eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak zmarnować życie pracując na innych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 31. Data: 2010-12-22 17:11:07
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 12/22/2010 11:08 AM, q...@g...pl wrote:
    > Jan Werbinski<ja?@tralala.bez.maj.la> napisał(a):
    >> Następnie na stare lata za marną rentę której suma wyniesie statystycznie
    >> 1/3 wartości nieruchomości oddajemy dom na odwróconą hipotekę.
    >
    > A wystarczy żyć dobrze z rodziną i na starość podarować komuś nieruchomość w
    > zamian za umowę dożywocia.
    >

    to juz bardziej sprzedac z umową dożywocia.
    dostanie sie wiecej niz w banku


  • 32. Data: 2010-12-22 17:26:59
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:iet1bm$2jr5$1@opal.icpnet.pl...
    >
    >> Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat. W ten sposób razem z
    >> odsetkami płacimy podwójnie kupując jeden dom, za cenę dwóch.
    >
    > oczywiście można domu/mieszkania nie kupować tylko np. całe życie
    > wynajmować płacąc po 2kzł miesięcznie i liczyć na łaskę właściciela, który
    > z miesięcznym wypowiedzeniem może wynajem wypowiedzieć i kolejne
    > przenosiny, koszty z tym związane etc...
    >
    > wychodzi taniej? wygodniej?

    Wiesz jaka jest główna zaleta wynajmu nad posiadaniem? Jak znajdziesz
    korzystną pracę lub kontrakt w innym kraju, to się przeprowadzasz. A tak to
    masz problem.

    W najbliższych latach obecnie budowane domy będą moim zdaniem dużo tańsze,
    bo wejdą nowe technologie grzewcze. Myślę że będzie się opłacało akumulować
    ciepło w gruncie lub w inny sposób. Przerabianie istniejących domów będzie
    nieopłacalne i tym samym będą one bardzo energochłonne.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 33. Data: 2010-12-22 18:13:09
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@nie_warto.pl>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d1234f5$0$2456$65785112@news.neostrada.pl...

    > Wiesz jaka jest główna zaleta wynajmu nad posiadaniem? Jak znajdziesz
    > korzystną pracę lub kontrakt w innym kraju, to się przeprowadzasz. A tak
    > to masz problem.

    Problem? Mieszkanie idzie na wynajem, z dużym prawdopodobieństwem te
    pieniądze wystarczą na spłatę raty.


    > W najbliższych latach obecnie budowane domy będą moim zdaniem dużo tańsze,
    > bo wejdą nowe technologie grzewcze. Myślę że będzie się opłacało
    > akumulować ciepło w gruncie lub w inny sposób. Przerabianie istniejących
    > domów będzie nieopłacalne i tym samym będą one bardzo energochłonne.

    W najbliższych latach, to znaczy za ile? 5, 10, 20, 40 lat?
    Nowe technologie od kilku lat "wchodzą", ale jakoś nie widać, żeby opłacało
    się/można w każdym przypadku je stosować, nie wspominając o tym, że te
    inwestycje zwracają się przez wiele lat, a nie każdy kupuje/buduje dom na
    całe życie (pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela i takie tam... ;-)
    Nie wspominając o tym, że grunty raczej nie tanieją i się nie rozmnażają,
    więc to co oszczędzisz dzięki "nowym technologiom", za kilka lat oddasz przy
    zakupie gruntu...

    Pozdrawiam
    X


  • 34. Data: 2010-12-22 18:13:51
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: przemon <p...@g...com>

    W dniu 2010-12-22 18:00, Borys Pogoreło pisze:
    > Dnia Wed, 22 Dec 2010 17:34:41 +0100, przemon napisał(a):
    >
    >> ---cut---
    >>> Zysk netto z wynajmu 2 mieszkań, które posiadam: 2400zł.
    >> ---cut---
    >>
    >> Najpierw trzeba mieć te dwa mieszkania.
    >
    > Czepiasz się szczegółów ;)
    >

