-
11. Data: 2004-02-28 22:11:26
Temat: Re: Jakim dowodem jest wt?rnik?
Od: Marcin Ozdzinski <m...@s...pl>
JerzyR <j...@k...chip.pl> wrote:
> > Lubisz pokazywa? osobom trzecim sw?j wyci?g ? Wyci?g jest dla klienta,
> je?li
> > chce on komu? co? udowodni?/pokaza?, ?e przela? - od tego s? potwierdzenia
> > wykonania przelewu.
> nie lubie, ale niestety wydruk (zreszta taki wyciag tez) to moge sobie
> wydrukowc sam i mowic, ze przelalem podatek
> W gre wchodzi jeszcze oswiadczenie z banku o zlozeniu takiej dyspozycji i
> wykonaniu przelewu na takie konto US nr itd. Bank za takie za?wiadczenie
> wezmie oplate to bym sie domagal zwrotu od US
Doprawfdy nie rozumiem problemu
Jesli sfalszyjesz wydruk to rownie dorze sfalszujesz
potwierdzenie z pieczatka , skutek prawny tego czynu
bedie jednakowy.
-
12. Data: 2004-03-01 09:31:28
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2/27/2004 11:25 PM, dc wrote:
> Wtornik nie jest zadnym dowodem - zawiera jedynie informacje mogace pomoc w
> znalezieniu przelewu. Rownie dobrze moglbys je przepisac odrecznie na kartce i
> wreczyc pani w okienku. :-)
Wydruk z pieczatką i podpisem na ogół jest honorowany.
Jeżeli ktos twierdzi, że to śmieć, stawiam sprawę w odwrotnej kolejności
- tzn. będąc pewien, że zapłata została dokonana, proszę o ustalenie,
który bank nie wypełnił swoich obowiązków (gdzie mam złozyc skargę, nie
"reklamację"), a kwitek traktuję jako własne oświadczenie - wtedy
informuje przyjmującego oświadczenie, że nie uznając go pomawia mnie o
poświadzcenie nieprawdy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej - to w
konkretnej sytuacji może stanowić przekroczenie uprawnień w kompetencji
funkcjonariusza publicznego i zagrożone jest karą z kk.
Pzdr: Catbert
-
13. Data: 2004-03-01 09:47:58
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: "Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info>
Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c1uvt3$rf0$1@korweta.task.gda.pl...
> - tzn. będąc pewien, że zapłata została dokonana, proszę o ustalenie,
> który bank nie wypełnił swoich obowiązków (gdzie mam złozyc skargę, nie
> "reklamację"), a kwitek traktuję jako własne oświadczenie - wtedy
Tak. Tylko, że reklamować może JEDYNIE zleceniodawca i JEDYNIE w banku
zleceniodawcy.
> informuje przyjmującego oświadczenie, że nie uznając go pomawia mnie o
> poświadzcenie nieprawdy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej - to w
> konkretnej sytuacji może stanowić przekroczenie uprawnień w kompetencji
> funkcjonariusza publicznego i zagrożone jest karą z kk.
A jeśli on zwyczajnie nie ma zaksięgowanej na rachunku tej wpłaty? Więc
gościu stwierdza, że tej wpłaty u nas zwyczajnie NIE MA i rolą zleceniodawcy
jest, aby zrobić wszystko, aby się tam znalazła. Odbiorca nie może nic
nigdzie reklamować, bo nic nie zlecał.
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info
-
14. Data: 2004-03-01 10:33:57
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 3/1/2004 10:47 AM, Wojciech Nawara wrote:
> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c1uvt3$rf0$1@korweta.task.gda.pl...
>
>
>>- tzn. będąc pewien, że zapłata została dokonana, proszę o ustalenie,
>>który bank nie wypełnił swoich obowiązków (gdzie mam złozyc skargę, nie
>>"reklamację"), a kwitek traktuję jako własne oświadczenie - wtedy
>
>
> Tak. Tylko, że reklamować może JEDYNIE zleceniodawca i JEDYNIE w banku
> zleceniodawcy.
Zgoda, z odbiorcą powinien uzgodnić, czy jest zgodność nrów kont etc.
>>informuje przyjmującego oświadczenie, że nie uznając go pomawia mnie o
>>poświadzcenie nieprawdy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej - to w
>>konkretnej sytuacji może stanowić przekroczenie uprawnień w kompetencji
>>funkcjonariusza publicznego i zagrożone jest karą z kk.
>
>
> A jeśli on zwyczajnie nie ma zaksięgowanej na rachunku tej wpłaty? Więc
> gościu stwierdza, że tej wpłaty u nas zwyczajnie NIE MA i rolą zleceniodawcy
> jest, aby zrobić wszystko, aby się tam znalazła. Odbiorca nie może nic
> nigdzie reklamować, bo nic nie zlecał.
Jeżeli nie ma zaksięgowanej - mozna sytuacje odwrócić żądając okazania
wyciągu z konta; jeżeli to nie pomoże, to zleceniodawca powinien zwrócić
się do swego banku.
Ilość prób okazania fałszywego dowodu wpłaty jest zatrważająca - dla
mnie obecność środków na koncie jest jedynym dowodem - tyle tylko, że w
odróżnieniu od wielu firm/instytucji jestem w stanie szybko i skutecznie
to sprawdzić, czego nie moge powiedzieć o wybranych operatorach telekom,
firmach leasingowych etc.
