eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKarta kredytowa a debetowka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2007-01-23 12:57:07
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: RobertS <r...@x...pl>


    >
    > Ale jak potrzeba gotówki, to linia kredytowa w ROR wyjdzie zapewne
    > jednak taniej, bo we "własnym" bankomacie można ją pobrać bez prowizji a
    > na KK trzeba zabulić z reguły dość słoną prowizję za transakcje gotókowe.

    robisz przelew z rachunku karty za 3zl (bzwbk) i korzystasz z kasy bez
    odsetek prawie 4 miesiace, to jest drogo?

    >
    > Przemek
    >
    > PS. Warto jeszcze dodać, że IMHO łatwiej o darmową (tzn. bez opłaty za
    > wydanie) kartą kredytową niż o linię kredytową (gdy trzeba zapłacić za
    > jej przyznanie jakieś 1-2% limitu min kilkadziesiąt PLN).

    banki raczej nie zwalniaja klientow z tej oplaty

    dla mnie idealne rozwiazanie jest takie, ze masz kk i kredyt w ror,
    placisz karta przez caly miesiac, a nastepnie ja splacasz w 100%, jak
    zabraknie srodkow na koncie to korzystasz z kredytu

    odsetki od kredytu kartowego naliczane sa dopiero w momencie kiedy nie
    splacisz zadluzenia, a za kredyt w ror placisz od razu...


    pozdr.
    RobertS


  • 12. Data: 2007-01-23 16:46:37
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 23 Jan 2007 11:41:33 +0100, Mateusz Papiernik <m...@m...net>
    wklepał(-a):

    >... czyli w praktyce statystyczny zjadacz chleba może sobie żyć z
    >debetówka i nie marudzić. A moje pytanie nasunęło się dlatego, iż mimo
    >sporych obrotów na rachunku nie mam udokumentowanego regularnego dochodu
    >(pracuję na umowy o dzieło, w jednym miesiącu trafi się kilka grubych, a
    >potem przez 2 - 3 miesiące może być cicho) i węszę problemy z dostaniem
    >KK "ot tak". Ale chwilowo dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie wcale
    >KK nie potrzebuję, i jak nie dostanę to płakał nie będę. Dzięki.

    Intensywne korzystanie z debetówki wymusza posiadanie odpowiedniej kwoty na
    koncie. Używając KK - gotówka może być na lokacie/w funduszu, na koncie "osad" w
    razie potrzeby wypłaty jakichś drobnych, raz na miesiąc spłacasz tylko
    zadłużenie.

    --
    Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
    FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/


  • 13. Data: 2007-01-23 23:11:59
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: "emes" <e...@w...pl>

    podlacze sie do pytania czy rzecza powszechnie dostepna jest przelew z
    rachunku karty kredytowej na inny rachunek ( w celu pozyskania gotowki i
    ominieciu prowizji za wyplate z bankomatu ?)

    --
    Michal



  • 14. Data: 2007-01-24 05:22:14
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Mateusz Papiernik" <m...@m...net> wrote in message

    > Ale chwilowo dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie wcale KK nie
    > potrzebuję, i jak nie dostanę to płakał nie będę. Dzięki.

    Jeden normalny człowiek, który nie stawia sobie za cel posiadanie plastiku w
    portfelu a najlepiej jeszcze z każdego banku.



  • 15. Data: 2007-01-24 07:14:09
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: "Mithos" <f...@a...pl>

    emes wrote:
    > podlacze sie do pytania czy rzecza powszechnie dostepna jest przelew
    > z
    > rachunku karty kredytowej na inny rachunek ( w celu pozyskania
    > gotowki i ominieciu prowizji za wyplate z bankomatu ?)

    Nie jest.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 17. Data: 2007-01-24 07:54:33
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Tue, 23 Jan 2007 23:22:14 -0600, witek napisał(a):
    > "Mateusz Papiernik" <m...@m...net> wrote in message
    >> Ale chwilowo dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie wcale KK nie
    >> potrzebuję, i jak nie dostanę to płakał nie będę. Dzięki.
    > Jeden normalny człowiek, który nie stawia sobie za cel posiadanie plastiku w
    > portfelu a najlepiej jeszcze z każdego banku.

    Myślę że normalny to raczej taki, który po prostu korzysta z tego co
    potrzebuje - a nie taki który się szczyci że nie korzysta z jakiegoś
    (w dodatku bardzo wygodnego) narzędzia :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    "To nie logika, to polityka"
    (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006


  • 16. Data: 2007-01-24 07:54:33
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Wed, 24 Jan 2007 00:11:59 +0100, emes napisał(a):
    > podlacze sie do pytania czy rzecza powszechnie dostepna jest przelew z
    > rachunku karty kredytowej na inny rachunek ( w celu pozyskania gotowki i
    > ominieciu prowizji za wyplate z bankomatu ?)

    Powszechnie - nie, ale są wyjątki... np. Raiffeisen amplico :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    "To nie logika, to polityka"
    (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006


  • 18. Data: 2007-01-24 09:39:55
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: "gg" <d...@d...d.>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:ep4r5e$l6l$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Pytanie jest tylko po co sobie tak utrudniac zycie, skoro majac KK
    > uzyskujemy wieksza plynnosc finansowa, w dodatku nie operujemy swoimi
    > pieniedzmi tylko wydajemy pieniadze banku. I jest to calkowicie darmowe,
    > a zakladajac ze nasze srodki w cos inwestujemy to przynosi to zyski (do
    > tego rozne rabaty, o czym juz pisano).

    Twoją odpowiedź co do "darmowej KK" można ładnie sparafrazować.

    Cwana mysz tłumaczy młodej myszy:
    Po co się wysilać i szukać gdzieś niskokalorycznego pożywienia jak można
    wyjadać całkiem za free małe kawałeczki sera i kiełbasy (bardzo
    kaloryczne!) z takich dziwnych karmidełek zrobionych z drewna i drutu
    które wystawia dobry człowiek...
    ;)

    --
    pozdrawiam
    P.


  • 19. Data: 2007-01-24 12:06:51
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: "ls" <wytnij_sochalu_wytnij123@um_wytnij.krakow.pl>

    Uzytkownik Mateusz Papiernik napisal(a):
    > Hej,
    > Borykam sie z problemem, a w zasadzie ciekawoscia, co tak naprawde daje
    > posiadanie KK wzgledem debetowki. Przegooglalem siec, ale wiele
    > konkretow ze strony praktykow (uzytkownikow) nie znalazlem, a banki na
    > marketingowych stronach podaja rozne informacje :)
    > Jaki jest sens/cel posiadania KK w przypadku niekorzystania z limitu
    > kredytowego oferowanego przez bank? ...

    Tez borykalem sie z tym problemem - ale w odpowiedziach na Twoj post
    znalazlem calkiem sensowne odpowiedzi o zaletach KK dla ludzi, ktorzy,
    prowadzac taki, a nie inny tryb zycia, umiejetnie z niej korzystaja.
    Sam przez rok mialem KK w BPH (dawali za darmo, to wzialem na
    sprobowanie).
    Po roku okazalo sie, ze jedynym profitem z posiadania KK bylo ok. 5zl
    znizki w jakims sklepie, w ktorym nia zaplacilem.
    Doszedlem do wniosku, ze komus takiemu jak ja (nie rezerwujacemu miejsc
    hotelu itp.), KK nie jest potrzebna i po roku z niej zrezygnowalem.
    Wystarcza mi moja debetowka, a i tak robie nia tylko kilka transakcji w
    miesiacu, co ledwo ratuje mnie przed kara 3zl za rzadkie uzywanie :)

    > ... (Ja swoja droga w ogole staram sie nie dysponowac gotowka,
    > ktorej nie mam).
    > ...

    Rowniez naleze do takiej grupy ludzi i mysle, ze moze wlasnie tu lezy pies
    pogrzebany ;)
    Po prostu KK nie nalezy do produktów, ktore sa odpowiednie lub wygodne dla
    wszystkich, jak leci. Na szczescie, posiadanie jej nie jest (jeszcze)
    obowiazkowe ;)
    --
    pozdr.
    ls


  • 20. Data: 2007-01-24 12:32:55
    Temat: Re: Karta kredytowa a debetowka
    Od: Mateusz Papiernik <m...@m...net>

    Jacek Osiecki napisał(a):
    > Myślę że normalny to raczej taki, który po prostu korzysta z tego co
    > potrzebuje - a nie taki który się szczyci że nie korzysta z jakiegoś
    > (w dodatku bardzo wygodnego) narzędzia :)

    Ale ja sie nie szczyce, ze nie korzystam ;) Korzystam z tego, co
    potrzebuje - w tej chwili z debetowki. Na KK pewnie tez przyjdzie czas ;)


    --
    Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
    m...@m...net, http://www.maticomp.net
    "One man can make a difference" - Wilton Knight

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1