eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jak zmarnować życie pracując na innych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 141. Data: 2010-12-29 07:44:06
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:ifdmf7$stk$1@news.onet.pl...
    > "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    >
    > Nie, to oprocentowanie jest zwykle oparte o marżę+wibor/libor.
    > Marża do liboru i wiboru nic nie ma.

    Ok trochę skrót myslowy zastosowałem. Co nie zmienia faktu ze banki nie maja
    możliwości kombinowania przy marzy a oprocentowanie uaktualniac muszą
    zgodnie z wibor/libor

    > Oczywiście że nie może. Ale może zaproponować zmianę umowy i tę umowę
    > wypowiedzieć :)

    Jak nie ma ku temu podstaw to nie może zmieniac umowy

    > To tak jakbyś wynajął od kogoś mieszkanie i oczekiwał, że zapisana w
    > umowie opłata za najem nie może być zmieniona. Może być, ale wówczas Ty
    > masz prawo zrezygnować z najmu.

    To troche inaczej. Możliwość i warunki zmiany opłaty za najem są najczęściej
    zawarte w umowie. I w ramach tych zapisów mozna dokonywać korekt no chyba że
    OBYDWIE strony postanowia inaczej i np zrobia aneks/zmienią umowę.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 142. Data: 2010-12-29 08:07:31
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Tue, 28 Dec 2010 22:56:55 +0100, "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:
    >>> Mój kolega z pracy dostał od banku do podpisania aneks z propozycją

    >To tak jakbyś wynajął od kogoś mieszkanie i oczekiwał, że zapisana w umowie
    >opłata za najem nie może być zmieniona. Może być, ale wówczas Ty masz prawo
    >zrezygnować z najmu.

    Mylisz się. Umowa kredytu jest zawarta na pewien czas. Ów czas jest
    ważnym parametrem tej umowy, więc nie może być tak, że jedna strona
    dowolnie zmienia ustalenia.
    Umowa najmu przewiduje okres wypowiedzenia, a umowa kredytu (chyba) -
    nie.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)


  • 143. Data: 2010-12-29 11:37:20
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote:
    > On Tue, 28 Dec 2010 22:56:55 +0100, "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:
    >>>> Mój kolega z pracy dostał od banku do podpisania aneks z propozycją
    >
    >>To tak jakbyś wynajął od kogoś mieszkanie i oczekiwał, że zapisana w
    >>umowie
    >>opłata za najem nie może być zmieniona. Może być, ale wówczas Ty masz
    >>prawo
    >>zrezygnować z najmu.
    >
    > Mylisz się. Umowa kredytu jest zawarta na pewien czas. Ów czas jest
    > ważnym parametrem tej umowy, więc nie może być tak, że jedna strona
    > dowolnie zmienia ustalenia.
    > Umowa najmu przewiduje okres wypowiedzenia, a umowa kredytu (chyba) -
    > nie.

    Umowa nie, ale prawo (chyba prawo bankowe) przewiduje miesięczny okres
    wypowiedzenia, ale w szczególnych przypadkach, bank może wypowidzieć umowę z
    tygodniowym okresem wypowiedzenia.
    Co do podstaw do zmiany umowy: nie ma z tym problemu, zwłaszcza teraz.
    Wyobraźcie sobie, że w 2008 roku ktoś kupił mieszkanie a bank sfinansował
    100% wartości. Dziś bank nie ma wystarczającego zabezpieczenia, bo
    zadłużenie jest na jakieś 140% wartości mieszkania, więc może wypowiedzieć
    umowę. Jeśli bank sfinansował np. 70% (wkład własny 30%) to pewnie kupujący
    mógł wynegocjować lepsze warunki kredytu (tak było w moim przypadku). Dziś
    ten wkład własny "zmalał" powiedzmy do 10%. I znów bank ma podstawy do
    wypowiedzenia umowy lub wnioskowania o zmianę warunków. Teraz proszę sobie
    wyobrazić, że bank nie ma prawa wypowiedzieć umowy, a to zrobi. Co wtedy?
    Idziemy do sądu. Sprawa się ciągnie miesiącami, a w tym czasie bank zabiera
    nam wszystko co mamy i co zarobimy.

    --
    Bartek



  • 144. Data: 2010-12-29 11:51:06
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 29 Dec 2010 12:37:20 +0100, "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:

    >"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote:
    >> On Tue, 28 Dec 2010 22:56:55 +0100, "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:
    >>>>> Mój kolega z pracy dostał od banku do podpisania aneks z propozycją
    >>
    >>>To tak jakbyś wynajął od kogoś mieszkanie i oczekiwał, że zapisana w
    >>>umowie
    >>>opłata za najem nie może być zmieniona. Może być, ale wówczas Ty masz
    >>>prawo
    >>>zrezygnować z najmu.
    >>
    >> Mylisz się. Umowa kredytu jest zawarta na pewien czas. Ów czas jest
    >> ważnym parametrem tej umowy, więc nie może być tak, że jedna strona
    >> dowolnie zmienia ustalenia.
    >> Umowa najmu przewiduje okres wypowiedzenia, a umowa kredytu (chyba) -
    >> nie.
    >
    >Umowa nie, ale prawo (chyba prawo bankowe) przewiduje miesięczny okres
    >wypowiedzenia, ale w szczególnych przypadkach, bank może wypowidzieć umowę z
    >tygodniowym okresem wypowiedzenia.

    jesteś pewien, że dotyczy to umów kredytu? Podaj przepis, proszę.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)


  • 145. Data: 2010-12-29 11:56:15
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iff6hh$uig$...@n...onet.pl...

    > wypowiedzenia umowy lub wnioskowania o zmianę warunków. Teraz proszę sobie
    > wyobrazić, że bank nie ma prawa wypowiedzieć umowy, a to zrobi. Co wtedy?
    > Idziemy do sądu. Sprawa się ciągnie miesiącami, a w tym czasie bank
    > zabiera nam wszystko co mamy i co zarobimy.

    W kwestii formalnej: takie coś się nie zdarzy o ile kredytobiorca nie jest
    jakimś kompletnym nieudacznikiem, zakładając nawet, że z jakichś powodów nie
    jest w stanie się całkowicie zabezpieczyć przed skutecznością egzekucji.

    Powództwo przeciwegzekucyjne oraz wniosek o zabezpieczenie powództwa i bank
    niczego nie "zabierze". Prawdopodobieństwo aby sąd nie uwzględnił wniosku o
    zabezpieczenie jest bliskie zeru, a w przypadku ewentualnej egzekucji z
    nieruchomości chyba wręcz zerowe. Pomijając już to ile zwykle trwa egzekucja
    (w szczególności z nieruchomości).


  • 146. Data: 2010-12-29 13:55:40
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 23 Dec 2010 11:56:47 +0100, "4CX250"
    <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:

    >Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    >news:iev7ks$e3m$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    >> Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:iev85n$772$...@n...onet.pl...
    >>
    >>> się bardzo drogi i moja rata mocno idzie w górę. No ale jakie jest
    >>> prawdopodobieństwo, że CHF będzie kosztował 5PLN a EURO 8PLN?
    >>
    >> W ciągu najbliższych 2 lat? A tak na oko ze 35%.
    >
    >Szwajcarzy padli by na pysk z exportem przysłowiowej czekolady i zegarków
    >więc szansa niemal zerowa. Komuś się wydaje że może wróciś się tak jak za

    A skąd pomysł, że Szwajcarzy (inni niż producenci zegarków i
    czekolady, czy ogólnie: eksporterzy) nie byliby zadowoleni z tego, że
    waluta ich Państwa nie traci na wartości tak, jak waluty
    państw-utracjuszy? A gdyby dziś za złotówkę płaciło się 1 euro, to czy
    Polacy en masse by się ucieszyli czy zmartwili?
    Ja po prostu uważam, że lepiej jest być obywatelem kraju rządzonego
    roztropnie. To, że jakaś waluta traci, a inna zyskuje jest tylko
    konsekwencją tej (nie)roztropności.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)


  • 147. Data: 2010-12-29 14:03:14
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: z <z...@g...pl>

    Bartek pisze:

    > Wyobraźcie sobie, że w 2008 roku ktoś kupił mieszkanie a bank sfinansował
    > 100% wartości. Dziś bank nie ma wystarczającego zabezpieczenia, bo
    > zadłużenie jest na jakieś 140% wartości mieszkania, więc może wypowiedzieć
    > umowę.

    I to jest właśnie brak równowagi obu stron podpisujących umowę.
    Widziały gały co brały. Ryzykują obie strony. Nie trzeba było dawać na
    100% i więcej jak jest ryzyko. Niech teraz pilnują czy raty są wpłacane
    i tyle im wolno. :-)
    UOKiK powinien w tej sprawie twardo stać murem.

