-
11. Data: 2011-12-14 14:57:27
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(14.12.2011 15:44), Krzysztof Halasa wrote:
> mvoicem<m...@g...com> writes:
>
>> A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest
>> notarialne potwierdzenie podpisu?
>>
>> Bo IIRC tak było jeszcze pół roku temu.
>
> A oni w ogole podaja jakas podstawe prawna takiego żądania?
A muszą? Czy strony nie mogą się tak umówić? (czytaj: czy mBank nie może
tego wpisać do regulaminu?)
p. m.
-
12. Data: 2011-12-15 09:24:45
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
mvoicem <m...@g...com> writes:
>>> A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest
>>> notarialne potwierdzenie podpisu?
> A muszą? Czy strony nie mogą się tak umówić? (czytaj: czy mBank nie
> może tego wpisać do regulaminu?)
A wpisal? Przed zawarciem umow?
--
Krzysztof Halasa
-
13. Data: 2011-12-15 09:53:43
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(15.12.2011 10:24), Krzysztof Halasa wrote:
> mvoicem<m...@g...com> writes:
>
>>>> A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest
>>>> notarialne potwierdzenie podpisu?
>
>> A muszą? Czy strony nie mogą się tak umówić? (czytaj: czy mBank nie
>> może tego wpisać do regulaminu?)
>
> A wpisal? Przed zawarciem umow?
Wpisał przed lub po, ale przed wpisał że strony zgadzają się uznawać
zmiany w regulaminie dokonane po zawarciu umowy :)
p. m.
-
14. Data: 2011-12-15 20:53:29
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
mvoicem <m...@g...com> writes:
> Wpisał przed lub po, ale przed wpisał że strony zgadzają się uznawać
> zmiany w regulaminie dokonane po zawarciu umowy :)
Ale chyba tylko dostarczone drugiej stronie? Zwlaszcza w przypadku
konsumenta.
--
Krzysztof Halasa
-
15. Data: 2011-12-15 21:37:36
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Wed, 14 Dec 2011 15:44:18 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> > A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest
> > notarialne potwierdzenie podpisu?
> >
> > Bo IIRC tak było jeszcze pół roku temu.
>
> A oni w ogole podaja jakas podstawe prawna takiego żądania?
W BRE podpisy na dokumentach slanych poczta potrafia byc ,,niezgodne'',
notarialne potwierdzenie wysyla ich na drzewo.
Na ile wiem, explicite nie ma wymagania na notarialne potwierdzenie.
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
16. Data: 2011-12-16 01:02:57
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(15.12.2011 21:53), Krzysztof Halasa wrote:
> mvoicem<m...@g...com> writes:
>
>> Wpisał przed lub po, ale przed wpisał że strony zgadzają się uznawać
>> zmiany w regulaminie dokonane po zawarciu umowy :)
>
> Ale chyba tylko dostarczone drugiej stronie? Zwlaszcza w przypadku
> konsumenta.
Nie jestem pewien tego dostarczenia. Nie wystarczy ogłoszenie i jakiś
ślad w systemie że widziałem to ogłoszenie?
Anyway - na potrzeby dyskusji można zakładać że zmiany w regulaminie
były (mi przynajmniej) dostarczone.
p. m.
-
17. Data: 2011-12-16 01:08:15
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(15.12.2011 22:37), Michal Tyrala wrote:
> On Wed, 14 Dec 2011 15:44:18 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
>>> A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest
>>> notarialne potwierdzenie podpisu?
>>>
>>> Bo IIRC tak było jeszcze pół roku temu.
>>
>> A oni w ogole podaja jakas podstawe prawna takiego żądania?
>
> W BRE podpisy na dokumentach slanych poczta potrafia byc ,,niezgodne'',
> notarialne potwierdzenie wysyla ich na drzewo.
>
> Na ile wiem, explicite nie ma wymagania na notarialne potwierdzenie.
