-
41. Data: 2002-11-20 11:22:15
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: g...@p...gazeta.pl
> Nadal tak jest. Ciocia/mama/babcia powinna kupować sprzęty na własne
> nazwisko i posiadać tytuł, który wyjaśni skąd posiadała środki. Zasadą
> (nieprawną, ale stosowaną) jest to, że roszczenie kieruje się do tego,
> kto ma, a nie tego, kto ma zwrócić kasę. Jeżeli telewizor stoi w domu, w
> którym jesteś zameldowany, to zachodzi domniemanie, że twój on jest. Nie
> masz kwitu, że babci - trudno.
Bijesz pianę Dogbert. Przecież napisał, że nie jest tam zameldowany. Jego Mama nie
powinna nawet wpuszczać komornika. Chociaż z tym, że w Polsce roszczenia (nawet
uzasadnione!) próbuje się "wyrwać" od tych, co mają nie jest pozbawione racji.
Pozdrowienia,
Glenn
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
42. Data: 2002-11-20 14:34:53
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: :-=wojo=--: <".(jak chcesz napisac usun to z adresu)wojo_k"@skrzynka.pl>
i...@p...onet.pl wrote:
> > Wiesz wierzytelnosci tez mozna dziedziczyc :))
> > A poza tym w niektorych wypadkach za zobowiazania odpowiada rodzina - czasem
> > nawet dalsza , zona , konkubina i inni - dlatego pozyczkami zajamuje sie teraz
> > wiele firm i daja kase prawie kazdemu bo od prawie kazdego da sie ja sciagnac
> +
> > koszty egzekucji + karna oplaty i odsetki...
>
> Chwila czy unas uległo zmianie prawo.
> Kiedyś nie można było ruszyć majątku bandyty bo przepisał na żonę
> (rozdzielność majątkowa) mimo iż pochodził z przestępstwa ,
to sa "fakty prasowe" rodem z GW czy Skandali - jedna rzecz to prawo a inna to
egzekwowanie go.
Prawo jest wredne a rozdzielczosc majatkowa czasem paradoksalnie moze rozszerzyc
majatek na ktory mozna wejsc...
Jesli np zona nie pracuje a utrzymuje ja maz i maja rodzielczosc to za zobowiazania
meza odpowiada calym swym majatkiem (mawet tym co miala przed slubem ) jesli nie
maja rozdzielczosci w gre wchodzi tylko majatek wspolnie wypracowany :) poprostu jak
sie korzysta z czegos to rowniez ponosi sie za to konsekwencje...
>
> a teraz można cierpieć za grzechy osób trzecich (niezależnie od
> tego czy jest to bliska koligacja czy osoba nieznana).
Ano mozna cierpiec - mozna tez czasem cos odziedziczyc - przywileje i obowiazki sa
wzajemnie z soba powiazane. Osoba pelnoletnia jesli nie jest w stanie sie utrzymac
to rodzice musza na nia lozyc i na odwrot - rodzice tez moga dziecko podac o
alimenty :) np.
Sposob jednyny to sie wzajemnie wydziedziczyc :)
>
>
> > Gorzej jak zarzadja karnych odsetek (ustawowych ) wtedy konkurencji w stosunku
> > do lakaty moze nie byc :)
> >
> >
> W tej sytuacji to banki są fer bo aby dostać kredyt zgodę musi wyrazić
> współmałżonek (mimo że prawnie już dawniej odpowiadał za długi żony/męża).
>
Zgoda musi byc zawsze - tyle ze pewne progi kwotowe...
(chyba ze to sie nazywa inaczej niz pozyczka - w sumie to zawsze znajdzie sie
sposob...)
-
43. Data: 2002-11-20 18:45:04
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: w...@p...onet.pl
> Użytkownik "alexy" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> > >Zastraszyć komornika.
> >
> > Ale jak?
>
> jednak nie poprzez telefonowanie do niego - ten pomsl jest bezwartosciowy -
> szkoda nerwow
> polecam kodeks postepowania cywilnego, np: art 767 i nastepne
> jednak z tego co piszesz mozna wnioskowac, ze nie mialo miejsce zadne
> zajecie - a jedynie jakas rozmowa, wiec skarga tyczyc powninna faktu
> zastraszenia osob trzecich - o ile miala faktycznie miejsce (i najlepiej juz
> po zaplaceniu)
> jedynym prawnym obowiazkiem rodziny - bylo udzielenie informacji co do
> twojego biezacego stałego adresu
>
>
No i proponowałbym kupić mamie zarejestrowanego rotwailera albo jeszcze dwa i
niech przyjdzie....
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
44. Data: 2002-11-20 18:58:50
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: w...@p...onet.pl
> Osobnik posiadający mail'a a...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>
> > Czyli jeżeli mieszkam z narzeczoną, oboje jesteśmy zameldowani pod
> > jednym adresem, a ona narobi długów, to komornik może przyjść i zabrać
> > moje TV, sprzeęt stereo, moje meble i mojego psa, tak?
> > I jeszcze wyjaśnienie, już trzecie: nie chodzi mi o uniknięcie
> > płatności (już dwa razy o tym pisałem), tylko o uniknięcie łażenia po
> > pocztach czy bankach z mandatem. Chcę, zeby odebrał to US przy
> > rozliczeniu rocznym podatku PIT,
>
> Człowieku, zapłać ten mandat i nie gadaj o tym ile byś się musiał
> nachodzić. Ddoatkowo polecam mbank - zapłacisz z domu darmowym przelewem -
> co by wątek nie był OT.
Ja proponuję Ci żebyś zaprosił do domu egzekutora skarbowego - mają ustawowo
ustaloną stawkę jak wpłacisz od razu bardzo niską, a nie są na prowizji jak
komornicy, a jeszcze pogaworzysz o cudach tego świata, i możesz chlapnąć z kimś
a nie do lusterka.
> P.S. Jeżeli dostałeś mandat to pewnie jeszcze stwarzasz zagrożenie na
> drodze - fuj...
>
> --
> Pozdrawia... Budzik
> b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
>
> "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
> a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
45. Data: 2002-11-20 19:13:04
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: w...@p...onet.pl
> Wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc. Tak naprawdę (niezależnie od tego
> jak wielkim jestem grzesznikiem i czy jakąkolwiek wine ponosi za to moja
> szanowna rodzicielka) już w tej chwili interesuje mnie głównie jedna sprawa:
> dlaczego ten komornik po prostu nie wyśle mi jakiegoś listu poleconego na mój
> aktualny adres? Ja bym tak zrobił. Po co nęka moją biedną matkę, zamiast
> zwyczajnie zgłosić się do mnie?
> Być może nie potrafi ustalić mojego adresu. Ale czy to oznacza, że nie mozna
> znależć w Polsce obywatela? Jeżeli tak, to może w ogóle każdy z nas mógłby
> przestać płacić podatki, przemieszczać się z miasta do miasta, legalnie
> wszedzie mieszkać i żyć sobie spokojnie...
> Acha, zapomniałem wspomnieć, że ten komornik nawet nie spytał matki o mój
> obecny adres. A wystarczyło spytać i zabrać te 200 PLN przez US, jak to
zwykle
> w moim przypadku bywało...
Słuchaj a może byś tak stałe polecenie przelewu w US złożył to byłoby ciekawe?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
46. Data: 2002-11-21 00:12:23
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"krab" <_...@h...pl___> writes:
> jedynym prawnym obowiazkiem rodziny - bylo udzielenie informacji co do
> twojego biezacego stałego adresu
Akurat: nieznany.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
47. Data: 2002-11-21 20:49:20
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
:-=wojo=--: <".(jak chcesz napisac usun to z adresu)wojo_k"@skrzynka.pl>
writes:
> Jesli np zona nie pracuje a utrzymuje ja maz i maja rodzielczosc to za
> zobowiazania
> meza odpowiada calym swym majatkiem (mawet tym co miala przed slubem )
> jesli nie
> maja rozdzielczosci w gre wchodzi tylko majatek wspolnie wypracowany :)
> poprostu jak
> sie korzysta z czegos to rowniez ponosi sie za to konsekwencje...
Podstawa prawna?
> Ano mozna cierpiec - mozna tez czasem cos odziedziczyc - przywileje
> i obowiazki sa
> wzajemnie z soba powiazane.
Ale wybor nalezy do dziedziczacego - moze nie przyjac spadku i miec
w glebokim powazaniu dlugi.
> Osoba pelnoletnia jesli nie jest w stanie
> sie utrzymac
> to rodzice musza na nia lozyc
Podstawa prawna? Co ma na mysli piszac "nie jest w stanie"?
> i na odwrot - rodzice tez moga dziecko podac o
> alimenty :)
Alimenty to inna bajka.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
48. Data: 2002-11-22 10:10:30
Temat: Re: Komornik sciga matke za grzechy syna!
Od: "Beniowa" <b...@p...wp.pl>
Użytkownik "alexy" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:02111808531979@polnews.pl...
> Mam problem. Może ktos z szanownych grupowiczów coś mi doradzi.
[ciach]
> Moje pytanie: co zrobić?
[ciach]
Wyjscia sa dwa:
a) proste - zadzwon do komornika zaplac mandat i powiedz, zeby uchylil
zajecia.
b) bardziej skomplikowane
Naleznosci Skarbu Panstwa egzekwowane sa w trybie przepisow ustawy z dnia 17
czerwca 1966 r. o postepowaniu egzekucyjnym w administracji (t. jedn. Dz. U.
z 2002 r., Nr 110, poz. 968 - tekst bez trudu odnajdziesz na
www.abc.com.pl). Stosownie do art. 33 pkt 4) powyzszej ustawy podstawa
zarzutu w sprawie prowadzenia egzekucji administracyjnej moze byc blad
(pozdrawiam :-) co do osoby zobowiazanego. Na podstawie przedstawionych
przez Ciebie okolicznosci, wynika, iz z taka sytuacja mamy miejsce - w
istocie komornik skarbowy prowadzi egzekucje przeciwko Twojej Matce, ktora
nie jest dluznikiem skarbowym. Zarzut zglasza sie do organu
administracyjnego - ktorym prawdopodobnie jest Naczelnik Urzedu Skarbowego.
Pozdrawiam,
Grzegorz