PZdr: Catbert
-
15. Data: 2004-03-01 13:39:29
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: "Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info>
Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c1v3i8$34f$1@korweta.task.gda.pl...
> Jeżeli nie ma zaksięgowanej - mozna sytuacje odwrócić żądając okazania
> wyciągu z konta; jeżeli to nie pomoże, to zleceniodawca powinien zwrócić
> się do swego banku.
Eee? Który wierzyciel pokaże wyciąg ze swojego konta ? Co najwyżej da na
piśmie 'tej wpłaty u nas niet'. Wara od wyciągów. :-)
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info
-
16. Data: 2004-03-01 13:51:35
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 3/1/2004 2:39 PM, Wojciech Nawara wrote:
> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c1v3i8$34f$1@korweta.task.gda.pl...
>
>
>>Jeżeli nie ma zaksięgowanej - mozna sytuacje odwrócić żądając okazania
>>wyciągu z konta; jeżeli to nie pomoże, to zleceniodawca powinien zwrócić
>>się do swego banku.
>
>
> Eee? Który wierzyciel pokaże wyciąg ze swojego konta ? Co najwyżej da na
> piśmie 'tej wpłaty u nas niet'. Wara od wyciągów. :-)
Moja reakcja na taka odmowę bywa różna, w zalezności od poczucia humoru
w konkretnym dniu - jeżeli ktoś twierdzi, że "nie widzi" to proszę o
kontakt z osobą upoważnioną i proponuje usługę "usprawnienie śledzienia
wpływu należności" + szkolenie + coś tam po promocyjnej cenie 25000 zł.
Mając odrobine fantazji mozna podciągnąć takie działanie (żądanie
zapłaty ponownej, gdy juz została dokonana, bo przecież została) pod
próbe wyłudzenia, etc.
Pzdr: Catbert
-
17. Data: 2004-03-01 17:11:36
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
Użytkownik "Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info> napisał w
wiadomości news:c1vefc$79i$1@news.onet.pl...
> Eee? Który wierzyciel pokaże wyciąg ze swojego konta ? Co najwyżej da na
> piśmie 'tej wpłaty u nas niet'. Wara od wyciągów. :-)
Podstawę prawną poproszę !!!!
Tak argumentując biurwy z Urzędu Skarbowego nękają obywatela, że nie
zapłacił podatków.
Ja bym te biuwy wyrzucił przez okno, sprawdzając czy umieją fruwać:-(
Może każdy wierzyciel będzie zawsze informował dłużnika, że nie zapłacił , ?
Może odsetki karne naliczy ????
-
18. Data: 2004-03-01 17:12:37
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>
Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c1vf4q$80f$1@korweta.task.gda.pl...
> zapłaty ponownej, gdy juz została dokonana, bo przecież została) pod
> próbe wyłudzenia, etc.
Ile można żądać od Urzędu Skarbowego, za takie wyłudzenie ?????
-
19. Data: 2004-03-01 18:59:34
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Catbert <v...@w...pl> writes:
> Moja reakcja na taka odmowę bywa różna, w zalezności od poczucia
> humoru w konkretnym dniu - jeżeli ktoś twierdzi, że "nie widzi" to
> proszę o kontakt z osobą upoważnioną i proponuje usługę "usprawnienie
> śledzienia wpływu należności" + szkolenie + coś tam po promocyjnej
> cenie 25000 zł.
A jesli ten ktos mowi ze oczywiscie on jest osoba upowazniona (tylko
do czego?), a usluge mozesz sobie zachowac dla siebie? To co wtedy
robisz?
> Mając odrobine fantazji mozna podciągnąć takie działanie (żądanie
> zapłaty ponownej, gdy juz została dokonana, bo przecież została) pod
> próbe wyłudzenia, etc.
Podciagnac to mozna pod wiele rzeczy, i co z tego?
On z kolei moze podciagnac Twoje "szkolenie" pod probe spowodowania
smierci przez uduszenie smiechem.
Dla wierzyciela (dla dluznika zreszta tez) momentem dokonania zaplaty
jest zaksiegowanie srodkow na koncie bankowym. Jesli to nie nastapilo,
to wierzyciela nie interesuje, ze dluznik mu te pieniadze "wyslal" itp.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
20. Data: 2004-03-01 19:55:52
Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
Od: "Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info>
Użytkownik "SP9LWH" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c1vqs4$cms$1@news.onet.pl...
> > Eee? Który wierzyciel pokaże wyciąg ze swojego konta ? Co najwyżej da na
> > piśmie 'tej wpłaty u nas niet'. Wara od wyciągów. :-)
>
> Podstawę prawną poproszę !!!!
Załóżmy - mam firmę i odbieram płatności od klientów. Klient pokazuje
kwitek, że zapłacił. Ja _sprawdzam_ u siebie i widzę, że wpłaty nie ma.
Dlaczego mam pokazywać mu _mój_ wyciąg / w jakikolwiek inny sposób pozwolić
mu sprawdzić _mój_ rachunek ?
Stwierdzam, że takiej wpłaty NIE MA na moim rachunku i tyle. Bo jej NIE MA.
Oczywiście nie mówię o tworach typu US, tylko o sytuacji, gdy _naprawdę_
sprawdzam, czy taki przelew u mnie jest.
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info