Serwus

Zastanawiam się nad taką sprawą. Otóż kiedy płacę kartą bankową w sklepie,
to otrzymuję potwierdzenie transakcji dokonanej przy użyciu karty. Na tym
potwierdzeniu znajduje się pełny kod karty bankowej. Tymczasem ludzie
zostawiają te papierki albo przy kasie, albo zaraz je wyrzucają. Czy nie ma
tu niebezpieczeństwa, że ktoś mógłby podpatrzeć taki kod i niecnie go
wykorzystać?

Pozdrawiam :-)
Julius

--
Adres jest spam-trapem. Odpisując na priv usuń podkreślenie z adresu.

do góry

Julius napisał(a):

> Zastanawiam się nad taką sprawą. Otóż kiedy płacę kartą bankową w
> sklepie, to otrzymuję potwierdzenie transakcji dokonanej przy użyciu
> karty. Na tym potwierdzeniu znajduje się pełny kod karty bankowej.
> Tymczasem ludzie zostawiają te papierki albo przy kasie, albo zaraz je
> wyrzucają. Czy nie ma tu niebezpieczeństwa, że ktoś mógłby podpatrzeć
> taki kod i niecnie go wykorzystać?

Jest.

do góry

Użytkownik "Wojciech Nawara" napisał
> Julius napisał(a):
>
>> Zastanawiam się nad taką sprawą. Otóż kiedy płacę kartą bankową w
>> sklepie, to otrzymuję potwierdzenie transakcji dokonanej przy użyciu
>> karty. Na tym potwierdzeniu znajduje się pełny kod karty bankowej.
>> Tymczasem ludzie zostawiają te papierki albo przy kasie, albo zaraz je
>> wyrzucają. Czy nie ma tu niebezpieczeństwa, że ktoś mógłby podpatrzeć
>> taki kod i niecnie go wykorzystać?
>
> Jest.

rety !!!!????!!!!???

do góry

Ja sam chodzę cały dzień przy kasach w hipermarkecie i zbieram kwity z
numerami kart a potem sprzedaję je na czarnym rynku.

do góry

Julius napisał(a):

> rety !!!!????!!!!???

Doprawdy nie wiem jak odpowiedzieć...

do góry

Uzytkownik Andrzej napisal dnia 2005-09-21 22:41:
> Ja sam chodzę cały dzień przy kasach w hipermarkecie i zbieram kwity z
> numerami kart a potem sprzedaję je na czarnym rynku.
>

Aż dziw, że przy tak dochodowym interesie masz jeszcze czas pisywać na tę grupę
:D :D :D

--
/|_ /||__/ ______________________________
/ |_/ ||_/ Marcin Kamiński m...@g...art.pl
/ || \\

"Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już
jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni."
http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.htm
l

do góry

Użytkownik "Andrzej" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dgsgii$2j2$1@news.onet.pl...
> Ja sam chodzę cały dzień przy kasach w hipermarkecie i zbieram kwity z
> numerami kart a potem sprzedaję je na czarnym rynku.
>

Jezeli bedzie wypukla, to np. w Wizzair bilet mozna spokojnie kupic.
Zero weryfikacji CVV2

Pozdrawiam
SDD

do góry

> > rety !!!!????!!!!???
>
> Doprawdy nie wiem jak odpowiedzieć...

Może pocieszyć, że zaznacza się tendencja do "zagwiazdkowywania" numeru
karty na slipach...

Grzexs

do góry

Marcin Kaminski wrote:
> Uzytkownik Andrzej napisal dnia 2005-09-21 22:41:
>
>> Ja sam chodzę cały dzień przy kasach w hipermarkecie i zbieram kwity z
>> numerami kart a potem sprzedaję je na czarnym rynku.
>>
>
> Aż dziw, że przy tak dochodowym interesie masz jeszcze czas pisywać na
> tę grupę :D :D :D
>
Mam umowę ze sprzątaczkami które dostarczają mi slipy, znalezione w
koszach przy kasach, za drobną opłatą.

do góry

> Zastanawiam się nad taką sprawą. Otóż kiedy płacę kartą bankową w sklepie,
> to otrzymuję potwierdzenie transakcji dokonanej przy użyciu karty. Na tym
> potwierdzeniu znajduje się pełny kod karty bankowej. Tymczasem ludzie
> zostawiają te papierki albo przy kasie, albo zaraz je wyrzucają. Czy nie
> ma tu niebezpieczeństwa, że ktoś mógłby podpatrzeć taki kod i niecnie go
> wykorzystać?
>
> Pozdrawiam :-)
> Julius
>
Ja po zakupach zabieram slipa i jak wyrzucam drę go na kilka kawałków tam
gdzie jest numer (niszczenie domowym sposobem bez udziału niszczarki). W
sklepach powinni to niszczyć, ale w życiu bywa różnie. Zresztą to samo
dotyczy potwierdzeń z bankomatów. Należy je po prostu zabierać ze sobą.

do góry