eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiIle mamy złotówek?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 11. Data: 2010-08-17 08:43:03
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i4dhtt$lhf$...@n...onet.pl...

    > Pieniadz fizyczny to niecałe M1

    A jaki ma to stwierdzenie związek z pytaniem?


  • 12. Data: 2010-08-17 08:57:00
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On 17 Sie, 11:03, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    > Jarek Andrzejewski pisze:
    >
    > > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    > > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    > > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >
    > > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    > > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    > > złotówek w obiegu.
    >
    > 743,44mld zł

    No to daleko odeszliśmy od standardu złota... (mamy 102 tony, a na
    pełne pokrycie po dzisiejszych cenach trzeba ponad 6000 ton).

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 13. Data: 2010-08-17 08:57:01
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On 17 Sie, 11:03, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    > Jarek Andrzejewski pisze:
    >
    > > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    > > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    > > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >
    > > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    > > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    > > złotówek w obiegu.
    >
    > 743,44mld zł

    No to daleko odeszliśmy od standardu złota... (mamy 102 tony, a na
    pełne pokrycie po dzisiejszych cenach trzeba ponad 6000 ton).

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 14. Data: 2010-08-17 08:58:37
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    MarekZ pisze:
    > Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:i4dd7h$52b$...@s...cyf-kr.edu.pl...
    >
    >>> Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    >>> M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    >>> złotówek w obiegu.
    >>
    >> O ile się nie mylę, to powinieneś wziąć pod uwagę wartość M1+M2. Na
    >> oko jest to pewnie trochę ponad 1000 miliardów zł.
    >
    > E, chyba głupotę napisałem. Samo M2 trzeba chyba brać. Czyli mniej
    > wyjdzie, pewnie około 700-800 miliardów złotych w obiegu.


    Pieniadz fizyczny to niecałe M1


  • 15. Data: 2010-08-17 09:00:31
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Jeśli podawany jest M0 to jest to ilosc pieniadza fizycznego.
    Jesli nie... to M1 minus stan RORow


  • 16. Data: 2010-08-17 09:03:01
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Jarek Andrzejewski pisze:
    > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >
    > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    > złotówek w obiegu.


    743,44mld zł


  • 17. Data: 2010-08-17 09:04:07
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    MarekZ pisze:
    > Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:i4dhtt$lhf$...@n...onet.pl...
    >
    >> Pieniadz fizyczny to niecałe M1
    >
    > A jaki ma to stwierdzenie związek z pytaniem?

    Jakbys mial watkowanie to bys wiedział.
    Odpwiedz na pierwszy post znajduje sie pod pierwszym postem


  • 18. Data: 2010-08-17 09:31:28
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>



    "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
    news:85e14642-1397-473d-9038-72c7cc2dfe21@j8g2000yqd
    .googlegroups.com...
    > On 17 Sie, 11:03, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    >> Jarek Andrzejewski pisze:
    >>
    >> > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    >> > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    >> > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >>
    >> > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    >> > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    >> > złotówek w obiegu.
    >>
    >> 743,44mld zł
    >
    > No to daleko odeszliśmy od standardu złota... (mamy 102 tony, a na
    > pełne pokrycie po dzisiejszych cenach trzeba ponad 6000 ton).
    >

    Dokladnie w latach 20-stych ubieglego wieku a oficjalnie w latach 70-siatych
    kiedy to role zlota przejela ropa naftowa (mozna ja kupic wylacznie za
    dolary).
    Dzis pieniadz to nic innego jak kredyt. Kazda pozyczka nie zaleznie czy
    dokonana przez rzad czy przez "Kowalskiego" to nowy pieniadz na rynku -
    kazdy splacony kredyt to zdjecie z rynku pieniadza. Im wiecej kredytow -
    wiecej pieniedzy mniejsza sila nabywcza. Mniej kredytow, mniej pieniedzy
    wieksza sila nabywcza.
    Ani jedno a ni drugie nie jest dobre, w pierwszym przypadku pieniadze szybko
    traca wartosc w drugim gospodarka sie zwija i powstaja szybko rejony biedy.


  • 19. Data: 2010-08-17 10:14:02
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On 17 Sie, 11:31, "pmlb" <b...@d...pl> wrote:
    > "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
    >
    > news:85e14642-1397-473d-9038-72c7cc2dfe21@j8g2000yqd
    .googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > > On 17 Sie, 11:03, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    > >> Jarek Andrzejewski pisze:
    >
    > >> > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    > >> > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    > >> > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >
    > >> > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    > >> > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    > >> > złotówek w obiegu.
    >
    > >> 743,44mld zł
    >
    > > No to daleko odeszliśmy od standardu złota... (mamy 102 tony, a na
    > > pełne pokrycie po dzisiejszych cenach trzeba ponad 6000 ton).
    >
    > Dokladnie w latach 20-stych ubieglego wieku a oficjalnie w latach 70-siatych
    > kiedy to role zlota przejela ropa naftowa (mozna ja kupic wylacznie za
    > dolary).

    Nie w 20-tych, a w 1933 roku. Dekret FDR zakazał osobom prywatnym
    posiadania złota.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Executive_Order_6102

    W 1944 roku w Bretton Woods centralne instytucje finansowe dogadały
    się, że dolar będzie wymienialny na złoto - dla tych instytucji.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Bretton_Woods_system

    W 1971 Nixon powiedział "a wypchajcie się, nie dostaniecie złota za
    dolary" (czy jakoś podobnie) i to był ostateczny triumf "pieniądza z
    powietrza"
    http://en.wikipedia.org/wiki/Nixon_Shock

    Hmmm, triumf? :-)

    > Ani jedno a ni drugie nie jest dobre, w pierwszym przypadku pieniadze szybko
    > traca wartosc w drugim gospodarka sie zwija i powstaja szybko rejony biedy.

    To ciekawe, co piszesz, bo przez paręnaście wieków (że tylko
    ograniczymy się do historii nowożytnej) pieniądz nie był "kredytem" (i
    nikt nie był w stanie pompować go w dowolnej ilości, jak może teraz) i
    jakoś mam wrażenie, że gospodarka się nie zwijała i obszarów biedy
    ubywało, a nie przybywało.
    Przez wieki była deflacja i w rozwoju to nie przeszkadzało. Przecież
    deflacja to naturalny skutek rozwoju gospodarki - bo to nic innego niż
    spadek cen dóbr, które wraz z jej rozwojem mogą być coraz tańsze.

    Co do pierwszego - zgoda. Odkąd banki centralne (i rządy) nie mają
    hamulców w "kreowaniu" pieniądza, to jego wartość systematycznie
    spada.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 20. Data: 2010-08-17 10:14:04
    Temat: Re: Ile mamy złotówek?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On 17 Sie, 11:31, "pmlb" <b...@d...pl> wrote:
    > "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
    >
    > news:85e14642-1397-473d-9038-72c7cc2dfe21@j8g2000yqd
    .googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > > On 17 Sie, 11:03, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    > >> Jarek Andrzejewski pisze:
    >
    > >> > Ile złotówek (w gotówce i jako zapisy na kontach) jest w obrocie?
    > >> > Innymi słowy: gdyby chcieć np. mieć na nie pokrycie w złocie - to ile
    > >> > owego kruszcu trzeba by mieć przy danym kursie?
    >
    > >> > Zerknałęm na NBP, ale tam piszą o "indeksach Divisia", pieniądzu M1,
    > >> > M2 i M3, a ja po prostu chciałbym wiedzieć ile w tym momencie jest
    > >> > złotówek w obiegu.
    >
    > >> 743,44mld zł
    >
    > > No to daleko odeszliśmy od standardu złota... (mamy 102 tony, a na
    > > pełne pokrycie po dzisiejszych cenach trzeba ponad 6000 ton).
    >
    > Dokladnie w latach 20-stych ubieglego wieku a oficjalnie w latach 70-siatych
    > kiedy to role zlota przejela ropa naftowa (mozna ja kupic wylacznie za
    > dolary).

    Nie w 20-tych, a w 1933 roku. Dekret FDR zakazał osobom prywatnym
    posiadania złota.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Executive_Order_6102

    W 1944 roku w Bretton Woods centralne instytucje finansowe dogadały
    się, że dolar będzie wymienialny na złoto - dla tych instytucji.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Bretton_Woods_system

    W 1971 Nixon powiedział "a wypchajcie się, nie dostaniecie złota za
    dolary" (czy jakoś podobnie) i to był ostateczny triumf "pieniądza z
    powietrza"
    http://en.wikipedia.org/wiki/Nixon_Shock

    Hmmm, triumf? :-)

    > Ani jedno a ni drugie nie jest dobre, w pierwszym przypadku pieniadze szybko
    > traca wartosc w drugim gospodarka sie zwija i powstaja szybko rejony biedy.

    To ciekawe, co piszesz, bo przez paręnaście wieków (że tylko
    ograniczymy się do historii nowożytnej) pieniądz nie był "kredytem" (i
    nikt nie był w stanie pompować go w dowolnej ilości, jak może teraz) i
    jakoś mam wrażenie, że gospodarka się nie zwijała i obszarów biedy
    ubywało, a nie przybywało.
    Przez wieki była deflacja i w rozwoju to nie przeszkadzało. Przecież
    deflacja to naturalny skutek rozwoju gospodarki - bo to nic innego niż
    spadek cen dóbr, które wraz z jej rozwojem mogą być coraz tańsze.

    Co do pierwszego - zgoda. Odkąd banki centralne (i rządy) nie mają
    hamulców w "kreowaniu" pieniądza, to jego wartość systematycznie
    spada.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1