Cześć

Korzystałem swego czasu z ofert lokat internetowych (bez rachunków) w GetinOnline i
OpenOnline. Niedawno Czarnecki połączył systemy internetowe tych bytów w jeden, co
zmieniło sposób dostępu do bankowości internetowej zarówno w GetinOnline, jak i
OpenOnline. Obecnie efekt jest taki (sprawdziłem to ostatnio logując się do tej
bankowości internetowej: secure.getinbank.pl), że w systemie jesteśmy proszeni w
związku z tą zmianą o potwierdzenie nowej umowy o świadczenie dostępu od bankowości
internetowej (plus przemycają w tym również umowę o świadczenie jakiś produktów
ubezpieczeniowych).

Chciałbym formalnie zrezygnować ze współpracy z GetinOnline i OpenOnline. Moje
pytanie zatem brzmi - czy muszę wypowiadać umowę o dostęp do bankowości internetowej,
która obowiązywała uprzednio, czy wystarczy, że nie będę potwierdzał nowej umowy (bez
tego nie mogę dalej nawigować w tym systemie i składać wniosków o nowe lokaty
internetowe) i to będzie jednoznaczne i wystarczające do formalnego zakończenia
współpracy?

Pzdr
eGreen

do góry

W dniu 2015-02-08 o 18:09, eGreen pisze:

> Chciałbym formalnie zrezygnować ze współpracy z GetinOnline i OpenOnline. Moje
pytanie zatem brzmi - czy muszę wypowiadać umowę o dostęp do bankowości internetowej,
która obowiązywała uprzednio, czy wystarczy, że nie będę potwierdzał nowej umowy (bez
tego nie mogę dalej nawigować w tym systemie i składać wniosków o nowe lokaty
internetowe) i to będzie jednoznaczne i wystarczające do formalnego zakończenia
współpracy?
>
> Pzdr
> eGreen
>
jak dobrze pamiętam nowe umowy należało zaakceptować do dnia X, brak
reakcji (czyli sprzeciwu) powodowało, że nowe regulaminy są już obowiązujące

to był dobry moment (sprzeciw) dla wszystkich tych, którzy brali jakieś
tablety itp...z GNB, po braku akceptacji nie musieli już z kont korzystać

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS wrote:

> W dniu 2015-02-08 o 18:09, eGreen pisze:
>
>> Chciałbym formalnie zrezygnować ze współpracy z GetinOnline i OpenOnline.
>> Moje pytanie zatem brzmi - czy muszę wypowiadać umowę o dostęp do
>> bankowości internetowej, która obowiązywała uprzednio, czy wystarczy, że
>> nie będę potwierdzał nowej umowy (bez tego nie mogę dalej nawigować w tym
>> systemie i składać wniosków o nowe lokaty internetowe) i to będzie
>> jednoznaczne i wystarczające do formalnego zakończenia współpracy?
>>
>> Pzdr
>> eGreen
>>
> jak dobrze pamiętam nowe umowy należało zaakceptować do dnia X, brak
> reakcji (czyli sprzeciwu) powodowało, że nowe regulaminy są już
> obowiązujące

Nie o taki rodzaj umowy pytał eGreen.

Korzystanie z bankowości elektronicznej to nie jest produkt banku, którego
dotyczy zgłaszane sprzeciwu do zmian regulaminu. Takie zgłaszanie sprzeciwu
(z jednoczesną rezygnacją ze świadczenia usługi) może dotyczyć takich
produktów jak rachunek bankowy, karta kredytowa, etc.

Nie chce mi się teraz przebijać przez treść tej umowy o bankowość
elektroniczną, ale zwykle w tego typu umowach jest punkt o mniej więcej
takiej treści: "niniejsza umowa zastępuje wcześniejsze umowy dotyczące tego
samego przedmiotu".

W każdym razie o ile poprzednia umowa na dostęp do produktów była zawarta na
czas nieokreślony, to moim zdaniem nadal obowiązuje - przecież żadna strona
nie wypowiedziała tamtej umowy. Natomiast co się dzieje z taką umową o
dostęp jak się już nie ma żadnych produktów, to nie mam pojęcia.

--
Wysłane z pola.

do góry

W dniu niedziela, 8 lutego 2015 20:28:05 UTC+1 użytkownik janek z pola napisał:
> dostęp do produktów

Dostęp do czego?
Wypadałoby się wreszcie nauczyć, że banki świadczą usługi!
Jedynymi produktami, które można otrzymać od banku są karty i pieniądze.
Cała reszta to USŁUGI. Zapamiętać!
--
Akarm

do góry

Dnia 09.02.2015 a...@w...pl <a...@w...pl> napisał/a:

> Jedynymi produktami, które można otrzymać od banku są karty i pieniądze.
> Cała reszta to USŁUGI. Zapamiętać!

TABLET TO USŁUGA. Zakarbowałem w pamięci.

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

do góry

Użytkownik "Dominik & Co" napisał w wiadomości
Dnia 09.02.2015 a...@w...pl <a...@w...pl> napisał/a:
>> Jedynymi produktami, które można otrzymać od banku są karty i
>> pieniądze.
>> Cała reszta to USŁUGI. Zapamiętać!

>TABLET TO USŁUGA. Zakarbowałem w pamięci.

No, patrzac na te nowe systemy operacyjne, gdzie nabywca nie dostaje
roota,
system robi co chce producent, to sobie mozna zadac pytaniem kto tu
jest wlascicielem,
co wlasciwie kupil nabywca, a w dalszej czesci dojsc do wniosku, ze to
bardziej usluga jest.

A w jeszcze dalszej ... to nawet dwie uslugi sa, ta druga to
dostarczanie reklam do frajera :-)

J.

do góry

W dniu 2015-02-09 o 14:56, a...@w...pl pisze:

> Dostęp do czego?
> Wypadałoby się wreszcie nauczyć, że banki świadczą usługi!
> Jedynymi produktami, które można otrzymać od banku są karty i pieniądze.
> Cała reszta to USŁUGI. Zapamiętać!
>
oczywiście masz rację, banki świadczą usługi a nie oferują produkty

nawet karta jest de facto usługą, bo czymże byłaby bez związanego z nią
konta? jedynie piece of plastic...

ale wszyscy mówią/piszą produkty (którymi jest rower i lokomotywa), nie
ma sensu walczyć z wiatrakami

ps
bank nie oferuje tabletów, to tylko nagroda w zamian za skorzystanie z
konta bankowego (usługa)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

W dniu poniedziałek, 9 lutego 2015 21:25:17 UTC+1 użytkownik RobertS napisał:
> wszyscy mówią/piszą produkty (którymi jest rower i lokomotywa), nie
> ma sensu walczyć z wiatrakami

Oj, nie wszyscy, nie wszyscy.
Ludzie, którzy o własnych siłach (nie za kury i świnki) ukończyli szkołę, na ogół
znają język ojczysty.

--
Akarm

do góry