Czytam te wszystkie wątki o KK i nadal nie do końca chyba rozumiem.

1) Aktywuję kartę, karta ma limit X i jest Visą
2) Kupuję sobie na nią towary na kwotę Y, gdzie Y<X
3) Pewnego dnia, np. po 3 tygodniach, spłacam kwotę Y

Pytania:
- czy cokolwiek dodatkowo za to zapłacę? jakakolwiek prowizja, opłata?
- czy po spłaceniu kwoty Y po 3 tygodniach a nie po 51 dniach mam znowu
X do wydania?
- czy płacenie kartą w Internecie polega na podaniu jej numeru? jeśli
tak, to dlaczego korzystając z tego numeru sklep nie może pobrać więcej,
niż ja chciałem wydać?

do góry

<j...@i...pl> napisal(a):
> Czytam te wszystkie wątki o KK i nadal nie do końca chyba rozumiem.
>
> 1) Aktywuję kartę, karta ma limit X i jest Visą
> 2) Kupuję sobie na nią towary na kwotę Y, gdzie Y<X
> 3) Pewnego dnia, np. po 3 tygodniach, spłacam kwotę Y
>
> Pytania:
> - czy cokolwiek dodatkowo za to zapłacę? jakakolwiek prowizja, opłata?

nie

> - czy po spłaceniu kwoty Y po 3 tygodniach a nie po 51 dniach mam znowu
> X do wydania?

tak

> - czy płacenie kartą w Internecie polega na podaniu jej numeru? jeśli
> tak, to dlaczego korzystając z tego numeru sklep nie może pobrać więcej,
> niż ja chciałem wydać?

Bo:

1) podajesz numer na stronie centrum autoryzacyjnego, a nie sklepu,
wiec sklep go nie zna. Jak gdzies chca od Ciebie podania numeru
bezposrednio do sklepu, to uciekaj, no chyba, ze wiesz, co robisz i z
czym sie musisz liczyc

2) w ten sposob dokonujesz na stronie CA autoryzacji transakcji na
okreslona kwote. Ktos musialby znac numer i dane i potem zrobic jakis
osobny zakup.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

> Pytania:
> - czy cokolwiek dodatkowo za to zapłacę? jakakolwiek prowizja, opłata?

Nie w przypadku karty VW banku (bo to wyjątek)
Przystępnie jest to wytłumaczone w serisie Jkoliny

Z

do góry

Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eemapv$gta$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czytam te wszystkie wątki o KK i nadal nie do końca chyba rozumiem.
>
> 1) Aktywuję kartę, karta ma limit X i jest Visą
> 2) Kupuję sobie na nią towary na kwotę Y, gdzie Y<X
> 3) Pewnego dnia, np. po 3 tygodniach, spłacam kwotę Y
>
> Pytania:
> - czy cokolwiek dodatkowo za to zapłacę? jakakolwiek prowizja, opłata?

nie ma, jeśli zmieścisz się w teminie spłaty karty

> - czy po spłaceniu kwoty Y po 3 tygodniach a nie po 51 dniach mam znowu X
> do wydania?

tak
jak brakuje mi limitu, to spłacam część przed teminem i znów mam dostepny
limit

> - czy płacenie kartą w Internecie polega na podaniu jej numeru? jeśli tak,
> to dlaczego korzystając z tego numeru sklep nie może pobrać więcej, niż ja
> chciałem wydać?

najczęściej kupując w sklepie, płacisz poprzez pośrednika od autoryzacji
kart (np. e-card) i ten weryfikuje limit, robi blokadę, i dopiero płaci
sklepowi ... tak mniej więcej, bo się na tym w szczegółach nie znam
czasem podaję bezpośrednio dane karty, np. przy rezerwacji hotelu, ale wtedy
wiem co to za hotel, bo np. ktoś go polecił

do góry

Samotnik napisał(a):
> 1) podajesz numer na stronie centrum autoryzacyjnego, a nie sklepu,

Tego nie wiedziałem.

> wiec sklep go nie zna.

Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?

do góry

0zero napisał(a):
> Nie w przypadku karty VW banku (bo to wyjątek)

Promujesz bank VW?
Nie powinieneś swoich postów oznaczać jako REKLAMA?
Mógłbyś chociaz nicka zmieniać, bo kiepsko to wygląda.

do góry

Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eembbb$98h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> wiec sklep go nie zna.
>
> Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
> sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?

wydaje mi sie że było pytanie o sklep internetowy - tam jeśli autoryzujesz
przez pośrednika, to sklep nie zna numerów
w sklepie "normalnym" musisz pilnować karty, aby "pani" nie zapisała danych
z karty, czy też nie skopiowała danych z paska magnetycznego - wiec w czasie
autoryzacji nie spuszczasz karty z oczu ;]

do góry

Robert Wicik napisał(a):
>>> wiec sklep go nie zna.
>> Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
>> sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?
>
> wydaje mi sie że było pytanie o sklep internetowy - tam jeśli autoryzujesz
> przez pośrednika, to sklep nie zna numerów
> w sklepie "normalnym" musisz pilnować karty, aby "pani" nie zapisała danych
> z karty, czy też nie skopiowała danych z paska magnetycznego - wiec w czasie
> autoryzacji nie spuszczasz karty z oczu ;]

Tak, pytanie było o sklep internetowy, ale przecież jest logiczne, że
jesli pani zapamięta mój numer, to może potem kupić coś z tym numerem w
sklepie internetowym i wydaje mi się, że jest to dużo bardziej
niebezpieczne od skopiowania paska magnetycznego.

Po prostu od zawsze nie rozumiem dlaczego KK są tak kiepsko chronione.
Do konta w mBanku mam jednorazowe hasła a do KK - kilka cyferek.

do góry

Samotnik napisał(a):
> Jest i zdarza się, że powstają wtedy fraudy. Ale przy transakcji z użyciem
> karty nie musisz podawać kodu CVV, dlatego możesz go zdrapać i pani
> będzie miała znacznie zawężone pole użycia takiego numeru.

Zdrapać kod z karty?

do góry

<j...@i...pl> napisal(a):
>> wiec sklep go nie zna.
>
> Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
> sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?

Jest i zdarza się, że powstają wtedy fraudy. Ale przy transakcji z użyciem
karty nie musisz podawać kodu CVV, dlatego możesz go zdrapać i pani
będzie miała znacznie zawężone pole użycia takiego numeru.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry