Wojciech Nawara napisał(a):
> MarekZ napisał(a):
>
>> I co - spłacasz w piątek czy czekasz do poniedziałku?
>
> Zlecam na piątek - teoretycznie zgodnie z jakąś tam interpretacją KC
> zapisu "gdy termin przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, termin
> jest przesuwany na najbliższy dzień roboczy", sobota nie jest dniem
> ustawowo wolnym od pracy. Zatem to problem klienta - wszak może sobie
> konto w Millennium założyć, albo w oddziale w sobotę spłacić. ;-)
>
> Miło z ich strony, że chociaż za tak opóźnioną spłatę i tak nie
> naliczają żadnych opłat/prowizji/odsetek i karta nadal prowadzona jest
> "poprawnie" (sprawdzone - termin spłaty 24.02.2007 (sobota) - spłata
> 26.02.2007 (poniedziałek)). Tylko, że skoro i tak bank traktuje tak
> opóźnioną spłatę za terminową, to chyba nic by się nikomu nie stało,
> gdyby termin z soboty został po prostu przesunięty na poniedziałek... No
> ale mówię - to trzeba pomyśleć i chcieć...

Ale otsssso chodzi?

data jest 25 - sobota.
obracasz kwotami, że lokata overnight da Ci jakiś sensowny zysk? :-)
Po co utrudniać życie. Masz odroczoną nieoprocentowaną spłate zadłużenia
na karcie. To, że raz na ileś miesięcy wypada to w dzień wolny - o rety!
Poczekaj do grudnia - wypada w święto. :-)
Masz o jeden dzień krótszy okres odroczenia płatności.
Ale masz pewność, że zawsze to będzie 25-ty. A mogli napisać że do 24.08 :-)
Bank zachowuje się przewidywalnie i powtarzalnie - to chyba zgodne z ISO
9*** ;-))))

Rafał

do góry

Rafal Franczak napisał(a):

> Ale otsssso chodzi?
>
> data jest 25 - sobota.

Właśnie o to. Jeżeli co miesiąc nie spojrzysz na kalendarz i zlecisz po
prostu na 25, to zwyczajnie nieświadomie możesz sobie zadłużenie
"przeterminować" (co już mi się raz zdarzyło, na szczęście bez odsetek i
opłat). Tylko tyle i aż tyle.

> Ale masz pewność, że zawsze to będzie 25-ty. A mogli napisać że do 24.08
> :-)

Termin niedzielny przesuwają na sobotę. A więc można.

do góry

Wojciech Nawara napisał(a):
> Rafal Franczak napisał(a):
>
>> Ale otsssso chodzi?
>>
>> data jest 25 - sobota.
>
> Właśnie o to. Jeżeli co miesiąc nie spojrzysz na kalendarz i zlecisz po
> prostu na 25, to zwyczajnie nieświadomie możesz sobie zadłużenie
> "przeterminować" (co już mi się raz zdarzyło, na szczęście bez odsetek i
> opłat). Tylko tyle i aż tyle.
>
>> Ale masz pewność, że zawsze to będzie 25-ty. A mogli napisać że do
>> 24.08 :-)
>
> Termin niedzielny przesuwają na sobotę. A więc można.

To ustaw spłatę na 20-tego. Masz 4 dni na niekorzystny układ planet.
Nie rozumiem tego wyścigu żeby drobne kwoty płacić w ostatnim możliwym
dniu. Chyba, że to nawyk z pracy gdzie obraca się dużymi kwotami. Albo
poważny problem z płynnością finansową.

