eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › KK Citi, limity.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 71. Data: 2010-04-09 07:24:27
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    W dniu 2010-04-08 22:16, Jacek Osiecki pisze:
    > To według Twojej teorii towarzystwa ubezpieczeniowe powinny bez problemu
    > wypłacać OC w pełnej wysokości... Jakimś cudem WSZYSTKIE robią problemy,
    > wyceniają szkody śmiesznie nisko, próbują się wykpić nierealną wyceną wraku
    > przy szkodzie całkowitej itd. i przegrywają w sądach. Tyle że do sądu idzie
    > zaledwie kilka procent spraw, reszta ofiar ubezpieczycieli sobie odpuszcza.
    > I dokładnie tak samo będzie z bankami.

    Ale czyja to wina ? Banków czy ludzi ? Trzeba walczyć o swoje.

    Bank albo firma ubezpieczeniowa to przedsiębiorstwa i poza świadczeniem
    różnego typu usług mają przede wszystkim zarabiać. Co w tym dziwnego, że
    chcą zarobić jak najwięcej ? To jest całkiem normalne. Jeden się odwoła,
    inny pójdzie jeszcze dalej i skończy w sądzie, a jak ktoś machnie ręką
    na swoje pieniądze to jest to tyko i wyłączenie jego wybór.


    --
    Mithos


  • 72. Data: 2010-04-09 11:44:46
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > Ja osobiście oduczułem się posiadania sporych limitów, bo są mi one do
    > niczego niepotrzebne (niebawem będę redukował ostatnią kartę ze sporym
    > limitem). Skoro przez rok wydaję kartą ok 20-24k PLN, to na jaką
    > cholerę mi np. limit 20-40k PLN ?
    >
    > Do normalnego funkcjonowania spokojnie wystarczy limit - średnia
    > miesięczna pensja x 2, a trudno oczekiwać żeby w razie czego takie coś
    > kogokolwiek zdruzgotało.

    To zalezy od sytuacji. Wyobraz sobie taka: srednio wydajesz 2 kzl
    miesiecznie, ale akurat potrzebujesz wyjechac za granice, np. 4 osoby,
    $4400 to sa same bilety lotnicze, za ktore najlepiej zaplacic karta.
    Splacasz, bo to jeszcze w kraju, jest szansa ze mozesz splacic nawet
    w koncowce GP.

    Jestes juz za ta granica na drugim koncu swiata, trzeba zaplacic za
    dodatkowe bilety (polaczenia lokalne, nie dalo sie tego kupic w kraju
    sensownie), $200 * liczba osob + to samo jeszcze raz (duzy kraj, ludzie
    kombinuja z autobusami, ale jesli mam placic za autobus $80 (vs $200 za
    samolot), i meczyc sie przez 24 h zamiast przez 2-3h, to dziekuje). Na
    lotnisku, wiesz, no sa jakies kantory, mozna wymienic euro albo innego
    dolara i zaplacic gotowka, ale wiesz tez jakie moga byc kursy na
    lotniskach, poza tym gotowka, zlodzieje, falszywki - karta takie
    problemy rozwiazuje.

    Trzeba cos jesc i gdzies spac - $3k zupelnie oszczednie, zwykłe hotele
    *** i zwykłe knajpki (raczej takie, zeby nie umrzec, i zeby nie dostac
    w gebe) - no coz, nieco dluzszy wyjazd.
    Dodaj do tego inne wydatki, i zakladamy, ze nie bedzie zadnych
    niespodziewanych. Zauwaz ze nie pisze w ogole o zadnym luksusie, tylko
    zwykle podstawowe i niezbedne rzeczy.

    I zaplac za to teraz karta z limitem 10 kzl.

    BTW: fraud 2x pensja miesieczna potrafi kogos zdruzgotac bardzo latwo,
    jesli ktos nie ma oszczednosci. Zdaje sie ze znakomita wiekszosc
    spoleczenstwa nie ma (takich) oszczednosci? Podstawowym problemem nie
    jest to, ze trudno sie taki fraud reklamuje, podstawowym problemem jest
    w ogole zaistnienie fraudu.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 73. Data: 2010-04-09 11:56:07
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Bohdan 'Nexus' Horst <n...@X...irc.pl>

