-
31. Data: 2004-09-15 15:07:42
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: m...@p...onet.pl
>
> > A Ty mozesz jechac do kraju durniow - USofA. Gdyby wszyscy mieli takie
> > podejscie jak Ty to niebyloby ludzkosci... Wazne zeby uprzykrzyc zycie
> innym...
> > bravo. To podejscie godne czlowieka, Jestes wielki. Nieznajac czlowieka
> chcesz
> > go wywalic z pracy... no super mam nadzieje ze kiedys noga Ci sie
> podwinie,
> > ktos zlozy na Ciebie skarge i wylecisz na zbity ryj, bo tak sobie chce
> jakis
> > klient.... pozdr i milego zycia zycze... mam nadzieje ze niebedzie takie
> proste
> > jak Twoje wypowiedzi
>
> Uhahahaha! Powiedz jeszcze, że to co mnie spotkało uważasz za WŁAŚCIWĄ
> obsługę klienta. I że mam wykazać zrozumienie dla kolesia, który ma w nosie
> swoją pracę. Dawno sie tak nie ubawiłam. I nadal uważam, że tego typu osoby
> powinny lecieć na ryj - dlaczego mają szargać opinię firmie?
Niezrozumielaes mnie. jesli ktos notorycznie zachwouje sie w pewien sposob to
ok, ale bycmoze bylo tojednorazowe... dlatego prosilem o wyrozumienie dla
innych... no ale coz mzoe Ty juz nieraz zostales potraktowany z buta i zyczysz
tez tego innym.
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
32. Data: 2004-09-15 15:10:03
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: m...@p...onet.pl
> Użytkownik m...@p...onet.pl napisał:
>
> > A Ty mozesz jechac do kraju durniow - USofA. Gdyby wszyscy mieli takie
> > podejscie jak Ty to niebyloby ludzkosci... Wazne zeby uprzykrzyc zycie
innym...
> > bravo. To podejscie godne czlowieka, Jestes wielki. Nieznajac czlowieka
chcesz
> > go wywalic z pracy... no super mam nadzieje ze kiedys noga Ci sie podwinie,
> > ktos zlozy na Ciebie skarge i wylecisz na zbity ryj, bo tak sobie chce
jakis
> > klient.... pozdr i milego zycia zycze... mam nadzieje ze niebedzie takie
proste
> > jak Twoje wypowiedzi
>
> Czekaj, czekaj. Jesli ja chce cos kupic, to raczej nie bede zwodzil
> sprzedawcy dla jaj. Cos Ci sie pomylilo. Dlaczego jesli zamiawiam
> dostarczenie czegostam przez kuriera mialbym mu robic pod gorke? To jest
> jakies nienormalne. Na serio uwazasz, ze klienci inteligo robia sobie
> dla sportu jaja z kurierow?
>
> Bartol
Nie z kurierow a z nadawcow paczek. Sam wysylam i wiem, jak klient zamawia,
kurier podjezdza a potem sie okazyje ze facet sie rozmysli i nawet nie raczyl
mnie powiadomic - trace kase przez takich cwokow ( kureorzy i masterlink na tym
zarabiaja wiec dla nich to obojetne ). Wycofuje sie z tego tematu, gdyz wlasnie
wybieram sie na urlop. Bawcie sie dalej pozdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2004-09-15 15:17:22
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Niezrozumielaes mnie. jesli ktos notorycznie zachwouje sie w pewien sposob
to
> ok, ale bycmoze bylo tojednorazowe... dlatego prosilem o wyrozumienie dla
> innych... no ale coz mzoe Ty juz nieraz zostales potraktowany z buta i
zyczysz
> tez tego innym.
Mnie spotkało dwukrotnie przy dwukrotnym dostarczaniu paczki przez
Masterlink. A więc w moim przypadku 100 % negtywnych przypadków. Opowieści
innych niezadowolonych są podobne (próba przerzucania kosztów, niesłowność)
a więc skoro się to powtarza w podobnym schemacie, to mam prawo
przypuszczać, że to działanie SYSTEMOWE. Ergo: firma ma w d.... klientów.
Twoje posty tylko to potwierdzają. A na rynku juz tak jest, że jak się firma
czarnych owiec nie pozbywa, to sama z tego rynku wylatuje. Czego Tobie oraz
Masterlinkowi serdecznie życzę po zapoznaniu się z Twoimi poglądami oraz
sposobem działania tejże firmy. Dla mnie EOT.
-
34. Data: 2004-09-15 15:58:21
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: "a po chuj ci to" <j...@p...onet.pl>
> Użytkownik yayco napisał:
>
> >> Na codzien mam kontakt z klientem wiec wiem.
> >
> > I czego się Bartolu czepiasz. On *wie* i nic nie poradzisz na to.
> > Gdyby jeszcze napisał z którym mianowicie klientem, ma kontakt... Może z
> > tobą Bartolu, przyznaj się...
>
> Tia, nie wiem, moze. Ale on na pewno wie. Tego nie da sie ukryc.
>
> Bartol
ty i twoja stara macie jednego ojca
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2004-09-15 17:33:15
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: Radoslaw P. <r...@a...net.pl>
15 Sep 2004 17:58:21 +0200, w <4...@n...onet.pl>, "a po
chuj ci to" <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> > Tia, nie wiem, moze. Ale on na pewno wie. Tego nie da sie ukryc.
> >
> > Bartol
> ty i twoja stara macie jednego ojca
X-Forwarded-For: 83.29.70.18
morrison44 --> X-Forwarded-For: 83.29.70.18
-
36. Data: 2004-09-15 18:44:05
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: m...@p...onet.pl
> m...@p...onet.pl napisał(a):
>
> > No ale nieprzetłumaczysz kretynom ze ich przypadki nie sa regula...
>
> Ej, to że ja mam pozytywne doświadczenia nie oznacza, że ktoś, kto ma
> zgoła odmienne, jest kretynem! Ale jeśli pracujesz tam, gdzie
> podejrzewam ;-), to wcale się nie dziwię, że niektórzy mają
> doświadczenia negatywne, skoro prezentujesz takie podejście...
>
> Marek
Nie pracuje tam gdzie myslisz :P a wiem ze myslisz ze pracuje w Masterlinku. Na
szczescie mam wlasna firme i moge decydowac sam o wszystkim. A z tymi kretynami
fakt - przesadzilem - przepraszam.Mam dzis poprostu zly dzien.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
37. Data: 2004-09-15 20:41:58
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: "Artur A. Surowiec" <a...@s...waw.pl>
<m...@p...onet.pl> wrote in message
news:493f.000005d3.41482e21@newsgate.onet.pl...
> Poza tym jesli chodzi o kuriera to on nie ma
> wchodzic w tylek Wam i byc dostepnym przez 24na dobe. To tez czlowiek i
ciezko
> pracuje noszac paczki do klientow od ktorych zazwyczaj tylko wysluchuje
skarg.
> A spoznil sie moze 2godziny bo mial problem z autem... bo byly korki...
czy
> powodow moze byc jeszcze kilka.
Młody jeszcze jestem, ale tam gdzie przyszło mi dotychczas pracować, jakoś
nikt nie uważał, że ma prawo do nie wywiązywania się z umówionych terminów.
Po prostu ma być zrobione tak jak było umówione, a klienta nie powinno
interesować czy nie spałem w nocy, czy jestem zawalony masą spraw, że ktoś
jest na urlopie, albo, że zepsuł się komputer, a w dukarce nie ma tonera...
Pracownik Banku, Masterlinka a nawet McDonalda w relacji z klientem
reprezentuje całą firmę. Dlatego jeśli nie wywiązuje się z terminu to nie
ważne czy stał w korku czy miał problemy z autem. Powinien:
- zadzwonić, przeprosić, umówić się na inny dogodny termin
- dostarczyć przesyłkę o umówionej porze i jeszcze raz przeprosić i tak,
uśmiechać się
- w przyszłości skutecznie unikać takich błędów
Pracownik firmy kurierskiej i każdej innej ma obowiązek nie mieć problemów z
samochodem i planować spotkania tak, żeby nie zatrzymywały go korki.
> Ale ktos egoistyczny i zapatrzony w siebie
> nigdy nie zrozumie ze kurier tez czlowiek i tez miewa czasem ciezki dzien,
a do
> tego wsystkieo jeszcze musi sie usmiechac do klientow.
Jak każdy - pracownik banku, sklepu, McDonalda;-) Dlaczego dla kurierów
miałbym robić wyjątek?
> Eh zawsze sa dwie strony
> medalu... warto czasem spojrzec na te druga strone. A Inteligo zachecam
do
> dalszej wspolpracy z Masterlinkiem, moge dac sobie obciac palec ze skarg
na
> Masterlinka Inteligo dostaje niewiele w porownianiu z iloscia wysylanych
> paczek.
Jasne, bo akurat z pewnością problemy miały tylko osoby z tej grupy
dyskusyjnej, a inni byli w pełni zadowoleni;-) Mało skarg, bo mało komu chce
się interweniować, ale zachęciłeś mnie do tego, żebym zadzwonił.
Pozdrawiam!
Artur A. Surowiec
-
38. Data: 2004-09-15 20:54:09
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: "Artur A. Surowiec" <a...@s...waw.pl>
m...@p...onet.pl> wrote in message
news:493f.00000635.41484037@newsgate.onet.pl...
> bravo. To podejscie godne czlowieka, Jestes wielki. Nieznajac czlowieka
chcesz
> go wywalic z pracy...
a Ty nie znając człowieka chcesz pozbawić szansy na znalezienie pracy
kandydata na kuriera, któremu imponuje profesjonalizm i chciałby za
wynagrodzenie oferowane przez Masterlinka dobrze wykonywać swoją pracę???
Nie znam ani tego co pracuje, ani tego co może zostać zatrudniony na miejsce
tego pierwszego, ale uważam, że jest dobre staranie się oto, żeby:
- miejsca pracy posiadały te osoby, które będą dobrze ją wykonywać
- szefowie takich miernot, jak ta, z którą ja i niektóre inne osoby, które
tu pisały mieliśmy nieszczęście się spotkać mogli dać im szansę na poprawę
> no super mam nadzieje ze kiedys noga Ci sie podwinie,
> ktos zlozy na Ciebie skarge i wylecisz na zbity ryj, bo tak sobie chce
jakis
> klient.... pozdr i milego zycia zycze... mam nadzieje ze niebedzie takie
proste
> jak Twoje wypowiedzi
no coments
Pozdrawiam!
Artur A. Surowiec
-
39. Data: 2004-09-16 11:29:50
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: m...@p...onet.pl
>
> <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:493f.000005d3.41482e21@newsgate.onet.pl...
> > Poza tym jesli chodzi o kuriera to on nie ma
> > wchodzic w tylek Wam i byc dostepnym przez 24na dobe. To tez czlowiek i
> ciezko
> > pracuje noszac paczki do klientow od ktorych zazwyczaj tylko wysluchuje
> skarg.
> > A spoznil sie moze 2godziny bo mial problem z autem... bo byly korki...
> czy
> > powodow moze byc jeszcze kilka.
> Młody jeszcze jestem, ale tam gdzie przyszło mi dotychczas pracować, jakoś
> nikt nie uważał, że ma prawo do nie wywiązywania się z umówionych terminów.
> Po prostu ma być zrobione tak jak było umówione, a klienta nie powinno
> interesować czy nie spałem w nocy, czy jestem zawalony masą spraw, że ktoś
> jest na urlopie, albo, że zepsuł się komputer, a w dukarce nie ma tonera...
> Pracownik Banku, Masterlinka a nawet McDonalda w relacji z klientem
> reprezentuje całą firmę. Dlatego jeśli nie wywiązuje się z terminu to nie
> ważne czy stał w korku czy miał problemy z autem. Powinien:
> - zadzwonić, przeprosić, umówić się na inny dogodny termin
> - dostarczyć przesyłkę o umówionej porze i jeszcze raz przeprosić i tak,
> uśmiechać się
> - w przyszłości skutecznie unikać takich błędów
> Pracownik firmy kurierskiej i każdej innej ma obowiązek nie mieć problemów z
> samochodem i planować spotkania tak, żeby nie zatrzymywały go korki.
>
> > Ale ktos egoistyczny i zapatrzony w siebie
> > nigdy nie zrozumie ze kurier tez czlowiek i tez miewa czasem ciezki dzien,
> a do
> > tego wsystkieo jeszcze musi sie usmiechac do klientow.
> Jak każdy - pracownik banku, sklepu, McDonalda;-) Dlaczego dla kurierów
> miałbym robić wyjątek?
>
> > Eh zawsze sa dwie strony
> > medalu... warto czasem spojrzec na te druga strone. A Inteligo zachecam
> do
> > dalszej wspolpracy z Masterlinkiem, moge dac sobie obciac palec ze skarg
> na
> > Masterlinka Inteligo dostaje niewiele w porownianiu z iloscia wysylanych
> > paczek.
> Jasne, bo akurat z pewnością problemy miały tylko osoby z tej grupy
> dyskusyjnej, a inni byli w pełni zadowoleni;-) Mało skarg, bo mało komu chce
> się interweniować, ale zachęciłeś mnie do tego, żebym zadzwonił.
>
> Pozdrawiam!
> Artur A. Surowiec
a klienta nie powinno
> interesować czy nie spałem w nocy, czy jestem zawalony masą spraw, że ktoś
> jest na urlopie, albo, że zepsuł się komputer, a w dukarce nie ma tonera...
> Pracownik Banku, Masterlinka a nawet McDonalda w relacji z klientem
> reprezentuje całą firmę. Dlatego jeśli nie wywiązuje się z terminu to nie
> ważne czy stał w korku czy miał problemy z autem.
A czasem warto zainteresowac sie drugim czlowiekm... no ale to juz tylko moje
zdanie, jestem jednym z nielicznych zdaje sie ktorzy nie sa znieczuleni... I
nie tylko dla kurierow mamy robic wyjatek tylko powinnismy byc ludzcy dla
wszystkich przedstawicieli firm ktorzy maja bezposredni kontakt z klientem,
poniewaz to wlasni oni wykonuja najgorsza prace za niewielkie pieniadze. A do
Inteligo prosze bardzo dzwon, ale jsli miales doreczona paczke przed miesiacem
to juz nic nie zdzialasz. Zreszta mysle ze Twoja skarga nie bedzie miala
najmniejszego wpływu na wspoprace banku i Masterlinka. I zreszta nie powinnaa
miec... paczke przyjales wiec moim zdanie sam zrobisz z sobie glupka jesli
zadzwonisz po kilku dniach ze skarga... dla mnie byloby to podejrzane... ale
rob co uwazasz za stosowne... pozdrawiam
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
40. Data: 2004-09-16 11:31:26
Temat: Re: Inteligo i Masterlink - procedury OT
Od: m...@p...onet.pl
> morrison44@poczta.onet.pl> wrote in message
> news:493f.00000635.41484037@newsgate.onet.pl...
> > bravo. To podejscie godne czlowieka, Jestes wielki. Nieznajac czlowieka
> chcesz
> > go wywalic z pracy...
> a Ty nie znając człowieka chcesz pozbawić szansy na znalezienie pracy
> kandydata na kuriera, któremu imponuje profesjonalizm i chciałby za
> wynagrodzenie oferowane przez Masterlinka dobrze wykonywać swoją pracę???
> Nie znam ani tego co pracuje, ani tego co może zostać zatrudniony na miejsce
> tego pierwszego, ale uważam, że jest dobre staranie się oto, żeby:
> - miejsca pracy posiadały te osoby, które będą dobrze ją wykonywać
> - szefowie takich miernot, jak ta, z którą ja i niektóre inne osoby, które
> tu pisały mieliśmy nieszczęście się spotkać mogli dać im szansę na poprawę
>
> > no super mam nadzieje ze kiedys noga Ci sie podwinie,
> > ktos zlozy na Ciebie skarge i wylecisz na zbity ryj, bo tak sobie chce
> jakis
> > klient.... pozdr i milego zycia zycze... mam nadzieje ze niebedzie takie
> proste
> > jak Twoje wypowiedzi
> no coments
>
> Pozdrawiam!
> Artur A. Surowiec
Kurier- wiesz ze istnieje, a potencjalny nowy kurier.... hmmmm moze byc moze
nie byc... lepiej zajac sie tym ktory juz jest niz uczyc nowego od poczatku
wszystkiego... nowy nie znaczy lepszy...
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl