Cześć,

Pytanie do tych, którzy bywają we Francji: Jaka karta wydana przez
polski bank najlepiej się tam sprawdzi? Spędziłem tam ostatnio tydzień,
posiadając Mastercard Millennium i Visę Electron Inteligo i taki
zestaw nie bardzo dał radę.
Najpierw, jeszcze w Polsce, chciałem kupić bilety na TGV. Rezerwacja
miejsc, płatność kartą przez internet - bez problemu. Gorzej
z odbiorem biletów. Jedną z opcji było wydrukowanie biletów
w terminalu samoobsługowym na dowolnym dworcu, z użyciem tej samej
karty, którą była dokonana płatność. Ale z zastrzeżeniem, że musi
to być karta z chipem. Nic to, skorzystałem z opcji wysyłki biletów
pocztą.
Metro w Lyonie - są automaty do sprzedaży biletów. Można zapłacić
monetami lub kartą. Żadna z moich kart nie zadziałała.
Kolejna sytuacja - w Lyonie jest bardzo fajna bezobsługowa
wypożyczalnia rowerów. Trzeba użyć karty, na którą jest zakładana
blokada na 150 euro. Jeśli rower nie zginie, blokada jest zdejmowana.
I też nie zadziałała żadna z moich kart. :(
Ponieważ najprawdopodobniej nie był to mój ostatni pobyt we Francji,
chciałbym następnym razem mieć kartę, która będzie miała mniej
ograniczeń. Pierwszym tropem jest to, że musi to być karta z chipem.
Czy to wystarczy, żeby karta działała "wszędzie"? Zauważyłem też, że
wszędzie, gdzie są przyjmowane płatności kartą, widnieje logo CB (jak
np. tu: http://www.graines-de-tortue.com/contents/media/paie
ment.jpg).
Pewnie w Polsce nie dostanę nigdzie takiej karty?
A więc co byście polecili?

Pozdrawiam,
Artur

do góry

Użytkownik "Artur Czeczko" <a...@w...student.uw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:h446j3$5ur$1@achot.icm.edu.pl...

To ich CB to chyba po prostu Cartes Banques...

We Francji nigdy nie zawiodły mnie karty ING oraz Raiffeisena. Raz czy trzy
razy chyba też używałem mbankowej debetowej. Szczerze mówiąc to nigdy mnie
żadna nie zawiodła, choć akurat nie używałem ani Mille alni Inteligo.

do góry

> Ponieważ najprawdopodobniej nie był to mój ostatni pobyt we Francji,
> chciałbym następnym razem mieć kartę, która będzie miała mniej
> ograniczeń. Pierwszym tropem jest to, że musi to być karta z chipem.

W 2007 używałam KK Silver MC z BZWBK i nigdy nie miałam problemów

do góry

On 21 Lip, 07:59, "MarekZ" <b...@a...pl> wrote:
>
> To ich CB to chyba po prostu Cartes Banques...
>
CB to Cartes Bancaires albo Carte Bleue, zalezy kogo pytasz. To logo
to Cartes Bancaires.

do góry

Uzytkownik "bradley.st" <b...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:78db5fca-7f57-4033-92af-2e6779926912@p36g2000vb
n.googlegroups.com...

> CB to Cartes Bancaires albo Carte Bleue, zalezy kogo pytasz. To logo
> to Cartes Bancaires.

Czyli to sa takie ich lokalne karty jak w pl byly kiedys Polcard?

do góry

On 21 Lip, 06:51, Artur Czeczko <a...@w...student.uw.edu.pl>
wrote:

> Pierwszym tropem jest to, że musi to być karta z chipem.

Zgadza sie. Nawet jezeli na drzwiach jest logo VISA lub MC, to czesto
bez "carte a puce" mozna sobie co najwyzej poogladac. Moje "bezpucowe"
karty nie dzialaly nawet w muzeach, w automatach z czytnikiem do kart
stricte "magnetycznych".

> Czy to wystarczy, żeby karta działała "wszędzie"?

Przy kolejnej podrozy przetestowalem dwie karty z chipem, obie nie-
francuskie, (ale tez i nie-polskie, wiec tu Ci nie pomoge) i dzialaly
"wszedzie".

> Pewnie w Polsce nie dostanę nigdzie takiej karty?

Bardzo watpie, chyba ze przez jakis private banking Credit Agricole,
wiec to nie ta skala. Bo w Lukas Bank to raczej nie... :)

Jesli juz wszystko zawiedzie, to moze karta przedplacona na miejscu?
Bo otwarcia konta nie polecam, juz wolalbym leczenie kanalowe zeba.

do góry

On 21 Lip, 08:45, "MarekZ" <b...@a...pl> wrote:
>
> Czyli to sa takie ich lokalne karty jak w pl byly kiedys Polcard?
>
Wlasnie. Na ile zdolalem sie zorientowac i pamietam (bo to tak ze dwa
lata temu bylo), to CB Carte Bleue to wlasnie taka karta PolCardu.
Prawie wszystkie sa debetowe. Duzo Cartes Bleues ma jeszcze logo VISA
i wtedy dzialaja poza Francja. (Ale taki luksus kosztuje wiecej, a
przynajmniej kosztowal kiedy sie temu przygladalem.)

Wszystkie CB Cartes Bleues sa w systemie CB Cartes Bancaires, ale nie
wszystkie CB Cartes Bancaires to CB Cartes Bleues - bo moze byc na
przyklad MasterCard CB Carte Bancaire.

Proste, prawda? ;) Mam nadzieje, ze nic nie pokrecilem.

do góry

MarekZ pisze:

> We Francji nigdy nie zawiodły mnie karty ING oraz Raiffeisena. Raz czy
> trzy razy chyba też używałem mbankowej debetowej. Szczerze mówiąc to
> nigdy mnie żadna nie zawiodła, choć akurat nie używałem ani Mille alni
> Inteligo.

Generalnie tam gdzie obsługiwał mnie człowiek, też nie miałem
problemów. Gorzej było tam, gdzie opłatę za coś miał pobrać
automat. Czy płaciłeś w takich miejscach? I czy karty, o których
piszesz, mają chipy?

Pozdrawiam,
Artur

do góry

Użytkownik "Artur Czeczko" <a...@w...student.uw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:h44f6s$ckv$1@achot.icm.edu.pl...

> Generalnie tam gdzie obsługiwał mnie człowiek, też nie miałem
> problemów. Gorzej było tam, gdzie opłatę za coś miał pobrać
> automat. Czy płaciłeś w takich miejscach? I czy karty, o których
> piszesz, mają chipy?

Za TGV nie płaciłem, ale za metro tak. Karty ING mają mikroprocesory.
Rajfiego mam jeszcze bez chipa, nie wiem jak teraz wydają.

Bierz ewentualnie w wariancie zwykłym a nie złotym (bo złote w obu bankach
są rozliczane przez USD).

do góry

bradley.st pisze:
>
> Przy kolejnej podrozy przetestowalem dwie karty z chipem, obie nie-
> francuskie, (ale tez i nie-polskie, wiec tu Ci nie pomoge) i dzialaly
> "wszedzie".

To, że działają tam niefrancuskie karty z chipem, jest dla mnie
cenną informacją. Wielkie dzięki!

> Jesli juz wszystko zawiedzie, to moze karta przedplacona na miejscu?
> Bo otwarcia konta nie polecam, juz wolalbym leczenie kanalowe zeba.

Nie jestem aż tak zdesperowany :) Chociaż jeśli wyjadę kiedyś na dłużej
niż miesiąc, to zastanowię się nad tym.

Najbardziej szkoda mi tej wypożyczalni rowerów. W ogóle nie zauważyłem
na automatach je obsługujących logo żadnej karty.
W sumie nawet jeśli tam działają wyłącznie francuskie "cartes bleues",
to mnie to bardzo nie dziwi. Dokładają sporo do tego interesu, więc
mogą promować swoich obywateli.

Pozdrawiam,
Artur

do góry