W dniu 2021-10-20 o 12:30, Dawid Rutkowski pisze:

> a ja powoli sczytać nie mogę (na ostatnim badaniu okresowym pani okulistka
podsunęła mi tekst pod nos i pierwszy raz w życiu doświadczyłem, jak to jest, gdy nie
widzi się z bliska - ale musiałem mieć minę...).

Ten etap przerabiałem jakieś 10 lat temu. Teraz mnie wścieka, że na
nawigacji na wyświetlaczu w samochodzie nie widzę żadnych napisów - np.
jaka jest skala mapy bo przy odpowiedniej kreseczce coś jest napisane i
nawet nie jestem pewien, czy tam jest jedna cyfra (typu 7 km) czy już 2
(typu 10 km). Ograniczenie prędkości pokazywane jako znak też jest fajne
- widzę czerwone naokoło i że w środku jakieś ogólnie okrągłe cyfry -
ale czy 50, czy 60, czy 90. 70 się wyróżnia nieokrągłością.
Dlatego wyświetlacz head jest fajny, bo obraz jest widoczny jakby
kawałek przed samochodem - czyli w takiej odległości, że wszystko widzę.
To był jeden z dwu czynników, który w tym roku zdecydował, że wybraliśmy
konkretny samochód (z krótkiej listy zawierającej 3).
Szkoda, że na wyświetlaczu head nie pokazują mapy :(

> Więc to podobnie skuteczne "zabezpieczenie" jak domofon w bloku.
> Ma same "zalety":
> - trzeba nosić breloczek albo pamiętać kod
> - ponieważ kody są aktywne, znane są na całym świecie

Od najemców się dowiedziałem, że nie stosują kodu, który im podałem
tylko podobno standardowy kod dla strażaków - 0000. Faktycznie tam
działa, gdzie indziej nie sprawdzałem.

Kilka miesięcy temu zmieniali nam domofony z normalnych analogowych na
cyfrowe. Nie było mnie przy tym - nadali nam (jak gość twierdził) kod
losowy - 1234 :))))
Dopadłem ich w innej klatce i dali się zmusić do zmiany kodu na jakiś
mniej losowy :)

W cyfrowym domofonie denerwuje mnie, że nie da się (przynajmniej w tych
co są u nas) otworzyć drzwi jeśli ktoś nie zadzwoni wcześniej. Czyli jak
ktoś zadzwoni na telefon, że stoi pod drzwiami to nie można mu
powiedzieć 'otwieram' tylko trzeba go instruować jakie cyferki ma
wcisnąć. Dla mnie - cyrk.
P.G.

do góry

W dniu 2021-10-20 o 13:23, Dawid Rutkowski pisze:

>> Od lat nigdy mnie nie zawiodły, aż tu nagle tydzień temu w niedzielę
>> wieczorem (koło 21:30) gość przynosi pizzę i ani jedna, ani druga nie
>> działa.
>
> No dobra, ale czym w końcu zapłaciłeś - trzecią kartą czy gotówką jednak?

Masz rację. Brak tej informacji jest kluczowy dla zrozumienia sytuacji.
3 próby kredytówką - terminal pisał "Transakcja odrzucona", co według
mnie oznacza, że się połączył gdzie trzeba i coś tam zdecydowało, żeby
odrzucić.
1 próba debetówką - to samo.
żony karta (mBank) - zadziałała od razu.
Jakby co - gotówki nie mieliśmy :)

Wziąłem od gościa te kwitki i w poniedziałek, czy wtorek tydzień temu
napisałem do Citi - czy potrafią stwierdzić w czym był problem. Na
kwitkach są jakieś identyfikujące numerki podałem im je z pierwszego z
tych kwitków. Przed chwilą sprawdziłem - na razie nic nie odpowiedzieli.

> Na klatce bywają kłopoty z GSM - hmmm, chyba z telepizzy akceptacja długawo trwała,
ale potem się chyba poprawiło - albo operator poprawił zasięg albo zmienili operatora
;) Teraz z dominos działa szybko.

To chyba nie ten przypadek.

> GSM w ogóle się zmienia - od dłuższego czasu orange wyłączył w DC (i w Gdańsku
chyba też) UMTS

To się działo w Poznaniu.
P.G.

do góry

W dniu 2021-10-20 o 13:24, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 20 października 2021 o 13:01:29 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
>
>> Się trochę przeraziłem, bo jak wieki temu zacząłem używać pierwszą kartę
>> to na stację benzynową zawsze jeździłem z gotówką jako alternatywą, ale
>> od lat już mam w kieszeni tylko karty no i co by było...
>>
>> To tyle na temat "trzeba mieć jedną".
>
> Dokładnie - załóż sobie jako backup aion bank oraz kantor aliora.
>

Jakiś czas temu przeszło mi przez myśl, żeby wziąć kartę z kantoru póki
ma dobre warunki, bo może jak się popsuje to dla już posiadających
zostaną stare warunki.
Ale poza przejściem przez myśl nic nie zrobiłem.

Widziałem, że była tu dyskusja o aion, ale nie przeczytałem ani jednego
posta w jej ramach. Nie wiem co to - jak znajdę czas to zajrzę.
Ostatnio kompletnie nie mam czasu bo muszę robić masę idiotycznych
rzeczy tylko dlatego, że elementy półprzewodnikowe zniknęły z rynku.
Wiele starych projektów, o których już dawno zdążyłem zapomnieć teraz
nagle wymaga przeprojektowywania aby pasowały do tego co się jeszcze
daje kupić i nie ma gwarancji, że jak na projekt zejdzie tydzień to
nadal dadzą się kupić.
Dziś dostaliśmy informację, że procesor (8-bitowy) który używamy da się
kupić za ponad 50$ (normalna cena około 20 PLN). Rozważamy, czy nie
kupić kilku tysięcy (mniej popularnych) procesorów, które teoretycznie
mają być w styczniu i nie przerobić wszystkich naszych produktów na nie
- to by mi dowaliło roboty.

W listopadzie ostatnia rata KH w Santanderze. Mamy tam konto z BZWBK
"Aktywni 50" czy jakoś tak. Za kartę coś tam się płaci (5 pik obniża,
ale nie do 0). Nie zmieniałem, bo nie chciało mi się ustalać, czy nie
naruszę tym warunków promocji co by skutkowało podniesieniem marży z
0,99% na 1,99%.
Jakie masz sugestie na temat Santandera - zamknąć konto, zmienić (na
jakie i dlaczego)?
P.G.

do góry

VC (obciążeniowa) z PKO była wypukła.

do góry

środa, 20 października 2021 o 14:04:22 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2021-10-20 o 13:23, Dawid Rutkowski pisze:
> >> Od lat nigdy mnie nie zawiodły, aż tu nagle tydzień temu w niedzielę
> >> wieczorem (koło 21:30) gość przynosi pizzę i ani jedna, ani druga nie
> >> działa.
> >
> > No dobra, ale czym w końcu zapłaciłeś - trzecią kartą czy gotówką jednak?
> Masz rację. Brak tej informacji jest kluczowy dla zrozumienia sytuacji.
> 3 próby kredytówką - terminal pisał "Transakcja odrzucona", co według
> mnie oznacza, że się połączył gdzie trzeba i coś tam zdecydowało, żeby
> odrzucić.
> 1 próba debetówką - to samo.
> żony karta (mBank) - zadziałała od razu.
> Jakby co - gotówki nie mieliśmy :)

A, no to teraz jasne.
A ja właściwie zapomniałem jeszcze o jednej możliwej opcji - mogło nie być pizzy ;>

> Wziąłem od gościa te kwitki i w poniedziałek, czy wtorek tydzień temu
> napisałem do Citi - czy potrafią stwierdzić w czym był problem. Na
> kwitkach są jakieś identyfikujące numerki podałem im je z pierwszego z
> tych kwitków. Przed chwilą sprawdziłem - na razie nic nie odpowiedzieli.

Ciekawe, czy problem był w citku - ale raczej nie, przynajmniej nic o tym w
internetach nie było.
Pewnie raczej akurat problem z citkiem miał ten akurat operator terminali.

Można w takiej sytuacji spróbować jeszcze jednego - wsunięcia karty do czytnika, może
pójdzie offline - o, miałem kiedyś kredytówkę (to ta z db), co chodziła offline (i z
pin offline) - można się było przekonać, bo żona płaciła z chipa - tylko nie
pamiętam, czy to dlatego, że potrzebowała czasu, żeby się do pikacza przekonać, czy
też akurat w tym sklepie mieli terminale bez pikacza.