    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    > Mithos <f...@a...pl> writes:
    >
    > To zalezy od sytuacji. Wyobraz sobie taka: srednio wydajesz 2 kzl
    > miesiecznie, ale akurat potrzebujesz wyjechac za granice, np. 4 osoby,
    > $4400 to sa same bilety lotnicze, za ktore najlepiej zaplacic karta.
    > Splacasz, bo to jeszcze w kraju, jest szansa ze mozesz splacic nawet
    > w koncowce GP.
    >
    > Jestes juz za ta granica na drugim koncu swiata, trzeba zaplacic za
    > dodatkowe bilety (polaczenia lokalne, nie dalo sie tego kupic w kraju
    > sensownie), $200 * liczba osob + to samo jeszcze raz (duzy kraj, ludzie
    > kombinuja z autobusami, ale jesli mam placic za autobus $80 (vs $200 za
    > samolot), i meczyc sie przez 24 h zamiast przez 2-3h, to dziekuje). Na
    > lotnisku, wiesz, no sa jakies kantory, mozna wymienic euro albo innego
    > dolara i zaplacic gotowka, ale wiesz tez jakie moga byc kursy na
    > lotniskach, poza tym gotowka, zlodzieje, falszywki - karta takie
    > problemy rozwiazuje.
    >
    > Trzeba cos jesc i gdzies spac - $3k zupelnie oszczednie, zwykłe hotele
    > *** i zwykłe knajpki (raczej takie, zeby nie umrzec, i zeby nie dostac
    > w gebe) - no coz, nieco dluzszy wyjazd.
    > Dodaj do tego inne wydatki, i zakladamy, ze nie bedzie zadnych
    > niespodziewanych. Zauwaz ze nie pisze w ogole o zadnym luksusie, tylko
    > zwykle podstawowe i niezbedne rzeczy.
    >
    > I zaplac za to teraz karta z limitem 10 kzl.

    Wystarczy spłacić kartę dwa miesiące wcześniej - jeśli kogoś stać na
    takie wycieczki to nie powinno być z tym najmniejszego problemu :)

    btw słyszał ktoś o przypadku by komuś udało się zapłacić np za samochód
    kartą ?

    pozdrawiam

    --
    Bohdan 'Nexus' Horst


  • 74. Data: 2010-04-09 13:01:46
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Tajemniczy Don Pedro <p...@g...pl>

    On 2010-04-07 14:33:48 +0200, sensei said:

    > w dodatku wydają z chipem i każą w sklepie przy wszystkich potwierdzać
    > pin-em. To zupełnie dyskwalifikuje tę kartę. Wystarczy że jakiś
    > ochroniarz podejrzy PIN przez kamerę a po wyjściu nastraszy, odbierze
    > kartę i możemy się pożegnać z forsą. Bank wyprze się wszelkich
    > reklamacji z użyciem PIN. KK Citi jedna z najlepszych w Polsce stała
    > się w ten sposób najgorszym outsiderem. Ja w każdym razie zostawię ją
    > wyłącznie do użytku w Internecie.

    Używasz nicka ,,sensei", to chyda dasz sobie radę z byle ochroniarzem, co? ;-)
    --
    Pozdrawiam,
    Tajemniczy Don Pedro vel. Piotrek Miller


  • 75. Data: 2010-04-09 13:37:48
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: "sensei" <n...@n...pl>

    Użytkownik "Tajemniczy Don Pedro" <p...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:hpn8fq$9a3$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-04-07 14:33:48 +0200, sensei said:
    >
    >> w dodatku wydają z chipem i każą w sklepie przy wszystkich potwierdzać
    >> pin-em. To zupełnie dyskwalifikuje tę kartę. Wystarczy że jakiś
    >> ochroniarz podejrzy PIN przez kamerę a po wyjściu nastraszy, odbierze
    >> kartę i możemy się pożegnać z forsą. Bank wyprze się wszelkich reklamacji
    >> z użyciem PIN. KK Citi jedna z najlepszych w Polsce stała się w ten
    >> sposób najgorszym outsiderem. Ja w każdym razie zostawię ją wyłącznie do
    >> użytku w Internecie.
    >
    > Używasz nicka ,,sensei", to chyda dasz sobie radę z byle ochroniarzem, co?
    > ;-)

    nie mówię tu tylko o swoim problemie ale bardziej ogólnie. Zresztą jak ktoś
    jest dobrym kieszonkowcem to wyciąga kasę czy kartę z wewnętrznej kieszeni
    marynarki bez żadnych efektów typu bójka, a wystarczy że po zobaczy złotą
    czy platynową kartę podejrzy PIN i będzie czekał na odpowiedni moment. To
    tylko kwestia sprytu a w sprawie kasy ludzie naprawdę są bardzo sprytni.


  • 76. Data: 2010-04-09 14:01:30
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    W dniu 2010-04-09 13:44, Krzysztof Halasa pisze:
    > To zalezy od sytuacji. Wyobraz sobie taka: srednio wydajesz 2 kzl
    > miesiecznie, ale akurat potrzebujesz wyjechac za granice, np. 4 osoby,
    > $4400 to sa same bilety lotnicze, za ktore najlepiej zaplacic karta.
    > Splacasz, bo to jeszcze w kraju, jest szansa ze mozesz splacic nawet
    > w koncowce GP.

    Ale ja znam swoją sytuację i nie kupuję nigdy 4 biletów. Jeśli ktoś ma
    dużą rodzinę to z oczywistych względów potrzebuje mieć większy limit ale
    wtedy powinien mieć także więcej pieniędzy.

    4400 USD to jest jakieś 13200 PLN. Czy fraud akurat na taką kwotę może
    oznaczać bankructwo ? KK to taki produkt, że można go spłacać w kwocie
    minimalnej czyli 5% x 13200 PLN = 660 PLN.

    > Jestes juz za ta granica na drugim koncu swiata, trzeba zaplacic za
    > dodatkowe bilety (polaczenia lokalne, nie dalo sie tego kupic w kraju
    > sensownie), $200 * liczba osob + to samo jeszcze raz (duzy kraj, ludzie
    > kombinuja z autobusami, ale jesli mam placic za autobus $80 (vs $200 za
    > samolot), i meczyc sie przez 24 h zamiast przez 2-3h, to dziekuje). Na
    > lotnisku, wiesz, no sa jakies kantory, mozna wymienic euro albo innego
    > dolara i zaplacic gotowka, ale wiesz tez jakie moga byc kursy na
    > lotniskach, poza tym gotowka, zlodzieje, falszywki - karta takie
    > problemy rozwiazuje.

    Jw.

    > Trzeba cos jesc i gdzies spac - $3k zupelnie oszczednie, zwykłe hotele
    > *** i zwykłe knajpki (raczej takie, zeby nie umrzec, i zeby nie dostac
    > w gebe) - no coz, nieco dluzszy wyjazd.
    > Dodaj do tego inne wydatki, i zakladamy, ze nie bedzie zadnych
    > niespodziewanych. Zauwaz ze nie pisze w ogole o zadnym luksusie, tylko
    > zwykle podstawowe i niezbedne rzeczy.

    Jw.

    > I zaplac za to teraz karta z limitem 10 kzl.

    Ja pisałem o codziennym użytkowaniu karty, a nie o wyjeździe 4 osób na
    wakacje. Poza tym piszesz o wyjeździe, który ktoś sobie sam organizuje i
    za wszystko płaci własnoręcznie. Większość ludzi korzysta jednak z biur
    podróży, a tam można zapłacić jak się chce.

    Dodatkowo zawsze można mieć przecież 2 karty z w miarę niskimi limitami
    w tym jedną taką typowo wakacyjną, której nie używany normalnie albo
    mamy na niej wyzerowane (lub bliskie zera) limity, tak aby nikt nam w
    dni powszednie (nie wakacyjne) szkód nie narobił.

    > BTW: fraud 2x pensja miesieczna potrafi kogos zdruzgotac bardzo latwo,
    > jesli ktos nie ma oszczednosci. Zdaje sie ze znakomita wiekszosc
    > spoleczenstwa nie ma (takich) oszczednosci? Podstawowym problemem nie
    > jest to, ze trudno sie taki fraud reklamuje, podstawowym problemem jest
    > w ogole zaistnienie fraudu.

    KK można spłacać w kwocie minimalnej, więc wydaje mi się, że takie
    obciążenie 5% x 2 pensja powinien wytrzymać każdy.


    --
    Mithos


  • 77. Data: 2010-04-09 16:17:18
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Bohdan 'Nexus' Horst <n...@X...irc.pl> writes:

    >> I zaplac za to teraz karta z limitem 10 kzl.
    >
    > Wystarczy spłacić kartę dwa miesiące wcześniej

    W jakim sensie "splacic"? Nadplacic? No jasne, ale po co, jesli mozna
    zaplacic pozniej? Rownie dobrze mozna uzywac karty debit, tylko po co,
    jesli KK jest duzo wygodniejsza?

    > - jeśli kogoś stać na
    > takie wycieczki to nie powinno być z tym najmniejszego problemu :)

    Skad wiesz ze to w ogole wycieczka.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 78. Data: 2010-04-09 16:44:16
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > Ale ja znam swoją sytuację i nie kupuję nigdy 4 biletów. Jeśli ktoś ma
    > dużą rodzinę to z oczywistych względów potrzebuje mieć większy limit
    > ale wtedy powinien mieć także więcej pieniędzy.

    Ale to nie znaczy, ze musi typowo wydawac ich KK nie wiadomo ile. To
    jest uzasadnienie posiadania sporego limitu, mimo ze normalnie nie
    wydaje sie zbyt duzo.

    > 4400 USD to jest jakieś 13200 PLN. Czy fraud akurat na taką kwotę może
    > oznaczać bankructwo ? KK to taki produkt, że można go spłacać w kwocie
    > minimalnej czyli 5% x 13200 PLN = 660 PLN.

    Jasne ze nie, ale tez nie chodzilo o bankructwo.

    > Poza tym piszesz o wyjeździe, który ktoś sobie sam organizuje
    > i za wszystko płaci własnoręcznie. Większość ludzi korzysta jednak z
    > biur podróży,

    A tego to nie wiem. Zalezy od celu wyjazdu - biuro podrozy oczywiscie
    chetnie zorganizuje dowolny wyjazd, tylko czy to ma sens? Zupelnie
    inaczej to wyglada w przypadku wycieczki objazdowej przez pol jakiegos
    kraju, a zupelnie inaczej, gdy chodzi o wyjazd w konkretne miejsce
    w konkretnym celu (i np. nie wiadomo dokladnie na jak dlugo).

    > a tam można zapłacić jak się chce.

    Jasne ze mozna. Wazne jest jednak kiedy sie zaplaci.

    > Dodatkowo zawsze można mieć przecież 2 karty z w miarę niskimi
    > limitami w tym jedną taką typowo wakacyjną, której nie używany
    > normalnie albo mamy na niej wyzerowane (lub bliskie zera) limity, tak
    > aby nikt nam w dni powszednie (nie wakacyjne) szkód nie narobił.

    Jasne, mozna tez kombinowac na rozne inne sposoby, i bac sie ze cos
    bedzie nie tak. Tylko pytanie podstawowe - po co, jesli mozna po prostu
    miec normalna karte i normalnie placic za wszystko, co jest potrzebne,
    a po powrocie spokojnie splacic karte (np. ze zwrotu z delegacji)?

    > KK można spłacać w kwocie minimalnej, więc wydaje mi się, że takie
    > obciążenie 5% x 2 pensja powinien wytrzymać każdy.

    Tyle ze wiesz, splacanie jakichs fraudow nie jest raczej marzeniem
    przecietnego klienta.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 79. Data: 2010-04-09 17:13:20
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    Jacek Osiecki <j...@c...pl> dared to write:
    > Dnia Thu, 8 Apr 2010 14:26:56 +0400, kashmiri napisał(a):
    >> Jacek Osiecki (<j...@c...pl>) ma odwage pisac:
    >>> Bzdury piszesz - nie są bezpodstawne tak długo jak banki mają zapisy
    >>> typu "wszystkie operacje dokonane z użyciem PIN są uznawane za
    >>> dokonane przez właściciela karty".
    >> /ciach/
    >> Pisanie banku to jedno, a prawo RP drugie. Jak na razie, ajk by
    >> przyszło co do czego, to *bank* musi ci niezbicie udowodnić, że
    >> ujawniłeś PIN albo osobiście autoryzowałeś transakcję. (Oczywiście, w
    >> swoich regulaminach może sobie pisać co chce.)
    >
    > Nie. Bank sobie uzna że to Ty wykonałeś transakcje, jak będziesz
    > niepokorny to wystawi BTE i sobie zabierze co mu się "należy". A Ty być
    > może po 5 latach wygrasz w sądzie, jeśli do tego czasu szlag Cię nie
    > trafi.


    Jak ktoś jest pechowcem, to lepiej niech z łóżka nie wstaje, bo może się przewrócić.

    k.


  • 80. Data: 2010-04-09 17:15:52
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    Olgierd <n...@n...problem> dared to write:
    /ciach/

    > W kwestii formalnej: ustęp Panowie, ustęp.

    Dzięki, ale do ustępu chodzę zwykle w kwestiach nieformalnych...

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1