"z" i3gu1u$l1o$...@i...gazeta.pl

> Na takich warunkach (+ipod -1000zł na konto, założyć, pewnie jeszcze coś) to mi się
nie opłaca. Już choćby dlatego żeby na moją
> komórkę nie przychodziły smsy o 12 w nocy z oszukańczymi konkursami. Spamu
papierowego (może zboczenie zawodowe) też nienawidzę.
> numer komórki mam chyba od 10 lat więc jest dla mnie bezcenny?

Mój Eneuel <--> 665 363835

Dla mnie to też bezcenny numer. :)
Może jeszcze powinienem mieć cos na kształt

Mój kochany
kie 1234567

ale nie mam ochoty na kombinowanie...

> Może jakby się bardziej wysilili :-)

Ja w tym banku byłem kilka razy.
Oni mają dużo pieniędzy i wierzą w to, że czas to pieniądz. ;)

Ja nie mam tyle pieniędzy. ;)
(nie mam tyle czasu --> do niekumatych)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Mój Eneuel <--> 665 363835
>
> Dla mnie to też bezcenny numer. :)

Są ludzie mający dużo czasu, nie mający małych dzieci, używający
telefonu tylko do pogaduszek...
Szanujemy ich. :-)

z

PS. Wróżka Penelopa chciałaby Ci powróżyć. Masz Chwilę?

do góry

z pisze:

> Są ludzie mający dużo czasu, nie mający małych dzieci, używający
> telefonu tylko do pogaduszek...
> Szanujemy ich. :-)

Echem, tego... "*Oczywiście* szanujemy ich." :-)

--
MiCHA

do góry

"z" i3jn7d$bcn$...@i...gazeta.pl

> Są ludzie mający dużo czasu, nie mający małych dzieci, używający telefonu tylko do
pogaduszek...
> Szanujemy ich. :-)

Ja mam mało czasu. I wiem, że czas to pieniądz, dlatego noszę się
z zamiarem zakupienia czasu. Będąc w Płaskiej (niedaleko Augustowa),
zauważyłem, że tam po jednej godzinie (chyba nawet po 40 minutach)
snu jestem wypoczęty lepiej niż tutaj byłbym po 100 godzinach snu. :)

Przeżywałem ,,stresy'' budząc się, albowiem byłem pewny tego, że
spałem nie godzinę, ale znacznie dłużej -- może i 10 godzin. :)
A w nocy biorę antybiotyk, więc przegapienie jest bolesne. :)

Sytuacja głupia -- za oknami ciemno, a jestem pewny, że spałem co najmniej 10 godzin.
:)

BTW... Chyba dobrze, że pojechałem ,,na kresy'' w czasie jedzenia antybiotyku.
Tym sposobem uniknąłem dodatkowych przykrości. :) A i ,,zaszczepiłem się''. :)

> PS. Wróżka Penelopa chciałaby Ci powróżyć. Masz Chwilę?

Wysłałem Chwilę na zakupy -- po mleko. ;)

-=-

Dostałem właśnie teraz ;) SMS -- na pewno wygrałem sto tysięcy złotych.
Muszę tylko potwierdzić swą chęć odebrania nagrody -- bezpłatnym SMSem. ;)
Potwierdzam takie wieści hurtowo -- to znaczy kasuję wszystko co jakiś czas. :)


Inna sprawa, że antybiotyk+telefon drażni mnie. Gdy telefon obwieścił
nadejście ww. SMSa, zapytałem sam siebie -- dlaczego ten durny telefon
dzwoni, choć nie powinien teraz informować mnie o antybiotyku, co niedawno
sprawdziłem po łyknięciu tabletki....

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Jak to jest opłaca się dać nowemu klientowi ipoda a nie opłaca się
darować opłaty za prowadzenie konta klientowi z 7 letnim stażem?

Żeby w Millenium obejść opłatę trzeba założyć nowe konto (internetowe) z
nowym numerem. Będzie miało prawie identyczną funkcjonalność co
dotychczasowe ale pan w okienku nie ma możliwości przepisania.
Musi być nowy klient = nowe konto = nowy numer. Oczywiście poprzednie
(za radą doradcy) będzie natychmiast zamykane.
Czy ci wszyscy polscy finansiści po tylu latach jeszcze nie dotarli do
tego że ważniejsze jest "posiadanie" klienta niż jego "przyjmowanie" i
zaraz wypuszczanie drugimi drzwiami?
No chyba że to się nazywa "ruch w interesie". Wtedy czapki z głów.

z

do góry

paranoix <p...@o...pl> wrote:

> Z tego co wyczytałem, niczym się nie ryzykuje, więc chyba warto spróbować :)

Chyba oplata za karte 5zl/miesiac, jesli nie wykona sie nia zadnej
transakcji w miesiacu, a w regulaminie promocji jest, ze trzeba miec karte:
"... II.1.b [...] oraz o korzystanie z kart debetowych[...]"
a zastrzezenie karty oplata 30zl.

a.

do góry

Wemif pisze:

>> Z tego co wyczytałem, niczym się nie ryzykuje, więc chyba warto spróbować :)
> Chyba oplata za karte 5zl/miesiac, jesli nie wykona sie nia zadnej
> transakcji w miesiacu, a w regulaminie promocji jest, ze trzeba miec karte:
> "... II.1.b [...] oraz o korzystanie z kart debetowych[...]"
> a zastrzezenie karty oplata 30zl.

A może można nie aktywować?

--
MiCHA

do góry

"z" i3k6ai$rl4$...@i...gazeta.pl

> No chyba że to się nazywa "ruch w interesie". Wtedy czapki z głów.

Dokładnie! Liczy się przychód! A że w obecności przychodu musi być i rozchód... ;)
(aby nie było nadmiaru)

-=-

Ja też nie mogę tego pojąć, że w Polsce trudno o jakąś stabilizację. :)
Ale ja już nawet nie próbuje tego pojąć. :)

-=-

W Mille ponoć internetowe ma umożliwić przelewanie bez debetówki.
Istnieje więc możliwość przelewania pieniędzy pod lokaty aukcyjne
i zabierania stamtąd pieniędzy przelewem, zamiast (jak miało to
miejsce do tej pory) surowcami. :)

Też bym wolał, aby było przemianowywanie, zamiast otwierania
internetowego i kasowania (z miesięcznym opóźnieniem) osobistego.

Ale tak ogólnie Mille i Citi jawią się dla mnie jako najrozsądniejsze banki.
Całkiem nieźle teraz wypada też Eurobank -- choć kredytówki nie chce mi dać.
Pewnie EB uważa, że starczy mu tych zysków, które płyną z moich depozytów :)
i chce podzielić się zyskami z innymi bankami. Bardzo to szlachetne ze strony
EB. :) Podobną szlachetnością wykazuje się BRE -- zatrzymana w Auchan karta
nadal nie jest wykorzystywana, bo BRE nie daje mi nowego plastyku w miejsce
utraconego, choć w TOiP stoi wyraźnie, że duplikat daje za free, więc płacę
kartami Citi i Mille, :)

-- Tak, duplikat dajemy bez opłat, ale nie w wypadku
przeniesienie karty, a pan przeniósł kartę z innego banku. :)

Oczywiście Multi nie potrafi powołać się na żaden zapis potwierdzający te słowa.
A ja mam kolejną (Impresję) kartę w Mille, więc nie naciskam na Multi. ;)

No i... Jakoś nie mylę się z PINami. :) (a chyba wszędzie mam inny, łącznie
z tokenem w telefonie i SIMkartą w telefonie oraz kartami Polbanku i mBanku;
dokładniej -- czasami jakieś PINy pokrywają się -- na przykład telefoniczne
z karcianymi)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Ja też nie mogę tego pojąć, że w Polsce trudno o jakąś stabilizację. :)
> Ale ja już nawet nie próbuje tego pojąć. :)

W normalnej małej firmie (z takimi mam tylko do czynienia) liczy ilość,
klientów, sprzedaży itd.
Tylko w takich molochach typu bank, operator gsm czy tv takie cuda się
dzieją.
Na prawdę pracownicy są rozliczani od złapania "nowego"
"Wyższa kultura" czy coś jarają? :-)

z

do góry

"z" i3oho4$oic$...@i...gazeta.pl

>> Ja też nie mogę tego pojąć, że w Polsce trudno o jakąś stabilizację. :)
>> Ale ja już nawet nie próbuje tego pojąć. :)

> W normalnej małej firmie (z takimi mam tylko do czynienia) liczy ilość, klientów,
sprzedaży itd.

> Tylko w takich molochach typu bank, operator gsm czy tv takie cuda się dzieją.
> Na prawdę pracownicy są rozliczani od złapania "nowego"
> "Wyższa kultura" czy coś jarają? :-)

Chyba są rozliczani od nowego. Na przykład dostają prowizję od
otworzonej nowej karty. Dlatego też bankierki Multi wysyłają
mnie di Auchan, abym pertraktował odbiór zatrzymanej tam karty.
Przy dawaniu nowej były bardziej pracowite -- akurat wtedy miałem
spory kłopot z ręką. Odebrałem kilka telefonów i SMS w sprawie karty.
Teraz, gdy nikt bankierkom nie płaci za uaktywnienie karty, nie robią nic. :)

Kolejna reklama iPoda przywędrowała do mnie. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry