-
11. Data: 2007-09-28 12:17:48
Temat: Re: Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
>> Wiekszosc klientow by miala z tym problem.
>
> Sadze, ze ci co mieliby problem raczej nie naleza do grupy
> korzystajacej z placenia karta w internecie.
Oczywiscie ze naleza. Myslisz ze kto teraz uzywa Internetu, naukowcy
na uniwersytetach i w wojsku?
>> > (niechby nawet
>> > za jakas rozsadna oplata).
>>
>> Nie podpowiadaj.
>
> Dlaczego?
Place za karte, place za zakupy, i mialbym jeszcze placic za mozliwosc
zakupow karta?
--
Krzysztof Halasa
-
12. Data: 2007-09-28 12:39:10
Temat: Re: Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 28 Wrz, 14:17, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
> >> Wiekszosc klientow by miala z tym problem.
>
> > Sadze, ze ci co mieliby problem raczej nie naleza do grupy
> > korzystajacej z placenia karta w internecie.
>
> Oczywiscie ze naleza. Myslisz ze kto teraz uzywa Internetu, naukowcy
> na uniwersytetach i w wojsku?
Mowimy o przegladaniu www czy o platnosciach karta?
> >> > (niechby nawet
> >> > za jakas rozsadna oplata).
>
> >> Nie podpowiadaj.
>
> > Dlaczego?
>
> Place za karte, place za zakupy, i mialbym jeszcze placic za mozliwosc
> zakupow karta?
Wolisz placic za osobne ubezpieczenie transakcji zdalnych? Pewno sie
doczekamy i bedzie zapewne drozsze od aktywacji/dezaktywacji funkcji
placenia w necie.
-
13. Data: 2007-09-28 12:48:02
Temat: Re: Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
>> Oczywiscie ze naleza. Myslisz ze kto teraz uzywa Internetu, naukowcy
>> na uniwersytetach i w wojsku?
>
> Mowimy o przegladaniu www czy o platnosciach karta?
Przeciez to sa rzeczy polaczone ze soba. Klient oglada WWW,
podoba mu sie cos, wpisuje dane karty.
> Wolisz placic za osobne ubezpieczenie transakcji zdalnych?
Nie place za zadne ubezpieczenia zadnych transakcji.
Dlaczego mialbym placic za cos, co nie jest moim problemem?
--
Krzysztof Halasa
-
14. Data: 2007-09-28 13:24:57
Temat: Re: Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 28 Wrz, 14:48, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
> >> Oczywiscie ze naleza. Myslisz ze kto teraz uzywa Internetu, naukowcy
> >> na uniwersytetach i w wojsku?
>
> > Mowimy o przegladaniu www czy o platnosciach karta?
>
> Przeciez to sa rzeczy polaczone ze soba. Klient oglada WWW,
> podoba mu sie cos, wpisuje dane karty.
W zyciu. Wiele osob sie tego boi, jak wiedzy tajemnej.
nawet z zamowieniem czegos do platnosci przy odbioze czesto maja
problemy .
Mam wiele takich osob w swoim otoczeniu i to nawet mlodzi ludzie.
Sam sie boje o tyle, ze do platnosci zalozylem Moneypl i w razie czego
kupuje z tamtej karty "prepaid", a nie z podstawowej KK.
> > Wolisz placic za osobne ubezpieczenie transakcji zdalnych?
>
> Nie place za zadne ubezpieczenia zadnych transakcji.
> Dlaczego mialbym placic za cos, co nie jest moim problemem?
watek jest o tym, ze moze sie to stac problemem kazdego - niechciana
platnosc, na ktora bank moze sie wypiac, zgodnie z prawem
-
15. Data: 2007-09-28 14:42:30
Temat: Re: [KK]Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: "Piotr" <p...@c...cz>
> Wiele banków ma klauzulę w umowie, że klienta obciążają transakcje zdalne.
> Zdarzają się liczne wypadki w wielu polskich bankach, że bank nie chce
> oddać pieniędzy w oczywistym przypadku nielegalnego użycia danych karty do
> zakupu zdalnego.
Oczywiście że obciążają. Ale wyłącznie te, które posiadacz karty wykonał.
art 28
5. Posiadacza nie obciążają operacje, z zastrzeżeniem ust. 6, jeżeli karta
płatnicza została wykorzystana bez fizycznego przedstawienia i
elektronicznej
identyfikacji posiadacza lub bez złożenia przez niego własnoręcznego
podpisu
na dokumencie obciążeniowym. Użycie kodu identyfikacyjnego nie wystarcza
do
obciążenia posiadacza zakwestionowaną przez niego operacją, chyba że
został
złożony bezpieczny podpis elektroniczny zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z
dnia
18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz.U. Nr 130, poz. 1450).
elektroniczna identyfikacja jest tutaj 3d - ktorego podanie - podobnie jak
numeru pin w terminalu zwalnia bank od odpowiedzialnosci. natomiast kodem
identyfikacyjnym jest nuer karty, cvv2 itp. tak wiec - bank moze odmowic
reklamacji transakcji wylacznie jesli podano 3d lub podano dane karty +
zlozono podpis elektroniczny
>6. O ile umowa o kartę płatniczą przewiduje taką możliwość, posiadacza
> obciążają operacje dokonane na odległość, mimo iż karta płatnicza została
> wykorzystana bez fizycznego przedstawienia.
