eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKH powinny być inaczej liczone
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 41. Data: 2022-07-06 17:51:02
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2022-07-06 o 16:03, J.F pisze:
    > On Wed, 06 Jul 2022 15:55:27 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    >> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >>> Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.
    >> Może we Wrocławiu.
    >>
    >>> Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
    >>> musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.
    >>
    >> 60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".
    >
    > Po koszyk do samoobslugowego?
    > Tzn, ze cos ci ludzie kupowali ... no chyba, ze krecili sie po sklepie
    > czekajac na dostawe chleba.
    >
    > Tak czy inaczej - na chleb kartek nie bylo :-)

    Fakt, kartek na chleb nie było. Po prostu po 8 już chleba nie było.

    --
    Liwiusz


  • 42. Data: 2022-07-06 18:40:58
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 06 Jul 2022 16:11:11 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >>> 60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".
    >> Po koszyk do samoobslugowego?
    > Owszem.

    >> Tzn, ze cos ci ludzie kupowali ... no chyba, ze krecili sie po sklepie
    >> czekajac na dostawe chleba.
    >
    > Nie, w środku było już szybko - jak już "wystali(śmy)" koszyk, to brało
    > się chleb i np. mleko, i do kasy. Problemem była mała liczba koszyków
    > i duża kolejka po nie.

    Albo przepustowosc kas.
    Ale poniekad napisales, ze chleb i mleko bylo.

    Ba, ja pamietam nawet dostawe mleka pod drzwi mieszkania.
    A nawet bułek.

    > Oczywiście nie można było bez koszyka, czy
    > z jakimś własnym itp. No i nie należało przyjść za późno - chleb było
    > tylko rano,

    Nie pamietam, abym bladym switem gonil po chleb ... mama tez raczej
    gonila do pracy, a nie do sklepu ...
    Wiec cos mi sie wydaje, ze byla i druga dostawa chleba ...

    > a później to tylko jakieś bardzo stare nie wiem z jakiego
    > źródła.

    No wlasnie ... o ile "przejsciowe braki" na pólkach sie zdarzaly,
    w przypadku chleba to raczej w godzinach liczone, to skad mialby sie
    ten stary brac?

    >> Tak czy inaczej - na chleb kartek nie bylo :-)
    > Zgadzam się, ale to nie oznaczało braków w zaopatrzeniu w chleb.

    Nie oznacza, ale chleb w domu raczej byl.

    I papier toaletowy byl, ale to skutek kupowania na zapas i zbierania
    makulatury :-)

    J.


  • 43. Data: 2022-07-06 19:47:14
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 6 Jul 2022 17:51:02 +0200, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2022-07-06 o 16:03, J.F pisze:
    >> On Wed, 06 Jul 2022 15:55:27 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    >>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >>>> Jak tak siegam pamiecia, to chleba w PRL nie brakowalo.
    >>> Może we Wrocławiu.
    >>>
    >>>> Nawet w czasach gdy na połkach byl tylko ocet ... gdzies tam sie
    >>>> musial chleb na nich pojawiac, bo nie brakowalo.
    >>>
    >>> 60 minut rano stania w kolejce "po koszyk".
    >>
    >> Po koszyk do samoobslugowego?
    >> Tzn, ze cos ci ludzie kupowali ... no chyba, ze krecili sie po sklepie
    >> czekajac na dostawe chleba.
    >>
    >> Tak czy inaczej - na chleb kartek nie bylo :-)
    >
    > Fakt, kartek na chleb nie było. Po prostu po 8 już chleba nie było.

    P.S.
    https://www.youtube.com/watch?v=Oy9tTfWpqw0

    Wierzyc, nie wierzyc ... ale to juz koniec komuny,
    wiec i tak sie nie liczy :-)

    Choc cos mi sie tu nie zgadza ... wielkie kolejki po chleb,
    ludzie biora po 6 bochenkow, a zostaje 500 niesprzedanych?

    Spozniona dostawa czy inne sklepy?

    J.


  • 44. Data: 2022-07-07 00:25:39
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2022-07-06 o 15:54, Krzysztof Halasa pisze:
    > Poldek <p...@i...eu> writes:
    >
    >> Komunizm się nie udał (nigdy nie było prawdziwego komunizmu),
    >> socjalizm nie wyszedł (nigdy nie było prawdziwego socjalizmu), teraz
    >> nie udaje nam się stworzyć prawdziwego kapitalizmu - smuteczek.
    >
    > Prawdziwy kapitalizm udało się stworzyć, ale to było dość dawno
    > i minęło. To nie jest ustrój bez wad zresztą.
    >
    > Komunizm teoretyczny był absurdem, więc praktycznie nie mogło się dać go
    > stworzyć. Socjalizm to jest pojęcie wieloznaczne.

