-
21. Data: 2007-02-20 18:48:01
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Mithos <f...@a...pl>
Daga napisał(a):
> Możecie mi jedno wytłumaczyć, biorę 8 tys. limitu na karcie, a
> zabezpieczenie jest tak duże - jak w cytacie.
Bywaja wieksze zabezpieczenia :) Zreszta czemu sie tym przejmowac jesli
ma sie umie korzystac z KK i z wlasnych finansow ?
--
pozdrawiam
Mithos
-
22. Data: 2007-02-20 19:02:06
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 20 Feb 2007 19:48:01 +0100,
osoba podpisana: Mithos <f...@a...pl>
napisała:
[...]
>
> Bywaja wieksze zabezpieczenia :) Zreszta czemu sie tym przejmowac jesli
Błedy w procedurach/oprogramoaniu banku.
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
EMACS = Even a Master of Arts Comes Simpler
-
23. Data: 2007-02-20 20:21:11
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: "Artur Orlowski" <l...@t...the.signature.pl>
Daga wrote:
> z umowy do kwoty 50.000pln na rzecz wyżej wskazanego funduszu
> Możecie mi jedno wytłumaczyć, biorę 8 tys. limitu na karcie, a
> zabezpieczenie jest tak duże - jak w cytacie.
Bo ten limit nie jest zawsze egzekwowalny. Jak się wie jak, to można
go wielokrotnie przekroczyć. Jak się uprzeć, to można nawet wyskoczyć
ponad wspomniane 50kPLN.
--
ArturO (małpa) edu (kropka) com (dot) pl
-
24. Data: 2007-02-20 21:30:54
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 20 Feb 2007 20:21:11 +0000 (UTC),
osoba podpisana: Artur Orlowski <l...@t...the.signature.pl>
napisała:
> Daga wrote:
>> z umowy do kwoty 50.000pln na rzecz wyżej wskazanego funduszu
>> Możecie mi jedno wytłumaczyć, biorę 8 tys. limitu na karcie, a
>> zabezpieczenie jest tak duże - jak w cytacie.
>
> Bo ten limit nie jest zawsze egzekwowalny. Jak się wie jak, to można
> go wielokrotnie przekroczyć. Jak się uprzeć, to można nawet wyskoczyć
> ponad wspomniane 50kPLN.
>
Pitu, pitu (a właśnie). Banki po prostu są bezczelne i ponieważ mają
wygdne narzędzie do ściągania należności, to skwapliwie z niego
korzystają, wpisując kwotę taką, żeby przypadkiem nie zabrakło.
Jak bowiem wytłumaczyć poddanie się egzekucji przy koncie lokacyjnym w
rajfim, do którego nie bylo wydawanych żadnych kart, nie było opłat za
prowadzenie, i w zasadzie nie dało się w nim wejść w debet. Hę?
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
People who make no mistakes do not usually make anything.
-
25. Data: 2007-02-20 22:04:35
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:slrnetmq4e.p9s.kjonca@kjonca.kjonca...
>
> Jak bowiem wytłumaczyć poddanie się egzekucji przy koncie lokacyjnym w
> rajfim, do którego nie bylo wydawanych żadnych kart, nie było opłat za
> prowadzenie, i w zasadzie nie dało się w nim wejść w debet. Hę?
>
A nie da sie z niego tez wyplacic pieniedzy, ktore trafily na konto przez
blad innej osoby?
MK
-
26. Data: 2007-02-20 22:06:42
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 20 Feb 2007 23:04:35 +0100,
osoba podpisana: MK <m...@i...pl>
napisała:
> "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:slrnetmq4e.p9s.kjonca@kjonca.kjonca...
>>
>> Jak bowiem wytłumaczyć poddanie się egzekucji przy koncie lokacyjnym w
>> rajfim, do którego nie bylo wydawanych żadnych kart, nie było opłat za
>> prowadzenie, i w zasadzie nie dało się w nim wejść w debet. Hę?
>>
>
> A nie da sie z niego tez wyplacic pieniedzy, ktore trafily na konto przez
> blad innej osoby?
Your point being ?
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
A lady is one who never shows her underwear unintentionally.
-- Lillian Day
-
27. Data: 2007-02-20 22:08:42
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 20.02.2007 MK <m...@i...pl> napisał/a:
>> Jak bowiem wytłumaczyć poddanie się egzekucji przy koncie lokacyjnym w
>> rajfim, do którego nie bylo wydawanych żadnych kart, nie było opłat za
>> prowadzenie, i w zasadzie nie dało się w nim wejść w debet. Hę?
>>
>
> A nie da sie z niego tez wyplacic pieniedzy, ktore trafily na konto przez
> blad innej osoby?
Ale wtedy to ta osoba ma roszczenie cywilne i bankowi *nic* do tego, a już
na pewno nie stanowi to podstawy do zastosowania BTE. Strzelaj dalej :)
--
Samotnik
-
28. Data: 2007-02-21 18:15:33
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Mithos <f...@a...pl>
Samotnik napisał(a):
> Ale wtedy to ta osoba ma roszczenie cywilne i bankowi *nic* do tego, a już
> na pewno nie stanowi to podstawy do zastosowania BTE. Strzelaj dalej :)
Ciekawe jak chcesz pozwac osobe, ktorej danych nie posiadasz (a tak moze
byc jak pieniadze wysle sie omylkowo na czyjes konto). Zaden bank takich
danych Ci nie ujawni, a bez nich to sobie mozna pozywac :)
--
pozdrawiam
Mithos
-
29. Data: 2007-02-21 19:08:51
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrnetmsal.if7.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
.
>
> Ale wtedy to ta osoba ma roszczenie cywilne i bankowi *nic* do tego, a już
> na pewno nie stanowi to podstawy do zastosowania BTE. Strzelaj dalej :)
> --
Hm, pracownik banku, ktory popelnil blad ma roszczenie cywilne w stosunku do
banku? ;)
Bledy zdarzaja sie nie tylko w wyniku bledu zlecajacego. Moga je popelniac
rowniez pracownicy banku (tzn nie moga popelniac, ale moze sie cos takiego
przytrafic). Klient moge wydac kase, apozniej powiedziec, ze nie ma z czego
oddac, albo ze w ogole nie ma ochoty oddawac.
MK
-
30. Data: 2007-02-21 20:02:33
Temat: Re: Karta kredytowa
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 21 Feb 2007 20:08:51 +0100,
osoba podpisana: MK <m...@i...pl>
napisała:
[...]
>
> Hm, pracownik banku, ktory popelnil blad ma roszczenie cywilne w stosunku do
> banku? ;)
> Bledy zdarzaja sie nie tylko w wyniku bledu zlecajacego. Moga je popelniac
> rowniez pracownicy banku (tzn nie moga popelniac, ale moze sie cos takiego
Jeśli rozmawiamy o błędzie pracownika banku to *tym bardziej* bank nie
powinien mieć w tym wypadku prawa do BTE. A tylko obciążyć swojego
pracownika, a ten grzecznie poprosić posiadacza konta.
Wogóle uważam, że BTE jest niesprawiedliwym przywilejem banków, a
prawodawca zamiast konserowować ten komunistyczny (tak, tak) twór
powinien się skupić raczej na sprawnym sądownictwie i wspomaganiu
egzekucji. Wtedy żadne BTE nie byłoby potrzebne.
KJ