>
Jakiś rok temu chciałem załatwić korespondencyjnie zamknięcie karty
kredytowej żony, która ma awersję do wszelkich *linii, *online itd.. i
*wydaje* mi się że widziałem zapisany gdzieś (nie pamiętam czy w
regulaminie czy w jakimś howto) explicite warunek notarialnego
potwierdzenia podpisu.
p. m.
-
18. Data: 2011-12-16 04:02:52
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/15/2011 7:08 PM, mvoicem wrote:
> Jakiś rok temu chciałem załatwić korespondencyjnie zamknięcie karty
> kredytowej żony, która ma awersję do wszelkich *linii, *online itd.. i
> *wydaje* mi się że widziałem zapisany gdzieś (nie pamiętam czy w
> regulaminie czy w jakimś howto) explicite warunek notarialnego
> potwierdzenia podpisu.
przerabialismy to na grupie jakis rok temu.
mBank sobie może.
wypowiedzenie umowy ma być pisemne. i to jest jak najbardziej
wystarczające, bo tak mówi KC.
to nie jest dwustronna procedura wymagajaca jakies akceptacji drugiej
strony, tylko jednostronne oswiadczenie woli.
Wraz z dotarciem tego oświadczenia do mBank umowa de facto jest już
rozwiązana, i żadne zapisy w regulaminie tego nie zmienią.
Jedyny ruch jaki mBank ma to właśnie stwierdzić, że ma wątpliwości co do
autentycznosci pisma, co akurat bardzo łatwo załatwić, gdzie klient po
prostu potwierdza, że to on wysłał.
Wówczas nie ma już wątpliwości, że wypowiedzenie jest jednak wysłane
przez klienta. Koniec sprawy.
To, że mbank twierdzi inaczej nieczego nie zmienia.
przerabiane w praktyce. trzy miesiace trawili informację, po czym
przysłali info, że konto zostało zamknięte.
-
19. Data: 2011-12-18 20:07:45
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> Jedyny ruch jaki mBank ma to właśnie stwierdzić, że ma wątpliwości co
> do autentycznosci pisma, co akurat bardzo łatwo załatwić, gdzie klient
> po prostu potwierdza, że to on wysłał.
Z punktu widzenia klienta sprawa jest prosta, jasne. Z punktu widzenia
banku jest nieco ciekawiej, zwłaszcza jeśli wypowiedzenie umowy jest
związane z dyspozycją przelania np. sporego salda na nieznane bankowi
konto.
Bank nie wie czy np. ktoś nie podrobił podpisu na wypowiedzeniu i np.
nie ukradł telefonu klientowi. To może być np. jakaś osoba bliska
klientowi, znajomy, kolega z pracy itp. Znajomość nazwiska panieńskiego
matki niczego nie dowodzi w takim przypadku (no może tego, że to nie
jest przypadkowa osoba z ulicy).
Notarialne potwierdzenie (jeśli także nie jest podrobione) przenosi
odpowiedzialność na notariusza :-) Ale oczywiści bank nie może takiego
wymagać, zreszta IMHO bank w ogóle nie może wymagać, by podpis klienta
był z czymś "zgodny" (cokolwiek by to nie znaczyło). Podpis nie służy do
weryfikacji tożsamości, a do udowodnienia faktu złożenia oświadczenia
woli. MBank sam określił sposób prowadzenia przez siebie działalności
i musi żyć z konsekwencjami.
--
Krzysztof Halasa
-
20. Data: 2011-12-18 20:08:36
Temat: Re: Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
mvoicem <m...@g...com> writes:
>> Ale chyba tylko dostarczone drugiej stronie? Zwlaszcza w przypadku
>> konsumenta.
>
> Nie jestem pewien tego dostarczenia. Nie wystarczy ogłoszenie i jakiś
> ślad w systemie że widziałem to ogłoszenie?
Jasne że wystarczy, chyba że klient to zakwestionuje.
--
Krzysztof Halasa