Dnia Wed, 6 Jul 2022 12:40:42 +0200, J.F napisał(a):

> jak sie nie przeszkadza, to kapitalizm
> wpada w oscylacje - od hossy, do kryzysu, biedy i glodu ...

Na szczęście Obajtek już to ogarnął i już niedługo wszystkim zajmie się
Orlen, dzięki czemu czeka nas raj na ziemi; tej ziemi.
Pierwsze symptomy już są.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Wed, 6 Jul 2022 13:02:58 +0200, Olin wrote:
> Dnia Wed, 6 Jul 2022 12:40:42 +0200, J.F napisał(a):
>> jak sie nie przeszkadza, to kapitalizm
>> wpada w oscylacje - od hossy, do kryzysu, biedy i glodu ...
>
> Na szczęście Obajtek już to ogarnął i już niedługo wszystkim zajmie się
> Orlen, dzięki czemu czeka nas raj na ziemi; tej ziemi.
> Pierwsze symptomy już są.

Oscylacje w polityce tez sa znane - patrz GB/UK.

Wiec Obajtek przestanie byc kiedys szefem Orlenu.

Patrzac dalej - Orlen przestanie zarabiac na ropie w ciagu
kilkudziesieciu lat, wiec Obajtek powinien juz dzis myslec o
przyszlosci firmy. Oczywiscie on nie musi, PiS byc moze tez nie musi,
ale ktos powinien.

J.

do góry

On Wed, 6 Jul 2022 12:44:15 +0200, Liwiusz wrote:
> W dniu 2022-07-06 o 12:40, J.F pisze:
>> On Tue, 5 Jul 2022 19:21:13 +0200, Liwiusz wrote:
>>> W dniu 2022-07-05 o 19:16, Poldek pisze:
>>>> W dniu 2022-07-05 o 16:17, Krzysztof Halasa pisze:
>>>>> Poldek <p...@i...eu> writes:
>>>>>> Kapitalizm to nie jest perpetum mobile i po prosperity zawsze jest
>>>>>> recesja.
>>>>>
>>>>> Tego kapitalizmu tak wiele wcale nie ma.
>>>>
>>>> Komunizm się nie udał (nigdy nie było prawdziwego komunizmu), socjalizm
>>>> nie wyszedł (nigdy nie było prawdziwego socjalizmu), teraz nie udaje nam
>>>> się stworzyć prawdziwego kapitalizmu - smuteczek.
>>>
>>> Kapitalizmu się nie tworzy, wystarczy nie przeszkadzać.
>>
>> Powszechnie wiadomo, ze jak sie nie przeszkadza, to kapitalizm
>> wpada w oscylacje - od hossy, do kryzysu, biedy i glodu ...
>
> Oscyluje, ale nie do biedy, tylko od min i maks, przy czym w każdym
> cyklu min i maks są coraz wyżej. Biedę i głód to przynosi socjalistyczny
> eksperyment.

To poszukaj o latach 1929-1933. Moze byc w Polsce, USA, Niemczech ...

A z nowszych
https://www.theguardian.com/world/2008/jun/25/usa.su
bprimecrisis

Wyzszy poziom ... no owszem - jest samochod, jest zywnosc, nawet na
psy stac. Ale ile w tym zaslugi socjalizmu, ze maja co jesc?

> Od braku chleba w PRL, po dziesiątki milionów zmarłych z

Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.
Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.

> głodu w kraju z najlepszymi ziemiami na świecie. Taka sytuacja.

A w tamtych czasach ... Roosvelt zabronil obywatelom posiadac złoto.
Taki to kapitalizm, wolnosc osobista i gospodarcza :-)

J.

do góry

W dniu 2022-07-06 o 13:39, J.F pisze:

> To poszukaj o latach 1929-1933. Moze byc w Polsce, USA, Niemczech ...

Niemcy były obłożone wojennymi sankcjami. A kryzys 1929 w Ameryce...
dużo by mówić, ale i tak ludzie żyli bogaciej niż 100 lat wcześniej. I
po pewnym czasie gospodarka odbiła.

>> Od braku chleba w PRL, po dziesiątki milionów zmarłych z
>
> Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.

Słabą masz pamięć.

> Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
> musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.