Rafał

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnfbihqh.hol.kjonca@alfa.kjonca...
>>
>> A od kiedy to regulamin ma większą moc niż ustawa?
>
> Czy przeczytałeś to co napisałem ? W tym momencie termin został tak
> naprawdę ustalony na *piątek*" KC ma sie do tego nijak.
>
Tak dobrze to nie jest. Jeśli na wyciągu jest napisane, że termin
płatności mija w dniu X, to wg KC mija on w X. Tyle i aż tyle. No chyba, że
wg Ciebie można wystawić dokument z datą płatności X, a w regulaminie
zapisać, że w rzeczywistości ten termin to jest jednak X-2. Jeśli tak to
chylę czoła przed geniuszem. Od tego już jesteśmy tylko o krok od hasła
reklamowego "Rok kredytu za jedyne 0,1%", a w załączonym regulaminie
"niewinny" zapis: "kredyt należy spłacić 364 dni przed terminem płatności
wyznaczonym w umowie".

do góry

Dnia Wed, 8 Aug 2007 22:49:10 +0200,
osoba podpisana: Marcin Wasilewski <j...@a...pl>
napisała:
[...]
> reklamowego "Rok kredytu za jedyne 0,1%", a w załączonym regulaminie
> "niewinny" zapis: "kredyt należy spłacić 364 dni przed terminem płatności
> wyznaczonym w umowie".

I wtedy RRSP szybuje do nieba (i nie wiem czy nie staje się większa niż
antylichwa przewiduje)

KJ

>


--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
"Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
[Georges Courteline]

do góry

Dnia Wed, 8 Aug 2007 22:49:10 +0200,
osoba podpisana: Marcin Wasilewski <j...@a...pl>
napisała:
[...]
> reklamowego "Rok kredytu za jedyne 0,1%", a w załączonym regulaminie
> "niewinny" zapis: "kredyt należy spłacić 364 dni przed terminem płatności
> wyznaczonym w umowie".

1. I wtedy RRSP szybuje do nieba (i nie wiem czy nie staje się większa niż
antylichwa przewiduje) :)
2. Różnej maści reklamy kredytów "dyskontowyc"[1] tak właśnie działają.


KJ

[1] - "odsetki płatne przy udzieleniu kredytu"


--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
"Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
[Georges Courteline]

do góry

chyba w Lukasie tak jest, iż przy definicji przelewu lub zlecenia stałego
można wybrać opcję na wypadek przypadania terminów w dni wolne, że ma się
zrealizować przed lub po.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Wed, 08 Aug 2007 20:44:03 +0200, Rafal Franczak
<franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> wklepał(-a):

>To ustaw spłatę na 20-tego. Masz 4 dni na niekorzystny układ planet.
>Nie rozumiem tego wyścigu żeby drobne kwoty płacić w ostatnim możliwym
>dniu. Chyba, że to nawyk z pracy gdzie obraca się dużymi kwotami. Albo
>poważny problem z płynnością finansową.

Też mnie to dziwi, szczególnie, że gdy ktoś spłaca przelewem to nie ma
gwarancji, że dojdzie on w ten sam dzień. Ja tam spłacam kilka dni wcześniej i
jakoś niespecjalnie mnie to boli.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Sławomir Szyszło napisał(a):

> Też mnie to dziwi, szczególnie, że gdy ktoś spłaca przelewem to nie ma
> gwarancji, że dojdzie on w ten sam dzień. Ja tam spłacam kilka dni wcześniej i
> jakoś niespecjalnie mnie to boli.

Porządne banki przelewy przyszłe wysyłają pierwszą sesją wychodzącą
danego dnia. Nie bardzo widzę możliwość, aby taki przelew mógł nie
dotrzeć tego samego dnia na rachunek docelowy.

do góry

Dnia Mon, 13 Aug 2007 16:26:21 +0200, Wojciech Nawara
<wytnij_usenet_wytnij@wytnij_nawara.wytnij_info> wklepał(-a):

>Porządne banki przelewy przyszłe wysyłają pierwszą sesją wychodzącą
>danego dnia. Nie bardzo widzę możliwość, aby taki przelew mógł nie
>dotrzeć tego samego dnia na rachunek docelowy.

To, że do tej pory tak działało, nie gwarantuje że kiedyś coś się nie sypnie i
wtedy wyjdzie drugą sesją, a może na następny dzień.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry