Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał:

> "Witek" <w...@p...onet.fi> wrote in message
> > Moze ma taka:
> > http://www.brebank.com.pl/privatebank/index.jhtml?co
ntext=2825#Karty
> > ;-)))))))
>
> Mysle, ze ma inna ;).

Tak wiem ;-)) Nie bede podawal linka, zeby Krzyśka nie demaskowac ;D

> W przypadku karty BRE z 'grace-periodem' plci sie 1%
> prowizji od transakcji gotowkowych.

Ano.

do góry

"Witek" <w...@p...onet.fi> wrote in message
news:b6vjc5$bs7$1@news.onet.pl...
>
> > W przypadku karty BRE z 'grace-periodem' plci sie 1%
> > prowizji od transakcji gotowkowych.
>
> Ano.
>

Mialo byc bezgotowkowych, ofkoz.

Maciej

do góry

"Krzysztof K. Maj" <kmaj@REMOVE_THIS.krak.eu.org> wrote in message
news:b6vc64$5g5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A udało Ci się kiedyś w Media-Markcie zapłacić kartą? A M-M nie jest
> tureckim sklepem.

Wiesz co - szczerze nie pamiętam. Trochę mi zabiłeś klina ;-) Natomiast
wszyskie zakupy w centrum Essen i w Oberhausen opłacałem ostatnio kartami -
nigdzie nie spotkałem się z niemożliwością zapłaty.
Już nie mówiąc o Anglii czy USA - zero problemów z płaceniem kartami.

Pozdrawiam
K. Kowalski

do góry

> A co ma piernik do wiatraka? Na czym ma niby polegać komfort używania
> karty kredytowej?

Na tym, że jak jedziesz na urlop to nie martwisz się ile wziąć ze sobą
pieniędzy.

> Na tym, że gdy chcę kupić lody, to sprzedawca nie przyjmuje płatności
> kartą?

Kartą za lody? Uprawiasz IMHO demagogię :-)

> Czy też na tym, że gdy w supermarkecie kupuję parę drobiazgów, to
> blokuję kasę na 5 minut?

Aaaa, to te słynne 5 minut :-))) W życiu nie udało mi się chyba dojść do
takiego poziomu.

> A może na tym, że gdy kupuje pralkę, lodówkę,
> telewizor (niepotrzebne skreślić), to przy płatności gotówką zawsze
> dostanę te 5% upustu, a płacąc kartą - już nie.

Ooo, a gdzie tak dają?

> Niektórzy zachwycają się grace-periodem, ale ile można dzięki temu
> zaoszczędzić?

Niewiele - zgadzam się, że dziś zupełnie nie o to chodzi.

> Może to jest ważne dla kogoś, kto nie umie ograniczyć
> swoich wydatków, ciągle jest na minusie i żyje od pierwszego do
> pierwszego, ale ja akurat do takich nie należę.

Uważaj bo ktoś z bankowców Cię sprawdzi w BIKu ;-))))

> Jeśli sądzisz, że jestem wstecznikiem bojącym się nowości, to też jesteś
> w grubym błędzie - ja po prostu umiem liczyć, a dodatkowo jestem odporny
> na ogłupiającą reklamę. Używam kart płatniczych, ale tylko wtedy, gdy ma
> to sens.

A kiedy ma sens?

> Natomiast gdyby jakiś bank zaoferował mi na
> rozsądnych warunkach debetową kartę płatniczą nominowaną w euro i
> przywiązaną do takiego samego konta dostępnego przez internet, to na
> pewno bym taką kartę wziął.

Fakt. Ale może jeszcze w tym roku przynajmniej 2 banki wprowadzą takie
karty.

> Mam nadzieję, że teraz już dotarło do ciebie, że ze swoim tekstem
> walnąłeś jak kulą w płot.

Myślę, że tamten tekst był raczej ironiczno-satyryczny. Czy w Internecie
połowa osób musi mieć świra na swoim punkcie???

K. Kowalski

do góry

Użytkownik Krzysztof K. Maj napisał:
>
> A co ma piernik do wiatraka? Na czym ma niby polegać komfort używania
> karty kredytowej?
[ciach]
> Mam nadzieję, że teraz już dotarło do ciebie, że ze swoim tekstem
> walnąłeś jak kulą w płot.

Jestes nerwowy i nie znasz sie na zartach. Uwazaj bo Ci zylka peknie i
bedzie po zabawie.

Wracajac do kart, to sa one po to by nie biegac z gotowka. Jesli maja do
tego kilka ciekawych uslug, to tym lepiej. Ot i tyle.

Bartol

do góry

Krzysztof Kowalski <kowalski@___nospam___bankier.pl> napisał w
news:b70hii$vnk$1@news.polbox.pl:

>> A co ma piernik do wiatraka? Na czym ma niby polegać komfort używania
>> karty kredytowej?
>
> Na tym, że jak jedziesz na urlop to nie martwisz się ile wziąć ze sobą
> pieniędzy.

