-
61. Data: 2009-10-02 08:42:29
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 2 Paź, 10:36, "McMac" <m...@g...com> wrote:
> Dzięki za dyskusję. Na razie wniosek do arbitra już czeka na wysłanie, a ja
> powoli szykuję się do ewakuacji z tego banku...
Będziesz miał możliwość przeniesienia karty do Aliora (podobno do
grudnia 2009).
Więc jeśli chcesz to może warto zaczekać.
-
62. Data: 2009-10-04 17:54:18
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: g...@p...onet.pl
> Na zamknięcie wątku:
> Dzięki za dyskusję. Na razie wniosek do arbitra już czeka na wysłanie, a ja
> powoli szykuję się do ewakuacji z tego banku...
>
> Jak będę miał jakieś wieści to nie omieszkam się podzielić.
Zbyt szybko się nie podzielisz. Moja prościutka sprawa przeciw BZWBK oczekuje na
rozpatrzenie przez Czcigodną Panią Arbiter od marca. A może by tak zgłosić
gdzieś skargę na opieszałość?
PG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
63. Data: 2009-10-04 21:30:52
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 4 Paź, 19:54, g...@p...onet.pl wrote:
> Zbyt szybko się nie podzielisz. Moja prościutka sprawa przeciw BZWBK oczekuje na
> rozpatrzenie przez Czcigodną Panią Arbiter od marca. A może by tak zgłosić
> gdzieś skargę na opieszałość?
Nie bardzo jest gdzie...Sąd polubowny to nie powszechny, a i od tego
ostatniego, pomimo specjalnej ustawy, trudno coś uzyskac w tej
kwestii.
-
64. Data: 2009-10-04 21:37:48
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: Piotr Gralak <g...@g...pl>
szczurwa napisał(a):
> On 4 Paź, 19:54, g...@p...onet.pl wrote:
>
>> Zbyt szybko się nie podzielisz. Moja prościutka sprawa przeciw BZWBK oczekuje na
>> rozpatrzenie przez Czcigodną Panią Arbiter od marca. A może by tak zgłosić
>> gdzieś skargę na opieszałość?
>
> Nie bardzo jest gdzie...Sąd polubowny to nie powszechny, a i od tego
> ostatniego, pomimo specjalnej ustawy, trudno coś uzyskac w tej
> kwestii.
ale arbiter działa przy ZBP. to może do prezesa ZBP? nie żeby to miało
jakieś formalne następstwa, ale może pan prezes przy obiedzie szepnie
pani Kasi słówko, że jakiś namolny petent skargi nam tu śle i może by
pani łaskawie coś zrobiła...
w końcu kasę wzięła! i to jak sprawnie! z wnioskiem o dopłatę opłaty
arbitrażowej (bo inaczej zinterpretowałem wartość przedmiotu sporu i
zapłaciłem mniejszą stawkę) zwróciła się emailem osobiście baaaardzo
szybciutko!
a może z grubej rury - do sądu powszechnego o zwrot opłaty arbitrażowej
w związku z niewywiązaniem się ze zobowiązania...
myślę, że taki pozew przyspieszyłby wydanie decyzji :)
PG
-
65. Data: 2009-10-04 22:17:52
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 4 Paź, 23:37, Piotr Gralak <g...@g...pl> wrote:
> a może z grubej rury - do sądu powszechnego o zwrot opłaty arbitrażowej
> w związku z niewywiązaniem się ze zobowiązania...
> myślę, że taki pozew przyspieszyłby wydanie decyzji :)
Za dużo masz wolnego czasu i pieniędzy Piotrze..;-)
-
66. Data: 2009-12-02 13:56:42
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: "McMac" <m...@g...com>
Witam.
Jak się okazało, arbiter bankowy zadziałał w moim przypadku całkiem
sprawnie.
Sprawę rozpatrzył w miesiąc.
I oczywiście oddalił moje roszczenie.
Okazuje się, że bank miał prawo mnie obciążyć za transakcje nie przeze mnie
dokonane i zrobił to zgodnie z regulaminem i prawem.
