-
41. Data: 2009-03-22 12:37:01
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "rozsadny" <r...@n...com> napisał w wiadomości
news:cNoxl.118480
>>> panstwem feudalnym, gdzie chlop z najnizszej kasty wart byl tyle siana
>>> ile wazyl... Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat
>>> temu analfabetyzm siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani
Chiński chłop do dziś nie ma prawa przeprowadzki do innego miasta bez zgody
władz. Jest więc dalej przywiązany do pola, tylko może na nowy rok odwiedzić
rodzinę.
> Czy dlatego "na szczescie", ze w polsce dzis jest ok 5% bankow Polskich a
> reszta zostala sprzedana za cene budynkow (czasem nawet mniej) czy
> dlatego, ze w Polsce nie ma juz przemyuslu tylko Polska jest krajem
> spekulacyjnym z
Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy połowę
światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą Europę. Nie
jest więc tak źle.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
42. Data: 2009-03-22 13:08:49
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: fatso <f...@n...com>
Widze, ze kol Rozsadny stoi rozsadnie po stronie silniejszego -czyli
chinskiego mandaryna.
Ja ogladalem kiedys film Kundun(o Tybecie i Dalai Lamie) i mam inny poglad.
Wprowadzanie na sile naszego porzadku rzeczy na ogol niewychodzi na
dobre narodom
tak szczodrze obdarowanym.
Rzez mongolskich mnichow- tak jest ,wyrznieto ich prawie milion.
Czytalem nawet(bedac tu na Zachodzie),
wspomnienie takiego rezuna- opisal technike, raczej prymitywna,
mordowania bezbronnych i nie stawiajacyh
oporu ludzi. A ze to mialo miejsce dawno, gdzies w latach 20-tych ub.
wieku, za Cedenbala, to nikogo to dzis
juz nie obchodzi. Inna sprawa, ze owa rzez byla uzasadniona
biologicznie, z punktu widzenia podtrzymania zywotnosci
narodu. Na jakies 2.5 mln mieszkancow Mongolii zewnetrznej, ok 1 mln
stanowili skazani na celibat mnisi buddyjscy.
Gdyby w Polsce bylo 10 mln czarnych pajakow to ja bym ich sam chetnie
tez mordowal. A te pare ich tysiecy dzisiaj-
nikomu to nie przeszkadza. Sam sie chetnie do nich zapisze i oddam me
srebrne dzbanuszki na starosc jako wkupne,
za moje grzechy.
fatso
-
43. Data: 2009-03-22 13:38:46
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
viper pisze:
....
> lat konsekwentnie rozwijają swoje firmy... i przyjeżdżają do nich helmuty i
> tylko mlaskają... bo o takich liniach technologicznych to oni mogą tylko
> pomarzyc...zmiany w sferze gospodarki zachodzą niekiedy błyskawicznie,
> zobaczysz jak się sytuacja w europie zmieni w ciągu najbliższych lat... idą
> bardzo ciężkie czasy, wszyscy dostaną po dupie... i wbrew różnym życzeniom
> wybuchnie szalony protekcjonizm i UE stanie się wydmuszką... ale gdy kurz
> opadnie to nasz kraj podniesie się jako jeden z pierwszych...
>
Viper - a imię jego czterdzieści i cztery :)
Wróć na ziemię. Tak mogłoby być. Tak być powinno. Niestety tak nie będzie.
Wiesz dlaczego ? Bo jesteśmy najgorzej zorganizowanym państwem Europy.
Bo proces zboczka w słynnej z biurokracji Austrii trwa 3 dni i kończy
się wyrokiem, a w Pomrocznej podobny proces zapowiada się na wiele
miesięcy , a może i lat. Bo naszą specjalnością jest potykanie się o
własne nogi...
Nie chce mi się podawać dalszych przykładów , ale jest ich całe mnóstwo
i tak oczywistych , jak 150 stronicowa ustawa podatkowa i niekończąca
się debata na temat budowy autostrad.
-
44. Data: 2009-03-22 14:29:10
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 22 Mar, 13:37, Jan Werbiński <j...@j...com>
wrote:
> Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy połowę
> światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą Europę. Nie
> jest więc tak źle.
Nie produkujemy, a składamy z części. Cały nasz wkład to tania siła
robocza, R/D, licencje, patenty, marketing - to wszystko jest w rękach
zagranicy. Jedyny produkt eksportowy rdzennie polski to europalety i
kiszona kapusta.
-
45. Data: 2009-03-22 14:46:49
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Jan Werbiński pisze:
> Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy
> połowę światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą
> Europę. Nie jest więc tak źle.
Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie ostateczne
ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej będzie działo,
istnieje spora szansa, że wszystko padnie.
--
Mithos
-
46. Data: 2009-03-22 15:00:48
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gq5j1s$ik8$2@news.onet.pl...
> Jan Werbiński pisze:
>> Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy, produkujemy
>> połowę światowej produkcji telewizorów LCD i spory procent AGD na całą
>> Europę. Nie jest więc tak źle.
>
> Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
> przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie ostateczne
> ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej będzie działo,
> istnieje spora szansa, że wszystko padnie.
Nieruchomości i większości maszyn nie wywiozą, tylko kapitał. Muszą go
spieniężyć. Ktoś to kupi i dalej będzie produkował.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
47. Data: 2009-03-22 15:06:31
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "viper" <v...@o...pl>
>
> Viper - a imię jego czterdzieści i cztery :)
>
> Wróć na ziemię. Tak mogłoby być. Tak być powinno. Niestety tak nie będzie.
>
> Wiesz dlaczego ? Bo jesteśmy najgorzej zorganizowanym państwem Europy.
> Bo proces zboczka w słynnej z biurokracji Austrii trwa 3 dni i kończy
> się wyrokiem, a w Pomrocznej podobny proces zapowiada się na wiele
> miesięcy , a może i lat. Bo naszą specjalnością jest potykanie się o
> własne nogi...
> Nie chce mi się podawać dalszych przykładów , ale jest ich całe mnóstwo
> i tak oczywistych , jak 150 stronicowa ustawa podatkowa i niekończąca
> się debata na temat budowy autostrad.
>
>
optymista mówi: hurra, widzę światełko w tunelu... pesymista mówi: nie podoba
mi się to, wygląda jakby ktoś wystrzelił z bazooki... a maszynista
nadjeżdżającego pociągu mówi: ku*wa, znowu te dwa debile na torach... ja nie
jestem ani pesymistą ani optymistą, raczej jestem cynikiem i mamwdupistą... ale
spędziłem trochę czasu na tak zwanym zachodzie i mogę śmiało zacytowac
Gomułkę: " ta to się nie utrzymią te kraje"...powiem ci dlaczego uważam że w
nowym rozdaniu Polska będzie prymusem... będziesz się pewnie śmiał... ale w
największej mierze dlatego, że jesteśmy narodem stosunkowo mało
zdegenerowanym... to bardzo szybko wyjdzie w praniu... wspomnisz moje słowa...
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
48. Data: 2009-03-22 15:15:29
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
Jan Werbiński <j...@j...com> pisze:
> Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:gq5j1s$ik8$2@news.onet.pl...
>> Jan Werbiński pisze:
>>> Bezedura. W Polsce mamy rozwinięty przemysł samochodowy,
>>> produkujemy połowę światowej produkcji telewizorów LCD i spory
>>> procent AGD na całą Europę. Nie jest więc tak źle.
>>
>> Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały
>> ten przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie
>> ostateczne ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej
>> będzie działo, istnieje spora szansa, że wszystko padnie.
>
> Nieruchomości i większości maszyn nie wywiozą, tylko kapitał. Muszą go
> spieniężyć. Ktoś to kupi i dalej będzie produkował.
Czyli porzuciliby *opłacalny* biznes? :-)
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Przyjaźń zawsze jest pożyteczna, a miłość często szkodliwa.
-- Seneka Młodszy (5 p.n.e.-65 n.e.)
-
49. Data: 2009-03-22 15:30:24
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: ruf10 <r...@n...pl>
Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
>> Ale to nie jest "nasz" przemysł. Pod naciskiem protekcjonizmu cały ten
>> przemysł pojedzie "do domu". Dodajmy, że to jest rozwiązanie
>> ostateczne ale jak dolar padnie to ciężko przewidzieć co się dalej
>> będzie działo, istnieje spora szansa, że wszystko padnie.
>
>
> Nieruchomości i większości maszyn nie wywiozą, tylko kapitał. Muszą go
> spieniężyć. Ktoś to kupi i dalej będzie produkował.
Czyli co, pod wpływem "protekcjonizmu" zagraniczny kapitał pozbędzie się
aktywów produkcyjnych (najlepiej, żeby kupili go Polacy) a sam będzie
produkował po wyższych kosztach u siebie?
Tylko nikt tego nie kupi, bo nikt poza Chinami nie ma kasy, a Chińczycy
kupią od nas, bo tania złotówka pomnożona przez tanią siłę roboczą daje
jeden z bardziej konkurencyjnych gospodarek eksportowych na świecie.
:)
Ale mi optymistyczny scenariusz wyszedł :-)
-
50. Data: 2009-03-22 15:32:58
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:q1vfp06r78@david.huge.strangled.net...
> Czyli porzuciliby *opłacalny* biznes? :-)
Też byś porzucił, gdybyś nie miał na ratę, a komornik puka.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/