    A w drugą stronę to przecież nie działa. Mój zastaw na mieszkaniu jest
    coś koło 3 razy większy niż wartość kredytu. Bank zgodzi się na
    zmniejszenie zastawu? W życiu.

    z


  • 148. Data: 2010-12-29 14:45:24
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote:
    >>> Mylisz się. Umowa kredytu jest zawarta na pewien czas. Ów czas jest
    >>> ważnym parametrem tej umowy, więc nie może być tak, że jedna strona
    >>> dowolnie zmienia ustalenia.
    >>> Umowa najmu przewiduje okres wypowiedzenia, a umowa kredytu (chyba) -
    >>> nie.
    >>
    >>Umowa nie, ale prawo (chyba prawo bankowe) przewiduje miesięczny okres
    >>wypowiedzenia, ale w szczególnych przypadkach, bank może wypowidzieć umowę
    >>z
    >>tygodniowym okresem wypowiedzenia.
    >
    > jesteś pewien, że dotyczy to umów kredytu? Podaj przepis, proszę.

    Naszukałem się trochę, ale znalazłem:
    Art. 75. 1. W razie stwierdzenia przez bank kredytujący, że warunki
    udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane, lub w razie zagrożenia terminowej
    spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy, bank może:
    1) wypowiedzieć umowę kredytu w całości lub w części,
    2) zażądać dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu bądź przedstawienia w
    określonym terminie programu naprawczego i jego realizacji po zatwierdzeniu
    przez bank.
    2. Okres wypowiedzenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, wynosi 30 dni, a w
    razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy - 7 dni, o ile umowa kredytu nie
    przewiduje okresu dłuższego.
    3. Po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu kredytobiorca jest
    obowiązany do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami
    należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu, o ile umowa kredytu nie
    stanowi inaczej.

    Dziennik Ustaw z 2002 r. Nr 72 poz. 665. Prawo Bankowe.

    --
    Bartek



  • 149. Data: 2010-12-29 14:49:05
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iffhi2$4cf$...@n...onet.pl...

    > Naszukałem się trochę, ale znalazłem:
    > Art. 75. 1. W razie stwierdzenia przez bank kredytujący, że warunki
    > udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane, lub w razie zagrożenia
    > terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy,
    > bank może:
    > 1) wypowiedzieć umowę kredytu w całości lub w części,

    Zaklęcie mądrego kredytobiorcy powinno tutaj brzmieć: "albo się dogadujemy
    albo od razu wiążcie rezerwę". Działa w praktyce. :)


  • 150. Data: 2010-12-29 14:51:23
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracuj?c na innych?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 29 Dec 2010 15:45:24 +0100, "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:

    >"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote:
    >>>> Mylisz się. Umowa kredytu jest zawarta na pewien czas. Ów czas jest
    >>>> ważnym parametrem tej umowy, więc nie może być tak, że jedna strona
    >>>> dowolnie zmienia ustalenia.
    >>>> Umowa najmu przewiduje okres wypowiedzenia, a umowa kredytu (chyba) -
    >>>> nie.
    >>>
    >>>Umowa nie, ale prawo (chyba prawo bankowe) przewiduje miesięczny okres
    >>>wypowiedzenia, ale w szczególnych przypadkach, bank może wypowidzieć umowę
    >>>z
    >>>tygodniowym okresem wypowiedzenia.
    >>
    >> jesteś pewien, że dotyczy to umów kredytu? Podaj przepis, proszę.
    >
    >Naszukałem się trochę, ale znalazłem:
    >Art. 75. 1. W razie stwierdzenia przez bank kredytujący, że warunki
    >udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane, lub w razie zagrożenia terminowej
    >spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy, bank może:

    no właśnie. Jeśli klient spłaca, a warunków dotrzymał - nie mogą
    wypowiedzieć. Czy ktokolwiek ma w umowie warunek, że LTV nie może
    wzrosnąć powyżej X w żadnym momencie obowiązywania umowy?

    >3. Po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu kredytobiorca jest
    >obowiązany do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami
    >należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu, o ile umowa kredytu nie
    >stanowi inaczej.

    Przy okazji: to może być furtka (jeśli umowa tego nie reguluje) do
    spłacenia bankowi kredytu wcześniej bez ponoszenia kosztów przyszłych
    odsetek.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1