-
51. Data: 2022-07-10 11:58:47
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Chleb masowo wykupywali rolnicy do karmienia drobiu i trzody w gospodarstwach.
-----
> chleb w domu raczej byl.
-
52. Data: 2022-07-10 13:13:23
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2022-06-14 o 23:26, Dawid Rutkowski pisze:
> Dynks polega na tym, że rata malejąca ZAWSZE daje mniejszą zdolność kredytową -
stąd popularność "raty równej".
Mniejsza zdolność kredytowa to nie problem. Przeciwnie - mniejsza
zdolność kredytowa wpływa zmniejszająco na ceny m2 i dzięki temu ludzie
mogą w większym stopniu finansować kupno mieszkania oszczędnościami,
zamiast brać udział w rozkręcaniu spirali kredytowo-cenowej.
-
53. Data: 2022-07-10 13:58:34
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2022-07-08 o 11:05, Olin pisze:
> Dnia Thu, 07 Jul 2022 16:55:46 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
>
>> Normalnie (w tamtym okresie) to nie było dnia, żeby (świeży, tzn.
>> normalny) chleb doczekał w sklepie do popołudnia.
>>
>> W każdym razie ten czerstwy (jak kamień) chleb to nie była pozostałość
>> z poprzedniego dnia z tego sklepu. Może z jakiegoś magazynu albo innego
>> ośrodka "specjalnego" żywienia.
>
> Sprawa jest prosta. W najlepszym z ustrojów uspołecznione zakłady wypiekały
> chleb od razu nieświeży.
Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
--
animka
-
54. Data: 2022-07-10 21:48:56
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Animka <a...@t...wp.pl> writes:
> Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
> trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
Odnoszę wrażenie, że jest nieco odwrotnie: w delikatesach (taki jest
szyld) mam chleb (krojony, w folii) z odległą datą. Taki sam chleb
w supermarkecie - praktycznie zawsze - musiałbym zjeść w ciągu 1, 2 dni.
--
Krzysztof Hałasa
-
55. Data: 2022-07-10 22:01:35
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2022-07-10 o 21:48, Krzysztof Halasa pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> writes:
>
>> Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
>> trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
>
> Odnoszę wrażenie, że jest nieco odwrotnie: w delikatesach (taki jest
> szyld) mam chleb (krojony, w folii) z odległą datą. Taki sam chleb
> w supermarkecie - praktycznie zawsze - musiałbym zjeść w ciągu 1, 2 dni.
Mie miałaam na myśli krojonego chleba tylko całego, podłużnego.
--
animka
-
56. Data: 2022-07-11 16:11:38
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jul 2022 21:48:56 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> Animka <a...@t...wp.pl> writes:
>> Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
>> trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
>
> Odnoszę wrażenie, że jest nieco odwrotnie: w delikatesach (taki jest
> szyld) mam chleb (krojony, w folii) z odległą datą. Taki sam chleb
> w supermarkecie - praktycznie zawsze - musiałbym zjeść w ciągu 1, 2 dni.
Kaufland, Lidl, Biedronka - czesto same sobie teraz pieką bulki i
chleby. Z ciasta mrozonego.
Jesli chodzi o Kaufland - najtanszy chleb, tzw "baltonowski", nie wiem
gdzie pieczony - jak dla mnie, to juz na drugi dzien ciezki do
zjedzenia. No i przestalem kupowac.
Sprzedaja tez chleby z innych piekarni, ale ja lubie chleb swiezy,
chrupiący, a nie z folii :-)
Szczesliwie pod nosem otwarla mi sie Herta, wiec mam chleb dobry
i srednio drogi ... taki chleb "mały" 3.65, i to na obnizonym VAT,
rok temu byl 2.85.
Ale kiedys kupowalem ten baltonowski po 1.59, to ile to % inflacji?
P.S. prąd dla przemyslu podrożal, gaz podrożal, pszenica teraz drozeje
... to chleb musi byc drogi ...
J.
-
57. Data: 2022-07-11 21:30:15
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2022-07-11 o 16:11, J.F pisze:
> On Sun, 10 Jul 2022 21:48:56 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
>> Animka <a...@t...wp.pl> writes:
>>> Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
>>> trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
>>
>> Odnoszę wrażenie, że jest nieco odwrotnie: w delikatesach (taki jest
>> szyld) mam chleb (krojony, w folii) z odległą datą. Taki sam chleb
>> w supermarkecie - praktycznie zawsze - musiałbym zjeść w ciągu 1, 2 dni.
>
> Kaufland, Lidl, Biedronka - czesto same sobie teraz pieką bulki i
> chleby. Z ciasta mrozonego.
>
> Jesli chodzi o Kaufland - najtanszy chleb, tzw "baltonowski", nie wiem
> gdzie pieczony - jak dla mnie, to juz na drugi dzien ciezki do
> zjedzenia. No i przestalem kupowac.
> Sprzedaja tez chleby z innych piekarni, ale ja lubie chleb swiezy,
> chrupiący, a nie z folii :-)
>
> Szczesliwie pod nosem otwarla mi sie Herta, wiec mam chleb dobry
> i srednio drogi ... taki chleb "mały" 3.65, i to na obnizonym VAT,
> rok temu byl 2.85.
> Ale kiedys kupowalem ten baltonowski po 1.59, to ile to % inflacji?
>
> P.S. prąd dla przemyslu podrożal, gaz podrożal, pszenica teraz drozeje
> ... to chleb musi byc drogi ...
Parę piekarni piecze chleb baltonowski, może i markety z mrożonego ciasta.
Ja jem tylko chleb baltonowski z piekarni SPC. Piekarnia dostarcza ten
chleb do jednego marketu, gdzie go zawsze kupowałam. Ostatnio jakiś nie
ten ten chleb. Dużo mniejszy i różni się wyglądem. Chleb Baltonowski
można było rozpoznać.Boli mnie brzuch od tego chleba, dawniej jak był
nieoszukany to mnie brzuch nie bolałał.
Znalazłam w internecie sklep firmowy SPC, najbliżej domu, ale i tak
muszę jechać dwoma autobusami.W piątek się tam wybierałam, a była już
godz 14-sta i cos mnie tknęło, że zadzwoniłam najpierw. Facet powiedział
mi, że została już tylko połówka tego chleba. Ludzie kupują nawet po 3,
czy 4 chleby. Dobrze, że tam nie pojechałam, bo nie miałabym z czym
wracać do domu i tylko czas byłby stracony. Muszę jednak krócej spać i
pojechać tam wcześnie rano. Jem tylko chleb baltonowski, inny mi przez
gardło nie przejdzie.
--
animka
-
58. Data: 2022-07-12 08:25:45
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: cyklista <c...@g...com>
W dniu 2022-07-11 o 21:30, Animka pisze:
> pojechać tam wcześnie rano. Jem tylko chleb baltonowski, inny mi przez
> gardło nie przejdzie.
>
>
>
Więc piecz swój i nie będziesz miała problemu z jakością i jeżdżeniem.
(no mąkę trzeba będzie jednak kupić)
--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
59. Data: 2022-07-12 10:55:13
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2022-07-12 o 08:25, cyklista pisze:
> W dniu 2022-07-11 o 21:30, Animka pisze:
>
>> pojechać tam wcześnie rano. Jem tylko chleb baltonowski, inny mi przez
>> gardło nie przejdzie.
>>
>>
>>
>
> Więc piecz swój i nie będziesz miała problemu z jakością i jeżdżeniem.
> (no mąkę trzeba będzie jednak kupić)
Mylę o tym.
Mąka i drożdze to nie problem. Najpierw trzeba troche popróbować, żeby
ten chleb się upiekł taki jak trzeba.
Nastawia sie na noc, ale ciekawa jestem ile to prądu zżera.
Dawniej piekłam co drugi dzień chleb bezglutenowy w piekarniku gazowym
córce i wychodził ładny i dobry.
Normalny chleb mi sie nię oststnio nie udał niestety i straciłam zapał.
--
animka
-
60. Data: 2022-07-12 11:17:11
Temat: Re: KH powinny być inaczej liczone
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
poniedziałek, 11 lipca 2022 o 21:30:45 UTC+2 Animka napisał(a):
> W dniu 2022-07-11 o 16:11, J.F pisze:
> > On Sun, 10 Jul 2022 21:48:56 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> >> Animka <a...@t...wp.pl> writes:
> >>> Teraz też tak jest.Piekarnie odbierają stary chleb z marketów. Pieką i
> >>> trochę przypalony znowu dostarczają sklepom.
> >>
> >> Odnoszę wrażenie, że jest nieco odwrotnie: w delikatesach (taki jest
> >> szyld) mam chleb (krojony, w folii) z odległą datą. Taki sam chleb
> >> w supermarkecie - praktycznie zawsze - musiałbym zjeść w ciągu 1, 2 dni.
> >
> > Kaufland, Lidl, Biedronka - czesto same sobie teraz pieką bulki i
> > chleby. Z ciasta mrozonego.
> >
> > Jesli chodzi o Kaufland - najtanszy chleb, tzw "baltonowski", nie wiem
> > gdzie pieczony - jak dla mnie, to juz na drugi dzien ciezki do
> > zjedzenia. No i przestalem kupowac.
> > Sprzedaja tez chleby z innych piekarni, ale ja lubie chleb swiezy,
> > chrupiący, a nie z folii :-)
> >
> > Szczesliwie pod nosem otwarla mi sie Herta, wiec mam chleb dobry
> > i srednio drogi ... taki chleb "mały" 3.65, i to na obnizonym VAT,
> > rok temu byl 2.85.
> > Ale kiedys kupowalem ten baltonowski po 1.59, to ile to % inflacji?
> >
> > P.S. prąd dla przemyslu podrożal, gaz podrożal, pszenica teraz drozeje
> > ... to chleb musi byc drogi ...
> Parę piekarni piecze chleb baltonowski, może i markety z mrożonego ciasta.
> Ja jem tylko chleb baltonowski z piekarni SPC. Piekarnia dostarcza ten
> chleb do jednego marketu, gdzie go zawsze kupowałam. Ostatnio jakiś nie
> ten ten chleb. Dużo mniejszy i różni się wyglądem. Chleb Baltonowski
> można było rozpoznać.Boli mnie brzuch od tego chleba, dawniej jak był
> nieoszukany to mnie brzuch nie bolałał.
> Znalazłam w internecie sklep firmowy SPC, najbliżej domu, ale i tak
> muszę jechać dwoma autobusami.W piątek się tam wybierałam, a była już
> godz 14-sta i cos mnie tknęło, że zadzwoniłam najpierw. Facet powiedział
> mi, że została już tylko połówka tego chleba. Ludzie kupują nawet po 3,
> czy 4 chleby. Dobrze, że tam nie pojechałam, bo nie miałabym z czym
> wracać do domu i tylko czas byłby stracony. Muszę jednak krócej spać i
> pojechać tam wcześnie rano. Jem tylko chleb baltonowski, inny mi przez
> gardło nie przejdzie.
Spróbuj gruzińskiego.
Coraz więcej tych piekarni, więc widać nie tylko ja się przekonałem.
Ale też wiem, że trzeba popróbować, bo chlebki z poszczególnych piekarni różnią się
od siebie calkiem mocno, widać w Gruzji takie same góry jak w Grecji (tam przez te
góry jest tak, że niby jedna Grecja, niecałe 50km między regionami, a czasem nawet
10km - ale przez góry - i w takich dwóch sąsiadujących rejonach kuchnia zupełnie inna
- hmm, ale w sumie to i u nas, choć gór nie ma, ale może przez rozbiory, bywa
podobnie).
Więc jak jeden nie podpasuje do końca (ale niedobry na pewno nie będzie) to trzeba
sprawdzać dalej.
Choć tanio nie jest.
A ten Twój batonowski to ile waży i kosztuje?
Bo to gruzińskie to są puri i shoti - shoti jest chyba tylko po prostu mniejszy.
I jeszcze są różne style kształtowania - okrągły, podłużny owal i podłużny ze
zwężonymi końcami (shoti są tylko takie).
W piekarni na Obrzeżnej są okrągłe (bywały i podłużne, piekarze się zmieniaja) 500g
za 5zł (przed urlopem były po 4zł :( ) - ale często nie ma.
Przy metrze Służew niby shoti, 350g za 5zł - ale takiej bardziej tłuste - prawie
zawsze są.
Przy metrze Stokłosy 450g za 7zł (już po "tarczy", z "tarczą" spadł z 6zł na 5,80zł -
ale po krótkim czasie skoczyło na 7zł) - ten niestety jest najlepszy i prawie zawsze
są - oczywiście po 9 rano, wcześniej nie bywam, jedynie po świętach piekarz dłużej
śpi...
Są też shoti, chyba po 4zł, ale nie wiem, ile ważą.
W każdej z tych piekarni wszystko robione na miejscu, fajne są piece do wypieku
chlebka, takie igloo z cegieł - i ustawione tak, że klient widzi ten piec i robotę
piekarza.
Oprócz chlebka sporo innych dobrych wypieków, czy też wręcz dań - chlebek z wkładką
mięsną, jarską lub słodką - ale drogie, choć może wszędzie teraz tak drogo.