"MK" d...@c...goo
glegroups.com

: W PZU OC dla mojej fury wzroslo o 200pln...

Allianz i Panna Mercedes -- 308 za 2009, 358 za 2010 i 493 za 2011 rok...
(zero szkód od 1994 roku)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Fri, 14 Jan 2011 18:11:06 +0100, Rafa? <a...@m...invalid> wklepał(-a):

>W dniu 2011-01-14 08:48, xbartx pisze:
>> OC można chyba wypowiedzieć na dzień przed terminem, ale później to już
>> się chyba nie da o ile dobrze pamiętam.
>
>Da się. Tylko trzeba samochód sprzedać :)

Da się jeśli druga strona się zgodzi (np. kupiłeś polisę już gdzie indziej).
Wprawdzie ustawa tego nie przewiduje, ale bodajże przepisy wykonawcze
dopuszczają takie rozwiązanie w przypadku "podwójnego OC". Zwykle firmy wtedy
pobierają część składki proporcjonalnie do okresu udzielanej ochrony i
rozwiązują polisę.
Jeszcze trzeba wykazać "szczery żal", że nie wypowiedziało się w terminie. :)

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

Użytkownik "Bogdan" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4d301b69$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
> Skutkowało to natychmiastowym wypowiedzeniem umowy
> OC w mbanku.
> Inny ubezpieczyciel okazał się bardziej stabilny i już w mbanku
> nie będę zawierał umów OC.

Miałem OC z mBanku. W następnym roku skladka wzrosła dosyć dużo.
Przeniosłem się do AVIVA. W drugim roku w AVIVA składka wzrosła o 10 zł.
mBank oferował OC o 10 zł tańsze, ale wolalem nie ryzykować.
Pozostalem z AVIVA.

do góry

Dnia Fri, 14 Jan 2011 20:28:33 +0100, "Mankolis" <t...@h...pl> wklepał(-a):

> Miałem OC z mBanku. W następnym roku skladka wzrosła dosyć dużo.
>Przeniosłem się do AVIVA. W drugim roku w AVIVA składka wzrosła o 10 zł.
>mBank oferował OC o 10 zł tańsze, ale wolalem nie ryzykować.
>Pozostalem z AVIVA.

Czasem warto wybrać się do firmy, w której się ubezpieczenia jeszcze nie miało.
Często dostaje się duże zniżki jako "nowy klient" i to większe niż za
kontynuację u obecnego ubezpieczyciela. Np. w dużej firmie ubezpieczeniowej
dostałem 25% zniżki, a za kontynuację to jest zwykle nie więcej niż 5-10%.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

W dniu 2011-01-14 21:42, Sławomir Szyszło pisze:

> Czasem warto wybrać się do firmy, w której się ubezpieczenia jeszcze nie miało.
> Często dostaje się duże zniżki jako "nowy klient" i to większe niż za
> kontynuację u obecnego ubezpieczyciela. Np. w dużej firmie ubezpieczeniowej
> dostałem 25% zniżki, a za kontynuację to jest zwykle nie więcej niż 5-10%.
>

Jednak dość kłopotliwe może być pieczołowite przechowywanie potwierdzeń
wypowiedzenia. Na pl.soc.prawo (i nie tylko tam) sporo jest opisów, że
firmy windykatorskie nękają ludzi za zaległe składki OC nawet po wielu
latach i jak taki nie wykaże się świstkiem, to płaci. Nawet jeśli takich
bałaganiarzy jest 1%, to bandytom i tak się to opłaca.


--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

do góry

On 1/14/2011 11:47 PM, Maruda wrote:
> W dniu 2011-01-14 21:42, Sławomir Szyszło pisze:
>
>> Czasem warto wybrać się do firmy, w której się ubezpieczenia jeszcze
>> nie miało.
>> Często dostaje się duże zniżki jako "nowy klient" i to większe niż za
>> kontynuację u obecnego ubezpieczyciela. Np. w dużej firmie
>> ubezpieczeniowej
>> dostałem 25% zniżki, a za kontynuację to jest zwykle nie więcej niż
>> 5-10%.
>>
>
> Jednak dość kłopotliwe może być pieczołowite przechowywanie potwierdzeń
> wypowiedzenia. Na pl.soc.prawo (i nie tylko tam) sporo jest opisów, że
> firmy windykatorskie nękają ludzi za zaległe składki OC nawet po wielu
> latach i jak taki nie wykaże się świstkiem, to płaci. Nawet jeśli takich
> bałaganiarzy jest 1%, to bandytom i tak się to opłaca.
>
>

