-
21. Data: 2005-12-21 18:12:48
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Catbert napisał(a):
>> 1. Nie cała składka ZUS jest podatkiem (szacunkowo podatek to ok. 1/4).
>
>
> Jeżeli masz zdolność kredytową na 3/4 kredytu - a przedstawisz fałszywe
> dokumenty, że na cały - to ile wyłudzasz? Cały kredyt, czy 1/4? :-)
Tu nie ma mowy o żadnym wyłudzeniu, bo "składki" są pobierane
zgodnie z prawem. W spadku po komunie i Balcerowiczu dostaliśmy
pustą kasę FUS, oraz olbrzymie zobowiązania wobec emerytów
(których w ramach reformy na początku lat 90-tych
skokowo przybyło ponad 2 mln).
Ten podatek jest własnie na załatanie tej dziury.
Jurek
-
22. Data: 2005-12-21 21:24:26
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
Jurek Wawro wrote:
> A wszelka krytyka ubustwionego Leszka,
> to wynik nieuctwa (jako boski sam orzekł).
Rzeczony Balcerowicz spowodował też upadek szkolnictwa na wielką skalę i tym
zapewne należy tłumaczyć Twoją nieznajomość ortografii. Bo przecież nie
zwykłym nieuctwem, prawda?
--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen
-
23. Data: 2005-12-21 21:54:06
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
r...@a...net.pl napisał(a):
>>W spadku po komunie i Balcerowiczu dostaliśmy
>>pustą kasę FUS,
>
>
> Balcerowiczu? To ona w 1989 była pełna?
>
Nie no - Balcerowicz nie mógł zrobić nic głupiego,
bo to przecież współczesny święty polskiej "inteligencji".
Utrzymywanie na rachunkach w NBP oprocentowania wielokrotnie
niższego od rynkowego było spowodowane działaniem obcej
agentury. Gwałtowny wzrost dotacji dla FUS (rok 1991 2206mln,
rok 1992 4950mln), to wpływ kosmitów.
Wysysanie pieniędzy z gospodarki to wynik źle zatkanej dziury
pod Karlinem. A wszelka krytyka ubustwionego Leszka,
to wynik nieuctwa (jako boski sam orzekł).
Jurek
-
24. Data: 2005-12-21 22:00:41
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
Jurek Wawro wrote:
> Glenn napisał(a):
>> Rzeczony Balcerowicz spowodował też upadek szkolnictwa na wielką
>> skalę i tym zapewne należy tłumaczyć Twoją nieznajomość ortografii.
>> Bo przecież nie zwykłym nieuctwem, prawda?
>
> Cóż - błędy mi się zdarzają w tekstach pisanych on-line.
> W przeciwieństwie do "rzeczonego Balcerowicza" potrafię się do nich
> przyznać (pomijając już drobny fakt, że nie mają one większego
> znaczenia).
Gdybyś też zastanowił się nad meritum tego co piszesz, to byłoby jeszcze
lepiej. Bo to, że zastosowanie hasełka "Balcerowicz musi odejść" oraz
postulat skoku na NBP nie spowodują powszechnej szczęśliwości to raczej
pewne.
--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen
-
25. Data: 2005-12-21 22:07:52
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: yayco <yayco2_at_gmail_dot_com@no_spam.pl>
2005-12-21 23:43- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
Jurek Wawro, gdy pisał(a):
>
> Cóż - błędy mi się zdarzają w tekstach pisanych on-line.
> W przeciwieństwie do "rzeczonego Balcerowicza" potrafię się do nich
> przyznać (pomijając już drobny fakt, że nie mają one większego znaczenia).
Jako patentowany dysortografik nie będę podważał takiej opinii.
Natomiast ma znaczenie to, że masz wadliwie ustawiony zegar systemowy,
przez co najpierw czytam odpowiedzi na Twoje posty, a potem dopiero
oryginały *).
Rozumiem, że zajmowanie się sprawami o znaczeniu globalnym nie pozwala
Ci zająć się tak przyziemnymi kwestiami...
*) OK, zazwyczaj znając odpowiedzi, nie czytam oryginalnych postów. Czy
taki miałeś cel?
--
**** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) ****
**** ****
**** ...Too lazy to work ****
**** and too nervous to steal... ****
-
26. Data: 2005-12-21 22:43:42
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Glenn napisał(a):
> Rzeczony Balcerowicz spowodował też upadek szkolnictwa na wielką skalę i tym
> zapewne należy tłumaczyć Twoją nieznajomość ortografii. Bo przecież nie
> zwykłym nieuctwem, prawda?
Cóż - błędy mi się zdarzają w tekstach pisanych on-line.
W przeciwieństwie do "rzeczonego Balcerowicza" potrafię się do nich
przyznać (pomijając już drobny fakt, że nie mają one większego znaczenia).
J.
-
27. Data: 2005-12-22 05:09:38
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Glenn napisał(a):
> Gdybyś też zastanowił się nad meritum tego co piszesz, to byłoby jeszcze
> lepiej. Bo to, że zastosowanie hasełka "Balcerowicz musi odejść" oraz
> postulat skoku na NBP nie spowodują powszechnej szczęśliwości to raczej
> pewne.
Problem z wyznawcami Balcerowica jest taki, że poza powtarzaniem
iż "Balcerowicz musi zostać" nie potrafią podjąć merytorycznej dyskusji.
Rząd Mazowieckiego popełnił kilka poważnych błędów, które
do dziś w sposób bardzo negatywny rzutują na stan naszej gospodarki.
Wszystkie one obciążają także Balcerowicza (niektóre wyłącznie jego).
Jeszcze gorzej wygladał udział L.B. w rządzie Buzka (moim zdaniem to
była kompromitacja). Jego pracy w charakterze prezesa NBP nie oceniam,
bo nie mam wystarczających do tego informacji.
Jurek
-
28. Data: 2005-12-22 05:18:25
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne, czyli Blacerowicz musi odejsc
Od: Marcin Kaminski <m...@g...art.pl>
Cytat z przemówienia R Beger na forum Parlamentu Europejskiego (w nawiasie
tłumaczenie na polski):
"Balcerowicz must go on!
(Balcerowicz musi odejść!)"
--
/|_ /||__/ ______________________________
/ |_/ ||_/ Marcin Kamiński m...@g...art.pl
/ || \\
"Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już
jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni."
http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.htm
l
-
29. Data: 2005-12-22 05:21:07
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
yayco napisał(a):
> Natomiast ma znaczenie to, że masz wadliwie ustawiony zegar systemowy,
> przez co najpierw czytam odpowiedzi na Twoje posty, a potem dopiero
> oryginały *).
Sorry. Problem jest bardziej złożony.
Samego mnie to denerwuje, ale nie umiem znaleźć przyczyny
(może ktoś pomoże?).
Sprawdziłem zegar systemowy na moim komputerz i na serwerze
pocztowym. Są poprawne. To samo - ustawienie strefy czasowej.
Nie wiem - gdzie jeszcze szukać (zwłaszcza, że wypowiedzi
pojawiają się u mnie z dobrym czasem). Podejrzewam Thunderbirda,
którego używam.
Jurek
-
30. Data: 2005-12-22 05:29:56
Temat: Re: Kłamstwo emerytalne, czyli Blacerowicz musi odejsc
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Jako ciekawostkę związaną z tematem mogę podać to,
że zostałem wyrzucony z forum "prawica.net",
za krytykę pana Leszka:
http://prawica.net/index.php?q=node/1837
Wskazana strona zawiera merytoryczne zarzuty
pod adresem pana Leszka B.
Ponieważ oficjalnie przyczyną były "brutalne ataki", poniżej cytuję
w całości mój list do administratorów portalu.
Usunięto także ostatnią moją wypowiedź.
Dostałem odpowiedź, że przepuszczenie wskazanych wypowiedzi
było "przeoczeniem" (łatwo sprawdzić, że widnieją nadal).
Cóż - jeśli "prawica" miałaby sugerować cokolwiek z "prawości",
to dla mnie twórcy tej strony ze swym kultem jednostki się kompromitują.
Jurek
------------------------ cytat --------------------------
Witam,
W związku z tym, że zostałem usunięty z forum prawica.net, proszę o
wyjaśnienie tego faktu.
W stosunku do kogo moje domniemane "brutalne ataki" zostały uznane za
tak brutalne,
że skutkowały takim właśnie działaniem?
Moja krytyka Leszka Balcerowicza jest oparta na faktach.
Dotyczy ona osoby publicznej, która na dodatek w jednym z wywiadów (dla
"Rzeczpospolitej")
uznała wszystkich swoich krytyków za ciemotę.
Poziom arogancji i samozadowolenia prezentowany przez tą kontrowersyjną
postać
w pełni moim zdaniem uzasadnia krytykę, jaką przedstawiłem.
Być może osobą zaatakowaną czuje się pan Andrzej Szczęśniak.
To byłoby dla mnie tym bardziej niezrozumiałe.
Starałem się w swoich wypowiedziach unikać argumentacji ad personam,
którą z kolei pan Andrzej stosował od samego początku (zwracam uwagę na
fakt,
że nie przedstawił on ANI JEDNEGO argumentu merytorycznego!).
Umiejętność odróżnienia krytyki wypowiedzi (to miało miejsce z mojej
strony),
od krytyki osoby (której pan Szczęśniak nie unikał) jest podstawową -
dla każdego, kto chce uczestniczyć w debacie publicznej.
Dwa sformułowania, które komuś szczególnie uczulonemu na krytykę mogłyby
wydać się trudne do zaakceptowania, to krytyka sposobu posługiwania się
statystyką, oraz użycie określenia "wyszedł na durnia".
1. W pierwszym z tych przypadków opisuję stan ogólny (powszechne wśród
ekonomistów
stosowanie statystyki w ten sposób), oraz odnoszę się do przypadku
szczególnego
(wypowiedzi pana Andrzeja). Takie postawienie sprawy jest dość łagodne
i pan Andrzej zupełnie niepotrzebnie zareagował na zasadzie "uderz w
stół ....".
Proszę sobie na przykład wyobrazić, że ktoś mówi: "jeśli pójdę 3 km na
północ
i 4 na zachód, to znajdę się dokładnie 5 km od punktu wyjścia".
Mogę taką wypowiedź skrytykować w ten sposób: "tylko nieuk przekonany
o płaskości Ziemii może tak uważać", albo w ten sposób:
"Przekonanie, że Ziemia jest płaska nadal jest powszechne.
Człowieka wykształconego od nieuka różni to,
że czyni pewne uproszczenia świadomie.
Dlatego błędem jest używanie w tym kontekście słowa 'dokładnie' - sugeruje
bowiem, że mamy do czynienia z kimś z tej drugiej grupy."
Użycie przeze mnie tej obszerniejszej formy wynikało właśnie z dbałości
o poziom
dyskusji. Jedyną sensowną reakcją na taką krytykę wydaje się przyznanie,
iż rzeczywiście słowo 'dokładnie' jest nie na miejscu.
Pan Szczęśniak zareagowałby z pewnością stwierdzeniem:
'według pana jestem nieukiem!'.
Czemu jednak ja mam ponosić konsekwencje jego nierozważnych wystapień?
2. Określenie "wyjść na głupka" stosuje się w celu określenia sytuacji,
gdy ktoś broni poglądów w sposób oczywisty fałszywych. Nie ma to nic
wspólnego
z oceną osoby. Pan Szczęśniak, jako człek profesjonalnie obeznany z kulturą
z pewnością zdaje sobie z tego sprawę. Kwestia, o której rozmawialiśmy
jest poparta rachnkami matematycznymi - jest więc oczywista.
Tak samo oczywiste jest jej negowanie przez pana Andrzeja.
Nie uważam, by stwierdzenie tego faktu przynosiło komukolwiek ujmę.
Słuchałem niedawno audycji o genetycznie zmodyfikowanej zywności.
Gdy padł argument zwolenników, że przecież DNA ulega rzkładowi
w procesie trawienia, wyraziłem sroją opinię, że to nonsens, bo aminokwasy
nie rozkładają się w żołądku. Gdy sprawdziłem tą informację - uznałem,
że "wyszedłem na durnia", gdyż w sposób oczywisty nie miałem racji.
Uznałem, że powienienem to uznać w obecności tych samych osób,
w obecności których się wygłupiłem. Nie uważam, by mój autorytet z tego
powodu ucierpiał. Być może pan Andrzej różni się ode mnie pod względem
wielkości swego "ego", ale nie sądzę, by to miało fundamentalne znaczenie.
Być może forum prawica.net nie ma być miejscem publicznej debaty.
To tłumaczyłoby w pełni podjęte w stosunku do mnie kroki.
Jednak warto by zawrzeć na stronach informację, że to coś
w rodzaju klubu wzajemnej adoracji - by nie wprowadzać ludzi w błąd.
Bo w to, że na forum tym panuje jakaś nadzwyczajna dbałość o jakość
wypowiedz
po prostu uwierzyć nie sposób.
Na dowód - w ciągu kilkunastu minut wybrałem z różnych tekstów poniższe
cytaty
(z pewnością jest ich tam więcej):
"W jago bystrych oczach pojawia sie coś na kształt tęsknoty za rozumem. "
[http://prawica.net/index.php?q=node/1875]
"Głupota pomieszana z ignorancją."
[http://prawica.net/index.php?q=node/952]
"Andrzej Lepper - agresywny populista, niewidzący własnej, groźnej
śmieszności"
[http://prawica.net/index.php?q=node/355]
"Wałęsa tak naprawdę okazał się małym kombinatorem i człowiekiem, który
dzisiaj tak jak i w czerwcu 1992 roku przedkłada własny egoistyczny
interes nad dobro ojczyzny."
[http://prawica.net/index.php?q=node/303]
"Nie dziwię się, że tępota na zachodzie wzrasta skoro uniwersytety
przyznają stypendia takim ludziom jak Wałęsa czy Miller. Jaką wiedzę
można czerpać z wykładów przez nich prowadzonych? Straszne czasy nastały
skoro złodziej i szubrawiec oraz głąb i nieuk uczą studentów."
[http://prawica.net/index.php?q=node/203]
Autorzy wszystkich tych cytatów mogą nadal swobodnie wypowiadać się na
forum.
Ja - biorąc wszystko powyższe pod uwagę - zostałem usunięty zapewne dlatego,
że zaatakowałem "ikonę" Balcerowicza.
Wypada więc na zakończenie powtórzyć, że doprawdy godną pogardy jest
"elita",
która swej tożsamości szuka w stosunku do personifikacji "inteligencji"
(inteligenem jest ten, kto uznaje iż Balcerowicz dobry,a Lepper zły).
------------------------ koniec cytatu --------------------------