eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK Citibank - niekompetencja goni niekompetencję
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-10-24 17:32:12
    Temat: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencję
    Od: "hugolin" <h...@o...pl>

    Z pewnych względów nie mogłem ubiegać się o kartę na podstawie
    dochodów, lecz interesowała mnie możliwość otrzymania jej na
    podstawie salda depozytów.

    Na infolinii dowiedziałem się, że już po miesiącu posiadania
    rachunku (nie powiedzieli jakiego) z saldem powyżej 5.000 zł (na
    rachunku lub na lokatach) dostanę kartę bez ŻADNYCH dodatkowych
    formalności. Założyłem więc CitiKonto, otworzyłem lokaty na
    większą od tej sumę i odczekałem miesiąc.

    Po miesiącu złożyłem wniosek o kartę i... usłyszałem, że dla
    CitiKonta kartę na podstawie salda depozytów wydają dopiero po 3
    miesiącach! Po 1 miesiącu wydają posiadaczom konta CitiOne.
    Przeprosili mnie, obiecali dać mi jakieś upominki i poradzili mi
    przekształcić CitiKonto w CitiOne i po miesiącu złożyć wniosek.
    Tak też zrobiłem i odczekałem kolejny miesiąc.

    Po kolejnym miesiącu złożyłem drugi wniosek. Przyjechał
    przedstawiciel, podpisałem dokumenty i czekałem. I czekałem, i
    czekałem. Zero jakiegokolwiek odzewu. W końcu zadzwoniłem na
    Citiphone, gdzie usłyszałem, że od dwóch tygodni czekają na
    dostarczenie przeze mnie zaświadczenia o dochodach i wniosek jest
    zawieszony wskutek braku tego dokumentu. To już było przegięcie:
    1. Wnioskowałem przecież o kartę na podstawie salda depozytów, a
    nie wynagrodzenia. Po co więc zaświadczenie o dochodach? Jeśli nie
    kwalifikuję się do otrzymania karty kredytowej na tej podstawie, to
    niech wydadzą decyzję odmowną.
    2. Dwa tygodnie czekają na dokument ode mnie, ale nie byli łaskawi
    mnie o tym poinformować i gdybym sam tam nie zadzwonił, nie
    otrzymałbym tej informacji w ogóle.

    Chciałem wyjaśnić to z kimś kto ma wgląd w mój wniosek.
    Konsultantka z Citiphone poleciła mi w tym celu zadzwonić na
    0-801-605-605. Zadzwoniłem. Tam mi odpowiedzieli, że oni takich
    informacji nie mają i niemożliwe jest, żeby odesłano mnie do nich z
    Citiphone, bo to do Citiphone powinienem zadzwonić. Zadzwoniłem z
    powrotem do Citiphone. Tym razem konsultantka ani nie mogła przejrzeć
    szczegółów mojego wniosku, ani skontaktować się z kimś kto go
    rozpatrywał.

    Złożyłem więc reklamację w Citi On-line i ponad dwa tygodnie
    czekałem na odpowiedź. Mimo ponaglenia nie doczekałem się, więc
    przekształciłem lokaty w nieodnawialne i zleciłem przelew do innego
    banku.

    Żenada, strata czasu, ale też ciekawy wniosek i przestroga na
    przyszłość przed brakiem profesjonalizmu ze strony Citibanku. A niby
    tak im zależy na sprzedaży...

    P.S. Obiecanych upominków również nie ujrzałem na oczy.


  • 2. Data: 2006-10-24 17:42:25
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencj
    Od: "St" <S...@a...com>


    >Żenada, strata czasu, ale też ciekawy wniosek i przestroga na
    >przyszłość przed brakiem profesjonalizmu ze strony Citibanku. A niby
    >tak im zależy na sprzedaży...

    >P.S. Obiecanych upominków również nie ujrzałem na oczy.

    I dlatego ja i Amra trzymamy się VW banku

    Sutner




  • 3. Data: 2006-10-24 22:36:07
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencję
    Od: Catbert <c...@w...pl>


    hugolin napisał(a):
    > Z pewnych względów nie mogłem ubiegać się o kartę na podstawie
    > dochodów, lecz interesowała mnie możliwość otrzymania jej na
    > podstawie salda depozytów.

    Ja mam z Citi "prezent" - tak doradca był pewny, że dostane kartę.

