-
21. Data: 2004-09-28 13:32:16
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "zbiggy" <z...@p...onet.pl>
> Dlatego ma dla mnie znaczenie czy na masce jest kółko czy paski. Dla kilku
> innych osób, określanych przez niektórych snobami, również.
a więc słuszna była moja asumpcja z pierwszego maila - szczerze gratuluję GOLDA.
Zbiggy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2004-09-28 13:40:42
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-28 15:24, kiedy Adam Gentler napisał(a)
co następuje:
> Dlatego ma dla mnie znaczenie czy na masce jest kółko czy paski. Dla kilku
> innych osób, określanych przez niektórych snobami, również.
To ty jeździsz Fiatem? I tych kilku innych snobów też?
Muszę przyznać, że jestem cholernym snobem, z większością Twoich uwag
się zgadzającym, ale sam z siebie to nie wiem, czy Fiaty zmieniły sobie
z kółka na paski czy odwrotnie. Nie ten segment. I nie ten, za
przeproszeniem, target.
Jest mi totalnie obojętne czy zmieniło się logo wódki wyborowej, a nawet
Jakuba Wędrowycza. Natomiast jako snobowi zależy mi na tym, żebym
łatwo znalazł na półce w sklepie Maple Leaf, albo Bushmills.
Podobnie jest z bankami i kartami. Jak chcę pokazywać markę i szpanować,
to pokazuję coś od Smitha & Barneya, a jak mam kartę z PBK, to pewnie
dlatego, że są rabaty w sklepach, które odwiedza moja żona (to ona ma
tam kartę, a ja jeno dodatkową).
Nie da się szpanować wszystkim, co się ma i lubi, a jak sądzę nawet i
nie trzeba.
-
23. Data: 2004-09-28 15:16:40
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik zbiggy napisał:
> nie za bardzo jesteś obiektywny bo z tego co kojarzę, to wykorzystujesz każdą
> okazję, żeby kopnąć BPH. Gdyby zrobił to Twój ulubiony bank to pewnie byś nie
> wziął udziału w wątku, albo poruszył strunę ekologii, oszczędności itp.
No widzisz, nie znasz mnie zupelnie. A BePeHahahaha mi dynda i powiewa.
Malo ostatnio korzystam, to sie malo irytuje.
> Oczywiście z punktu widzenia strategii marki itp. pierdół to jest błąd z tymi
> kartami, ale dla kogoś świadomego tego, że takie pierdoły są na świecie to nie
> powód, żeby obrażać się na bank, nie korzystać z jego karty być może wbrew
> własnemu interesowi. Z tego co się orientuję, to BPH ma całkiem niezłą ofertę
> KK teraz.
Nic nie zrozumiales. Przykro mi.
> A co do samochodów, to mamy inny przykład: przecież fiat zmienił logo całkiem
> niedawno. I czy Twoim zdaniem jest wielka różnica czy ma na masce kółko czy
> paski, i czy pisałbyś o tym na grupy w stylu "aż mnie zamurowało"?
Mnie jest w stanie zamurowac tylko i wylacznie ludzka glupota.
Bartol
-
24. Data: 2004-09-28 21:00:08
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "Tomek Gilewicz" <T...@p...onet.pl.usunto>
> W garniturku ze sklepiku osiedlowego na którym nie widać logo, z zegarkiem
> na przegubie dłoni na którym nie widać logo, w bucikach z bazaru na
których
> nie widać logo, w okularach na których nie widać logo itd. można żyć,
> załatwiać interesy. W garniturze Zegna na którym nie widać logo, z
zegarkiem
> Breguet na przegubie dłoni na którym trudno dojrzeć logo, w butach
Ferragamo
> na których nie widać logo, w okularach Windsor na których nie widać logo
> itd. też można żyć i załatwiać interesy.
> Jeżeli noszę zegarek Breguet czy Vacheron Constantin to noszę oryginał
albo
> replikę za jakieś 500 zł. Z pragmatycznego punku widzenia, między
zegarkami
> są niewielkie różnice, zaś w świadomości marek przeogromne.
> Dlatego ma dla mnie znaczenie czy na masce jest kółko czy paski. Dla kilku
> innych osób, określanych przez niektórych snobami, również.
Mdli mnie...
-
25. Data: 2004-09-29 06:48:59
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl>
Użytkownik "yayco" napisał:
> Nie da się szpanować wszystkim, co się ma i lubi, a jak sądzę nawet i
> nie trzeba.
Zgadzam się. Problem w tym jak mało osób rozumie, że co dla jednych jest
standardem, dla innych jest snobizmem. Samo posiadanie karty kredytowej dla
niektórych osób jest oznaką szpanerstwa. Dla osób "niewtajemniczonych" w
arkana zaspokajania potrzeb określonej grupy docelowej, wszystko może
uchodzić za szpanerstwo.
Do tych, których to mdli: Nigdy nie spacerujcie np. po Mediolanie, bo was
może tak zemdlić iż od razu będziecie chcieli wracać do Ojczyzny.
Serdecznie pozdrawiam.
Adam Gentler
-
26. Data: 2004-09-29 07:25:38
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "zbiggy" <z...@p...onet.pl>
> Problem w tym jak mało osób rozumie, że co dla jednych jest
> standardem, dla innych jest snobizmem. Samo posiadanie karty kredytowej dla
> niektórych osób jest oznaką szpanerstwa. Dla osób "niewtajemniczonych" w
> arkana zaspokajania potrzeb określonej grupy docelowej, wszystko może
> uchodzić za szpanerstwo.
