eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jeszcze raz o kartach platynowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2009-07-09 16:10:17
    Temat: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: k...@o...pl

    z gory przepraszam MarkaZ, ale chcę zapytać
    o parę dodatkowych szczegołów dot. kart platynowych

    jak w praktyce wygląda dostępność wielkolimitowych
    kart platynowych. Zarobki powiedzmy 30-35.000 netto
    miesiecznie, ale z działalności gospodarczej

    Banki proponują limit max. 80.000 w jednym banku
    co zapewne ma jakiś związek z ustawą o kredycie
    konsumenckim.

    Czy to oznacza że w praktyce prawie nikt nie dostaje
    tych 100.000 ani 200.000 limitu?

    Albo też te 200.000 "kredytowe" platynki w praktyce
    niewiele sie różnią od debetówki (mogę wypłacić WŁASNĄ
    kasę, a nie "bankową", w sensie: wpłacę 500.000 to
    mi "łaskawie" dadzą limit na 200.000 i jeszcze będą
    czyhać na jakieś odsetki opłaty i prowizje.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-07-09 16:44:46
    Temat: Re: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:796e.00000ca7.4a561669@newsgate.onet.pl...

    > jak w praktyce wygląda dostępność wielkolimitowych
    > kart platynowych. Zarobki powiedzmy 30-35.000 netto
    > miesiecznie, ale z działalności gospodarczej

    Wygląda nienajlepiej z tego co ja doświadczyłem ze strony banków, ale
    poczekajmy na inne opinie, bo ja nie mam żadnych doświadczeń związanych z
    możliwością udokumentowania takiego poziomu dochodów. Wydaje mi się jednak,
    że na początku i tak opór banku będzie duży.

    > Banki proponują limit max. 80.000 w jednym banku
    > co zapewne ma jakiś związek z ustawą o kredycie
    > konsumenckim.
    > Czy to oznacza że w praktyce prawie nikt nie dostaje
    > tych 100.000 ani 200.000 limitu?

    Całkiem możliwe. W żadnym banku nie udało mi się uzyskać pojedynczej karty z
    limitem powyżej 80k (mimo że usiłowałem) choć w trzech bankach mam karty,
    których sumaryczny limit w ramach każdego z banków znacznie te 80k
    przekracza. Nie jest to chyba zatem limit "na bank" a raczej "na umowę". Nie
    do końca też rozumiem (nie zastanawiałem się nad tym głębiej) jakie to ma
    znaczenie, tzn. dlaczego banki uważają, że to dla nich niekorzystne aby
    limit pojedynczej KK przekroczył te sakramentalne 80k.


  • 3. Data: 2009-07-09 16:56:33
    Temat: Re: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "MarekZ" <b...@a...pl> writes:

    [...]

    > głębiej) jakie to ma znaczenie, tzn. dlaczego banki uważają, że to dla
    > nich niekorzystne aby limit pojedynczej KK przekroczył te
    > sakramentalne 80k.
    Mam wrażenie, że jest to związane z ustawą o kredytcie konsumenckim.

    KJ

    --
    Uwolnić słonia !!!


  • 4. Data: 2009-07-09 17:04:39
    Temat: Re: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:874otllrr2.fsf@alfa.kjonca...

    > Mam wrażenie, że jest to związane z ustawą o kredytcie konsumenckim.

    Najpewnie tak, ale nie rozumiem jaki jest "tok rozumowania banku". Co się
    dla banku zmienia na niekorzyść w przypadku KK na 81k w porównaniu do KK na
    80k.

    Coś tam było o opłatach za wcześniejsze spłaty chyba jeśli chodzi o różnice,
    ale przecież to w żaden sposób nie dotyczy KK. A może to jakiś relikt, tak
    jak opisywana sytuacja z niehonorowaniem dowodu osobistego jako dokumentu
    tożsamości przez Pekao.


  • 5. Data: 2009-07-09 17:19:06
    Temat: Re: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: MK <m...@i...pl>

    On 9 Lip, 18:56, k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) wrote:
    >
    > Mam wrażenie, że jest to związane z ustawą o kredytcie konsumenckim.
    >

    Przeciez dla banku 'kredyt konsumencki' to wieksze restrykcje, wiec
    nie sadze.

    MK


  • 6. Data: 2009-07-10 20:42:07
    Temat: Re: Jeszcze raz o kartach platynowych
    Od: k...@o...pl

    > Przeciez dla banku 'kredyt konsumencki' to wieksze restrykcje, wiec
    > nie sadze.

    gdyby ekonomia była nauką ścisłą, a bankami zarządzali ekonomiści
    a nie szamani, wnioskowałbym że kredyt nie-konsumencki musi być
    obłożony jeszcze wiekszymi restrykcjami niż kredyt konsumencki

    a tak po prostu wiem: szamani z centrali orzekli "80k i ani złotówki więcej"
    no i pracownicy banku z szamanami nie dyskutują.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1