Skoro Inteligo jest tańsze w użyciu niż tradycyjne superkonto, to dlaczego te
miliony klientów zwykłego PKO BP jeszcze nie rzuciło się na tą ofertę? Czemu
ciągle setki emerytów i rencistów koczują całymi dniami przy okienkach w
oddziałach? Czyżby to brało się z nudów?

Przecież brak dostępu do sieci internetowej nie jest tu żadnym argumentem. Z
konta Inteligo można korzystać też za pomocą telefonu (bezpłatnego). I internet
wcale nie jest potrzebny.

A może emeryci coś wiedzą na temat zmian na gorsze w przyszłości dla Inteligo?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> A może emeryci coś wiedzą na temat zmian na gorsze w przyszłości dla
Inteligo?

to jest najbardziej prawdopodobna przyczyna :-)

są w bankowości takie rzeczy, o których "młodym" się jeszcze nie śniło - ale
nie przejmuj się - podrośniesz trochę to zrozumiesz :-)

mi to jest głupio bo 2 tygodnie temu naciągnąłem brata na rezygnację z BPH i
otworzenie konta w Inteligo

a tu nagle zmiana i niedługo opłaty za konto inteligo będą takie same jak w
BPH

do góry

m...@p...onet.pl wrote:
> Skoro Inteligo jest tańsze w użyciu niż tradycyjne superkonto, to dlaczego te
> miliony klientów zwykłego PKO BP jeszcze nie rzuciło się na tą ofertę? Czemu
> ciągle setki emerytów i rencistów koczują całymi dniami przy okienkach w
> oddziałach? Czyżby to brało się z nudów?
>
> Przecież brak dostępu do sieci internetowej nie jest tu żadnym argumentem. Z
> konta Inteligo można korzystać też za pomocą telefonu (bezpłatnego). I internet
> wcale nie jest potrzebny.
>
> A może emeryci coś wiedzą na temat zmian na gorsze w przyszłości dla Inteligo?
>


Nie jestem emerytem (jeszcze) ale mnie powstrzymywał fakt, ze to cały
czas była promocja. Teraz - gdy jest to w normalnym cenniku to
wysstąpiłem o kartę inteligo i będę zamykał pkobp
KJ

do góry

Użytkownik <m...@p...onet.pl>
>
> A może emeryci coś wiedzą na temat zmian na gorsze w przyszłości dla
Inteligo?

a moze wiedza cos o BRE i mBanku bo tez sie na niego nie rzucają ;-))
*** blad ***

do góry

Jakoś ciężko mi przychodzi wyobrażenie sobie tych setek tysięcy emerytów i
ręcistów buszujących w internecie i robiących przelewy on-line ;-)))))

Pozdro...

do góry

> Jakoś ciężko mi przychodzi wyobrażenie sobie tych setek tysięcy emerytów i
> ręcistów buszujących w internecie i robiących przelewy on-line ;-)))))
>

Ale większość emerytów używa konto tylko do odbioru przesyłki z ZUSu! A jak już
płacą rachunki to specjalnie idą do okienka w elektrowni, w gazowni czy w
spółdzielni i tam regulują należność. Za telefon już nie mogą tak robić ... Czy
emeryci korzystają z takiej opcji jak Polecenie Zapłaty (w Inteligo za darmo)
czy przelew na inny rachunek?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Jakoś ciężko mi przychodzi wyobrażenie sobie tych setek tysięcy emerytów i
> > ręcistów buszujących w internecie i robiących przelewy on-line ;-)))))
> >
>
> Ale większość emerytów używa konto tylko do odbioru przesyłki z ZUSu! A jak
już
> płacą rachunki to specjalnie idą do okienka w elektrowni, w gazowni czy w
> spółdzielni i tam regulują należność. Za telefon już nie mogą tak robić ...

