Dzień Dobry,
Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?

do góry

W dniu 2013-12-10 20:18, b...@g...com pisze:
> Dzień Dobry,
> Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
> Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
Generalnie, wychodząc od podstaw, czyli metodą dialektyczną - nie opłaci
się. Opłaci się bankowi, który zrobi Ci konsolidację.

Arkusze kalkulacyjne pełne są funkcji (finansowych), które służą do
liczenia takich rzeczy. Wykładu Ci nie zrobię. Skoro tak daleko
zaszedłeś, to dasz radę ;)
Musisz uwzględnić WIBOR, stopy % lokat oraz inflację (nie wiem co tu
podłożysz).
Dochodzi jeszcze trudno wpisujący się w tabelki czynnik subiektywny. 10k
może dla Ciebie mieć większą/mniejszą wartość, niż 10.5k za rok,
zależnie od tego co planujesz i z jakim prawdopodobieństwem powodzenia.
Jak już ustalisz te %, to sukces liczysz po stronie przychodów, porażkę
po stronie kosztów.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

W dniu wtorek, 10 grudnia 2013 20:18:11 UTC+1 użytkownik b...@g...com napisał:

> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
Najprościej to tak:
Weż kalkulator i sprawdż ile masz jeszcze do spłaty kazdego z kredytów(pozostała
liczba rat razy kwota raty)
Zrób symulację kredytu konsolidacyjnego(mnóstwo kalkulatorów "kredytowych" znajdziesz
w necie) i pomnóż ilość rat razy kwote raty + np prowizja czy ubezpieczenie. Będziesz
wiedział czy całkowity koszt kredytu konsolidacyjnego jest wyższy czy niższy od
kredytów które masz dotychczas.
To takie zgrubne obliczenie tylko kosztów.
Kredyt konsolidacyjny jednak może mieć dla Ciebie inne zalety: np obniżenie
miesięcznego obciążenia dzięki np niższemu oprocentowaniu lub wydłuzeniu okresu
spłaty
Zależy więc co jest dla Ciebie ważniejsze: całkowita kwota spłaty zobowiązań czy może
obniżenie miesięcznych obciążeń czy może np skrócenie okresu spłaty.
Weż pod uwagę że kredyty które chcesz konsolidować mogły byż z ubezpieczeniem i jak
je skonsolidujesz to możesz zarządać zwrotu niewykorzystanej części składki
ubezpieczeniowej.
Koszt ubezpieczenia to czasami i kilkanaście tysięcy pobierane z góry przy wypłacie
kredytu więc i kwoty zwrotu moga być konkretne.

do góry

> Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
> Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
>
chcesz robić konsolę pod hipotekę czy jako kredyt gotówkowy?

jaki ma być cel tej konsolidacji? chcesz mieć niższą ratę czy po prostu
jeden kredyt do spłaty?

bez podania parametrów tych kredytów, nie da się określić czy to się opłaca

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

W dniu 2013-12-10 20:18, b...@g...com pisze:
> Dzień Dobry,
> Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
> Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
Ty sobie poustawiałeś, a w Banku analityk Ci odrzuci wniosek. Napisze,
że nie masz zdolności kredytywej. Tak w jako robią nas Banki. Tylko czas
tracimy.


--
animka

do góry

W dniu 2013-12-10 21:04, sqlwiel pisze:
> W dniu 2013-12-10 20:18, b...@g...com pisze:
>> Dzień Dobry,
>> Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
>> Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
>> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
>> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
> Generalnie, wychodząc od podstaw, czyli metodą dialektyczną - nie opłaci
> się. Opłaci się bankowi, który zrobi Ci konsolidację.
>
> Arkusze kalkulacyjne pełne są funkcji (finansowych), które służą do
> liczenia takich rzeczy. Wykładu Ci nie zrobię. Skoro tak daleko
> zaszedłeś, to dasz radę ;)
> Musisz uwzględnić WIBOR, stopy % lokat oraz inflację (nie wiem co tu
> podłożysz).
> Dochodzi jeszcze trudno wpisujący się w tabelki czynnik subiektywny. 10k
> może dla Ciebie mieć większą/mniejszą wartość, niż 10.5k za rok,
> zależnie od tego co planujesz i z jakim prawdopodobieństwem powodzenia.
> Jak już ustalisz te %, to sukces liczysz po stronie przychodów, porażkę
> po stronie kosztów.

Może dojść do tego jeszcze przymusowe ze 3 tysiące ubezpieczenia.


--
animka

do góry

W dniu 2013-12-10 22:51, RobertS pisze:
>
>> Czy można samemu jakoś pokalkulować czy opłaci sie kilka kredytów o różnych
oprocentowaniach zamienić na jeden o innym oprocentowaniu?
>> Nie wiem jak się do tego zabrac, jakie parametry poustawiać.
>> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
>> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?
>>
> chcesz robić konsolę pod hipotekę czy jako kredyt gotówkowy?
>
> jaki ma być cel tej konsolidacji? chcesz mieć niższą ratę czy po prostu
> jeden kredyt do spłaty?
>
> bez podania parametrów tych kredytów, nie da się określić czy to się opłaca

On Tobie wszystko poda, a Ty go na koniec i tak w bambuko zrobisz.
Powiesz, nic nie poradzę, wniosek odrzucony ;-)

--
animka

do góry

>> chcesz robić konsolę pod hipotekę czy jako kredyt gotówkowy?
>>
>> jaki ma być cel tej konsolidacji? chcesz mieć niższą ratę czy po prostu
>> jeden kredyt do spłaty?
>>
>> bez podania parametrów tych kredytów, nie da się określić czy to się
>> opłaca
>
> On Tobie wszystko poda, a Ty go na koniec i tak w bambuko zrobisz.
> Powiesz, nic nie poradzę, wniosek odrzucony ;-)
>

masz jakąś manię prześladowczą? w jaki sposób mam ocenić czy się da i na
jakich warunkach skoro nie mam podstawowych parametrów?

i tutaj nie chodzi o złożenie wniosku tylko ocenę czy ma to jakikolwiek sens


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
>
> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?

Dziękuje za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi.
Mówimy o kredytach związanych z DG osoby fizycznej; są tam kredyty inwestycyjne i
obrotowe i jeden, który parę lat temu tez cośtam konsolidował.
Firma sobie spokojnie działa i wszystko jest ok.
Są jakieś tam plany inwestycyjne.
Mówimy o wartości całkowitej zadłużenia rzędu 1-2 mln PLN,
Zabezpieczeniem może być hipoteka o wartości 2-3 razy wyższej.
Może w tym momencie głównie chodziło by mi o jakiś matematyczny model/bądź
odpowiednie funkcje w excelu/ które to pozwoliły by mi oszacować jakie oprocentowanie
jest konkurencyjne dla konsolidacji kilku kredytów, gdyby okazało się, że w wyniku
konsolidacji nowy kredyt miałby mieć oprocentowanie gdzieś pomiędzy najniższym i
najwyższym oprocentowaniem z obecnych kredytów.
Obecnie sa to kredyty oprocentowane od 7 do 9 procent, liczę na zejście do poziomu
poniżej %, a może i niżej?
Rzecz w tym, że obecny bank niby obiecuje obniżenie oprocentowania, ale jak dochodzi
do konkretów, to się z tego wycofuje, bez podania przyczyny; myślę, że przeciągają po
prostu sprawę, nie widzę przeciwskazań co do zmiany banku w związku z tym.
Jednak chcę się do takich negocjacji dobrze przygotować.

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
>Mówimy o kredytach związanych z DG osoby fizycznej; są tam kredyty
>inwestycyjne i obrotowe i jeden, który parę lat temu tez cośtam
>konsolidował.
>Może w tym momencie głównie chodziło by mi o jakiś matematyczny
>model/bądź odpowiednie funkcje w excelu/ które to pozwoliły by mi
>oszacować jakie oprocentowanie jest >konkurencyjne dla konsolidacji
>kilku kredytów, gdyby okazało się, że w wyniku konsolidacji nowy
>kredyt miałby mieć oprocentowanie gdzieś pomiędzy najniższym i
>najwyższym >oprocentowaniem z obecnych kredytów.
>Obecnie sa to kredyty oprocentowane od 7 do 9 procent, liczę na
>zejście do poziomu poniżej %, a może i niżej?

W pierwszym podejsciu to ci chyba wystarczy srednia wazona z
oprocentowania.
suma (kwota zadluzenia*procent) / suma (kwota zadluzenia)

powinno wyjsc miedzy 7 a 9 %, i jesli oferta nie jest lepsza, to niech
sp*.
Albo niech ci policza rate kredytu, i jesli mniejsza od sumy obecnych
rat, to bierz.

A jak mniej nie bedzie ... to zobacz czy nie mozesz splacic tych
kredytow na 9% szybko.

Potrzebowalbys chyba kredytu hipotecznego, on chyba ma szanse byc
mniejszy niz te 7%.

J.

do góry