-
31. Data: 2004-04-01 07:43:45
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Michał Mokosa" <m...@w...pl>
Na pocieszenie wszystkim powiem, ze zdarzyla mi sie sytuacja odwrotna - przy
zakupach w sklepie firmowym Sony w Wawie dostalem rabat 3% wlasnie za
zaplacenie karta. Wiec moze 'jeszcze bedzie przepieknie, jeszcze bedzie
normalnie'?
pzdr
M.
-
32. Data: 2004-04-01 09:10:47
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> i tak w ostatecznym rozrachunku klient musi zapłacić - tego typu problemy
> będą istnieć dopóki wszyscy nie zaczną płacić kartami - w momencie gdy
> wszyscy lub większośc będzie płacić kartami - poprostu wszelkie ceny będą
> powiększone o marże banków i wtedy będzie pełnia szczęścia - oczywiście
dla
> banków i dla firm (które będą miały łatwiejszy i bezpieczniejszy obrót
> pieniężny), dla klientów radość taka sobie bo oni za to wszystko zapłacą
Skoro to takie straty dla sklepikarza, to nie rozumiem dlaczego instaluje
terminal. Niech nie instaluje. Wtedy poszukam sklepu, gdzie będę mogła
zapłacić kartą i na mnie nie zarobi.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
33. Data: 2004-04-01 09:31:57
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c4gme1$f2d$1@news.onet.pl...
> Skoro to takie straty dla sklepikarza, to nie rozumiem dlaczego instaluje
> terminal. Niech nie instaluje. Wtedy poszukam sklepu, gdzie będę mogła
> zapłacić kartą i na mnie nie zarobi.
>
IMHO instaluja "bo wypada" - wszytskie sklepy w galerii maja to i oni nie
beda gorsi. Jednoczesnie od szefa leci prikaz aby nie przyjmowac platnosci
karta i wysylac klienta do bankomatu, aby ten prztargal w zebach gotowke.
--
JaKi
-
34. Data: 2004-04-01 09:36:29
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
Michał Mokosa wrote:
> Na pocieszenie wszystkim powiem, ze zdarzyla mi sie sytuacja odwrotna
> - przy zakupach w sklepie firmowym Sony w Wawie dostalem rabat 3%
> wlasnie za zaplacenie karta.
To dlaczego jak ja tam (na JP II naprzeciw hali Mirowskiej) 20 marca kupowałem
kartą i rabatu nie dostałem :((
*** blad ***
-
35. Data: 2004-04-01 10:27:32
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> napisał w wiadomości
news:c4gnrq$o0c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Michał Mokosa wrote:
> > Na pocieszenie wszystkim powiem, ze zdarzyla mi sie sytuacja odwrotna
> > - przy zakupach w sklepie firmowym Sony w Wawie dostalem rabat 3%
> > wlasnie za zaplacenie karta.
>
> To dlaczego jak ja tam (na JP II naprzeciw hali Mirowskiej) 20 marca
kupowałem
> kartą i rabatu nie dostałem :((
> *** blad ***
Pewnie placiles nie ta co trzeba...
Pozdrawiam,
Maciej Loret
-
36. Data: 2004-04-01 10:44:11
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Leon" <l...@w...to.i.to.casper.it.pl>
>
>
> Większość sklepów komputerowych po prostu przy płatności gotówką daje
> rabat 5%. I tego już nie obejdziesz.
>
Mozna to jednak rozumiec w dwojaki sposob rabat dla klienta placacego
gotowka, lub wyzsza cena dla klienta placacego karta od ceny normalnej.
Pozdr,
Leo
-
37. Data: 2004-04-01 11:13:30
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
Maciej Loret wrote:
>>> odwrotna - przy zakupach w sklepie firmowym Sony w Wawie dostalem
>>> rabat 3% wlasnie za zaplacenie karta.
>>
>> To dlaczego jak ja tam (na JP II naprzeciw hali Mirowskiej) 20 marca
>> kupowałem kartą i rabatu nie dostałem :((
>
> Pewnie placiles nie ta co trzeba...
KK MC z BZ-WBK kwota 599 zł
Cos mi się wydaje, że ten rabat to informacja Prima Aprilisowa :-))
*** blad ***
-
38. Data: 2004-04-01 11:35:08
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Paweł" <n...@m...pl>
> Skoro to takie straty dla sklepikarza, to nie rozumiem dlaczego instaluje
> terminal.
Chłop swoje baba swoje
3% dla banku w sytuacji gdy np marża na komputerze jest rzędu 5-8% to już
jest coś co trzeba ując w rachunku ekonomicznym
dziwiłaś się że problem dotyczy sklepów komputerowych a to wynika właśnie z
niskich marż w tej branży - gdyby sklep komputerowy zarabiał 20-30% na
transakcji to mógłby machnąc ręką na 3% - bo w zamian ma spokój, przyciąga
klientów no i w sumie ma bezpieczniejszy obrót niż gotówka (choć z tym
bezpieczeństwem to różnie bywa - wystarczy że zaakceptuje frauda i banki
zrzucą na niego odpowiedzialnośc za transakcję)
ja twierdzę tylko że za wszystko w ostatecznym rozrachunku i tak zapłaci
klient - duże sieci handlowe załatwiły to już dawno w ten sposób że - po
1-sze skoro są duże to mogą wynegocjować niższe prowizje od transakcji
kartowych, po drugie wrzucą te wynegocjowane 2% do marży i po sprawie - mały
sklep nie chce tego robić bo stara się mimo wszelkich przeciwieństw mieć
konkurencyjne ceny i pewnie mniej osób wogóle płaci w nim kartą - więc
podnoszenie cen dla wszystkich klientów jest bezsensowne - ale w miarę jak
ilośc klientów płacących kartami będzie się zwiększać to musi się skończyć
wrzuceniem kosztów obsługi kart w ceny - innego wyjścia raczej nie ma
więc ja twierdzę tylko, że suma sumarum i tak zapłacisz za płacenie
kartami - a prostestujesz tylko dlatego, że sama wprost na własnej skórze
możesz odczuć o jaką kwotę chodzi - każdy rozsądny człowiek gdy się dowie że
owszem może zapłacić kartą za komputer ale kosztuje go to ekstra 70 zł
odrazu z tego pomysłu zrezygnuje - wiec dlaczego oczekujesz że sprzedawca ma
bez mrugnięcia okiem te 70 zł odjąć ze swojego zysku ?
>>>Niech nie instaluje. Wtedy poszukam sklepu, gdzie będę mogła
> zapłacić kartą i na mnie nie zarobi.
sęk w tym, że gdy płacisz mu za komputer kartą - to on właśnie przez to na
Tobie nie zarobi - lub zarobi drastycznie mało - oczywiście może podnieść
ceny i wrzucić to w koszt ale problem w tym, że dalej większośc jego
klientów płaci gotówką więc czemu ma ponosić ceny wszystkim - w dodatku jego
oferta stanie się gorsza niż konkurentów - więc niestety musi kombinować
jedynym logicznym i uczciwym rozwiązaniem jest ustalenie "cen gotówkowych"
zawierających rabat - bankom to się oczywiście nie spodoba bo klient gołym
okiem będzie widział ile ma zapłacić za przyjemność płacenia kartą - a one
zdecydowanie wolą żeby tą prowizję ukryć w ogólnej cenie
ja poprostu jestem za tym, by nie ukrywać przynajmniej tych składników ceny
na które mamy wpływ i zostawić klientowi wybór - mogę zapłacić kartą ale z
tym wiążą się koszty - jeśli godzę się je ponieść to ok, ale zostawmy
klientowi wybór (który i tak jest mały bo jest pełno składników typu cła
podatki akcyzy na które nie mamy wpływu)
Twoje rozwiązanie to poprostu zmuszenie wszystkich do płacenia prowizji
bankowi od każdej transakcji bez możliwości wyboru - tymczasem jeśli
sprzedawca twierdzi że tańszy jest dla niego obrót gotówkowy to jest jego
sprawa i jego kalkulacja
-
39. Data: 2004-04-01 11:44:44
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Witam.
> > Pewnie placiles nie ta co trzeba...
>
> KK MC z BZ-WBK kwota 599 zł
> Cos mi się wydaje, że ten rabat to informacja Prima Aprilisowa :-))
A moze trzeba bylo Citi lub BPH/PBK, albo jeszcze inna?
Pozdrawiam,
Maciej Loret
-
40. Data: 2004-04-01 11:47:40
Temat: Re: Klient z kartą płatniczą nie jest gorszy od klienta z gotówką
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Chłop swoje baba swoje
Ekonomia Panie ;-))) !
> każdy rozsądny człowiek gdy się dowie że
> owszem może zapłacić kartą za komputer ale kosztuje go to ekstra 70 zł
> odrazu z tego pomysłu zrezygnuje - wiec dlaczego oczekujesz że sprzedawca
ma
> bez mrugnięcia okiem te 70 zł odjąć ze swojego zysku ?
To ja znowu swoje ;-))) Umowa z aklajerem zabrania przerzucania kosztów
płacenia kartami na klientów. Sklepikarz na to przystał podpisując umowę.
Nastepnie stara się tę umowę złamać obciążając klientów. No to ja
powtarzam - nie ma przymusu posiadania terminala. Nie opłaca się - nie
zakładasz. Ale jak już zakładasz to dotrzymujesz umów.
> Twoje rozwiązanie to poprostu zmuszenie wszystkich do płacenia prowizji
> bankowi od każdej transakcji bez możliwości wyboru - tymczasem jeśli
> sprzedawca twierdzi że tańszy jest dla niego obrót gotówkowy to jest jego
> sprawa i jego kalkulacja
Skoro obrót gotówkowy jest tańszy, a terminal przynosi straty, to się go nie
zakłada. I tyle. Wszystkie tłumaczenia jak to bardzo się sklepikarzowi nie
opłaca przyjmować płatności kartą wkładam między bajki. Skoro tak jest to
again - po cholerę instaluje terminal? Samobójca?
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn