-
1. Data: 2004-02-06 16:45:43
Temat: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: t...@p...onet.pl
Rzepa pisze, że kredyty mieszkaniowe w Europie (Niemcy, Francja, Włochy, itp)
są oprocentowane na poziomie 5-6%. Jeżeli to prawda to nasze kredyty w CHF na
poziomie 3,4-3,6% są najtańsze. Skąd to sie bierze. Może ktoś mi wytłumaczy. A
może Rzepa znowu kłamie.
Tensor1
Czy jak wprowadzimy Euro to one zdrożeją.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-02-06 17:12:23
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: d...@p...onet.pl (Adam S.)
> Rzepa pisze, że kredyty mieszkaniowe w Europie (Niemcy, Francja,
Włochy, itp)
> są oprocentowane na poziomie 5-6%. Jeżeli to prawda to nasze kredyty w
CHF na
> poziomie 3,4-3,6% są najtańsze. Skąd to sie bierze. Może ktoś mi
wytłumaczy. A
> może Rzepa znowu kłamie.
Czy te 5-6 % dotyczy CHF ???? czy raczej euro
adam
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
3. Data: 2004-02-06 17:12:54
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Użytkownik <t...@p...onet.pl> wrote:
> Rzepa pisze, że kredyty mieszkaniowe w Europie (Niemcy, Francja,
> Włochy, itp) są oprocentowane na poziomie 5-6%. Jeżeli to prawda to
> nasze kredyty w CHF na poziomie 3,4-3,6% są najtańsze. Skąd to sie
> bierze. Może ktoś mi wytłumaczy. A może Rzepa znowu kłamie.
A w jenach jeszcze nizsze bedzie ;)
Tensor Euro to euro, a CHF to CHF
-
4. Data: 2004-02-06 17:27:41
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: t...@p...onet.pl
> > Rzepa pisze, że kredyty mieszkaniowe w Europie (Niemcy, Francja,
> > Włochy, itp) są oprocentowane na poziomie 5-6%. Jeżeli to prawda to
> > nasze kredyty w CHF na poziomie 3,4-3,6% są najtańsze. Skąd to sie
> > bierze. Może ktoś mi wytłumaczy. A może Rzepa znowu kłamie.
>
> A w jenach jeszcze nizsze bedzie ;)
> Tensor Euro to euro, a CHF to CHF
Amra nie rób ze mnie idioty, który nie wie, że w Tych krajach jest EURO. Z
Twojej odpowiedzi wynika jednak, że kredyty w CHF np. w Niemczech są
oprocentowane tak jak Polsce. Jeżeli tam, to czemu Niemcy biorą droższe kredyty
w EURO. A może nie biorą. Nie nie rozumiem. Oświeć mnie w tej materii ale nie
obrażaj.
Pozdrowienia Tensor1
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-02-06 17:45:46
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Użytkownik <t...@p...onet.pl> wrote:
> Amra nie rób ze mnie idioty, który nie wie, że w Tych krajach jest
> EURO. Z Twojej odpowiedzi wynika jednak, że kredyty w CHF np. w
> Niemczech są oprocentowane tak jak Polsce. Jeżeli tam, to czemu
> Niemcy biorą droższe kredyty w EURO. A może nie biorą. Nie nie
> rozumiem. Oświeć mnie w tej materii ale nie obrażaj.
Rzepa pisze o oprocentowaniu w Euro na okres ok 20 lat.
Pogrzeb w sieci.
Stopy porocentowe z wczoraj
3M
Euro EURIBOR 2,0830
LIBOR
USD 1,1300
EURO 2,0800
GBP 4,1558
CHF 0,2400
JPY 0,0515
Jak sobie znajdziesz bank w strefie euro, ktory da ci kredyt w CHF albo
JPY - to nie ma problemu - zejdziesz ponizej 5-6%
Dlatego nie wiem czemu piszesz ze Rzepa klamie? :)
-
6. Data: 2004-02-06 18:45:33
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: t...@p...onet.pl
> Rzepa pisze o oprocentowaniu w Euro na okres ok 20 lat.
> Pogrzeb w sieci. Stopy porocentowe z wczoraj
> 3M
> Euro EURIBOR 2,0830
> LIBOR
> USD 1,1300
> EURO 2,0800
> GBP 4,1558
> CHF 0,2400
> JPY 0,0515
>
> Jak sobie znajdziesz bank w strefie euro, ktory da ci kredyt w CHF albo
> JPY - to nie ma problemu - zejdziesz ponizej 5-6%
> Dlatego nie wiem czemu piszesz ze Rzepa klamie? :)
Co innego stopy rynków międzybankowych (które znam) a co innego oprocentowanie;
jeszcze jest marża albo "Prezes". A czy rzeczywiście trudno znaleźć w strefie
EURO bank, który da w CHF, lub JPY? Jezeli tak to czemu ludzie nie biorą.
