem to myyy sooobiiieee pooorooozmaaawiiiaaamyyy...
Jakby przeciąganie cokolwiek zmieniało. Tzn. w dzikim kraju zmienia
bo w cywilizowanym rosną odsetki.
>O klauzulach niedozwolonych itp. itd.
Czyli o samowolkach urzędasów z UOKiKu, których część uwalają sądy.
>Czy jakaś przyspieszona ścieżka?
>
>A co do wymagalności: jakie oprocentowanie?
>Może "odsetki karne" 4x stopa kredytu lombardowego?
Za opóźnienie wynikające z umowy, a jeżeli nic tam nie ma to ustawowe
"zwykłe" - 481. KC: referencyjna NBP + 5,5pp = 5,6% rocznie
maksymalnie 2 x powyższe 11,2%
albo
czynności prawnych (w tym kapitałowe) - 359. KC
o ile nie określone w umowie referencyjna NBP + 3,5pp = 3,6%
jeżeli określone to nie mogą przekroczyć 2 x powyższe czyli 7,2%.
Arek
-
50. Data: 2021-05-02 01:19:57
Temat: Re: Frankowicze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:
> I jeszcze jest odrębna kwestia odszkodowania za korzystanie z kapitału,
> warto śledzić. Tu pierwszy (nieprawomocny) wyrok zapadł.
To to akurat jest mało sprawiedliwe. Natomiast ew. unieważnienie umowy
lub jej podstawowych punktów jest IMHO skandaliczne. Ale może
rzeczywiście taki mamy klimat :-(
--
Krzysztof Hałasa