To jest raczej kwestia konserwatyzmu i "zachowawczości" starszych (ale chyba
nie tylko) ludzi.
Swoich rodziców już nie raz probowałem przekonać do banku internetowego i bez
skutku. Mają konto w PKOBP, co miesiąc płacą za jego utrzymanie i choćby
utrzymanie konta kosztowało 10 razy więcej, bedą płakać i będą płacić. Koronnym
argumentem w dyskusjach jest zawsze to, że PKOBP jest bankiem penwym i
państwowym. Mają jednoznaczne skojarzenia: jeżeli bank to PKOBP, jeżeli
ubezpieczenie to PZU.
Zgroza !

Pozdrawiam
Soren


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Mają jednoznaczne skojarzenia: jeżeli bank to PKOBP, jeżeli
> ubezpieczenie to PZU.

Jeśli samochód to Fiat, jeśli telewizor to Unitra (lub Elemis), jeśli sklep to
Społem, jeśli gazeta to Trybuna Ludu, jeśli tygodnik to Polityka, jeśli radio to
Polskie Radio Program III, jeśli kiosk to Ruch, jeśli kino to 1-salowe, jeśli
płyta muzyczna to analogowa, jeśli telefon to stacjonarny (i bez wybierania
tonowego), jeśli komputer to kalkulator, jeśli wiadomości o 19:30 to Dziennik
Telewizyjny, jeśli idziemy do miasta to na pl. Dzierżyńskiego, PKWN, Obrońców
Stalinigradu itd. etc.

Rzeczywiście. Dla niektórych czas stanął w miejscu. A większości z tych rzeczy
juz dawno nie ma, np. Polskiego Radia Programu III.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam

> Rzeczywiście. Dla niektórych czas stanął w miejscu. A większości z tych
rzeczy
> juz dawno nie ma, np. Polskiego Radia Programu III.

Jak to nie ma Trojki?

A wracajac do glownego tematu.

Co komu do tego z jakiego banku korzystaja inni?
Korzystaja z jakiego chca i ja sie z tego ciesze...

A koszt banku Internetowego wcale nie musi byc nizszy niz
marmurkowego.
Z Internetu nadal w Polsce korzysta niewiele osob.
I raczej nie ma potrzeby, zeby kupowac komputer,
instalowac oprogramowanie tylko po to, zeby z banku korzystac.
Kanal telefoniczny tez nie dla wszystkich jest dostepny.
W Polsce nadal wielu ludzi nie ma telefonu.
Choc wydaje sie to moze komus nieprawdopodobne to jednak jest
to prawda.
Prosze sobie porownac liczbe lini na 100 mieszkancow w Polsce i w
"normalnych"
krajach.

Niby mozna sobie komorke kupic i dzwonic. Tylko, ze wtedy wyjdzie drozej
niz w (chyba)kazdym marmurku.
O WAPie to nie wpsominam bo tam trudno dojrzec cokolwiek
nie mowiac o jakiejkolwiek wygodzie (na popularnych telefonach).
Koszty WAPu tez do najnizszych nie naleza. (przynajmniej w tanich
abonamentach).

Jeszcze marmurki moga zyc spokojnie przez jakis czas...

Pozdrawiam

Marcin

do góry

>
> Witam
>
> > Rzeczywiście. Dla niektórych czas stanął w miejscu. A większości z tych
> rzeczy
> > juz dawno nie ma, np. Polskiego Radia Programu III.
>
> Jak to nie ma Trojki?
>
Trójka jest, Polskiego Radia Programu III nie ma, a kiedyś ta nazwa była używana
dla podkreślenia przynależności do radia publicznego. Teraz ta nazwa jest u
prezenterów ZAKAZANA.

>
> Co komu do tego z jakiego banku korzystaja inni?
> Korzystaja z jakiego chca i ja sie z tego ciesze...

Wcale mi to nie przeszkadza. Ale jak muszę wpłacić coś na Inteligo, to te
kolejki mnie rozbrajają.

A jeśli chodzi o telefon, to napradwdę tak ciężko o budkę telefoniczną w
miastach? Na wsi, zgodzę się, może nie być. Ale w miejscowościach powyżej 5 tys.
mieszkańców?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry