-
1. Data: 2009-10-19 07:53:42
Temat: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: " XXL" <d...@N...gazeta.pl>
No i co Wy na to Endriu, Dieter i sys29?
Założyciel i czołowy ideolog oraz publicysta i felietonista UPR odszedł ze
swojej partii !!!
Oficjalnie powodem jest fakt, że J.K.Mikke nie zgadzał się z decyzją
udzieleniaabsolutorium obecnemu prezesowi UPR Bolesławowi Witczakowi.
p.s. Przypomnijcie sobie słowa byłego polityka PIS i ministra w rządzie
K.Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego, które usłyszałem od niego osobiście miesiąc
temu na temat J.K.Mikke.
Dla przypomnienia jeszcze raz cytuję: "Miałem okazje spotkać się kilkakrotnie
z K.Mikke w dyskusjach i wywiadach radiowych i miałem wrażenie, że on po
prostu oszalał. To co mówił i to w jaki sposób mówił było dalekie od normalności".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-10-19 08:19:05
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: "skippy" <...@n...ma>
pis z uprem czy jkm to ma tyle wspólnego co z lprem i samoobroną
-
3. Data: 2009-10-19 08:25:16
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
XXL pisze:
> p.s. Przypomnijcie sobie słowa byłego polityka PIS i ministra w rządzie
> K.Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego, które usłyszałem od niego osobiście miesiąc
> temu na temat J.K.Mikke.
>
> Dla przypomnienia jeszcze raz cytuję: "Miałem okazje spotkać się kilkakrotnie
> z K.Mikke w dyskusjach i wywiadach radiowych i miałem wrażenie, że on po
> prostu oszalał. To co mówił i to w jaki sposób mówił było dalekie od normalności".
>
>
A nie przyszło Ci do głowy, że może to "normalność" jest niepokojąco
daleka od rozsądku ?
Oczywiście, że JKM jest swego rodzaju oryginałem i indywidualistą nie
pasującym do żadnej organizacji, ale gdyby takich osób nie było, to
byłaby prawdziwa tragedia.
Cały kłopot z demokracją na tym właśnie polega, że miernoty są w
przytłaczającej większości, a ich siłą jest instynkt stadny, zachowania
plemienne i źle pojęta lojalność grupowa.
... i pozbądźcie się nadziei!
-
4. Data: 2009-10-19 08:32:32
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: " kc" <k...@g...pl>
XXL <d...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Oficjalnie powodem jest fakt, że J.K.Mikke nie zgadzał się z decyzją
> udzieleniaabsolutorium obecnemu prezesowi UPR Bolesławowi Witczakowi.
Wyczytałem gdzieś, że odszedł, bo niezgadzał się na "prywatyzację"
pieniądza. Co za niekonsekwencja poglądów. :)
kc
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2009-10-19 15:33:23
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: " sys29" <s...@g...pl>
XXL <d...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> No i co Wy na to Endriu, Dieter i sys29?
> Założyciel i czołowy ideolog oraz publicysta i felietonista UPR odszedł ze
> swojej partii !!!
>
Niewątpliwie JKM potrafi bardzo barwnie wyrażać swoje poglądy ( "konserwatyzm
indywidualistyczny" - jakoś tak to się chyba nazywa ). Zawsze ceniłem go
za felietony dotyczące podatków. Bardzo trafnie odsłaniał mechanizmy
wspłóczesnego niewolnictwa ekonomicznego. Jednak wiele jego wypowiedzi
w kwestiach historycznych bardzo mi się nie podobało i dlatego JKM raczej
nie wzbudza mojej sympatii. Jego przynależność do UPR jest mi ph=7.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2009-10-19 20:12:23
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: "Ireneusz Wik" <i...@g...pl>
> p.s. Przypomnijcie sobie słowa byłego polityka PIS i ministra w rządzie
> K.Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego, które usłyszałem od niego osobiście
miesiąc
> temu na temat J.K.Mikke.
>
> Dla przypomnienia jeszcze raz cytuję: "Miałem okazje spotkać się
kilkakrotnie
> z K.Mikke w dyskusjach i wywiadach radiowych i miałem wrażenie, że on po
> prostu oszalał. To co mówił i to w jaki sposób mówił było dalekie od
normalnośc
no fakt, czy "normalny" polityk powiedziałby że do rządu pchają się politycy
jak świnie do koryta
posłuchaj trochę mediów, ile te świnie kradną... afera za aferą..
pozdr
IWSP
P.S.
Schudnij, otyłość źle wpływa na procesy myślowe...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2009-10-19 22:18:02
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "Ireneusz Wik"
> no fakt, czy "normalny" polityk powiedziałby że do rządu pchają się
> politycy
> jak świnie do koryta
To już nie wiem z Twej wypowiedzi czy JKM jest normalnym czy nienormalnym i
czy się pchał czy nie.
Co do #2 IMO sie pchał. Wnioski pozostawiam jemu samemu.
Jak wykręcisz że się pchał w innym celu niz wszyscy inni, jako Don Kiszkot,
to nie zrozumiem.
W każdym razie jest tu poważny problem logiczny i uprzedzam, że nie mój.
-
8. Data: 2009-10-20 14:16:53
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: Endriu <a...@g...com>
> Dla przypomnienia jeszcze raz cytuję: "Miałem okazje spotkać się kilkakrotnie
> z K.Mikke w dyskusjach i wywiadach radiowych i miałem wrażenie, że on po
> prostu oszalał. To co mówił i to w jaki sposób mówił było dalekie od normalności".
Życzę Polsce aby idee wolnorynkowe w Polsce zamiast Korwina głosił np.
jakiś polski odpowiednik czeskiego prezydenta Vaclava Klausa
(walczącegu już tylko w pojedynkę o niepodpisanie traktatu
"lesbońskiego" - ku pokrzepieniu serc resztek polskich "eurosceptyków"
- i poparciu czeskiego społeczeństwa).
Daj Boże aby taki jak najszybciej się urodził ......
--
Pozdrawiam
Endriu
-
9. Data: 2009-10-20 14:20:58
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
Endriu pisze:
>
> Daj Boże aby taki jak najszybciej się urodził ......
>
i do tego nie mlaskał !
-
10. Data: 2009-10-20 14:24:16
Temat: Re: J.K.Mikke odszedł z UPR
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "Endriu" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:a6cab5ea-e27a-431a-b801-1abad59d451e@o36g2000vb
l.googlegroups.com...
> Dla przypomnienia jeszcze raz cytuję: "Miałem okazje spotkać się
> kilkakrotnie
> z K.Mikke w dyskusjach i wywiadach radiowych i miałem wrażenie, że on po
> prostu oszalał. To co mówił i to w jaki sposób mówił było dalekie od
> normalności".
Życzę Polsce aby idee wolnorynkowe w Polsce zamiast Korwina głosił np.
jakiś polski odpowiednik czeskiego prezydenta Vaclava Klausa
(walczącegu już tylko w pojedynkę o niepodpisanie traktatu
"lesbońskiego" - ku pokrzepieniu serc resztek polskich "eurosceptyków"
- i poparciu czeskiego społeczeństwa).
========
On nie walczy o niepodpisanie traktatu; skąd ten pomysł.
Nie musi walczyć, przeciez wystarczy że nie podpisze.