Przeczytalem umowe - pobieznie wprawdzie - ale tak jakos mi sie wydalo, ze
gdybym swoja zrobil 5x100zl to tez bym dostal 5000 pkt.

do góry

Mithos <f...@a...pl> writes:

> Ale niekoniecznie chce zeby moja karta wygladala jak szmata zwlaszcza
> jesli ja szanuje.

Jesli co wlasciwie robisz z ta karta?

Szanujesz karte?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia Mon, 20 Oct 2008 20:44:01 +0200, Szymon napisał(a):

>> Nie zgadzam sie. Karta ING porysowala sie po pierwszym uzyciu, a po 3
>> dniach nie bylo juz farby na nadruku. Natomiast Multibankowy Gold
>> wytrzymal rok czasu (placilem nim kilkaset razy).
>
> Nie twierdze, ze zuzycie kart nie bywa rozne. Ale czy jakas przestala Ci
> dzialac od porysowania czy zdrapania farbek?

Mi się Citakowa po niecałych 2 latach wcale nie ciężkiego używania
zniszczyła -- zerwała się folia (z paskiem) od spodu.
Ale może panie w sklepach mają ciężkie ręce czasem, nie wiem.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

> Na Statoil w stosunku do BP jest więcej promocji przyznających
> dodatkowe punkty za zakupy na stacji. Np. za zakup prasy na kwotę 10
> zł przyznawany jest bonus chyba 30 punktów. Za drobne rzeczy typu
> batoniki przyznają około 20 punktów. Z moich obserwacji wynika, że na
> Statoil szybciej się zbiera punkty, ale BP ma więcej ciekawych nagród.

widziałem te promocje na Statoil...kupisz 4-pak żubra za 10 zł + do tego
jakieś punkty, a obok w sklepie to samo za 8,99 zł
batonik też o jakieś 30% droższy...dlatego mimo wszystko wolę citi + BP,
punkty za płatności kartą, myjnia za 10 zł (zamiast 22), kiedyś kawa
była gratis dla płacących kartą citi-BP (nie wiem czy nadal), 200
punktów za płyn do spryskiwaczy (drogi jak diabli, ale to firma płaci, a
ja punkty zbieram)


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On 21 Paź, 09:38, RobertS <b...@x...pl> wrote:
> > Na Statoil w stosunku do BP jest więcej promocji przyznających
> > dodatkowe punkty za zakupy na stacji. Np. za zakup prasy na kwotę 10
> > zł przyznawany jest bonus chyba 30 punktów. Za drobne rzeczy typu
> > batoniki przyznają około 20 punktów. Z moich obserwacji wynika, że na
> > Statoil szybciej się zbiera punkty, ale BP ma więcej ciekawych nagród.
>
> widziałem te promocje na Statoil...kupisz 4-pak żubra za 10 zł + do tego
> jakieś punkty, a obok w sklepie to samo za 8,99 zł

Na BP cennik podobny, taniej na BP niż w obok w sklepie też nie jest.

> batonik też o jakieś 30% droższy...dlatego mimo wszystko wolę citi + BP,
> punkty za płatności kartą, myjnia za 10 zł (zamiast 22)

Za 10 zł to jest program srebrny, więc nie zamiast 22 a 19, bo 22 zł
kosztuje program złoty.

, kiedyś kawa
> była gratis dla płacących kartą citi-BP (nie wiem czy nadal),

Za kawę płaci się, ale symbolicznie, więc i tak korzyść jest duża.

200
> punktów za płyn do spryskiwaczy (drogi jak diabli, ale to firma płaci, a
> ja punkty zbieram)

Każda sieć premiuje punktami zakup spryskiwaczy.


>
> --
> pozdrawiam
> RobertS

do góry

RobertS <b...@x...pl> writes:

> (drogi jak diabli, ale to firma płaci,
> a ja punkty zbieram)

Przy takim zalozeniu to rzeczywiscie strasznie oplacalne.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa pisze:
> Jesli co wlasciwie robisz z ta karta?
> Szanujesz karte?

Tzn. ze nosze ja w osobnej przegrodzie w portfelu tak aby nic jej nie
obcieralo czy zaginalo. Poza tym ma tam sztywno wiec rowniez nic sie jej
nie stanie.


--
Mithos

do góry

RobertS pisze:
> widziałem te promocje na Statoil...kupisz 4-pak żubra za 10 zł + do tego
> jakieś punkty, a obok w sklepie to samo za 8,99 zł
> batonik też o jakieś 30% droższy...dlatego mimo wszystko wolę citi + BP,
> punkty za płatności kartą, myjnia za 10 zł (zamiast 22), kiedyś kawa
> była gratis dla płacących kartą citi-BP (nie wiem czy nadal), 200
> punktów za płyn do spryskiwaczy (drogi jak diabli, ale to firma płaci, a
> ja punkty zbieram)

Ale wez pod uwage, ze stacja prawie zawsze jest po drodze, a w sklepie
kolejki i tlumy do tego czasem daleko. Jak mam jechac i stac w kolejce
(i "zarobic 1 zl) to mi sie czesto po prostu nie chce.

To samo z plynem - rozumiem gdybym zuzywal 5l na tydzien to wtedy pewnie
oplacalny bylby zakup w markecie wiekszej ilosci. Ale nie bede jechal po
jedno opakowanie i stal 30 minut do kasy (a do marketu tez jest kawalek).


--
Mithos

do góry

Różnica w cenie płynu do spryskiwaczy pomiędzy marketem, a stacją paliw jest około
1:3 (podobnie jak hot-dogów ;))

300% !!!

Jak przyjdzie mokra jesień lub chlapiata zima, to 5l płynu wystarcza akurat na
jednąsrednią trasę.

Kto tu ostatnio pytał o bezpłatne konta, przelewy i karty (bo te 0,95 zł/mies to mu
za drogo??)??
JaC

do góry

Mithos <f...@a...pl> writes:

>> Jesli co wlasciwie robisz z ta karta?
>> Szanujesz karte?
>
> Tzn. ze nosze ja w osobnej przegrodzie w portfelu tak aby nic jej nie
> obcieralo czy zaginalo. Poza tym ma tam sztywno wiec rowniez nic sie
> jej nie stanie.

Aha.
--
Krzysztof Halasa

do góry