    Teraz jest kapitalizm dla grzecznych dziewczynek - czyli bez bankructw.
    Normalnie, jak w Erze :-)




  • 45. Data: 2022-07-07 16:55:46
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Albo przepustowosc kas.
    > Ale poniekad napisales, ze chleb i mleko bylo.

    No tak. Ale tylko rano. To chyba są braki w zaopatrzeniu?
    Tak teoretycznie, to przecież znakomitej większości klientów w tamtym
    sklepie nie powinno tam w ogóle w takich godzinach być.

    > Ba, ja pamietam nawet dostawe mleka pod drzwi mieszkania.
    > A nawet bułek.

    To raczej wcześniej.

    > Wiec cos mi sie wydaje, ze byla i druga dostawa chleba ...

    Może we Wrocławiu.

    >> a później to tylko jakieś bardzo stare nie wiem z jakiego
    >> źródła.
    >
    > No wlasnie ... o ile "przejsciowe braki" na pólkach sie zdarzaly,
    > w przypadku chleba to raczej w godzinach liczone, to skad mialby sie
    > ten stary brac?

    To była dla mnie zagadka i wtedy.
    Normalnie (w tamtym okresie) to nie było dnia, żeby (świeży, tzn.
    normalny) chleb doczekał w sklepie do popołudnia.

    W każdym razie ten czerstwy (jak kamień) chleb to nie była pozostałość
    z poprzedniego dnia z tego sklepu. Może z jakiegoś magazynu albo innego
    ośrodka "specjalnego" żywienia.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 46. Data: 2022-07-07 16:57:06
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

    >> Tego ostatniego nie potwierdzam. Jajka były, na targu.
    >
    > Przecież pisałem, że jaja były.

    Zależy gdzie. Tak jak napisałem - u mnie był taki okres, że kupienie jaj
    w sklepie graniczyło z cudem.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 47. Data: 2022-07-08 11:05:45
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 07 Jul 2022 16:55:46 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

    > Normalnie (w tamtym okresie) to nie było dnia, żeby (świeży, tzn.
    > normalny) chleb doczekał w sklepie do popołudnia.
    >
    > W każdym razie ten czerstwy (jak kamień) chleb to nie była pozostałość
    > z poprzedniego dnia z tego sklepu. Może z jakiegoś magazynu albo innego
    > ośrodka "specjalnego" żywienia.

    Sprawa jest prosta. W najlepszym z ustrojów uspołecznione zakłady wypiekały
    chleb od razu nieświeży.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
    jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
    prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
    Nikołaj Gogol

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 48. Data: 2022-07-08 11:40:09
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 07 Jul 2022 16:55:46 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Albo przepustowosc kas.
    >> Ale poniekad napisales, ze chleb i mleko bylo.
    >
    > No tak. Ale tylko rano. To chyba są braki w zaopatrzeniu?
    > Tak teoretycznie, to przecież znakomitej większości klientów w tamtym
    > sklepie nie powinno tam w ogóle w takich godzinach być.
    >
    >> Ba, ja pamietam nawet dostawe mleka pod drzwi mieszkania.
    >> A nawet bułek.
    >
    > To raczej wcześniej.
    >
    >> Wiec cos mi sie wydaje, ze byla i druga dostawa chleba ...
    >
    > Może we Wrocławiu.

    No ba - chleb dla 600 tys ludzi wymaga duzych piekarni ..

    >>> a później to tylko jakieś bardzo stare nie wiem z jakiego
    >>> źródła.
    >> No wlasnie ... o ile "przejsciowe braki" na pólkach sie zdarzaly,
    >> w przypadku chleba to raczej w godzinach liczone, to skad mialby sie
    >> ten stary brac?
    >
    > To była dla mnie zagadka i wtedy.
    > Normalnie (w tamtym okresie) to nie było dnia, żeby (świeży, tzn.
    > normalny) chleb doczekał w sklepie do popołudnia.
    >
    > W każdym razie ten czerstwy (jak kamień) chleb to nie była pozostałość
    > z poprzedniego dnia z tego sklepu.

    A moze jednak?
    Rano ludzie przychodzili, wybierali swiezy chleb z pólek, a stary
    sobie lezal i czekal na spoznialskich.

    > Może z jakiegoś magazynu albo innego
    > ośrodka "specjalnego" żywienia.

    J.


  • 49. Data: 2022-07-08 21:44:38
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > A moze jednak?
    > Rano ludzie przychodzili, wybierali swiezy chleb z pólek, a stary
    > sobie lezal i czekal na spoznialskich.

    Tzn. gdzie leżał? Bo nie na półkach.
    To było raczej bardzo łatwo stwierdzić.
    Miałby leżeć na zapleczu? Teoretycznie możliwe, ale po co? Chociaż wtedy
    wiele rzeczy nie było "po coś".
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 50. Data: 2022-07-10 11:56:29
    Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    W Irlandii był socjalizm?


    -----
    > dziesiątki milionów zmarłych z głodu w kraju z najlepszymi ziemniakami na świecie.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1