A nawet dalej taką kartę mam - wyjazd żony do Helsinek pokazał, że karta kantoru
aliora potrafi tak działać - rozliczenie jednej transakcji przyszło po 2 miesiącach -
do tej pory o takich cudach tylko czytałem.
Dobrze, że na koncie zostało 5 euro, a transakcja była na 3,90 ;>
Choć właściwie może to nie było offline, tylko takie późne rozliczenie - bo z
jakiegoś powodu te 5 euro jednak na tym koncie zostało, a tak mi się zdaje, że
najpierw wyczyściła kantoro-aliorową kartę, a dopiero potem zaczęła używać N26 - więc
blokada mogła być, a po 2 tygodniach zeszła. I weź tu dawaj kobiecie dwie karty "na
wszelki wypadek"... ;>

> > GSM w ogóle się zmienia - od dłuższego czasu orange wyłączył w DC (i w Gdańsku
chyba też) UMTS
> To się działo w Poznaniu.

Pewnie wszędzie powyłączali.
Gorzej, że w te miejsca (częstotliwościowo-przestrzennie) wsadzają teraz stacje 5G -
a to cholerstwo zakłóca niemożliwie :(

do góry

środa, 20 października 2021 o 14:28:28 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2021-10-20 o 13:24, Dawid Rutkowski pisze:
> > środa, 20 października 2021 o 13:01:29 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> >
> >> Się trochę przeraziłem, bo jak wieki temu zacząłem używać pierwszą kartę
> >> to na stację benzynową zawsze jeździłem z gotówką jako alternatywą, ale
> >> od lat już mam w kieszeni tylko karty no i co by było...
> >>
> >> To tyle na temat "trzeba mieć jedną".
> >
> > Dokładnie - załóż sobie jako backup aion bank oraz kantor aliora.
> >
> Jakiś czas temu przeszło mi przez myśl, żeby wziąć kartę z kantoru póki
> ma dobre warunki, bo może jak się popsuje to dla już posiadających
> zostaną stare warunki.
> Ale poza przejściem przez myśl nic nie zrobiłem.

To jest okazja - do tego możemy dostać po 50zł premii.
Mogę Ci wysłać link - jak z niego założysz, raz zapłacisz kartą oraz zrobisz wymianę
walut na 500zł (wystarczy wymienić 260zł na euro - a potem z powrotem na złotówki -
premia będzie dużo większa niż strata na wymianie ;) - to po 50 wypłacą.
Jak dobrze pójdzie, to można potwierdzić przelewem, jak gorzej, to przyślą kuriera.
Testowane w lato z okazji erasmusa w Helsinkach - żonie niestety nie udało się
przelewem weryfikacyjnym (a próbowaliśmy z 4 banków), więc trzeba było kuriera na
wakacjach w Gdańsku zamawiać - kurier z poczty polskiej, ale kazałem żonie być
stanowczym i wymagającym klientem banku i przyszedł tak, jak było umówione - o 9
rano, żeby można było spokojnie pojechać na plażę ;>
Po 50zł wypłacili po 2 miesiącach.
Koleżanka żony też założyła - jej się udało przelewem ze skarbonki, ale dopiero za
drugim razem (za pierwszym był jakiś ogólny błąd techniczny) - ale tu premii nie
dostałem - może nie założyła z linku.
Aha, potem możesz oczywiście polecić kantor żonie ;>

> Widziałem, że była tu dyskusja o aion, ale nie przeczytałem ani jednego
> posta w jej ramach. Nie wiem co to - jak znajdę czas to zajrzę.

Tutaj akurat zapomniałem o tym, że na androidowym telefonie tylko telefonujesz -
niestety aion absolutnie wymaga apki.
A żeby nie płacić opłaty za wydanie debetówki trzeba podać kod promocyjny - można
znaleźć np. na livesmarter.pl

> Ostatnio kompletnie nie mam czasu bo muszę robić masę idiotycznych
> rzeczy tylko dlatego, że elementy półprzewodnikowe zniknęły z rynku.
> Wiele starych projektów, o których już dawno zdążyłem zapomnieć teraz
> nagle wymaga przeprojektowywania aby pasowały do tego co się jeszcze
> daje kupić i nie ma gwarancji, że jak na projekt zejdzie tydzień to
> nadal dadzą się kupić.
> Dziś dostaliśmy informację, że procesor (8-bitowy) który używamy da się
> kupić za ponad 50$ (normalna cena około 20 PLN). Rozważamy, czy nie
> kupić kilku tysięcy (mniej popularnych) procesorów, które teoretycznie
> mają być w styczniu i nie przerobić wszystkich naszych produktów na nie
> - to by mi dowaliło roboty.

Znam ten ból - nie ma nic. Albo ceny - zamiast 5zł - 50$...
Dlatego właśnie pracuję (ta, pracuję, zamiast uruchamiać prototyp to piszę posty na
p.b.b ;) nad zastąpieniem przemysłowego PC z Advantecha - ATmegą32 z W5500 do obsługi
ethernetu - w ten sposób jedno z dwóch urządzeń na dwukierunkowym tramwaju będzie
pracować sobie "w chmurze", a nam się rozwiąże problem totalnego braku tych
komputerów na części zamienne - np. na komputery zalane zupką chińską (choć to teraz
już rzadkość, częściej po prostu podczas deszczu leje się z dachu przez dziurę przy
źle założonej antenie).
ATmegi32 zostały mi jeszcze z dawnych lat, a modułów z W5500 wykupiłem przedostatnią
partię (56 sztuk) - u producenta (ale to w Chinach, więc można to traktować jak
japońskie baśnie, które czytam na dobranoc) podobno zostało 70, a następne będą może
w przyszłym roku, a może nie - bo nie ma chipów.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że taki PC to 1500+zł, a nowy zestaw - mniej niż
150. Plus jeszcze oszczędności na zasilaczu...

> Jakie masz sugestie na temat Santandera - zamknąć konto, zmienić (na
> jakie i dlaczego)?

Konta w santanderze trzymam tylko dlatego, że mają numery, które od 10 lat wszystkim
podaję - przejęte ze śp. deutsche banku.
Wymóg 1k wpływu toleruję ze względu na to, że konto żony w milku też ma taki wymóg -
więc i tak robię ping-pong raz na miesiąc.
No i jeszcze mają taki ST, który w mojej specyficzno-testowej przeglądarce zawiesza
się bardzo rzadko (ostatnio musiałem dodać do ad-blocka zegarek na intercity.pl -
jakiś debil napisał to tak, że się aktualizuje chyba co milisekundę - i bez
zablokowania tego nie dało się kupować biletów - o właśnie, będę 11-13 listopada w
Gdańsku, to może pójdziemy na browar, tym bardziej, że przedwczoraj znalazłem Twoją
książkę ;).
Aktualnie w ofercie nie mają żadnego ROR, który byłby bezpłatny nawet za samo
prowadzenie bez karty, więc polecać nie ma za bardzo czego.
Chyba że ktoś chciałby się przyjrzeć ich kontu "vip" - wymaga 10k wpływu miesięcznie
(może być ping-pong, a możliwe nawet, że ping-pong między rachunkami w santander,
więc natychmiastowy), ale "wszystko" jest za darmo bez dodatkowych warunków.
Choć jak miałbym coś polecać, to już raczej milka (z wisienkami ;) - ale jak masz
citka to nawet tym nie warto sobie zawracać głowy, niewiele doda, a trochę d4
zawraca.

do góry

środa, 20 października 2021 o 14:41:54 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> VC (obciążeniowa) z PKO była wypukła.

O, to bardzo "debetowa" była ;P

Jak już chcesz błysnąć, to podaj przykład obciążeniowej lub kredytówki, która
była/jest płaska.
Z dawnych czasów pamiętam kredytową (tak, kredytową) visę electron z mBąka (tak,
kredytową electron, to była kombinacja, i to jeszcze w czasach, gdzie wcale nie było
tak łatwo o terminal).
Oprócz tego "mc instant" z bnpp (miałem) oraz obecne citkowe wynalazki - mc moto bp
płaska od wprowadzenia, pozostałe "brandowe" systematycznie wymieniają na płaszczaki
- nie wiem, jak z silver, gold i platinum (choć tych nie ma w sprzedaży netowej, ale
podobno jeszcze w oddziale można sobie załatwić) - hmm, ciekawe, co zrobią z mc world
elite...

do góry

W dniu 2021-10-20 o 09:58, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 20 października 2021 o 06:34:36 UTC+2 cef napisał(a):
>> W dniu 2021-10-19 o 17:15, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Więc jak koniecznie wypukła, to lepiej poszukaj kredytówki
>> PKO BP daje wypukłą zwykłą debetówkę.
>
> Pewnie już niedługo.
> A ma napis "electronic use only"?
> Czy tylko z rendera zapomnieli usunąć?

Nie wiem. Widziałem taką u ojca
i się zdziwiłem, że debetówka tłoczona,
ale teraz to bez znaczenia, chyba, że ktoś chce
dotykać :-)

do góry

W dniu 2021-10-20 o 15:24, Dawid Rutkowski pisze:

> To jest okazja - do tego możemy dostać po 50zł premii.
> Mogę Ci wysłać link - jak z niego założysz,

Na początku nie rozumiałem co piszesz o jakimś potwierdzeniu przelewem,
czy o kurierze.
Dotarło do mnie, że piszesz o założeniu konta, a ja konto mam (co
najmniej 7 lat). Myślałem tylko o wzięciu karty do niego. Jakoś ze 2
lata temu chyba wprowadzili jakąś rozsądną, której wcześniej nie mieli.

> Tutaj akurat zapomniałem o tym, że na androidowym telefonie tylko telefonujesz -
niestety aion absolutnie wymaga apki.

Dziś nabrałem podejrzeń, że nawet Citi się przymierza do zmuszenia mnie.
Zrobiłem dziś przelew na konto w mBanku i w reakcji dostałem mail -
zauważyliśmy, że skorzystałeś, z nie tej jedynie słusznej metody
potwierdzenia przelewu, a zgodnie z czymś tam Unii operacje w internecie
powinny być potwierdzane w apce.
Myślałem, że to dotyczy płatności w internecie, a nie przelewu (choć to
niewielka różnica).

Co oni zrobią z ludźmi, którzy w ogóle nie mają telefonu na którym da
się jakąś apkę zainstalować.

> A żeby nie płacić opłaty za wydanie debetówki trzeba podać kod promocyjny - można
znaleźć np. na livesmarter.pl

A to się zdziwiłem, bo mi się wydawało, że kiedyś karta do kantoru była
za 10PLN a ta właśnie fajniejsza już za 0. Ale nic nie sprawdzałem.

> ATmegą32 z W5500 do obsługi ethernetu

Przenieśliśmy się z Atmega na ATXmega chyba z 10 lat temu.
Znacznie łatwiej się płytki projektuje - np. w obudowie 64 pin UARTy
masz w 7 miejscach a SPI w 3 i w każdym z nich MOSI i SCK można zamienić
miejscami co czasem ułatwia rozplątanie płytki.
Jest też sprzętowy AES128.
W5500 używamy scalaki nie moduły.

- w ten sposób jedno z dwóch urządzeń na dwukierunkowym tramwaju

ostatnio robiłem coś do dwukierunkowego metra.

> - o właśnie, będę 11-13 listopada w Gdańsku, to może pójdziemy na browar, tym
bardziej, że przedwczoraj znalazłem Twoją książkę ;).

Nie cierpię browara. Próbowałem z cukrem, z sokiem - nie da się - zawsze
jest nieznoście gorzki :)
Nie bywam też w żadnych lokalach a w dobie pandemii już szczególnie
(zaszczepieni też mają szansę na szpital, a mi się okno do 3-ej dawki
otworzy dopiero 14 listopada).

Proponuję herbatkę lub kawkę u mnie w firmie (mam nadzieję, że twórczy
bałagan Cię nie wystraszy) - powinna być szansa na podpisy obu autorów :)
Alternatywnie możemy się też spotkać gdzieś w terenie, na plaży itp.
Odezwij się na priv.
P.G.

do góry

środa, 20 października 2021 o 16:38:53 UTC+2 cef napisał(a):
> W dniu 2021-10-20 o 09:58, Dawid Rutkowski pisze:
> > środa, 20 października 2021 o 06:34:36 UTC+2 cef napisał(a):
> >> W dniu 2021-10-19 o 17:15, Dawid Rutkowski pisze:
> >>> Więc jak koniecznie wypukła, to lepiej poszukaj kredytówki
> >> PKO BP daje wypukłą zwykłą debetówkę.
> >
> > Pewnie już niedługo.
> > A ma napis "electronic use only"?
> > Czy tylko z rendera zapomnieli usunąć?
> Nie wiem. Widziałem taką u ojca
> i się zdziwiłem, że debetówka tłoczona,
> ale teraz to bez znaczenia, chyba, że ktoś chce
> dotykać :-)

A, myślałem, że masz pod ręką - bo wypukła karta z napisem "electronic use only" to
jest coś, co może zaskoczyć.
Bo sama wypukła debetówka - uuu, to już długą historię ma.
Poszukam w domu wśród historycznych kart, który to bank pierwszy i kiedy mnie taką
niespodzianką uraczył.

do góry