Bank w uzasadnieniu wyjaśnił, że dołożył wszelkich starań w celu wykrycia
sprawcy fraudu, ale skoro policja nie wykryła sprawcy, to nie ma innego
wyjścia. O jakimś charge-backu nie było żadnej wzmianki. Widocznie w HSBC
nie znają tego pojęcia, albo nie stosują tego mechanizmu.
Tak że ze swojej strony ostrzegam przed dokonywaniem transakcji
internetowych (przynajmniej KK tego banku), oraz przygotowuję się już do
zamknięcia tej karty. Case closed.
--
Maciek
-
67. Data: 2009-12-02 14:04:06
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: Artur Czeczko <a...@w...student.uw.edu.pl>
Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Mon, 28 Sep 2009 22:48:21 +0200, Mithos napisał(a):
>
>> Na jakiej podstawie ? Przecież bank działał zgodnie z regulaminem i
>> umową.
>
> Owszem, nie.
Do tego, że niektórzy zamiast "przynajmniej" piszą "bynajmniej"
już się trochę przyzwyczaiłem. Za to nie potrafię się przyzwyczaić
do "owszem" w znaczeniu "bynajmniej".
Pozdrawiam,
Artur
-
68. Data: 2009-12-02 14:27:35
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
McMac pisze:
> Witam.
> Jak się okazało, arbiter bankowy zadziałał w moim przypadku całkiem
> sprawnie.
> Sprawę rozpatrzył w miesiąc.
> I oczywiście oddalił moje roszczenie.
>
> Okazuje się, że bank miał prawo mnie obciążyć za transakcje nie przeze
> mnie dokonane i zrobił to zgodnie z regulaminem i prawem.
> Bank w uzasadnieniu wyjaśnił, że dołożył wszelkich starań w celu
> wykrycia sprawcy fraudu, ale skoro policja nie wykryła sprawcy, to nie
> ma innego wyjścia. O jakimś charge-backu nie było żadnej wzmianki.
Znaczy ze bank uznal ze byla to kradziez, ale obciazyl Ciebie za ta
kradziez ?
A to nie powinien Ci jakos udowodnic winy czy zaniedbania ?
A tak w ogole z punktu widzenia prawa to oszustwo na KK to okradzenie
banku czy wlasciciela karty ?
KJ
-
69. Data: 2009-12-02 18:45:46
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Wed, 2 Dec 2009 14:56:42 +0100, McMac napisał(a):
> Okazuje się, że bank miał prawo mnie obciążyć za transakcje nie przeze mnie
> dokonane i zrobił to zgodnie z regulaminem i prawem.
> Bank w uzasadnieniu wyjaśnił, że dołożył wszelkich starań w celu wykrycia
> sprawcy fraudu, ale skoro policja nie wykryła sprawcy, to nie ma innego
> wyjścia.
A niektórzy tutaj już od lat przekonują, ze KK jest bezpieczniejsza od
karty debetowej, "bo w razie fraudu bank zrobi charge-back i klient nic
nie traci".
ROTFL
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
70. Data: 2009-12-02 22:19:30
Temat: Re: Fraud na KK w internecie
Od: Slawek <x...@p...gazeta.pl>
Chris wrote:
> Dnia Wed, 2 Dec 2009 14:56:42 +0100, McMac napisał(a):
>
>> Okazuje się, że bank miał prawo mnie obciążyć za transakcje nie przeze mnie
>> dokonane i zrobił to zgodnie z regulaminem i prawem.
>> Bank w uzasadnieniu wyjaśnił, że dołożył wszelkich starań w celu wykrycia
>> sprawcy fraudu, ale skoro policja nie wykryła sprawcy, to nie ma innego
>> wyjścia.
>
> A niektórzy tutaj już od lat przekonują, ze KK jest bezpieczniejsza od
> karty debetowej, "bo w razie fraudu bank zrobi charge-back i klient nic
> nie traci".
> ROTFL
>
ale wlasnie tak jest - chargeback w przypadku gdy zostanie udowodniona
kradziez nie z winy klienta. nie moga Cie obciazyc czyms co nie zrobiles.