eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKarta kredytowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 51. Data: 2017-11-03 16:25:01
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:

    > No ale preautoryzacja, to jest blokada środków :)
    > A blokada środków to jest niemożność korzystania z nich, dopóki blokada istnieje.

    Ale to może być kilka dni, po których bank blokadę zdejmie ze względu na
    brak rozliczenia. "Preautoryzacja" może też być na małą kwotę.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 52. Data: 2017-11-03 20:07:03
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2017-11-03, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    > Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:
    >
    >> No ale preautoryzacja, to jest blokada środków :)
    >> A blokada środków to jest niemożność korzystania z nich, dopóki blokada istnieje.
    >
    > Ale to może być kilka dni, po których bank blokadę zdejmie ze względu na
    > brak rozliczenia.

    Do 14 dni. Mi w praktyce parę razy tak przetrzymano.

    > "Preautoryzacja" może też być na małą kwotę.

    Preautoryzacje w hotelu są zazwyczaj na większe kwoty (samo opłacenie
    pokoju + otwarty rachunek).

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 53. Data: 2017-11-03 22:15:37
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:

    >> Ale to może być kilka dni, po których bank blokadę zdejmie ze względu na
    >> brak rozliczenia.
    >
    > Do 14 dni. Mi w praktyce parę razy tak przetrzymano.

    Może tak być. Kiedyś blokada trwała pół roku i zdjęcie jej (bez
    rozliczenia) nie było trywialne - uciążliwość nieco się IMHO zmniejszyła.

    >> "Preautoryzacja" może też być na małą kwotę.
    >
    > Preautoryzacje w hotelu są zazwyczaj na większe kwoty (samo opłacenie
    > pokoju + otwarty rachunek).

    Czy zazwyczaj to nie wiem, nie mam wystarczających danych do statystyki,
    natomiast może być także na kwotę symboliczną - tylko po to, by
    sprawdzić czy karta nie jest z kosmosu.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 54. Data: 2017-11-04 00:57:04
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-11-03 o 22:15, Krzysztof Halasa pisze:
    > Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:
    >
    >>> Ale to może być kilka dni, po których bank blokadę zdejmie ze względu na
    >>> brak rozliczenia.
    >>
    >> Do 14 dni. Mi w praktyce parę razy tak przetrzymano.
    >
    > Może tak być. Kiedyś blokada trwała pół roku i zdjęcie jej (bez
    > rozliczenia) nie było trywialne - uciążliwość nieco się IMHO zmniejszyła.
    >
    >>> "Preautoryzacja" może też być na małą kwotę.
    >>
    >> Preautoryzacje w hotelu są zazwyczaj na większe kwoty (samo opłacenie
    >> pokoju + otwarty rachunek).
    >
    > Czy zazwyczaj to nie wiem, nie mam wystarczających danych do statystyki,
    > natomiast może być także na kwotę symboliczną - tylko po to, by
    > sprawdzić czy karta nie jest z kosmosu.

    Do celów statystycznych mogę dodać, że rezerwacje
    przez np booking w ogóle nie wywołują skutków na mojej kredytówce
    a jeśli rezerwowałem bezposrednio przez stronę hotelu/pensjonatu
    to tez nigdy zauważyłem. To jest w ostatnich kilku latach -
    kilkadziesiąt rezerwacji
    głownie w hotelach.
    Raz jeden podałem w pensjonacie
    przy rezerwacji dane debetówki i jak przyjechałem, to
    powitano mnie informacją, że moja karta "cos nie halo"
    więc pewnie próbowano dokonać jakiejś operacji sprawdzającej i się nie
    udało.
    Z doświadczeń własnych i opisów na tej grupie wynika,
    że im niższy standard noclegu hotel--->pensjonat--->B&B---->kwatera
    to maleje też "gentelman's agreement" w zakresie obsługi płatności :-)



  • 55. Data: 2017-11-04 16:07:59
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    cef <c...@i...pl> writes:

    > Z doświadczeń własnych i opisów na tej grupie wynika,
    > że im niższy standard noclegu hotel--->pensjonat--->B&B---->kwatera
    > to maleje też "gentelman's agreement" w zakresie obsługi płatności :-)

    Co to znaczy że "umowa maleje"?
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 56. Data: 2017-11-04 22:51:49
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-11-04 o 16:07, Krzysztof Halasa pisze:
    > cef <c...@i...pl> writes:
    >
    >> Z doświadczeń własnych i opisów na tej grupie wynika,
    >> że im niższy standard noclegu hotel--->pensjonat--->B&B---->kwatera
    >> to maleje też "gentelman's agreement" w zakresie obsługi płatności :-)
    >
    > Co to znaczy że "umowa maleje"?

    No przecież nie dosłownie ;-)
    Maleje standard i ogólne warunki tej obsługi.
    Tzn jakieś liche pensjonaty zrobią blokadę
    zawsze na więcej, znajdą zawsze coś czego nie umieścili
    w informacji i pobiorą jakąś opłatę
    (licząc na to, ze dla kilku euro klientowi nie będzie się chciało)
    To już wolę jak mi od razu meldują, że "tylko gotówka"


  • 57. Data: 2017-11-04 23:53:10
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    cef <c...@i...pl> writes:

    >> Co to znaczy że "umowa maleje"?
    >
    > No przecież nie dosłownie ;-)
    > Maleje standard i ogólne warunki tej obsługi.

    Tzn. obsługi płatności?

    > Tzn jakieś liche pensjonaty zrobią blokadę
    > zawsze na więcej, znajdą zawsze coś czego nie umieścili
    > w informacji i pobiorą jakąś opłatę
    > (licząc na to, ze dla kilku euro klientowi nie będzie się chciało)
    > To już wolę jak mi od razu meldują, że "tylko gotówka"

    Aha. Nie spotkałem się z czymś takim, ale przyznaję że ja rzadko nocuję
    w hotelu itp.
    Takie rzeczy są rzeczywiście powszechne, ale w innych gałęziach biznesu.

    Natomiast płatne rzeczy, które normalnie "powinny być w cenie" (i zwykle
    są), częściej zauważam w droższych przybytkach. W szczególności dostęp
    do Internetu.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 58. Data: 2017-11-05 08:06:30
    Temat: Re: Karta kredytowa
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-11-04 o 23:53, Krzysztof Halasa pisze:
    > cef <c...@i...pl> writes:
    >
    >>> Co to znaczy że "umowa maleje"?
    >>
    >> No przecież nie dosłownie ;-)
    >> Maleje standard i ogólne warunki tej obsługi.
    >
    > Tzn. obsługi płatności?

    Nie rozumiem pytania, bo skoro poniżej cytujesz,
    to chyba przeczytałeś :-)
    Tak sobie pomyślałem, że można odebrać inaczej i dodałem
    objaśnienie.

    >
    >> Tzn jakieś liche pensjonaty zrobią blokadę
    >> zawsze na więcej, znajdą zawsze coś czego nie umieścili
    >> w informacji i pobiorą jakąś opłatę
    >> (licząc na to, ze dla kilku euro klientowi nie będzie się chciało)
    >> To już wolę jak mi od razu meldują, że "tylko gotówka"
    >
    > Aha. Nie spotkałem się z czymś takim, ale przyznaję że ja rzadko nocuję
    > w hotelu itp.
    > Takie rzeczy są rzeczywiście powszechne, ale w innych gałęziach biznesu.
    >
    > Natomiast płatne rzeczy, które normalnie "powinny być w cenie" (i zwykle
    > są), częściej zauważam w droższych przybytkach. W szczególności dostęp
    > do Internetu.

    Z tym akurat nigdy nie było za dobrze.
    Kiedyś korzystałem, bo jednak WiFi było bezkosztowym dostępem
    i zawsze było jakieś wytłumaczenie, że działa do d....
    Teraz wolę użyć swojego internetu niż korzystać
    z wołowatego albo zanikającego darmowego.


strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1