    Olej ich - chyba, że lubisz wysubliomowaną rozrywkę.


  • 4. Data: 2006-10-25 07:28:31
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencj
    Od: RobertS <r...@x...pl>

    taka historia moze sie zdarzyc w kazdym banku...

    akurat mam dobre wrazenia jezeli chodzi o Citi, kiedys zadzwonil do mnie
    jakis ichniejszy handlowiec i zaproponowal karte, powiedzialem ok, ale
    wezme ja pod warunkiem, ze nie bede musial zalatwiac zaswiadczenia o
    dochodach, bo....bo mi sie nie chcialo isc do plac, kolo powiedzial ok,
    kilka dni pozniej przyjechal, wypelnilem wniosek a po tygodniu mialem
    juz karte, dostalem rowniez druga karte (dodatkowa) wieczyscie bez oplaty


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 5. Data: 2006-10-25 08:00:27
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencj
    Od: krzysn <k...@c...pl>

    RobertS napisał(a):
    > taka historia moze sie zdarzyc w kazdym banku...
    >
    > akurat mam dobre wrazenia jezeli chodzi o Citi, kiedys zadzwonil do mnie
    > jakis ichniejszy handlowiec i zaproponowal karte, powiedzialem ok, ale
    > wezme ja pod warunkiem, ze nie bede musial zalatwiac zaswiadczenia o
    > dochodach, bo....bo mi sie nie chcialo isc do plac, kolo powiedzial ok,
    > kilka dni pozniej przyjechal, wypelnilem wniosek a po tygodniu mialem
    > juz karte, dostalem rowniez druga karte (dodatkowa) wieczyscie bez oplaty
    >
    >
    Potwierdzam, ja dostalem karte bez zaswiadczenia o dochodach.
    Wystarczylo zaswiadczenie o zatrudnieniu. Okazalo sie ze cos tam zle
    bylo na tym zaswiadczeniu i handlowiec sam pofatygowal sie do kadr po
    nowe zaswiadczenie,
    nie mowiac juz o wizycie w domu z wlasnym, przenosnym kserografem :-)
    Obecnie mam na zawsze darmowa karte glowna i dodatkowa, zlota :-) A nie
    jestem zbyt forsiasty... Po prostu dosc duzo place karta, zwykle ponad
    1,5 kzl miesiecznie, choc czasem duuzo wiecej (np. remont mieszkania).
    Bardzo polecam kk citi.

    Takie numery moga sie zdarzec w kazdym banku np. mam konto w mbanku od
    wielu lat, zawsze bylo super. Ale na ich forum pojawiaja sie
    niezadowoleni klienci.

    pozdr, krzysn


  • 6. Data: 2006-10-25 12:13:46
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencj
    Od: Catbert <c...@w...pl>

    RobertS napisał(a):
    > taka historia moze sie zdarzyc w kazdym banku...
    >
    > akurat mam dobre wrazenia jezeli chodzi o Citi, kiedys zadzwonil do mnie
    > jakis ichniejszy handlowiec i zaproponowal karte, powiedzialem ok, ale
    > wezme ja pod warunkiem, ze nie bede musial zalatwiac zaswiadczenia o
    > dochodach, bo....bo mi sie nie chcialo isc do plac, kolo powiedzial ok,
    > kilka dni pozniej przyjechal, wypelnilem wniosek a po tygodniu mialem
    > juz karte, dostalem rowniez druga karte (dodatkowa) wieczyscie bez oplaty

    Taka historia nie może się zdarzyć w każdym banku - np. nie może zdarzyć
    się w Millenium, ponieważ bank ten nie prowadzi listy proskrypcyjnej
    firm, których pracownikom nie wydaje kart kredytowych.

    Lista ta nie musi być enumeratywna - może być warunkowa.

    O ile wiem, Citi jest jedynym bankiem, dla którego ma znaczenie w jakim
    sektorze gospodarki pracuje kartobiorca - i ile osób zatrudnia firma
    bądź instytucja.

    Citi ma określone wymogi co do portfela swoich klientów - i nie wydaje
    kart tym, którzy do tego portfela nie należą - nawet, gdy spełniają
    wymogi formalne.

    Odmowa wydania karty jest prawem banku - i nie musi się z tego tłumaczyć
    - dobrze jednak, gdy potencjalni zainteresowani będą wiedzieć, że może
    spotkać ich odmowa - wbrew temu, co im kładzie do głowy akwizytor.

    Pzdr: Witek


  • 7. Data: 2006-10-25 13:10:02
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencj
    Od: "PiotrF" <...@...pl>


    Użytkownik "RobertS" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:ehn3og$32m$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > taka historia moze sie zdarzyc w kazdym banku...
    >
    Taka historia może się zdarzyćw każdym banku pod warunkiem że każdy bank to
    CitiBank :)

    miałem podobne przeboje z KK City, zamknąłem i karte i rachunek w city,
    szkoda czasu na wieczne reklamacjie i pretensje
    ten bank to złodziej czasu i pieniędzy, a z molochem nie wygrasz
    procedury z lat 80tych i dezinformacja totalna, nikt tam nic nie wie i nie
    może

    odradzam wszystkim CityBank
    ja i moi znajomi także
    a ich akwizytorzy z KK są świetni, zawsze się z nimi bawię w pogadankę i
    zaginam na kazdym kroku

    :)))och ten city sie nigdy nie zmieni i nie naumie :))))




  • 8. Data: 2006-10-25 21:19:30
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencję
    Od: k...@p...onet.pl

    Moi Drodzy Forumowicze,

    Ano wszedzie moga sie zdarzyc niekompetentni pracownicy. Ja sam mam karte w
    Citku i rowniez jestem BARDZO zadowolony. Jest to karta, ktorej spokojnie uzywam
    w internecie i nie trzese portkami, ze ktos mi cos ukradnie na tej karcie.
    Dostep 24h do info i do skladania roznych zapotrzebowan, karta rozpoznawlana na
    calym swiecie. Mam tez produkty w innych bankach - np mieszkaniowy w Millenium.
    Takie pieklo tam przezylem zalatwiajac jedna prosta sprawe przez 2 i pol
    miesiaca gdzie pracownicy TEGO SAMEGO oddzialu mieli odmienne koncepcje co do
    sposobu zalatwienia sprawy a na infolinii jeszcze inaczej, a tak w ogole to za
    kazdym razem musialem biegac do oddzialu jezeli chcialem cokolwiek zalatwic. Ja
    nie mam na to czasu i potrzebuje wszystko przez telefon. Jak w Citku czy mbanku
    gdzie tez mam konto. W PKO BP jak zamykalem konto, to najpierw musialem odstac w
    kolejce 45 minut a potem pani bez zadnego zalu wykonala moje polecenie. Zero
    walki o klienta.

    Reasumujac, trzeba walczyc o swoje jako klient, wymagac duzo, ale szukac
    prawdziwej jakosci. A czlowieka/doradce ktory naobiecywal dopasc po nazwisku
    przez przelozonego i sie swoje wywalczy. W Millenium juz tak mnie znali, ze po
    jakims czasie zaczeli przyjezdzac do domu z papierami... :D

    Pozdrawiam,
    Karciarz

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2006-10-30 06:58:41
    Temat: Re: KK Citibank - niekompetencja goni niekompetencję
    Od: "hugolin" <h...@o...pl>

    No więc po 17 dniach od złożenia reklamacji zadzwonili do mnie z
    Citibanku:

    1. Zaświadczenie o dochodach było wymagane, ponieważ posiadałem
    "zbyt niską sumę lokat". Na moje stwierdzenie, że przecież minimum
    wynosiło 5.000 zł, a ja miałem lokaty na znacznie większą kwotę,
    pracownik odpowiedział mi, że on jedynie przekazuje informacje i nie
    jest w stanie nic mi wyjaśnić.

    2. Nie wiedzą, dlaczego nikt do mnie nie zadzwonił i nie
    poinformował o wymaganym dokumencie. Za to przepraszają.

    Ciekawym suplementem dla całej sprawy jest to, że dosłownie przed
    kilkoma dniami zniknęła w Citibank On-line możliwość złożenia
    reklamacji w kategorii "Jakość" :-)))

    Informacja dla posiadaczy konta w Citi: jeżeli zadzwonicie na
    Citiphone i powiecie, że chcecie zamknąć konto z powodu
    niezadowolenia z jakości obsługi, zaproponują Wam 3 miesiące
    prowadzenia konta za darmo. Przynajmniej mi tak zaproponowali (saldo
    wynosiło wtedy 0,00 zł). Nie skorzystałem.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1