eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jak rezygnowałem z KK w BPH
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2006-06-08 10:07:10
    Temat: Re: Jak rezygnowałem z KK w BPH
    Od: ...@...c

    Dnia Thu, 8 Jun 2006 10:45:01 +0200, Bierul napisał(a):

    > Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
    > news:e68d2v$9gp$1@news.onet.pl...
    >> Rzecz dotyczy braku chęci
    >>> wzięcia odpowiedzialności za wprowadzenie w błąd przez pośrednika BPH,
    >>> który na symulacji kredytu hipotecznego wpisał 2,5% oprocentowanie. W
    >>> banku
    >>
    >> Czy z tego powodu poniosłeś jakąś stratę? Zawsze mozesz iść do sądu ale
    >> nic nie uzyskasz. Dostałeś wiążącą ofertę?
    >> Ktoś Cię ładnie przeprosisz a ty się dalej pienisz. Nieładnie.
    >> Zazwyczaj banki mają ograniczone minimalne oprocentowanie i mogą z
    >> klientem uzgodnić inne (wyższe)
    >>
    >>
    >> Darek
    >
    > Weź pod uwagę zmarnowany dzień - urlop w przypadku 2 osób, koszty dojazdu i
    > powrotu oraz rozgoryczenie w momencie "ujawnienia" prawdziwego
    > oprocentowania. Wygodnie jest z pozycji kogoś z boku bronić postawy banku bo
    > nie zakładam, że jesteś pracownikiem tegoż. Chyba, że się mylę?

    1. Czy uzyskałeś wiążącą ofertę banku?
    2. Od kogo uzyskałeś wiążącą ofertę ? Może powinieneś się udac do tej osoby
    ? Chyba zdajesz sobie sprawę że pośrednicy nie mają pełnomocnictwa do
    zaciągania jakichkolwiek zobowiązań w imieniu banków?





    --
    pozdrawiam,


  • 12. Data: 2006-06-08 10:52:30
    Temat: Re: Jak rezygnowałem z KK w BPH
    Od: Łukasz Socha <sochalu_wytnij123@um_wytnij.krakow.pl>

    Uzytkownik Przemysław Maciuszko napisal(a):
    > Po ponad roku posiadania MC w BPH podjąłem decyzję o rezygnacji z karty.
    > W tym celu udałem się do odziału na Cieszkowskiego w Warszawie.
    > Powiedziałem że chcę rozwiązać umowę karty kredytowej.
    > I tutaj następuje zonk. Opiszę jak wyglądała procedura...
    > 1. Pani obsługująca prosi mnie o kartę
    > 2. Sprawdzenie numeru karty w systemie, numeru klienta itd.
    > 3. Pani obsługująca ZAMYKA kartę i drukuje potwierdzenie
    > 4. Na potwierdzeniu widzę moje istotne dane osobowe (pesel, adres
    > zameldowania, numer klienta, nazwisko panieński matki), po czym Pani
    > mnie pyta o adres, który i tak widzę na kartce
    > 5. Podpisuję oba potwierdzenia i swoję dostaję do ręki
    > Ani razu nie poproszono mnie o _żaden_ dokument tożsamości.
    > Karta została na dobrą sprawę zamknięta tylko dlatego, że ją miałem.
    > Do tego powiedziano mi że rachunek karty będzie jeszcze otwarty 3
    > miesiące i będą przychodziły zerowe wyciągi.
    > Jak znam życie i BPH - dowalą mi pewnie opłatę za brak wykonanych
    > transakcji.
    > ...

    W oddziale, w ktorym ja zamykalem KK BPH:
    - wzieli dowod;
    - na potwierdzeniu zamkniecia nie bylo zadnych ciekawych informacji;
    - ja kdotad nie ma oplat za brak transakcji (minelo ze 3 miesiace).

    --
    pozdr.
    ls


  • 13. Data: 2006-06-08 11:14:17
    Temat: Re: Jak rezygnowałem z KK w BPH
    Od: "Bierul" <b...@o...pl>

    Użytkownik <...@...c> napisał w wiadomości
    news:1ekb5iofx9js7.1aurjihssesy.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 8 Jun 2006 10:45:01 +0200, Bierul napisał(a):
    >
    >> Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
    >> news:e68d2v$9gp$1@news.onet.pl...
    >>> Rzecz dotyczy braku chęci
    >>>> wzięcia odpowiedzialności za wprowadzenie w błąd przez pośrednika BPH,
    >>>> który na symulacji kredytu hipotecznego wpisał 2,5% oprocentowanie. W
    >>>> banku
    >>>
    >>> Czy z tego powodu poniosłeś jakąś stratę? Zawsze mozesz iść do sądu ale
    >>> nic nie uzyskasz. Dostałeś wiążącą ofertę?
    >>> Ktoś Cię ładnie przeprosisz a ty się dalej pienisz. Nieładnie.
    >>> Zazwyczaj banki mają ograniczone minimalne oprocentowanie i mogą z
    >>> klientem uzgodnić inne (wyższe)
    >>>
    >>>
    >>> Darek
    >>
    >> Weź pod uwagę zmarnowany dzień - urlop w przypadku 2 osób, koszty dojazdu
    >> i
    >> powrotu oraz rozgoryczenie w momencie "ujawnienia" prawdziwego
    >> oprocentowania. Wygodnie jest z pozycji kogoś z boku bronić postawy banku
    >> bo
    >> nie zakładam, że jesteś pracownikiem tegoż. Chyba, że się mylę?
    >
    > 1. Czy uzyskałeś wiążącą ofertę banku?
    > 2. Od kogo uzyskałeś wiążącą ofertę ? Może powinieneś się udac do tej
    > osoby
    > ? Chyba zdajesz sobie sprawę że pośrednicy nie mają pełnomocnictwa do
    > zaciągania jakichkolwiek zobowiązań w imieniu banków?

    Mój problem polegał na tym, że domniemałem, iż otrzymując symulację od
    pośrednika
    otrzymuję wiążącą ofertę banku.
    Człowiek uczy sie na błędach, ale to co mnie zdenerwowało to podejście banku
    w tej
    sprawie jakby nic się nie stało.
    W zwsiązku z tym przestrzegam przed podobnymi sytuacjami i radzę dopytać się
    o
    wiążącą ofertę banku a nie pozostawać przy symulacjach.

    Pozdrawiam



  • 14. Data: 2006-06-08 12:09:33
    Temat: Re: Jak rezygnowałem z KK w BPH
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    > Mój problem polegał na tym, że domniemałem, iż otrzymując symulację od
    > pośrednika
    > otrzymuję wiążącą ofertę banku.
    > Człowiek uczy sie na błędach, ale to co mnie zdenerwowało to podejście banku
    > w tej
    > sprawie jakby nic się nie stało.
    > W zwsiązku z tym przestrzegam przed podobnymi sytuacjami i radzę dopytać się
    > o
    > wiążącą ofertę banku a nie pozostawać przy symulacjach.
    >

    Czy pisząc "pośrednik banku" masz na myśli jakiegoś Expandera czy inny
    OpenFinance ?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2006-06-08 16:16:20
    Temat: Re: Jak rezygnowałem z KK w BPH
    Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>

    > Mój problem polegał na tym, że domniemałem, iż otrzymując symulację od
    > pośrednika
    > otrzymuję wiążącą ofertę banku.

    Błędne domniemanie

    > Człowiek uczy sie na błędach, ale to co mnie zdenerwowało to podejście
    > banku w tej
    > sprawie jakby nic się nie stało.

    Napisales wczesniej ze Cię przeprosili.

    > W zwsiązku z tym przestrzegam przed podobnymi sytuacjami i radzę dopytać
    > się o
    > wiążącą ofertę banku a nie pozostawać przy symulacjach.

    Wiażąca jest dopiero umowa (podpisana przez obie strony)


    Darek


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1