-
21. Data: 2008-03-07 21:21:56
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: "lwh" <l...@v...pl>
Użytkownik "kashmiri" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:fqsa67$fgo$1@news.interia.pl...
> Można. Zgłaszasz taką dyspozycję do banku. Kiedyś to robiłem - przez
> pomyłkę zapłaciłem opłatę paszportową dwukrotnie.
>
> Z ZUS/US nie mam pojęcia.
Pomyłka to zupełnie odrębna sprawa.
Bank był tu tylko pomocny w reklamacji, a nie było to odwołaniu przelewu na
podobnych zasadach jak odwołanie polecenia zapłaty
Nie sądzę by był na to jakikolwiek termin
Normalni sprawdzają czy pieniądze , które dostali im się należały i jeśli
mają za dużo, to nie zużywają ich, spodziewając się, delikwent się
zorientuje i mu zwrócą bez szemrania. Chytrzy robią inaczej, już po chwili
uważają , że im się należy, a należy im się po ryju.Błędów nie robi tylko
ten, co nic nie robi.
-
22. Data: 2008-03-07 21:30:27
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: "lwh" <l...@v...pl>
Użytkownik "kashmiri" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:fqsa67$fgo$1@news.interia.pl...
> Z ZUS/US nie mam pojęcia.
He, he. Zapłać im choćby o grosz za dużo, to zobaczysz ile będziesz miał
kłopotów i ile będzie dodatkowych wydatków na korespondencję po obu
stronach.
US/ZUS jest mimo opieszałości dość skrupulatny i ewidentnych błędów nie może
zostawić.
Zapewne inne urzędy państwowe również.
-
23. Data: 2008-03-07 21:40:47
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: "chairon" <c...@i...SKASUJ-TO.pl>
Zami napisał(a):
> Jestem ciekawy co o tym Państwo myslicie?
Sądzę, że w kwestii bezpieczeństwa mocno cofnęli się do tyłu. Po zmianie
metody autoryzacji wykonałem kilka testów i muszę przyznać, że mnie
zmroziło. Poczytaj o tym tutaj http://tinyurl.com/yvxrws
--
Pozdrawiam
chairon
-
24. Data: 2008-03-07 22:10:32
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: "lwh" <l...@v...pl>
Użytkownik "chairon" <c...@i...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fqscmq$k3r$1@news.interia.pl...
> Sądzę, że w kwestii bezpieczeństwa mocno cofnęli się do tyłu. Po zmianie
> metody autoryzacji wykonałem kilka testów i muszę przyznać, że mnie
> zmroziło. Poczytaj o tym tutaj http://tinyurl.com/yvxrws
Myślę, że jesteś przewrażliwiony.
Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową.
Nie da się wszystkim dogodzić
Nie zdarzyło Ci się, że komórka zdechła, a nie miałeś pod ręką ładowarki ?
Nie zakładasz, że przygotowany złodziej może ukraść Ci komórkę, skopiować
kartę SIM, zeskimowac kartę ?
Nie zakładasz, ze bandzior może ci przystawić "argument" i wyciągniesz dla
niego papiery z bankomatu ?
W takim mbank masz autoryzację każdego przelewu zewnętrznego, ale wzorcowych
nie.
Wesołek może ci wypultać kasę na Twoje wzorce, wcale nie urzędowe.
W dalekiej przeszłości przelewy robiło się ręcznie w banku. Tez zdarzały się
kradzieże.
W ING BSK blankiet zlecenia przelewu z podpisem wrzucało się do skrzynki.
Zaradny mógł sobie wyjąć i wyprodukować cudzych więcej kopiując podpis - w
końcu każdy się nauczy podrabiać cudzy w stopniu wystarczającym. Bank
grafologów nie zatrudnia, a panienka z okienka zbyt długo się nie przygląda.
Króbko były numerowane indywidualne blankiety. Czeki u nas kompletnie wyszły
z mody.
Podpis na karcie bankowej to już całkowity "majstersztyk" do
odrobienia -ja sam nie umiem podpisać się tak jak podpisałem się na swojej
karcie - na nich się źle pisze.
Ja na ING się wkurzyłem, ale mi przeszło, jak bez autoryzacji skasowałem
sobie zlecenie stałe i musiałem wklepywać na nowo, a winna była powolna
neostrada -klikło nie to co chciałem i widziałem.
Osobiście uważam, ze to co jest w ING jest zadowalające. Są gorsze
rozwiązania, a znakomicie lepszych i nie upierdliwych nie znam - nawet nie
mam pomysłu jakby to trzeba zrobić.
Hakerzy czy jak się to tam fachowo nazywa będą próbować kraść zdalnie, inni
okradną brutalnie, a inni w majestacie prawa. Musiałbyś się schować do
mysiej dziury i z nikim nie zadawać, by cię nigdy nie okradziono i a i to
nie na pewno.
-
25. Data: 2008-03-08 00:57:33
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2008-03-07 15:05 Zami pięknie wystukał/a:
> Witam
>
> Opisze krotko moja dzisiejsza sytuacje.
> Dzisiaj pierwszy raz wyknywalem przelew z konta prowadzonego przez ten bank
> za pomaca "nowego ING ONline". Jakie bylo moje zdziwienie, ze wykonalem
> przelew bez autoryzacji (a powienien przyjsc do mnie sms).
> Zadzownilem na InfoLinie i Pani uprzejmnie wyjasnila mi, ze nie wszystkie
> operacje dokonywane na moim koncie beda autoryzowane. O tym decyduje system
> i on stwierdza, czy dana sytuacja w ktorej wykonuje przelew jest bezpieczna
> czy nie. Opadly mi rece...
> Nie wiem jak Panstwo, ale jeszcze dzisiaj ide zamknac rachunek.
> Nie chce, aby jakiegos pieknego dnia z mojego kanta znikly moje pieniadze.
>
> Jestem ciekawy co o tym Państwo myslicie?
Ja sadzę, że ING Bank online jest bardzo bezpieczny. Jeszcze nigdy
niczego nie przepuścił. Zawsze przy wysyłaniu przelewu wpisuję swój
klucz. Ponadto jak Java źle dziala, to w ogóle w przelewy się nie
wejdzie. Nawet przelewu wzorcowego nie zapiszesz jak nie masz swojego
klucza...itd.
-
26. Data: 2008-03-08 01:02:19
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2008-03-07 17:07 Sagittarius pięknie wystukał/a:
> A czy jakikolwiek bank pomyślał o zabezpieczeniu takim jak tu?
> www.e-gold.com
> (dla niewtajemniczonych powiem, że KAŻDE logowanie z innego komputera o
> innym IP jest dodatkowo sprawdzane poprzez e-mail)
> Nie, bo to zbyt nowatorskie, awangardowe, dziwne....ZBYT BEZPIECZNE? :))
O matko! Ja żadnych emaili nie dostaję. Mam swój klucz prywatny i
przelewy robię na stronie online.
A może Wy piszecie o przelewach przez telefon?
-
27. Data: 2008-03-08 01:03:54
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2008-03-07 20:01 kashmiri pięknie wystukał/a:
> A przy przelewach wewnętrznych chyba w żadnym banku nie żądają
> autoryzacji! Come on, człowieku, jest to przesunięcie pieniędzy między
> TWOIMI WŁASNYMI kontami!
No właśnie! I o to chyba chodzi.
-
28. Data: 2008-03-08 01:08:38
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2008-03-07 21:14 kashmiri pięknie wystukał/a:
> Przelew wewnętrzny (między klientami tego samego banku) jest natychmiastowy.
Nie tylko wewnętrzny.
Robiłam dzisiaj przelewy (za prąd, gaz itd) przed godziną 19-stą i były
od razu zaksięgowane. W soboty i niedziele tylko to nie działa- przelew
czeka do poniedziałku.
--
sigma
-
29. Data: 2008-03-08 05:14:37
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
chairon napisał(a):
>> Czyli najprawdopodobniej system sprawdzil, ze juz wczesniej taki przelew
>> wykonywales w zwiazku z czym uznal, ze dodatkowa autoryzacja nie jest
>> konieczna - co jest akurat IMHO na plus dla systemu.
> Bzdura!
Nazwałeś moją wypowiedź "bzdurą" bo?
> Przeczytaj mój wątek w tej samej sprawie. System nic nie sprawdza poza
> kwotą. Nie ważne też czy już wykonywałeś jakieś przelewy na danych
> rachunek czy jest on wykorzystywane przez Ciebie po raz pierwszy. Oto link
> do wspomnianego wątku http://tinyurl.com/yvxrws
Przeczytałem. Zauważyłem, że cichym bohaterem jest nienazwany
"włamywacz", który mógłby "namieszać"... A przecież to, że z Twojego
punktu widzenia wygląda, że system nic nie sprawdza wcale nie znaczy, że
system nic nie sprawdza :) Problem wydaje się więc być psychologiczny a
nie techniczny ;) Jedyną ciekawą rzeczą w Twojej wypowiedzi było to, że
ktoś mógłby się włamać na Twoje konto i powysyłać przelewy do TPSA i
Energetyki z czystej żywej złośliwości ;) To się nazywa "bo tatuś
zostawił włączonego laptopa" i faktycznie może być dla użytkownika
uciążliwe - jednak przed tego typu wydarzeniami żadna forma autoryzacji
nie ochroni ;)
j.
-
30. Data: 2008-03-08 08:27:29
Temat: Re: ING Bank Slaski i ich "bezpieczny" system
Od: "chairon" <c...@i...SKASUJ-TO.pl>
januszek napisał(a):
> Nazwałeś moją wypowiedź "bzdurą" bo?
Nie! Bzdurą jest moim zdaniem to co sami piszą na swoich stronach, że
"robiąc kolejny przelew do... nie musisz ponownie podawać żadnych haseł.
Robiąc przelew na numer rachunku, który nigdy wcześniej nie był przeze
mnie wykorzystywany też nie zostałem poproszony o autoryzację. Wnioski
wyciągnij sam.
> Przeczytałem. Zauważyłem, że cichym bohaterem jest nienazwany
> "włamywacz", który mógłby "namieszać"... A przecież to, że z Twojego
> punktu widzenia wygląda, że system nic nie sprawdza wcale nie znaczy, że
> system nic nie sprawdza :) Problem wydaje się więc być psychologiczny a
> nie techniczny ;)
Na pewno nie jest sprawdzany numer IP, bo robiłem próby wysyłania przelewu
z komputera będącego w zupełnie innej sieci i również system nie wysłał
kodu. Zresztą w dobie Neostrady porównywanie IPków nie ma sensu.
> Jedyną ciekawą rzeczą w Twojej wypowiedzi było to, że
> ktoś mógłby się włamać na Twoje konto i powysyłać przelewy do TPSA i
> Energetyki z czystej żywej złośliwości ;) To się nazywa "bo tatuś
> zostawił włączonego laptopa" i faktycznie może być dla użytkownika
> uciążliwe - jednak przed tego typu wydarzeniami żadna forma autoryzacji
> nie ochroni ;)
Słuchaj! Nie jestem jeszcze tatusiem :) i z komputera w domu korzystam
tylko ja. W zasadzie do ING BankOnLine loguję się tylko i wyłącznie w
domu, więc o to że ktoś mi wykradnie hasło raczej się nie obawiam.
Bardziej chodziło mi o hipotetyczną sytuację kiedy ktoś (w dodatku mało
doświadczony) korzysta z bankowości w miejscach publicznych lub w jednym
konkretnym miejscu przez jakiś okres czasu (czasowy pobyt poza domem,
szkolenia, delegacje, itp.). Gdyby się zdarzyło, że na takim komputerze
zainstalowany jest keylogger, to potencjalna ofiara nie ma szans się
ochronić, bo w końcu szpiegujący zdobędzie kompletne hasło. Przy
poprzedniej metodzie autoryzacji i przechowywaniu pliku-klucza na nośniku
przenośnym sprawa była o wiele trudniejsza, bo przechwycenie tegoż pliku
już takie proste nie jest.
--
Pozdrawiam
chairon