To jest najmniejszy problem do zmartwień. Biorę tyle, ile uważam że jest
mi potrzebne, a karta stanowi dla mnie tylko rezerwę na wypadek jakichś
niespodziewanych okoliczności.

>> Czy też na tym, że gdy w supermarkecie kupuję parę drobiazgów, to
>> blokuję kasę na 5 minut?
>
> Aaaa, to te słynne 5 minut :-))) W życiu nie udało mi się chyba dojść
> do takiego poziomu.

Tobie może nie, natomiast mnie wielokrotnie zdarzało się stać za kimś,
kto "doszedł do takiego poziomu".

>> A może na tym, że gdy kupuje pralkę, lodówkę,
>> telewizor (niepotrzebne skreślić), to przy płatności gotówką zawsze
>> dostanę te 5% upustu, a płacąc kartą - już nie.
>
> Ooo, a gdzie tak dają?

A ja spytam inaczej: Gdzie nie dają? Bo przy dużych zakupach, to nawet w
Mediamarkcie dostawałem bonifikatę.

> Uważaj bo ktoś z bankowców Cię sprawdzi w BIKu ;-))))

>> Używam kart płatniczych, ale
>> tylko wtedy, gdy ma to sens.
>
> A kiedy ma sens?

Jak na razie rzadko ma sens, więc i rzadko używam. Gdy pojawi się karta
o której pisałem, to będę używał częściej.

--
Pozdrowienia

Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

Bartol Partol <b...@p...c> napisał w
news:b70mq2$pr5$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Jestes nerwowy i nie znasz sie na zartach.

Żart o płaceniu w sklepie przy pomocy kija basebolowego, był dosyć
nędznego gatunku.
Mimo wszystko
--
Pozdrowienia

Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

> > Na tym, że jak jedziesz na urlop to nie martwisz się ile wziąć ze sobą
> > pieniędzy.
>
> To jest najmniejszy problem do zmartwień. Biorę tyle, ile uważam że jest
> mi potrzebne, a karta stanowi dla mnie tylko rezerwę na wypadek jakichś
> niespodziewanych okoliczności.

Ok - zatem jest to kwestia pewnej filozofii. Ja jadąc do Londynu nie mam
zamiaru myśleć w Polsce ile wziąć funtów - nie biorą ani pena :-)

> Tobie może nie, natomiast mnie wielokrotnie zdarzało się stać za kimś,
> kto "doszedł do takiego poziomu".

To już można chyba naukowo udowodnić (serio :-), ze na karty płaskie
najbardziej narzekają osoby, które ich nie używają :-)

> A ja spytam inaczej: Gdzie nie dają? Bo przy dużych zakupach, to nawet w
> Mediamarkcie dostawałem bonifikatę.

Ja tez dostałem bonifikatę gdy kupowałem pralkę, lodówkę i mikrofalówkę
razem i dowóz gratis - po czym zapłaciłem kartą :-)))

> Jak na razie rzadko ma sens, więc i rzadko używam. Gdy pojawi się karta
> o której pisałem, to będę używał częściej.

To życzę Ci aby stało się to jak najprędzej - mi już kilka obecnych kart
wystarcza :-)

Pozdrawiam
K. Kowalski

do góry

Krzysztof Kowalski <kowalski@___nospam___bankier.pl> napisał w
news:b70hbm$v7v$1@news.polbox.pl:

>> A udało Ci się kiedyś w Media-Markcie zapłacić kartą? A M-M nie jest
>> tureckim sklepem.
>
> Wiesz co - szczerze nie pamiętam. Trochę mi zabiłeś klina ;-)

Żeby Ci ten klin głowy nie rozsadził, to powiem Ci, że w M-M nie
zapłacisz kartą, podobnie jak w wielu innych sklepach, mających ceny
niższe niż konkurencja.

> Natomiast wszyskie zakupy w centrum Essen i w Oberhausen opłacałem
> ostatnio kartami - nigdzie nie spotkałem się z niemożliwością zapłaty.

W centrach owszem. Ale porównaj ceny w centrum wielkiego miasta, z tymi
z poza centrum - czasem różnica może sięgać nawet do 100%!

--
Pozdrowienia

Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

Krzysztof Kowalski <kowalski@___nospam___bankier.pl> napisał w
news:b70tg1$t5e$1@news.polbox.pl:

> To już można chyba naukowo udowodnić (serio :-), ze na karty płaskie
> najbardziej narzekają osoby, które ich nie używają :-)

Może być i na odwrót: kart nie używają Ci, którzy na nie narzekają :)
Mnie kilka razy po prostu było bardzo głupio, gdy płacąc kartą
zablokowałem na jakiś czas kasę do której stała kolejka ludzi.

--
Pozdrowienia

Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry