-
1. Data: 2009-06-07 12:33:09
Temat: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: "eg" <e...@w...pl>
Hej!
Pamietam, jak pojawilo sie konto inteligo. Wtedy byla to naprawde fajna
oferta i wszystko dopracowane na ostatni guzik (ja przynajmniej przez lata
nie mialem zadnych problemow). Jednak od czasu przejecia przez PKO BP,
bardzo niewiele sie dzieje. Inteligo sie nie rozwija. Kart kredytowych brak
(tego brakuje mi najbardziej), przydalby sie odpowiednik mbankowego
supermarketu funduszy (sprzedaja tylko swoje z prowizja), oprocentowanie
spadlo na leb, a prowizje malo konkurencyjne w porownaniu do innych
bankow.... nawet ubezpieczenia, jak kiedys wyliczylem sobie stawke jednego
(odpowiedzialnosci cywilnej w zyciu prywatnym) jakos malo konkurencyjne....
Slowem szkoda fajnego projektu i porzadnej roboty ludzi, ktorzy tworzyli
inteligo.....
Zastanawiam sie, czy pko bp naprawde nie planuje rozruszac inteligo? Wciaz
mam tam rachunek, ale o ile kiedys korzystalem regularnie, to teraz wisi tam
marne 100 zl, by sie nie naliczaly prowizje i czasem jeszcze uzyje ich karty
jako rezerwy na podbramkowe sytuacje.....
Jak myslicie zacznie sie cos dziac, czy inteligo bedzie tracilo klientow,
tudziez coraz wiecej klientow bedzie takich, jak ja, niemal nie
korzystajacych z oferty inteligo?
-
2. Data: 2009-06-07 13:22:06
Temat: Re: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: "Piotr C." <k...@...m.a.i.l.c.om>
eg wrote:
> Jak myslicie zacznie sie cos dziac, czy inteligo bedzie tracilo klientow,
> tudziez coraz wiecej klientow bedzie takich, jak ja, niemal nie
> korzystajacych z oferty inteligo?
Kiedy zamykałem martwe już konto w inteligo jakoś chyba rok temu -
pytali o powody. Wymieniłem: brak przelewów zagranicznych, brak
wypukłych kart, "nocne przetwarzanie" trwające godzinami i śmieszne %.
Zapowiedzieli że to pierwsze wprowadzą wkrótce (no właśnie - są już te
przelewy zagraniczne?) ale przy pozostałych wymiękli.
Jeśli nic się nie zmieniło przez tyle lat, choćby w kwestii głupich kart
kredytowych (które wciskają nawet podrzędne banki np. w carefurze) to
już się raczej nie zmieni.
W inteligo wszystko działało dobrze bo to był Bankgeselschaft *Berlin*.
Obecnie inteligo może pasować chyba tylko studentowi bez oszczędności.
Niestety.
pozdr.
-
3. Data: 2009-06-07 13:28:16
Temat: Re: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 7 Cze, 14:33, "eg" <e...@w...pl> wrote:
> Jak myslicie zacznie sie cos dziac, czy inteligo bedzie tracilo klientow,
> tudziez coraz wiecej klientow bedzie takich, jak ja, niemal nie
> korzystajacych z oferty inteligo?
Moim zdaniem, inteligo jest do likwidacji, bo konkuruje z iPKO, w
ramach tej samej grupy finansowej. Tyle, ze bank nie ma chyba
koncepcji, jak to zrobić.
-
4. Data: 2009-06-07 14:06:45
Temat: Re: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: "wspolna-flaszka.pl" <p...@g...pl>
jak masz 0 na koncie to oplaty nie naliczaja, jak masz 1 zł, to naliczaja i
powoduje to stan ujemny
--
>>> http://sklep.wielobranzowy.eu <<<
Nie bądź frajerem, kupuj w detalu po cenach hurtowych!
-
5. Data: 2009-06-07 14:14:41
Temat: Re: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: "eg" <e...@w...pl>
>Moim zdaniem, inteligo jest do likwidacji, bo konkuruje z iPKO, w
>ramach tej samej grupy finansowej. Tyle, ze bank nie ma chyba
>koncepcji, jak to zrobić.
moze sprzedac? bo chyba pko bp nie liczy ze klienci inteligo przejda do
ipko?
-
6. Data: 2009-06-07 14:16:30
Temat: Re: Inteligo - dlaczego powolutku umiera
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:d3a6a99a-ab3d-436d-971b-e633de18ef9c@3g2000yqk.
googlegroups.com
> Moim zdaniem, inteligo jest do likwidacji, bo konkuruje z iPKO, w
> ramach tej samej grupy finansowej. Tyle, ze bank nie ma chyba
> koncepcji, jak to zrobić.
IMHO brak koncepcji na Inteligo leży po stronie ludzi trzymających stery w
PKO BP.
Chyba najprostsze rozwiązanie to stworzyć pełnowartościowy produkt z taką
samą ofertą bądź lepszą (IMHO przelew przez net za 0,99 zł to jakiś
archaizm) w oparciu o iPKO, do którego stopniowo bądź "od kopa" zostaną
przeniesieni klienci obecnego Inteligo.
PKO ma potenciał, którego nie wykorzystuje, o czym świadczy m. in.
Inteligo... które zostało zapomniane.
-
7. Data: 2009-06-07 14:33:01
Temat: informujęże "wiadomość o mojej śmierciokazała sie przedwczesna"
Od: k...@o...pl
a mnie tam Inteligo podoba się bardziej niż 'nieinteligentna' część PKO BP
1)konto osobiste bez prowizji za prowadzenie przy saldzie 100zł
2)konto firmowe za 3,99 zł (w marmurkowym PKO BP 28zł)
3)błyskawiczne przelewy do i z 'nieinteligentnej' części PKO BP
4)wypłaty z bankomatów PKO BP z firmowego 0zł (jeśli przeleje na osobiste)
5)znaczna część uzytkowników allegro korzysta właśnie z tego konta
6)żadnych podwyżek opłat od kilku lat
niestety, to co mnie wnerwia to
brak możliwości założenia firmowego rachunku inteligo przez spółkę jawną
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-06-07 14:58:04
Temat: Re: informujęże "wiadomość o mojej śmierciokazała sie przedwczesna"
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Użytkownik wrote:
> a mnie tam Inteligo podoba się bardziej niż 'nieinteligentna' część
> PKO BP
Ale czy wytrzymuje porównanie z innymi bankami?
Nie wydaje mi się.
-
9. Data: 2009-06-07 16:39:14
Temat: Re: informujęże "wiadomość o mojej śmierciokazała sie przedwczesna"
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
"Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
news:h0gl3t$e53$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik wrote:
>> a mnie tam Inteligo podoba się bardziej niż 'nieinteligentna' część
>> PKO BP
>
> Ale czy wytrzymuje porównanie z innymi bankami?
> Nie wydaje mi się.
>
>
Tak konczy sie kupowanie banku internetowego przez marmurowego molocha,
ktory zyje glownie z kont osobistych dla emerytow. Najlepiej jakby to
sprzedali, tylko w obecnej sytuacji watpie, ze ktos jest zainteresowany
bankiem wirtualnym bez placowek, z niewielka baza klientow. Generalnie model
czysto internetowy jest mocno ograniczony i ma duzo minusow, szczegolnie jak
bank oferuje konta i lokaty walutowe. Poza tym zalatwianie reklamacji,
zamykanie konta w banku z placowka jest niestety duzo latwiejsze dla klienta
i trzeba oferowac dodatkowe 'atrakcje' dla klientow, zeby masowo wybierali
bank bez placowek. Obecna sytuacja na rynku pokazuje, ze w bankach z
placowkami mozna znalezc dla siebie atrakcyjne wersje kont w porownaniu do
tych czysto internetowych. Dostep internetowy do konta przez ostatnie kilka
lat stal sie produktem powszechnym i nie jest juz wartoscia sama w sobie jak
na poczatku, kiedy powstawal mbank i inteligo.
-
10. Data: 2009-06-07 16:51:09
Temat: Re: informujęże "wiadomość o mojej śmierciokazała sie przedwczesna"
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Krzysztof pisze:
>
> "Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
> news:h0gl3t$e53$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik wrote:
>>> a mnie tam Inteligo podoba się bardziej niż 'nieinteligentna' część
>>> PKO BP
>>
>> Ale czy wytrzymuje porównanie z innymi bankami?
>> Nie wydaje mi się.
>>
>>
> Tak konczy sie kupowanie banku internetowego przez marmurowego molocha,
> ktory zyje glownie z kont osobistych dla emerytow. Najlepiej jakby to
> sprzedali, tylko w obecnej sytuacji watpie, ze ktos jest zainteresowany
> bankiem wirtualnym bez placowek, z niewielka baza klientow. Generalnie
> model czysto internetowy jest mocno ograniczony i ma duzo minusow,
> szczegolnie jak bank oferuje konta i lokaty walutowe. Poza tym
> zalatwianie reklamacji, zamykanie konta w banku z placowka jest niestety
> duzo latwiejsze dla klienta i trzeba oferowac dodatkowe 'atrakcje' dla
> klientow, zeby masowo wybierali bank bez placowek. Obecna sytuacja na
> rynku pokazuje, ze w bankach z placowkami mozna znalezc dla siebie
> atrakcyjne wersje kont w porownaniu do tych czysto internetowych. Dostep
> internetowy do konta przez ostatnie kilka lat stal sie produktem
> powszechnym i nie jest juz wartoscia sama w sobie jak na poczatku, kiedy
> powstawal mbank i inteligo.
Koszty dodatkowe zwiazane z prowadzeniem banki czysto internetowego
staly sie o wiele bardziej kosztowna pozycja, niz gdy startowaly takie
banki. Im wiecej produktow w ofercie, tym kosztowniejsza ich obrobka i
przesylanie dokumentacji.
W dodatku logistyka przesylek sprawia, ze czas wielu operacji wydluza
sie ponad wytrzymalosc klientow, zwlaszcza, ze moga na zblizonych
warunkach uzyskac te same produkty w "zwyklym banku".