-
11. Data: 2010-03-03 10:35:28
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: orcio <o...@N...pl>
witrak() pisze:
> On 2010-03-03 08:00, orcio wrote:
>> witrak() pisze:
>>> On 2010-03-02 17:02, orcio wrote:
>>>> Witam
>>>> Zacząłem czytać w sieci ogólnie o RFID (ang. Radio frequency
>>>> identification) i dotarłem do takiego reportażu
>>>> http://tiny.pl/hgxwm
>>>> Jak się do tego odnosicie, bo dla mnie najlepszym rozwiązaniem będzie
>>>> http://tiny.pl/hgxwt
>>>> tak samo jak przy hybrydowych (pasek + chip) uszkodzenie paska.
>>>>
>>>
>>> Byłbyś łaskawy podawać bezpieczne linki ?
>>> witrak()
>>
>> http://tiny.pl/help.php
>>
>> Rozszyfruj skrót. Jeśli obawiasz się, że skrócony adres jaki
>> otrzymałeś może przekierować Cię na niebezpieczną stronę, możesz w
>> prosty sposób sprawdzić co się za tym skrótem kryje.
>> Dodanie znaku wykrzyknika "!" do skrótu spowoduje wyświetlenie
>> docelowego adresu bez przekierowania.
>> Zobacz jak to działa dla skrótu
>
> Nie proszę Cię o objaśnienie (ja to wszystko - i jeszcze trochę - wiem
> bardzo dobrze), tylko o podawanie linków, żeby Ci, co nie wiedzą, nie
> przyzwyczajali się do bezmyślnego klikania w linki w niebezpiecznej
> postaci.
Takie podejście wyręcza bezmyślnych klikaczy i odwodzi ich od zasady
ograniczonego zaufania w sieci, a w szczególności jeżeli chodzi o
relacje bank <---> internet.
> A akurat to (podanie linku w formie bezpiecznej) "dobrze wychowany" i
> inteligentny grupowicz powinien robić bez napominania - bo ilość czasu
> traconego przez jedną osobę jest nieporównywalna z ilością czasu
> traconego przez (niekiedy b. liczną) rzeszę czytelników jego listu.
Tu akurat punk widzenia zależy od punktu siedzenia, bo nie u każdego
czytnik interpretuje adresy jako linki np. http://tiny.pl/hgx4j! a skoro
trzeba go przekleic do paska adresu to po ctrl + V można jeszcze dodać
shift + 1.
> witrak()
> PS. Przy okazji: nie lubię, jak dzięki ciasteczkom mogą mnie śledzić
> różne - dość przypadkowe - serwisy. A Ty ?
Nie lubię nic co mnie dotyczy, a dzieje się za moimi plecami lub bez
mojej zgody.
orcio
-
12. Data: 2010-03-03 10:42:06
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Wed, 03 Mar 2010 02:31:17 -0800, Krzysiek napisał(a):
> Ktoś płaci kartą paypass ale w sposób tradycyjny więc podaje kartę
> sprzedawcy, ten niby wkłada kartę do czytnika kart, ale przy okazji
> gdzieś podsuwa pod jakiś ukryty czytnik paypass i kasuje za coś taniego
> co sobie zabierze. Pojedyńcza transakcja, niewielka kwota, sklep znany
> posiadaczowi karty - duże szanse, że się nie zorientuje, że takiej
> transakcji nie wykonał. Jest to możliwe?
No niby jest tylko teraz tak. Sklep musiałby mieć dwie kasy i na jednej
musiałby już czekać na transakcja aby zapłacić, no i ukryty gdzieś
jeszcze terminal paypass. Kas/czytników się raczej pod stół nie chowa,
więc technicznie jak to zrobić.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
13. Data: 2010-03-03 11:04:33
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 3 Mar, 11:42, xbartx <b...@h...net> wrote:
> Kas/czytników się raczej pod stół nie chowa,
> więc technicznie jak to zrobić.
Można miec jeden terminal paypass "odłożony" na bok, akurat w
odpowiednim miejscu.
Dwie kasy to chyba nie problem, czy terminal musi być sprzężony z
kasą?
Jeśli terminal by nie pikał przy autoryzacji to jest łatwiej.
-
14. Data: 2010-03-03 11:05:34
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
orcio <o...@N...pl> writes:
[...]
>
> Takie podejście wyręcza bezmyślnych klikaczy i odwodzi ich od zasady
> ograniczonego zaufania w sieci, a w szczególności jeżeli chodzi o
> relacje bank <---> internet.
>
Takie podejście powoduje, że ja w linki z twojego artykułu nie
kliknąłem. A zaprezentowany przez Ciebie szacunek dla czytających (a
raczej jego brak) powoduje, że być może daruję sobie nie tylko linki.
KJ
--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
3rd Law of Computing:
Anything that can go wr
fortune: Segmentation violation -- Core dumped
-
15. Data: 2010-03-03 11:54:49
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: orcio <o...@N...pl>
Kamil Jońca pisze:
> orcio <o...@N...pl> writes:
>
> [...]
>> Takie podejście wyręcza bezmyślnych klikaczy i odwodzi ich od zasady
>> ograniczonego zaufania w sieci, a w szczególności jeżeli chodzi o
>> relacje bank <---> internet.
>>
>
> Takie podejście powoduje, że ja w linki z twojego artykułu nie
> kliknąłem. A zaprezentowany przez Ciebie szacunek dla czytających (a
> raczej jego brak) powoduje, że być może daruję sobie nie tylko linki.
> KJ
Twoje prawo, jeżeli chodzi Ci o termin bezmyślny klikacz to określiłem
nim osobę która wykonuje czynność bezmyślnego klikania a ten termin
zaproponował witrak() chodź oddając sens wystarczyłoby określić taką
osobę nieświadomą. Jeżeli masz takie podejście do osób które nazywaj
rzeczy po imieniu w ostrej, ale nie wulgarnej formie to możesz zakończyć
przeglądanie grup na towarzystwie wzajemnej adoracji.
Szkoda ze dalej rozwija się ta część wątku, ale jak zauważył witrak()
jak sie o czymś mów to sprzyja to rozprzestrzenianiu się wiedzy, także
świadomy użytkownik doda ! Chyba już dziećmi nie jesteśmy, żeby nam
sznurówki w butach wiązać.
orcio
-
16. Data: 2010-03-03 11:58:29
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Wed, 03 Mar 2010 03:04:33 -0800, Krzysiek napisał(a):
> Można miec jeden terminal paypass "odłożony" na bok, akurat w
> odpowiednim miejscu.
> Dwie kasy to chyba nie problem, czy terminal musi być sprzężony z kasą?
>
> Jeśli terminal by nie pikał przy autoryzacji to jest łatwiej.
Ja osobiście, jeżeli miałbym się już zasadzić, to w jakimś mega markowym
sklepie gdzie jest mały ruch (nie chodzę o sklepach i nie wiem jaki podać
przykład, ale na pewno się jakiś znajdzie, gdzie wszystko jest droższe o
xxx%, bo za firmę się płaci). W takim sklepie jest mały ruch, więc
łatwiej sobie wszystko przygotować a i pewnie klient może nie zauważyć
tego na wyciąg.
Mimo wszystko to tak czy siak sprawa jest ryzykowana, bo na każdym
wyciągu z każdego sklepu, punktu usługowego etc pojawią się, na 99%, dwa
obciążenia tego samego dnia co może wzbudzić zaciekawienie
przeglądającego wyciąg.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
17. Data: 2010-03-03 12:03:45
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
Krzysiek (<k...@o...pl>) ma odwage pisac:
> On 3 Mar, 11:42, xbartx <b...@h...net> wrote:
>> Kas/czytników się raczej pod stół nie chowa,
>> więc technicznie jak to zrobić.
>
> Można miec jeden terminal paypass "odłożony" na bok, akurat w
> odpowiednim miejscu.
> Dwie kasy to chyba nie problem, czy terminal musi być sprzężony z
> kasą?
>
> Jeśli terminal by nie pikał przy autoryzacji to jest łatwiej.
Nie rozumiem problemu.
Czytnik PayPass (podpięty do terminala GSM), zasilanie bateryjne - mieści
się w torebce. Stać z torebką w przejściu (albo w zatłoczonym tramwaju) też
nie sztuka.
Żeby było ciekawiej, czytnik może być z bardzo egzotycznego kraju (Nigeria,
...) - GPRS nie zna granic :) Tam, gdzie tyle transakcji zagranicznych nie
wzbudzi podejrzeń albo gdzie się ma krewniaka w banku.
k.
-
18. Data: 2010-03-03 12:05:11
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
xbartx (<b...@h...net>) ma odwage pisac:
> Dnia Wed, 03 Mar 2010 03:04:33 -0800, Krzysiek napisał(a):
>
>> Można miec jeden terminal paypass "odłożony" na bok, akurat w
>> odpowiednim miejscu.
>> Dwie kasy to chyba nie problem, czy terminal musi być sprzężony z kasą?
>>
>> Jeśli terminal by nie pikał przy autoryzacji to jest łatwiej.
>
> Ja osobiście, jeżeli miałbym się już zasadzić, to w jakimś mega markowym
> sklepie gdzie jest mały ruch (nie chodzę o sklepach i nie wiem jaki podać
> przykład, ale na pewno się jakiś znajdzie, gdzie wszystko jest droższe o
> xxx%, bo za firmę się płaci).
/ciach/
Do 50 zł w markowym sklepie?????
k.
-
19. Data: 2010-03-03 12:33:35
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Wed, 03 Mar 2010 16:03:45 +0400, kashmiri napisał(a):
> Nie rozumiem problemu.
>
> Czytnik PayPass (podpięty do terminala GSM), zasilanie bateryjne -
> mieści się w torebce. Stać z torebką w przejściu (albo w zatłoczonym
> tramwaju) też nie sztuka.
No to, ale ten czytnik chyba trzeba jakoś przerobić, bo jak on sam będzie
sobie generowała opłaty na transakcję?
> Żeby było ciekawiej, czytnik może być z bardzo egzotycznego kraju
> (Nigeria, ...) - GPRS nie zna granic :) Tam, gdzie tyle transakcji
> zagranicznych nie wzbudzi podejrzeń albo gdzie się ma krewniaka w banku.
No tak, ale te transakcje, tak czy siak muszą się pojawić w banku
właściciela karty i muszą zostać zaksięgowane/zaakceptowane. Raczej
wzbudzi to podejrzenie, a przynajmniej powinno, jak nagle przyjdzie ileś
tam drobnych transakcji z Nigerii lub okolic.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
20. Data: 2010-03-03 12:38:51
Temat: Re: Karty zbliżeniowe PayPass payWave a bezpieczeństwo
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
xbartx (<b...@h...net>) ma odwage pisac:
> Dnia Wed, 03 Mar 2010 16:03:45 +0400, kashmiri napisał(a):
>
>> Nie rozumiem problemu.
>>
>> Czytnik PayPass (podpięty do terminala GSM), zasilanie bateryjne -
>> mieści się w torebce. Stać z torebką w przejściu (albo w zatłoczonym
>> tramwaju) też nie sztuka.
>
> No to, ale ten czytnik chyba trzeba jakoś przerobić, bo jak on sam będzie
> sobie generowała opłaty na transakcję?
>
>> Żeby było ciekawiej, czytnik może być z bardzo egzotycznego kraju
>> (Nigeria, ...) - GPRS nie zna granic :) Tam, gdzie tyle transakcji
>> zagranicznych nie wzbudzi podejrzeń albo gdzie się ma krewniaka w banku.
>
> No tak, ale te transakcje, tak czy siak muszą się pojawić w banku
> właściciela karty i muszą zostać zaksięgowane/zaakceptowane. Raczej
> wzbudzi to podejrzenie, a przynajmniej powinno, jak nagle przyjdzie ileś
> tam drobnych transakcji z Nigerii lub okolic.
Opłaty pobiera/księguje bank w Nigerii. A przelewy z Nigerii już nie chodzą?
Chyba nie dogadujemy się w jednej kwestii: w PL bank a acquirer to dwie
różne firmy. W wielu krajach (ze znanych mi: cała Azja pd i pd-wsch.,, UK,
Zakaukazie) terminal dostarcza bank, a środki z transakcji księguje
bezpośrednio na rachunku (zazwyczaj jest to rach. firmowy). Z tego rach. też
pobiera opłaty od obsługi transakcji, od terminala itd.
Czy robię gdzieś błąd?
k.