eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiGE - dlugo rozpatrywany wniosek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-07-02 15:06:23
    Temat: GE - dlugo rozpatrywany wniosek
    Od: "Gawus" <g...@p...onet.pl>

    Witam.

    Poradzcie prosze, moze na duchu podniescie ;)

    Dokladnie 9 czerwca zlozylem wniosek o kredyt hipoteczny w GE
    mieszkaniowym...
    Jest 2.07 i nic nie wiadomo... Zero reakcji i informacji...
    Ten bank ma podobno 10 dni roboczych na rozpatrzenie wniosku. Po 10 dniach
    dzwonie (co 2-gi dzien) do osoby, z ktora to zalatwialem w oddziale w
    krakowie - i jedyne czego sie moge dowiedziec, to:
    - niestety jeszcze nic nie wiem
    - nie bylo faxu z W-wy, nic nie wiem...
    - nie wiem niestety kiedy rozpatrzony zostanie wniosek... jak tylko bede
    wiedzial- zadzwonie
    itd...
    Jednym slowem totalna niemoc i jak kamien w wode.
    Mnie juz termin kupna mieszkania minal (ludzie zaczynaja sie denerwowac) - a
    tu ani widu ani slychu...

    Zlozylem oczywiscie 2-g wniosek o kredyt w Deutche B. i tam dziwnym trafem
    po 4 dniach byla wstepna decyzja. Potem wycena, teraz czekam tylko na umowe
    (w piatek bedzie). Niestety nie za bardzo z roznych wzgledow pasuje mi DB
    (mniej pieniedzy moge tam dostac - a tu remont planowalem, wiecej oplat,
    etc, itd.)
    Ale jesli sytuacja nie zmieni sie do piatku, chyba bede musial zdecydowac
    sie na te 70 kpln w DB niz na 100 w GE, no bo ile mozna czekac... Zeby
    chociaz jakies konkrety znac - to czekanie by minelo spokojniej...
    Jak sadzicie - jest sens dalej czekac, czy olac ten GE i tyle?
    A moze z jakas centrala w W-wie sie skontaktowac (ale z jaka?) i spytac
    dlaczego to tyle trwa i jakie sa w ogole szanse?
    A moze ja zbyt niecierpliwy jestem?

    Prosze o jakas opinie, wskazowki, etc...
    Z gory dziekuje

    --
    pozdrawiam
    Gawus




  • 2. Data: 2003-07-02 15:28:19
    Temat: Re: GE - dlugo rozpatrywany wniosek
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Gawus wrote:
    > Ale jesli sytuacja nie zmieni sie do piatku, chyba bede musial
    > zdecydowac sie na te 70 kpln w DB niz na 100 w GE, no bo ile mozna
    > czekac... Zeby chociaz jakies konkrety znac - to czekanie by minelo
    > spokojniej... Jak sadzicie - jest sens dalej czekac, czy olac ten GE
    > i tyle? A moze z jakas centrala w W-wie sie skontaktowac (ale z
    > jaka?) i spytac dlaczego to tyle trwa i jakie sa w ogole szanse?

    Spróbuj. A jak już się dodzwonisz, to krzycz bardzo głośno i rzucaj
    paragrafami. Niezbyt to kulturalna metoda, ale często niestety jedyna
    skuteczna.
    Może wystarczy nakrzyczeć na oddział, bo komuś się nie chce do centrali
    zadzwonić albo faks im zaginął?

    > A moze ja zbyt niecierpliwy jestem?

    Niecierpliwy byłbyś, gdybyś domagał się od banku decyzji przed terminem
    który obiecali. Po tym terminie już domagasz się swoich praw. I
    słusznie.

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 3. Data: 2003-07-02 15:29:36
    Temat: Re: GE - dlugo rozpatrywany wniosek
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    Gawus <g...@p...onet.pl> wrote:

    > dzwonie (co 2-gi dzien) do osoby, z ktora to zalatwialem w oddziale w
    > krakowie - i jedyne czego sie moge dowiedziec, to:

    Zadzwoń do ich przełożonych? Albo do centrali.


    --
    Przemysław Maciuszko

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1