-
31. Data: 2011-10-11 13:42:22
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 10 Oct 2011 21:49:10 +0200, w <j...@s...list.pl>,
Sławomir Szyszło <s...@C...pl> napisał(-a):
> Dnia Mon, 10 Oct 2011 18:23:12 +0200, "r...@k...pl" <r...@k...pl>
> wklepał(-a):
>
> >Fri, 07 Oct 2011 19:39:29 +0200, w <j...@s...list.pl>,
> >Sławomir Szyszło <s...@C...pl> napisał(-a):
> >
> >> Dnia Fri, 7 Oct 2011 17:48:57 +0200, "Krzysztof" <o...@w...pl>
> >> wklepał(-a):
> >>
> >> >> Pytanie tylko jak to zrobić żeby mieszkania były tańsze o połowę ? ;)
> >> >Wystarczy zarabiać o połowę więcej. Będziesz miał połowę tańsze:D
> >>
> >> Oj panie matematyk. Trzeba zarabiać dwa razy więcej. :)
> >
> >Oj, panie socjolog. Na mieszkanie wydaje się ok. połowę zarobków, więc
> >wystarczy 50% więcej :).
>
> Nie wystarczy. Elementarne Watsonie.
>
> Zarobki 3000 zł, połowa na mieszkanie czyli 1500.
>
> Zarobki o 50% większe zatem:
>
> 3000 + 50% * 3000 = 4500
>
> Czyli wydatki na mieszkanie w stosunku do nowych zarobków:
> 1500 / 4500 * 100 ~= 33%
>
> I gdzie tu dwa razy tańsze to mieszkanie?
>
> "O połowę więcej" to nie to samo co "poprzednio miałem połowę tego co teraz".
> ;-P
Cóż za piękna manipulacja matematyką, powinieneś zostać politykiem :).
Policzmy: zarobki 3000zł, na mieszkanie 1500zł.
Mieszkanie tanieje o połowę, więc wydajemy teraz 750zł.
Z 50% robi się 25%. Faktycznie -- mieszkanie 2x tańsze. Na życie pozostaje nam
2250zł.
W moim przykładzie -- 4500zł zarobki - 1500zł mieszkanie na życie pozostaje
3000zł. To ja wolę wersję z drogim mieszkaniem :>.
-
32. Data: 2011-10-11 22:10:05
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Tue, 11 Oct 2011 15:42:22 +0200, "r...@k...pl" <r...@k...pl>
wklepał(-a):
>Cóż za piękna manipulacja matematyką, powinieneś zostać politykiem :).
>
>Policzmy: zarobki 3000zł, na mieszkanie 1500zł.
>Mieszkanie tanieje o połowę, więc wydajemy teraz 750zł.
>Z 50% robi się 25%. Faktycznie -- mieszkanie 2x tańsze. Na życie pozostaje nam
>2250zł.
>
>W moim przykładzie -- 4500zł zarobki - 1500zł mieszkanie na życie pozostaje
>3000zł. To ja wolę wersję z drogim mieszkaniem :>.
Pierwotne zagadnienie brzmiało "jak to zrobić żeby mieszkania były tańsze o
połowę".
Twoje wywody nijak się mają do tego.
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
-
33. Data: 2011-10-12 12:38:50
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 12 Oct 2011 00:10:05 +0200, w <j...@s...list.pl>,
Sławomir Szyszło <s...@C...pl> napisał(-a):
> Dnia Tue, 11 Oct 2011 15:42:22 +0200, "r...@k...pl" <r...@k...pl>
> wklepał(-a):
>
> >Cóż za piękna manipulacja matematyką, powinieneś zostać politykiem :).
> >
> >Policzmy: zarobki 3000zł, na mieszkanie 1500zł.
> >Mieszkanie tanieje o połowę, więc wydajemy teraz 750zł.
> >Z 50% robi się 25%. Faktycznie -- mieszkanie 2x tańsze. Na życie pozostaje nam
> >2250zł.
> >
> >W moim przykładzie -- 4500zł zarobki - 1500zł mieszkanie na życie pozostaje
> >3000zł. To ja wolę wersję z drogim mieszkaniem :>.
>
> Pierwotne zagadnienie brzmiało "jak to zrobić żeby mieszkania były tańsze o
> połowę".
> Twoje wywody nijak się mają do tego.
Oczywiście, że się mają. Twierdziłeś wszakże, że trzeba 2x więcej zarabiać. To
pokazałem, że jednak wystarczy +50%, aby cena mieszkania w zasadzie zmalała do
0.
-
34. Data: 2011-10-13 13:19:43
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 07.10.11 16:27, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-10-07, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>>> Powinni spłacać dalej. Sugerujesz inną ścieżkę?