Kazda umowa przewiduje taka mozliwosc - o ile karta umozliwia dokonywanie
transakcji internetowych, mail order lub telefon order. Brak takiego
zapisu - uniemozliwia dokonanie transakcji taka karta. Czyli - maestro,
electrony - nie maja takiego zapisu (w wiekszosci bankow poza np.
Inteligo) - nie nie mozna nimi zaplacic "na odleglosc". Natomiast kazda
kredytowka,itp - ktora mozna zaplacic na odleglosc taki zapis poziada w
umowie.
Natomiast panuje bledne przekonanie - ze taki zapis uniemozliwia zlozenie
uzasadnionej reklamacji. Oczywiscie bankowi nie zalezy na wyprowadzeniu
klienta z bledu.
Natomiast na swiecie kazdy (swiadomy) posiadacz karty wie, ze moze taka
transakcje reklamowac. Bank, aby taka transakcje odrzucic, umusi udowodnic,
ze to jej posiadacz udostepnil lub ujawnil komus jej dane - czyli dane
identyfikacyjne (numer, cvv2) oraz kod (3d) - i tylko w takim przypadku moze
transakcje odrzucic.
Oczywiscie jest art 16: "Posiadacz jest obowiązany do przechowywania karty
płatniczej i ochrony kodu identyfikacyjnego, z zachowaniem należytej
staranności" - tak wiec jesli bank udowodni nam, ze dane karty byly w pliku
ktory udostepnilismy w pececie w p2p - ma racje, moze odrzcic reklamacje.
Jesli bank informuje klienta - ze nie wysyla maili, itp. - a padniemy ofiara
pishigu - ma racje, moze odrzucic reklamacje. Jesli natomiast sprzedawca w
sklepie odpisal numer karty - i uzyl w internecie - klient ma racje, chyba
ze uzyl wraz z kodem 3d ktory byl zapisany na karcie...
Pozdr.,
Piotr
-
16. Data: 2007-09-28 15:14:59
Temat: Re: Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
> W zyciu. Wiele osob sie tego boi, jak wiedzy tajemnej.
> nawet z zamowieniem czegos do platnosci przy odbioze czesto maja
> problemy .
> Mam wiele takich osob w swoim otoczeniu i to nawet mlodzi ludzie.
> Sam sie boje o tyle, ze do platnosci zalozylem Moneypl i w razie czego
> kupuje z tamtej karty "prepaid", a nie z podstawowej KK.
No coz, powiedzialbym ze ludzie w moim otoczeniu sa nawet zbyt
latwowierni, wierzac ze "system" dba o ich bezpieczenstwo.
A nie boisz sie placic karta w sklepie? Niebezpieczenstwo duzo
wieksze, numer karty i date moze poznac dowolny kasjer za 800 zl
miesiecznie, a dodatkowo moze skopiowac pasek magnetyczny
i wtedy dopiero mozesz miec problem z udowodnieniem ze to nie Ty.
> watek jest o tym, ze moze sie to stac problemem kazdego - niechciana
> platnosc, na ktora bank moze sie wypiac, zgodnie z prawem
Zgodnosc z prawem jest problematyczna, zawsze pozostaje droga
sądowa - jak zawsze w przypadku spornych naleznosci.
--
Krzysztof Halasa
-
17. Data: 2007-09-28 15:50:52
Temat: Re: [KK]Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Piotr" <p...@c...cz> writes:
> elektroniczna identyfikacja jest tutaj 3d
Nie, to nie jest zadna identyfikacja, a tylko zmniejszenie ryzyka
dla sklepu ze transakcja jest fraudem. Podobnie jak w przypadku PINu,
CV* itd. Musza byc spelnione oba warunki jednoczesnie, tj. "fizyczne
przedstawienie" oraz "elektroniczna identyfikacja".
"Czy transakcja zostala wykonana z fizycznym przedstawieniem i
elektroniczna identyfikacja posiadacza?" Nie zostala.
> - ktorego podanie - podobnie
> jak numeru pin w terminalu zwalnia bank od
> odpowiedzialnosci.
Na jakiej podstawie bank mialby byc zwolniony od odpowiedzialnosci?
Bank zaklada tylko, ze PIN jest znany wylacznie klientowi, ale to
niekoniecznie musi byc prawda i da sie to podwazyc, zwlaszcza
(choc nie tylko) w przypadku kart, ktore wymagaja PINu w normalnych
sklepach.
> natomiast kodem identyfikacyjnym jest nuer karty,
> cvv2 itp. tak wiec - bank moze odmowic reklamacji transakcji wylacznie
> jesli podano 3d lub podano dane karty + zlozono podpis elektroniczny
Przeciez tam jest w jasny sposob napisane, ze musi byc podpis.
Albo wlasnoreczny, albo bezpieczny elektroniczny.
> Natomiast panuje bledne przekonanie - ze taki zapis uniemozliwia
> zlozenie uzasadnionej reklamacji. Oczywiscie bankowi nie zalezy na
> wyprowadzeniu klienta z bledu.
Moze tak byc, aczkolwiek to jest cokolwiek dziwne. Przeciez to nie
bank za to placi.
Chyba ze chodzi o zlodziejski bank, ktory zabiera pieniadze zarowno
sklepowi, jak i klientowi. Czy tak sie zdaza? Nie wiem.
> Natomiast na swiecie kazdy (swiadomy) posiadacz karty wie, ze moze
> taka transakcje reklamowac.
Yep.
> Bank, aby taka transakcje odrzucic, umusi
> udowodnic, ze to jej posiadacz udostepnil lub ujawnil komus jej dane -
> czyli dane identyfikacyjne (numer, cvv2) oraz kod (3d) - i tylko w
> takim przypadku moze transakcje odrzucic.
Niedokladnie. Posiadacz karty udostepnia te dane podczas kazdego
zakupu. Musialby udowodnic "wspoludzial" swego klienta w dokonaniu
"fraudu". Raczej dosc trudne, latwiej obciazyc sklep.
--
Krzysztof Halasa
-
18. Data: 2007-09-28 16:37:46
Temat: Re: [KK]Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Mithos <f...@a...pl>
Piotr napisał(a):
> ubezpieczenie - chroni zazwyczaj bank w zakresie splaty zadluzenia w
> momencie gdy nie jestes go w stanie splacic
Nie chodzi mi o takie ubezpieczenia. Banki oferuja ubezpieczenia np.
przy wyplacie bez zgody posiadacza np. kwot ponizej 150 euro.
> wiekszosc kart (przynajmniej tych z ktorymi sie spotkalem) posiada pelny
> dostep online do rachunku karty i wszystkie obciazenia i blokady sa
> widoczne od razu - no, moze jesli nie w pelni online to w rozsadnym
> terminie +/- 24h
Nieprawda. Ja mam aktualnie 6 KK. Tylko dwie z nich pokazuja blokady. 2
pokazuja cokolwiek dopiero po rozliczeniu, a w 2 zmnieszja sie tylko
limit dostepny (co w przypadku intensywnego korzystania i wiekszego
limitu uniemozliwia nam odpowiednio szybka reakcje), wszystko pokazuje
sie dopiero po rozliczeniu.
> tak wiec jesli jestes "swiadomym" uzytkownikem - wybierz taka karte,
> ktora cos takiego oferuje
Czyli pozostaja mi karty mBanku i Multi ? ING, Citi, Raiffiesen,
Millenium musze wywalic ?
> w przypadku fraudy internetowego - w 100% nie odpowiadasz za taka
> transakcje i mozesz ja reklamowac. i nie jest do tego potrzebne zadne
> dodatkowe ubezpieczenie - oczywicie mowa o kartach wydawanych w pl przez
> pl banki.
Tylko, ze czasem banki takich reklamacji nie uznaja. Pomijam juz fakt,
ze czas rozpatrzenia takiej reklamacji to 90 dni.
--
Mithos
-
19. Data: 2007-09-28 16:39:57
Temat: Re: [KK]Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: Mithos <f...@a...pl>
Bartosz 'xbartx' Nowakowski napisał(a):
> PS A właśnie Mithos jak tam Twoja sprawa z Multi i fraudem wyjaśniło się
> coś?
Nijak :) Reklamacja w toku. Czas rozpatrzenia 90 dni (nawet nie wiem czy
roboczych czy zwyklych). Dzisiaj sie dowiem czy bede musial splacic ta
kwote czy nie (mam ustanowiona automatyczna splate na 100%, kwota
zmniejsza limit i teoretycznie jej nie widac, ale na wyciagu sie
wygenerowala).
--
Mithos
-
20. Data: 2007-09-28 17:29:31
Temat: Re: [KK]Ubezpiecznie od niedokonanej platnosci online
Od: "se" <s...@s...org>
Niestety ale w zacytowanym fragmencie umowy nie ma nigdzie wymienione, że
operacja na odległość ma być wykonana przez posiadacza karty. Oznacza to, że
bank akceptuje wykonanie operacji przez kogoś innego i każda taka operacja
jako zgodna z regulaminem, jest bardzo trudna do reklamacji. Może to być
kolega który dostał dane karty od właściciela a może być też złodziej. Banku
to nie interesuje. Być może banki zagraniczne mają inne umowy o używanie
kart ale u nas jest ciężko odzyskać tak stracone pieniądze.