    Wiesz niektórzy nie wiedzą do momentu ukończenia studiów skąd się biorą
    pieniądze ani co to jest praca. Jak jest jedynak a rodzice z forsą, to
    potem w wieku lat trzydziestu kilku piszą że mają prosty sposób na
    sukces - dwa mieszkania pod wynajem i z tego spłaca kredyt na chatę. Z
    kręgu moich znajomych tylko jedna osoba za gotówkę stawia dom - na który
    dymał 5 lat na wyspach i jeszcze działkę dostał od rodziny. Spotkałem go
    ostatnio, wygląda jak by miał 50 lat a ma dopiero 30.
    Przeciętny Jan Kowalski lat ~30 nie ma szans na posiadanie jednego
    mieszkania a co dopiero dwóch bez hipoteki.

    --
    przemon


  • 35. Data: 2010-12-22 18:15:50
    Temat: [OT]Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (22.12.2010 16:00), Kris wrote:
    > Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    > news:iet3hl$gcu$1@news.onet.pl...
    >>> Zapominacie o kosztach remontów itp. A patrząc na niektóre budynki
    >>> stawiane
    >>> w szczycie boomu to jak po 30 latach jeszcze będą stały to będzie
    >>> dobrze.
    >
    > Też wynajmuje mieszkanie i nie ponosze kosztów remontu. Lokatorzy
    > remontuja sami. W końcu tam mieszkają.

    Raz pozwoliłem lokatorom wyremontować łazienkę. Nawet się ucieszyłem, bo
    całkiem ładnie im wyszło. Do czasu - miesiąc po ich wyprowadzce farba
    zaczęła złazić płatami ze ścian.

    > A zreszta odmalowanie mieszkania to niewielki koszt.

    Właśnie, dlatego lepiej tego nie dawać robić lokatorom. Bo malować, to
    "trza umić" i trzeba mieć interes w tym żeby ta farba się trzymała
    więcej niż rok (a jednoroczny lokator takiego interesu nie ma).

    p. m.


  • 36. Data: 2010-12-22 18:20:19
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (22.12.2010 18:26), Jan Werbinski wrote:
    > Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
    > news:iet1bm$2jr5$1@opal.icpnet.pl...
    >>
    >>> Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat. W ten sposób razem z
    >>> odsetkami płacimy podwójnie kupując jeden dom, za cenę dwóch.
    >>
    >> oczywiście można domu/mieszkania nie kupować tylko np. całe życie
    >> wynajmować płacąc po 2kzł miesięcznie i liczyć na łaskę właściciela,
    >> który z miesięcznym wypowiedzeniem może wynajem wypowiedzieć i kolejne
    >> przenosiny, koszty z tym związane etc...
    >>
    >> wychodzi taniej? wygodniej?
    >
    > Wiesz jaka jest główna zaleta wynajmu nad posiadaniem?

    Ale zdajesz sobie sprawę że wynajem *to jest* posiadanie?

    > Jak znajdziesz
    > korzystną pracę lub kontrakt w innym kraju, to się przeprowadzasz. A tak
    > to masz problem.

    Kupione mieszkanie możesz też sprzedać (ewentualnie możesz poczekać 2
    lata, ale lepsza praca powinna ci to rekompensować) lub wynająć (a w
    czasie kryzysu więcej chętnych).

    >
    > W najbliższych latach obecnie budowane domy będą moim zdaniem dużo
    > tańsze, bo wejdą nowe technologie grzewcze. Myślę że będzie się opłacało
    > akumulować ciepło w gruncie lub w inny sposób. Przerabianie istniejących
    > domów będzie nieopłacalne i tym samym będą one bardzo energochłonne.

    Taaa, a świstak siedzi i zawija.

    Tak samo jak koncerny paliwowe aż się rwą żeby upadać wskutek wejścia na
    rynek nowych technologii, napęd elektryczny, hybrydowy itd.... tak już
    od jakichś 30 lat jak nie więcej.

    p. m.