Przecież CHF jest taki stabilny.
P. T.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-02-06 19:00:10
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Użytkownik <t...@p...onet.pl> wrote:
> Co innego stopy rynków międzybankowych (które znam) a co innego
> oprocentowanie; jeszcze jest marża albo "Prezes". A czy rzeczywiście
> trudno znaleźć w strefie EURO bank, który da w CHF, lub JPY? Jezeli
> tak to czemu ludzie nie biorą. Przecież CHF jest taki stabilny.
Stopy + marza = oprocentowanie.
A czy biora - nie wiem - nie orientuje sie trzebaby poszukac.
Ale podejrzewam, ze orpocnetowanie oprocentowaniem, ale jeszcze roznego
rodzaju prowizje itp moga zniechecic do brania kredytow denominownaych w
obcej walucie.
Poszukaj na yahoo.
-
8. Data: 2004-02-06 19:26:21
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: Marcin Kasperski <M...@s...com.pl>
> Co innego stopy rynków międzybankowych (które znam) a co innego
> oprocentowanie; jeszcze jest marża albo "Prezes". A czy
> rzeczywiście trudno znaleźć w strefie EURO bank, który da w CHF, lub
> JPY? Jezeli tak to czemu ludzie nie biorą. Przecież CHF jest taki
> stabilny.
Przecież tu nie chodzi o bezwzględną stabilność tylko o względną
stabilność w stosunku do waluty w której się zarabia i wydaje.
A przy okazji: frank frankiem ale jen miał przecież okres deflacji, w
którym drożał...
-
9. Data: 2004-02-06 20:16:50
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: "Rafal Urbanelis" <m...@p...onet.pl>
> Co innego stopy rynków międzybankowych (które znam) a co innego
oprocentowanie;
> jeszcze jest marża albo "Prezes". A czy rzeczywiście trudno znaleźć w
strefie
> EURO bank, który da w CHF, lub JPY? Jezeli tak to czemu ludzie nie biorą.
> Przecież CHF jest taki stabilny.
po prostu ludzie nie wyobrazaja sobie jak mozna wziac kredyt w walucie w jakiej
sie nie zarabia i wydaje.
dla mnie to dosc oczywiscie.
a poniewaz ludzie nie biora, i nikt nawet nie pyta o taka mozliwosc, to bank
nie ma nawet tego w ofercie.
pozdrawiam,
rafal urbanelis
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-02-06 21:14:22
Temat: Re: Jak to jest z tymi informacjami RZEPY.
Od: "Jakob Saga" <j...@w...de>
Hi,
Rafal Urbanelis wrote:
>> Co innego stopy rynków międzybankowych (które znam) a co innego
>> oprocentowanie; jeszcze jest marża albo "Prezes". A czy rzeczywiście
>> trudno znaleźć w strefie EURO bank, który da w CHF, lub JPY? Jezeli
>> tak to czemu ludzie nie biorą. Przecież CHF jest taki stabilny.
>
> po prostu ludzie nie wyobrazaja sobie jak mozna wziac kredyt w
> walucie w jakiej sie nie zarabia i wydaje.
> dla mnie to dosc oczywiscie.
>
> a poniewaz ludzie nie biora, i nikt nawet nie pyta o taka mozliwosc,
> to bank nie ma nawet tego w ofercie.
Czytalem te wasze posty, i musze troche dodac.
Ja pracuje w niemieckim banku (commerzbank), w freiburg i lörrach.
kredyty w chf sa, i to nawet czesto. ale glownie dla ludzi pracujacych
w szwajcari, a mieszkajacych tu.
Dla normalnego klienta sa takze, ale pod innymi warunkami. Np. dla
pracownikow w szwajcari min 125.000 EUR suma kredytu, dla
zarabiajacych w euro min. 250.000 EUR. ale o co najbardzej chodzi to
wlasciwy rating od klienta. ktos kto zarabia w euro a chce kredyt w
chf albo w n.p. JPY musi byc w stanie splacac takze, jezeli kurs sie
rozwinie w zlym kierunku. tu tu jest problem, ktory trafia wielu.
reszta nie chce ryzekowac.
co do oprocentowanie w euro 4,9 - 5,5 na 10 lat , w chf od 1,5 - 4
(1-10 lat)
Jakob