>>>> Mogą spłacać, ale i tak bank się będzie "rzucał", nieprawdaż?
>>> W tak ogólnym przypadku? Nieprawdaż.
>> Czy nie to było właśnie powodem kryzysu USAńskiego?
>
> A co to ma do rzeczy?
> U nas jest inne prawo niż nie zrobisz manewru "to bank sobie weźmie
> dom, a ja nie mam zadłużenia".
>
Skoro byly kredytobiorca jest golodupcem, to ta sytuacja niczym nie
rozni sie od sytuacji w USA.
--
Pete
-
35. Data: 2011-10-13 13:21:47
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 07.10.11 13:51, Rafi pisze:
> W dniu 2011-10-07 12:34, Marx pisze:
>> On 07.10.2011 10:55, Rafi wrote:
>>> Co zrobić żeby hipoteki dobrze się sprzedawały, zmniejszyła się liczba
>>> złych kredytów hipotecznych, a same kredyty nie były zbytnim obciążeniem
>>> dla przeciętnego Kowalskiego?
>>>
>>> Mieszkania powinny stanieć i to dużo, nawet o połowę.
>>> Tańsze mieszkania, mniejsze kredyty to i mniejsze raty obciążające
>>> budżet domowy. To z kolei pociągnie za sobą sprzedaż kredytów
>>> hipotecznych. Ludziom zostanie więcej pieniędzy w portfelach i
>>> gospodarka zacznie się kręcić.
>>>
>>> Pytanie tylko jak to zrobić żeby mieszkania były tańsze o połowę ? ;)
>>
>> wprowadzić podatek katastralny
>> Marx
>
> Nie mówię nie, ale jaki podatek w zamian zostanie zlikwidowany ?
od nieruchomosci.
--
Pete
-
36. Data: 2011-10-14 08:42:51
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "_ąćęłńóśźż" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Dokładnie, to samo bym napisał.
Przykładowo przepisy p.-poż. mamy takie, jakby w każdej klatce schodowej był
dom wariatów (no, czasem prawie jest ... ;)) i służą także do do brania przez
strazaków w łapę.
Po co drzwi p.-poż. 90 minut do zsypów na półpiętrze?
Wzieli w łapę, bo w pierwotnym projekcie było... 120 minut!!
Itp. itd.
A dla odmiany sąsiad słyszy jak drugi sasiad siada na wc...
Jest bardzo dużo błędów projektowych i błedów wykonawczych.
Samochody to może robimy dla Opla czy Fiata, ale jakość roboli w budownictwie
pozostała w epoce Poloneza i Łady (przy robotnikach ze wschodu).
Dodałbym jeszcze
- niższe opodatkowanie najmu (obecne 8,5% ryczałtu to za wysoko, bo zadnych
kosztów nie można wliczać i odliczać, "nie opłaca się" więc remontować,
poprawiać standardu, wyposażać dodatkowo itp.).
-----
> - mniej biurokracji
> - odrolniÄ dziaĹki i pozwoliÄ budowaÄ na kaĹźdej im wĹaĹcicielom
> - mniejsze podatki
> - niepomaganie przez paĹstwo, bo najczÄĹciej to szkodzi
> - zmniejszyÄ rygor norm, nie kaĹźdy potrzebuje domu w standardzie paĹacu
na 150 lat.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2011-10-14 08:44:37
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "_ąćęłńóśźż" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Tyle że u nas będzie już gołodupcem do śmierci i niczegu mu się nie będzie
opłacało.
-----
> Skoro byly kredytobiorca jest golodupcem, to ta sytuacja niczym nie rozni
sie od sytuacji w USA.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2011-10-14 08:49:50
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "_ąćęłńóśźż" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Elementarne, Watsonie:
Wybudować autostradę dla każdego.
-----
> Pytanie tylko jak to zrobic zeby mieszkania byly tansze o polowe?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2011-10-14 08:51:50
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: "witrak()" <w...@h...com>
_ąćęłńóśźż <j...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote on 2011-10-14_10:42
> Dokładnie, to samo bym napisał.
A mógłbyś tak pisać, żeby było wiadomo o czym piszesz ? :-)
witrak()
-
40. Data: 2011-10-15 13:41:12
Temat: Re: Hipoteki i mieszkania.
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 14.10.11 10:44, _ąćęłńóśźż pisze:
> Tyle że u nas będzie już gołodupcem do śmierci i niczegu mu się nie będzie
> opłacało.
>
>
> -----
>> Skoro byly kredytobiorca jest golodupcem, to ta sytuacja niczym nie rozni
> sie od sytuacji w USA.
>
A jaki to ma wplyw na kryzys USA-like?
--
Pete