  • 37. Data: 2010-12-22 18:33:16
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-12-22 19:13, Użytkownik przemon napisał:

    > Wiesz niektórzy nie wiedzą do momentu ukończenia studiów skąd się biorą
    > pieniądze ani co to jest praca. Jak jest jedynak a rodzice z forsą, to
    > potem w wieku lat trzydziestu kilku piszą że mają prosty sposób na
    > sukces - dwa mieszkania pod wynajem i z tego spłaca kredyt na chatę. Z
    > kręgu moich znajomych tylko jedna osoba za gotówkę stawia dom - na który
    > dymał 5 lat na wyspach i jeszcze działkę dostał od rodziny. Spotkałem go
    > ostatnio, wygląda jak by miał 50 lat a ma dopiero 30.
    > Przeciętny Jan Kowalski lat ~30 nie ma szans na posiadanie jednego
    > mieszkania a co dopiero dwóch bez hipoteki.

    To staraj się nie zostać tym przeciętnym Kowalskim z długami.
    I nie studiuj dziesięć lat tylko pięć a potem szukaj dobrej
    pracy.


    Pozdrawiam


  • 38. Data: 2010-12-22 19:07:42
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@nie_warto.pl> napisał w wiadomości
    news:ietfel$7jr$1@mx1.internetia.pl...
    > W najbliższych latach, to znaczy za ile? 5, 10, 20, 40 lat?

    Teraz. Ale jeszcze trzeba to sprawdzić i policzyć.

    > Nowe technologie od kilku lat "wchodzą", ale jakoś nie widać, żeby
    > opłacało się/można w każdym przypadku je stosować, nie wspominając o tym,
    > że te inwestycje zwracają się przez wiele lat, a nie każdy kupuje/buduje
    > dom na całe życie (pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela i takie
    > tam... ;-)
    > Nie wspominając o tym, że grunty raczej nie tanieją i się nie rozmnażają,
    > więc to co oszczędzisz dzięki "nowym technologiom", za kilka lat oddasz
    > przy zakupie gruntu...

    Ogrzewam drugą zimę pompą ciepła. Opłaca się.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 39. Data: 2010-12-22 19:10:48
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4d124163$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...

    > Tak samo jak koncerny paliwowe aż się rwą żeby upadać wskutek wejścia na
    > rynek nowych technologii, napęd elektryczny, hybrydowy itd.... tak już
    > od jakichś 30 lat jak nie więcej.

    Naiwni wyobrażają sobie oil peak jako bankructwo cepeenów. :)
    To będzie (a właściwie już jest) inaczej. Ceny ropy i energii będą rosły, co
    sprawi że dotychczas nieopłacalne złoża i technologie staną się opłacalne.
    Ten proces będzie trwał dziesiątki lat. Np solary dzisiaj się nie opłacają,
    ale jak ich cena spadnie o połowę, a energia wzrośnie dwa razy, to będą się
    opłacały.
    Potem może się okazać że najtaniej jest grzać dom ciepłem zmagazynowanym
    latem, a prąd pozyskać z fotoogniw, które stale tanieją.


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 40. Data: 2010-12-22 19:17:51
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "przemon" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:ietffv$7q8$1@mx1.internetia.pl...
    > Przeciętny Jan Kowalski lat ~30 nie ma szans na posiadanie jednego
    > mieszkania a co dopiero dwóch bez hipoteki.

    Przy ujemnym wzroście demograficznym zapotrzebowanie na ilość mieszkań
    będzie spadało. No chyba że aby chronić ZUS i nasze emerytury przed
    bankructwem sprowadzimy sobie np parę milionów Chińczyków czy Hindusów.

    Polacy się nie rozmnażają. Statystycznie zatem (pomijając ostatnie kilka lat
    tanich kredytów i boomu) kolejne pokolenia będą miały do dyspozycji
    mieszkania po rodzicach (niekoniecznie swoich). Dlaczego mają płacić za
    mieszkanie dwa lub trzy razy, jeżeli utrzymanie tego mieszkania przez całe
    życie kosztuje znacznie mniej?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1