Jasne, że jakiś chleb był. Pod warunkiem, że niesmaczny i jeśli wystałeś
go w kolejce rano.
Uwaga, były też prywatne piekarnie, gdzie chleb był, smaczniejszy i
droższy. Na szczęście komuniśni nie zawsze wytępiali całą działalność
prywatną, więc z głodu nie pomarliśmy.

Jaruzelski wprowadził ceny urzędowe na kurczaki, przez co kurczaków w
sklepach nie było. Co ciekawe, były jajka.


>> głodu w kraju z najlepszymi ziemiami na świecie. Taka sytuacja.
>
> A w tamtych czasach ... Roosvelt zabronil obywatelom posiadac złoto.
> Taki to kapitalizm, wolnosc osobista i gospodarcza :-)

Właśnie podałeś przykład braku kapitalizmu.

--
Liwiusz

do góry

Poldek <p...@i...eu> writes:

> Komunizm się nie udał (nigdy nie było prawdziwego komunizmu),
> socjalizm nie wyszedł (nigdy nie było prawdziwego socjalizmu), teraz
> nie udaje nam się stworzyć prawdziwego kapitalizmu - smuteczek.

Prawdziwy kapitalizm udało się stworzyć, ale to było dość dawno
i minęło. To nie jest ustrój bez wad zresztą.

Komunizm teoretyczny był absurdem, więc praktycznie nie mogło się dać go
stworzyć. Socjalizm to jest pojęcie wieloznaczne.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.

Może we Wrocławiu.

> Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
> musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.

60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".
--
Krzysztof Hałasa

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

> Uwaga, były też prywatne piekarnie, gdzie chleb był, smaczniejszy i
> droższy.

Od pewnego momentu tak rzeczywiście było. Kolejki też były spore.

> Jaruzelski wprowadził ceny urzędowe na kurczaki, przez co kurczaków w
> sklepach nie było. Co ciekawe, były jajka.

Tego ostatniego nie potwierdzam. Jajka były, na targu. Nie pamiętam jaki
to był procent przeciętnej pensji, ale był spory.
W sklepie? Podobnie prawdopodobne co papier toaletowy w papierniczym
(w wolnej sprzedaży, tzn. z limitem 10 rolek oczywiście) - możliwe, ale
raczej oddechu bym nie wstrzymywał.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

On Wed, 06 Jul 2022 15:55:27 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.
> Może we Wrocławiu.
>
>> Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
>> musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.
>
> 60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".

Po koszyk do samoobslugowego?
Tzn, ze cos ci ludzie kupowali ... no chyba, ze krecili sie po sklepie
czekajac na dostawe chleba.

Tak czy inaczej - na chleb kartek nie bylo :-)

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

>> 60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".
>
> Po koszyk do samoobslugowego?

Owszem.

> Tzn, ze cos ci ludzie kupowali ... no chyba, ze krecili sie po sklepie
> czekajac na dostawe chleba.

Nie, w środku było już szybko - jak już "wystali(śmy)" koszyk, to brało
się chleb i np. mleko, i do kasy. Problemem była mała liczba koszyków
i duża kolejka po nie. Oczywiście nie można było bez koszyka, czy
z jakimś własnym itp. No i nie należało przyjść za późno - chleb było
tylko rano, a później to tylko jakieś bardzo stare nie wiem z jakiego
źródła.

> Tak czy inaczej - na chleb kartek nie bylo :-)

Zgadzam się, ale to nie oznaczało braków w zaopatrzeniu w chleb.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu 2022-07-06 o 15:58, Krzysztof Halasa pisze:
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:
>
>> Uwaga, były też prywatne piekarnie, gdzie chleb był, smaczniejszy i
>> droższy.
>
> Od pewnego momentu tak rzeczywiście było. Kolejki też były spore.
>
>> Jaruzelski wprowadził ceny urzędowe na kurczaki, przez co kurczaków w
>> sklepach nie było. Co ciekawe, były jajka.
>
> Tego ostatniego nie potwierdzam. Jajka były, na targu.

Przecież pisałem, że jaja były.
A targ to prywatna inicjatywa, więc tam i jaja, i kurczaki były.
Oczywiście nie w cenach urzędowych.


--
Liwiusz

do góry