Witam,
bardzo mi się "spodobało" podejście PEAKO S.A. na moją skargę.
Otóż niedawno informatycy tegoż banku (a dokładnie CBE PEKAO)
zakręcili coś w swoich cudownych systemach i wiele osób miało problemy
z zalogowaniem się z użyciem tokena. Wysłałem oczywiście e-mail do
CBE, następnie otrzymałem szybką (po 3. dniach) i wspaniałą
wiadomość, że _rozsynchronizował_ mi się token. To pewnie tak jak
wielu innym użytkownikom (choćby mojemu współpracownikowi), w tym
samym czasie...
Bank nie chciał całej tej sytuacji wziąć na siebie, bo wszystkiemu
winien był ten mały token. Nie pozostało mi nic innego jak zablokować
rachunek firmowy i wystąpić o zmianę tokena. Od momentu wystąpienia
problemów do otrzymania nowego tokena minęło 13. dni, zatem zażądałem
od banku zmniejszenia opłaty za prowadzenie rachunku, proporcjonalnie
do okresu, w którym nie mogłem korzystać z konta. Oczywiście dla samej
zasady, bo chodziło o śmieszną kwotę ok. 4 zł. W tym przypadku
otrzymałem szybszą odpowiedź niż za pierwszym razem, a w treści listu
było jedno miłe zdanie: "Nie ma takiej możliwości".

No i tyle mi wystarczyło, przynajmniej przekonałem się, że PEKAO S.A.
zamiast frontem do klienta stoi do niego zwrócona d...
Są jednak dwie korzyści wynikłe z tej sytuacji: _inny_ bank pozyskał
nowego klienta, a moja firma będzie odtąd obsługiwana przez
profesjonalistów.

Piszę o tym dla informacji, gdyby ktoś z Szanownych Państwa rozważał
założenie konta firmowego (a może osobistego rachunku) we włoskim
PEKAO.

Pozdrawiam,
mariusz

do góry

"Mariusz Zabrocki" <u...@m...pl> wrote in message
news:g10cuuclv1402b7f0e0915lltta6oc843m@4ax.com...
[..........]
> No i tyle mi wystarczyło, przynajmniej przekonałem się, że PEKAO S.A.
> zamiast frontem do klienta stoi do niego zwrócona d...
> Są jednak dwie korzyści wynikłe z tej sytuacji: _inny_ bank pozyskał
> nowego klienta, a moja firma będzie odtąd obsługiwana przez
> profesjonalistów.
>
> Piszę o tym dla informacji, gdyby ktoś z Szanownych Państwa rozważał
> założenie konta firmowego (a może osobistego rachunku) we włoskim
> PEKAO.
[.........]

mam nadzieję, że opisałeś całą sytuację przynajmniej do dyrekcji oddziału

trzeba było zażądać twardo zwrotu prowizji - myślę , że ugięliby się

pozdrawiam
plusz

do góry

W przypływie gniewu "plusz" <p...@i...usun_spam.pl> nabazgrał:

> mam nadzieję, że opisałeś całą sytuację przynajmniej do dyrekcji oddziału

Do rzecznika banku, bo było najszybciej. Myślisz, że otrzymałem jakąś
odpowiedź...? :) Zero odpowiedzi.

> trzeba było zażądać twardo zwrotu prowizji - myślę , że ugięliby się

Daj spokój :) Zrobiłem to dla zasady, tak jak pisałem, i swój cel
osiągnąłem.

Pozdrawiam,
mariusz

do góry

przed wyjazdem na wakacje chciałem podjąc resztki euro z rachunku.
do pełnych setek brakowało 10 euro.
najpierw dysponentka obdzwoniła kasy czy uzbierają.
jak sie okazało że będą mieli gotówkę przyjęła dyspozycję.
a tu w kasie nie mają banknotów w takich nominałach żeby wypłacić końcówkę
90.
i zamiast przeprosić, to mi pani zaproponowała żebym sobie dokupił dyszkę.
dodała również, że oni nie są europejskim bankiem i nie mam co sie dziwić.
ja spałem na geografii czy ona?? a może się czepiam??

ja też się do nich odwróciłem

ps
żeby panią dobić gość za mną poprosił o 10000 usd :-)