Nie tyle nie wykaze sie swistkiem, co przegapi rozprawe sądową na której
trzeba wstać i powiedziec, ze sie przedawnilo.
Samo z siebie sie nie przedawni, a co najwyzej uprawomocni.

do góry

"Maruda" igrce4$mgg$...@n...onet.pl

> Jednak dość kłopotliwe może być pieczołowite przechowywanie potwierdzeń
wypowiedzenia. Na pl.soc.prawo (i nie tylko tam) sporo
> jest opisów, że firmy windykatorskie nękają ludzi za zaległe składki OC nawet po
wielu latach i jak taki nie wykaże się świstkiem,
> to płaci. Nawet jeśli takich bałaganiarzy jest 1%, to bandytom i tak się to opłaca.

Ja, nie mając nadmiaru mebli, przechowuję bez trudu.
Wystarczą śliczne teczki w kolorze tęczy. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

> Jednak dość kłopotliwe może być pieczołowite przechowywanie potwierdzeń
> wypowiedzenia. Na pl.soc.prawo (i nie tylko tam) sporo jest opisów, że
> firmy windykatorskie nękają ludzi za zaległe składki OC nawet po wielu
> latach i jak taki nie wykaże się świstkiem, to płaci. Nawet jeśli takich
> bałaganiarzy jest 1%, to bandytom i tak się to opłaca.

kumpel kilka lat temu zapomnial zaplacic rate za oc - ok 100zl;
niedawno sciagneli mu z pensji ponad 1000zl...
teraz juz wie, ze nalezy odbierac wszystkie listy polecone :)

do góry

"witek" igrdnt$obj$...@i...gazeta.pl

> Nie tyle nie wykaze sie swistkiem, co przegapi rozprawe sądową
> na której trzeba wstać i powiedziec, ze sie przedawnilo.
> Samo z siebie sie nie przedawni, a co najwyzej uprawomocni.

Rzeczywistość ponoć jest brutalniejsza niż myślisz -- potrafi
(nie to, ale w ogóle) przedawnić się mimo trwającego procesu
sądowego.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik "SQLwiel" <n...@c...pl>

Ja się nie użalam nad sobą, wszak <subj>, tylko piszę ku przestrodze.

Zbliżał się koniec mojego ubezp. OC na auto. ...

---
... i zdecydowałem, że zrobię to w mbanku. Złożyłem elektronicznie wniosek i
wpłaciłem pieniądze. Polisa miała szybko przyjść pocztą elektroniczną.
Czekam czekam, nic. Wnosek wisi, ale to tyle. No to jak już naprawdę blisko
końca okresu było dzwonię. Nic nie potrafią powiedzieć. Jakieś adresy poczty
zmieniamy bo im coś nie gra, że za długi czy nie wiem co tam absurdalnego.
Czekam. Nic. Już skończyła się poprzednia polisa. Znowu dzwonię. Dalej nie
potrafią powiedzieć dlaczego nie dostałem polisy. Bym jeszcze poczekał.
Dobra, potrzebuję polisę. Zawieram umowę u prawdziwego agenta. Zgłaszam
mbankowi, że nie jest mi już potrzebna ich polisa by mi oddali pieniądze
oraz wyjaśnili dlaczego przez tyle czasu nie potrafili wystawić polisy.
Dzwonią, że potrzebują tę polisę co zawarłem bo nie da się zrezygnować.
Wysyłam choć wcale nie wiem czy musiałem skoro wniosek tylko ciągle wisiał i
nic nie wskazywało byśmy zawarli umowę, którą by nas wiązała. Dobra, oddają
pieniądze w drodze wyjątku. Zero wyjaśnienia, przeproszenia. Kompletne DNO.

do góry