Czyj to jest "problem", że "co dla jednych jest
standardem, dla innych jest snobizmem" ? Naprawdę masz coraz bardziej
wyrafinowane problemy. Zresztą na tej grupie chyba takie zjawisko (co do oceny
przydatności kart) nie występuje?
Natomiast występuje tani snobizm: każdy może sobie napisać "po powrocie z
zagranicznych wojaży ze skrzynki wyjąłem listy z zagranicy, (....) mam Visę
Gold" Albo jeszcze o zegarku i garniturze na dokładkę.
I w ten oto prosty i tani sposób może Ci się wydawać, że zaistniałeś w
świadomości czytelników grupy jako człowiek który ma kasę, gust i światowy styl.
A tymczasem po prostu wyszły tylko kompleksy - czy wyobrażasz sobie, że osoba
która _naprawdę_ ma kasę i klasę, będzie się angażowała w takie dyskusje jak Ty?
Nie, bo dżentelmeni o pieniądzach nie dyskutują, oni je mają ;-))
Dlatego nie zobaczysz wypowiedzi Jana Kulczyka chwalącego się na grupach tym co
ma i nosi, i nie zobaczysz Adama Gentlera na liście postaci odgrywających jakąś
rolę chociażby na szczeblu lokalnym (przynajmniej na razie)
Pozdrawiam
Zbiggy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2004-09-29 09:15:48
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl>
Użytkownik "zbiggy" napisał:
> Natomiast występuje tani snobizm: każdy może sobie napisać "po powrocie z
> zagranicznych wojaży ze skrzynki wyjąłem listy z zagranicy, (....) mam
Visę
> Gold" Albo jeszcze o zegarku i garniturze na dokładkę.
1. Nie napisałem jaki JA noszę zegarek i garnitur. Napisałem że w tego
rodzaju garniturze i z takim zegarkiem można żyć i załatwiać interesy, to
był tylko przykład wagi marki w życiu.
2. To nie była VISA.
3. Akcentem postu było stare logo banku, a nie Gold. Akcentem była wysyłka
kart z Belgii, a nie że w ogóle dostałem list zagraniczny.
4. Chodziło mi o rażące różnice w traktowaniu klientów banków należących do
grupy HVB. Z jednej strony oszczędność na kawałku plastiku, z drugiej
podziemne miejsca parkingowe dla klientów w samym centrum Wiednia.
5. Ostatni post nieco zmienił moje podejście do grupy dyskusyjnej. Miałem
zamiar podzielić doświadczeniami z bankami w Austrii, Szwajcarii i we
Włoszech, a czytam zarzuty że byłem zagranicą.
6. Nie chodzi mi o snobizm, staram się tematycznie trzymać głównego nurtu
grupy. Nie opisuję tutaj choćby zagranicznych wątków hotelowych. Jeżeli ktoś
na grupie pytał mnie o doświadczenia z płatnościami kartami w Japonii to
podzieliłem się doświadczeniem. Jeżeli nie wiedziałem jaką walutę zabrać
lecąc na Polinezję Francuską to również pytałem na grupie i otrzymałem
odpowiedź. Wydawało mi się, że temu również ma służyć grupa. Okazuje się, że
nie. Najlepiej tylko wałkować tematy o mBanku, jakie konto jest najlepsze
dla studenta i jaki kredyt zaciągnąć na mieszkanie, a innowierców i
heretyków bez pardonu piętnować.
Dziękuję za uwagę.
Adam Gentler
-
28. Data: 2004-09-29 09:54:05
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: "zbiggy" <z...@p...onet.pl>
> 5. Ostatni post nieco zmienił moje podejście do grupy dyskusyjnej. Miałem
> zamiar podzielić doświadczeniami z bankami w Austrii, Szwajcarii i we
> Włoszech, a czytam zarzuty że byłem zagranicą.
nie powstrzymuj się zatem, tego typu informacje są zawsze mile widziane, bo
wielu ludzi korzysta z usług banków za granicą.
natomiast owijanie tezy "BPH nie dopilnował zmiany logo na kartach" w bawełnę,
że "zauważyłem to, kiedy wróciłem z zagranicznych wojaży" może zabrzmieć
pretensjonalnie jak wyznania playboya z Hydrozagadki
http://www.kakofonia.pl/PL/PLhydro/Plejboj.wav
> Jeżeli nie wiedziałem jaką walutę zabrać
> lecąc na Polinezję Francuską to również pytałem na grupie i otrzymałem
> odpowiedź. Wydawało mi się, że temu również ma służyć grupa. Okazuje się, że
> nie.
widzę, że teraz wychylasz wahadło w drugą stronę, OK, to przejdzie. Zgodnie z
opisem tematem tej grupy "Funkcjonowanie bankow w Polsce i zagranica."
Zbiggy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2004-09-29 10:27:52
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Tomek Gilewicz napisał:
> Mdli mnie...
Lewak? Trockista? Ortodoksyjny komunista?
Bartol
-
30. Data: 2004-09-29 10:48:34
Temat: Re: Jak się oszczędza na klientach w BePeHehe.
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-29 12:27, kiedy Bartol Partol
napisał(a) co następuje:
>> Mdli mnie...
>
>
> Lewak? Trockista? Ortodoksyjny komunista?
>
Może się napił a słaby na żołądku jest?
--
Jak rzekł pewien klasyk:
"If you're so smart, why aren't you rich?"
yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com