pzdr
klemens

do góry

Użytkownik "Mariusz Zabrocki" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:g10cuuclv1402b7f0e0915lltta6oc843m@4ax.com...
> Witam,
> bardzo mi się "spodobało" podejście PEAKO S.A. na moją skargę.
> Otóż niedawno informatycy tegoż banku (a dokładnie CBE PEKAO)
> zakręcili coś w swoich cudownych systemach i wiele osób miało problemy
> z zalogowaniem się z użyciem tokena. Wysłałem oczywiście e-mail do
> CBE, następnie otrzymałem szybką (po 3. dniach) i wspaniałą
> wiadomość, że _rozsynchronizował_ mi się token. To pewnie tak jak
> wielu innym użytkownikom (choćby mojemu współpracownikowi), w tym
> samym czasie...
> Bank nie chciał całej tej sytuacji wziąć na siebie, bo wszystkiemu
> winien był ten mały token. Nie pozostało mi nic innego jak zablokować
> rachunek firmowy i wystąpić o zmianę tokena. Od momentu wystąpienia
> problemów do otrzymania nowego tokena minęło 13. dni, zatem zażądałem
> od banku zmniejszenia opłaty za prowadzenie rachunku, proporcjonalnie
> do okresu, w którym nie mogłem korzystać z konta. Oczywiście dla samej
> zasady, bo chodziło o śmieszną kwotę ok. 4 zł. W tym przypadku
> otrzymałem szybszą odpowiedź niż za pierwszym razem, a w treści listu
> było jedno miłe zdanie: "Nie ma takiej możliwości".
>
> No i tyle mi wystarczyło, przynajmniej przekonałem się, że PEKAO S.A.
> zamiast frontem do klienta stoi do niego zwrócona d...
> Są jednak dwie korzyści wynikłe z tej sytuacji: _inny_ bank pozyskał
> nowego klienta, a moja firma będzie odtąd obsługiwana przez
> profesjonalistów.
>
> Piszę o tym dla informacji, gdyby ktoś z Szanownych Państwa rozważał
> założenie konta firmowego (a może osobistego rachunku) we włoskim
> PEKAO.
>
> Pozdrawiam,
> mariusz

Ja jestem zadowolona z CBE Pekao i polecam, zarówno konto firmowe jak i
prywatne. Reklamację na 100 zł nieudanej wypłaty z bankomatu przyjęli
telefonicznie i pieniądze zaraz miałam spowrotem na koncie. Nigdy nikt się
do mnie d.. nie odwrócił, i na listy też odpisują raczej szybko.

pozdrawiam
KB

do góry

Mariusz Zabrocki napisał(a) w artykule:

> Witam,
> bardzo mi się "spodobało" podejście PEAKO S.A. na moją skargę.
> Otóż niedawno informatycy tegoż banku (a dokładnie CBE PEKAO)
> zakręcili coś w swoich cudownych systemach i wiele osób miało problemy
> z zalogowaniem się z użyciem tokena. Wysłałem oczywiście e-mail do
> CBE, następnie otrzymałem szybką (po 3. dniach) i wspaniałą
> wiadomość, że _rozsynchronizował_ mi się token. To pewnie tak jak
> wielu innym użytkownikom (choćby mojemu współpracownikowi), w tym
> samym czasie...
> Bank nie chciał całej tej sytuacji wziąć na siebie, bo wszystkiemu
> winien był ten mały token. Nie pozostało mi nic innego jak zablokować
> rachunek firmowy i wystąpić o zmianę tokena. Od momentu wystąpienia
> problemów do otrzymania nowego tokena minęło 13. dni,

Witam
Też mi przestał działać token i 1 dnia zadzwoniłem do infolini - poradzili
co wypróbować, nie zadziałało.
2 dnia zadzwoniłem ponownie i powiedziałem, że token nie działa, zapisali
prośbę o wymianę i powiedzieli, że zadzwonią. Następnego dnia rano
zadzwonili, że token jest do odbioru :-). Trwało to mniej niż 24 godziny.
Fakt, że moja placówka pośrednicząca jest w tym samym budynku co telepekao
ale i tak zadziałali szybko.

--
Pozdrawiam - Marcin B.

do góry

W przypływie gniewu "<--Marcin B.-->" nabazgrał:

> 2 dnia zadzwoniłem ponownie i powiedziałem, że token nie działa, zapisali
> prośbę o wymianę i powiedzieli, że zadzwonią. Następnego dnia rano
> zadzwonili, że token jest do odbioru :-). Trwało to mniej niż 24 godziny.
> Fakt, że moja placówka pośrednicząca jest w tym samym budynku co telepekao
> ale i tak zadziałali szybko.

Wychodzi na to, że z jednymi problemami umieją sobie poradzić, a z
innymi nie i nawet nie próbują tego robić.

Jednak przyznacie mi chyba rację, że przynajmniej wypadałoby przyznać
się do błędu (wynikłego ze zmian w systemie informatycznym),
zrekompensować klientowi śmiesznie niską kwotę za okres awarii (skoro
tego od banku oczekuje) i zapomnieć o sprawie. A skoro przedstawiciel
banku czyni inaczej, czy dobrze to świadczy o tej instytucji?
Moim zdaniem nawet banku nie stać na to, żeby psuć sobie opinię w ten
sposób.

Pozdrawiam,
mariusz

do góry

To jeszcze tnij cytaty i wszyscy będziemy szczęśliwsi
T.

do góry