... wtopa!

Udałem się w ostatni piątek w godzinach popołudniowych do oddziału
Allianz Banku (Rzeszów) w celu zamknięcia konta, a tu Pan nudzący się za
biurkiem mówi, że oni już zakończyli migrację i mimo tego, że dopiero
24-ty, to obsługę Allianz realizuje pobliski oddział Getinu. Udaję się
więc z nadzieją na załatwienie sprawy... Niestety, na miejscu dowiaduję
się, że do obsługi Allianz upoważniony jest JEDEN pracownik, akurat
nieobecny z powodu sesji egzaminacyjnej na jego uczelni... Nikt inny nie
może go zastąpić. Proponują przyjść w poniedziałek rano, bo po południu
znowu jakieś egzaminy... Niestety ja rano nie mogę, więc dowiaduję się,
że we wtorek egzaminów już nie ma i mogę przyjść o dowolnej porze :).

Super! Jeżeli normą jest (i pozostanie), że klientów Allianz obsługuje
tylko jeden pracownik w jednym oddziale w mieście, to chyba dobrym
posunięciem jest to zamknięcie konta...

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

W dniu 2011-06-26 21:50, Paweł Hadam pisze:
> .... wtopa!
>
> Udałem się w ostatni piątek w godzinach popołudniowych do oddziału
> Allianz Banku (Rzeszów) w celu zamknięcia konta, a tu Pan nudzący się za
> biurkiem mówi, że oni już zakończyli migrację i mimo tego, że dopiero
> 24-ty, to obsługę Allianz realizuje pobliski oddział Getinu. Udaję się
> więc z nadzieją na załatwienie sprawy... Niestety, na miejscu dowiaduję
> się, że do obsługi Allianz upoważniony jest JEDEN pracownik, akurat
> nieobecny z powodu sesji egzaminacyjnej na jego uczelni... Nikt inny nie
> może go zastąpić. Proponują przyjść w poniedziałek rano, bo po południu
> znowu jakieś egzaminy... Niestety ja rano nie mogę, więc dowiaduję się,
> że we wtorek egzaminów już nie ma i mogę przyjść o dowolnej porze :).
>
> Super! Jeżeli normą jest (i pozostanie), że klientów Allianz obsługuje
> tylko jeden pracownik w jednym oddziale w mieście, to chyba dobrym
> posunięciem jest to zamknięcie konta...
>
> Pozdrawiam,
> Paweł

Nie wróży to dobrze... ale mam nadzieję, że kontakt z oddziałem już
zakończyłem i ponownie będę tam jeśli zajdzie konieczność likwidacji
konta ;) Jeśli 1 pracownik na oddział ma być normą to będzie bardzo
ciekawie... jak mu coś wypadnie (jak teraz - sesja) to klienci będą
odprawiani z kwitkiem :/ Mam nadzieję, że to sytuacja przejściowa i może
jak odpalą nowy system i stronę transakcyjną to będzie to zintegrowane w
istniejącym system getinu i zmigrowani klienci będą obsługiwani przez
wszystkich pracowników...

Paweł, a możesz napisać dlaczego rezygnujesz? Na razie bank zapewnia, że
żadne warunki nie ulegają zmianie (nie zmienili przecież regulaminów ani
TOiP) więc chyba sam rebranding nie jest powodem ucieczki? Chyba że tak
bardzo nie lubisz L.Czarneckiego? ;)

do góry

W dniu 2011-06-26 22:01, osa pisze:

> Paweł, a możesz napisać dlaczego rezygnujesz? Na razie bank zapewnia, że
> żadne warunki nie ulegają zmianie (nie zmienili przecież regulaminów ani
> TOiP) więc chyba sam rebranding nie jest powodem ucieczki? Chyba że tak
> bardzo nie lubisz L.Czarneckiego? ;)
>

Ogólnie użytkowanie tego konta było dosyć przyjemne, szczegóły oferty
pewnie znasz (ja mam pakiet Optimum). Przez ponad rok było to moje
główne konto. W zasadzie to likwiduję rachunek z powodów mało istotnych:
1. Ponieważ przez dłuższy okres czasu muszę posiadać konto i przelewać
wynagrodzenie bezpośrednio do innego banku (warunek oferty promocyjnej
kredytu), to nie chce mi się żonglować pomiędzy kontami w celu
spełnienia warunku zwolnienia z opłaty.
2. Brak niezależnego dostępu internetowego dla pełnomocnika - uciążliwe
troszkę, jak żona chciała wykonać jakiś przelew, a "odbiornik" haseł SMS
był ze mną w zupełnie innym miejscu. Z tego co wiem to nie ma tego
problemu w przypadku rachunku wspólnego.
3. Sprzedaż Allianz Banku skasowała darmowe ubezpieczenie od utraty
pracy, które dokładano do konta. Chociaż wyłączenia były dosyć szerokie,
to jednak była to jakaś wartość dodana.
4. No i Pan Czarnecki... trochę się człowiek naczytał, nasłuchał...
Wolę, żeby okres fuzji, transferów, dopasowania oferty odbył się bez
mojego udziału. Mając kredytówkę Opena lepiej mieć konto gdzie indziej,
jakby cały system miał paść podczas tej operacji. Osobiście poza KIS'em
nie miałem styczności z bankami p. Czarneckiego, choć i tutaj przy
wyrabianiu karty były małe zgrzyty, na szczęście generujące tylko zbędne
okresy oczekiwania.

Podsumowując, nie skreślam Allianz Banku pod nowym dowództwem, nie
wykluczam powrotu w przyszłości do GetBanku (czy czegokolwiek co
powstanie) jak oferta się już ustabilizuje i będzie mi odpowiadała. Na
pewno nie rezygnuję z myślą "nigdy więcej".

Życzę zadowolenia z nowego banku! Jeśli nie dotyczą Cię podane przeze
mnie punkty i przenosiny do Get nic nie popsują, to powinieneś być
usatysfakcjonowany.

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

W dniu 2011-06-26 22:32, Paweł Hadam pisze:
> 1. Ponieważ przez dłuższy okres czasu muszę posiadać konto i przelewać
> wynagrodzenie bezpośrednio do innego banku (warunek oferty promocyjnej
> kredytu), to nie chce mi się żonglować pomiędzy kontami w celu
> spełnienia warunku zwolnienia z opłaty.
nie dotyczy ;)
> 2. Brak niezależnego dostępu internetowego dla pełnomocnika - uciążliwe
> troszkę, jak żona chciała wykonać jakiś przelew, a "odbiornik" haseł SMS
> był ze mną w zupełnie innym miejscu. Z tego co wiem to nie ma tego
> problemu w przypadku rachunku wspólnego.
nie dotyczy ;)
> 3. Sprzedaż Allianz Banku skasowała darmowe ubezpieczenie od utraty
> pracy, które dokładano do konta. Chociaż wyłączenia były dosyć szerokie,
> to jednak była to jakaś wartość dodana.
nie korzystałem więc... nie dotyczy ;)
> 4. No i Pan Czarnecki... trochę się człowiek naczytał, nasłuchał...
> Wolę, żeby okres fuzji, transferów, dopasowania oferty odbył się bez
> mojego udziału. Mając kredytówkę Opena lepiej mieć konto gdzie indziej,
> jakby cały system miał paść podczas tej operacji. Osobiście poza KIS'em
> nie miałem styczności z bankami p. Czarneckiego, choć i tutaj przy
> wyrabianiu karty były małe zgrzyty, na szczęście generujące tylko zbędne
> okresy oczekiwania.
U Czarneckiego mam tylko kilka lokat więc na razie (częste) problemy ich
systemów mnie nie dotknęły... mam nadzieję że tak pozostanie w Get Banku
a migracja nie odstrzeli konta w kosmos w czasie mojego pobytu poza
granicami naszego kraju ;)
> Podsumowując, nie skreślam Allianz Banku pod nowym dowództwem, nie
> wykluczam powrotu w przyszłości do GetBanku (czy czegokolwiek co
> powstanie) jak oferta się już ustabilizuje i będzie mi odpowiadała. Na
> pewno nie rezygnuję z myślą "nigdy więcej".
To mnie uspokoiłeś, jako (prawie) były klient Allianz Banku który ich
już przetestowałeś
>
> Życzę zadowolenia z nowego banku! Jeśli nie dotyczą Cię podane przeze
> mnie punkty i przenosiny do Get nic nie popsują, to powinieneś być
> usatysfakcjonowany.
Dzięki za życzenia i informacje, mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz :)

do góry

W dniu 2011-06-26 21:50, Paweł Hadam pisze:
> Niestety, na miejscu dowiaduję się, że do obsługi Allianz upoważniony
> jest JEDEN pracownik

"Klienci Allianz Banku już teraz są delegowani przez pracowników do
wyznaczonych placówek Getin Banku (...) Jak się dowiedzieliśmy, w
placówkach Getin Banku jest tylko jedna osoba do obsługi klientów Get
Banku."

"W momencie ogłoszenia decyzji o sprzedaży Allianz Bank posiadał 58
placówek bankowych, zatrudniał 650 osób i obsługiwał 73 tys klientów"

za:
http://prnews.pl/wojciech-boczon/allianz-bank-pomoze
-uporzadkowac-biznesy-leszka-czarneckiego-62360.html

Taki będzie standard, jeden wyznaczony pracownik na jeden oddział
Getinu, który przejął obsługę klientów Allianza :( Wcześniej na jednego
pracownika przypadało więc ~110 klientów, a teraz ~1250. Zmiana o rząd
wielkości, więc całkiem spora zmiana... ale nie mam pojęcia czy 110 to
mało, a 1250 to dużo ;) Wiecie jak wygląda ten stosunek w innych
bankach? I jaka liczba klientów jest optymalna (nie ma kolejek, ale
pracownicy się nie nudzą)?

do góry

W dniu 2011-06-30 20:35, osa pisze:
> W dniu 2011-06-26 21:50, Paweł Hadam pisze:
>> Niestety, na miejscu dowiaduję się, że do obsługi Allianz upoważniony
>> jest JEDEN pracownik

> Taki będzie standard, jeden wyznaczony pracownik na jeden oddział
> Getinu, który przejął obsługę klientów Allianza :( Wcześniej na jednego
> pracownika przypadało więc ~110 klientów, a teraz ~1250. Zmiana o rząd
> wielkości, więc całkiem spora zmiana... ale nie mam pojęcia czy 110 to
> mało, a 1250 to dużo ;) Wiecie jak wygląda ten stosunek w innych
> bankach? I jaka liczba klientów jest optymalna (nie ma kolejek, ale
> pracownicy się nie nudzą)?


Hehehe, ale za to to nie Getin przejmuje Allianz, ale Allianz po zmianie
nazwy na Getbank przejmie Getin i zmieni nazwę na Getin :)

http://forsal.pl/artykuly/527287,getin_noble_bank_ma
_polaczyc_sie_z_get_bankiem_w_kwietniu_2012_r.html

Zamieszanie będzie potężne :) Miejmy nadzieję, że nie skupi się na
klientach...

Pozdrawiam,
Paweł

do góry